Amfiteatr przy Kopernika

[Jan Kowalski]

BO2014 - Remont i modernizacja boiska sportowego do piłki nożnej na obiektach TOSiR przy ul. Wojska Polskiego 14 - 300 000,00 zł

http://bip.malopolska.pl/umtarnow/Artic ... 43053.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Wybrano ofertę złożona przez Zakład Pielęgnacji i Chirurgii Drzew "Beata" - Uzasadnienie wyboru: Oferta zyskała największą liczbę punktów w kryteriach oceny "cena" oraz "okres rękojmi na wykonane roboty budowlane"

[MST wónraT]

Mój Tarnów.


Zupełnie nowe boisko do gry w piłkę nożną powinno być gotowe w połowie grudnia.
Będzie tam zasadzona trawa naprawdę wysokiej jakości.


________________________________________________________________________

"jestem przyjacielem wujka – Wieśka F. – a przy okazji prezydentem miasta Tarnowa"
My w Tarnowie wszystko mogli
TARNÓW - POLSKA STOLICA KORUPCJI

[Jan Kowalski]

Aż się prosi o zadanie pytania - jak długo można dziennie grać na takiej trawie?

[Dominik_PCH]

Tarnów: Mieszkańcy nie ustępują, domagają się konsultacji w sprawie Amfiteatru
http://rdn.pl/?p=89439" onclick="window.open(this.href);return false;

komentarz: Roman będzie budował

[farciarzgilmore]

To musi być jakaś pomyłka ponieważ boisko na Wojska Polskiego ma być ze sztuczną nawierzchnią. Ciekawostką jest to, że będzie to boisko pełnowymiarowe.

Popatrzyłem teraz w SIWZ i faktycznie jest napisane, że trawa naturalna ...... a byłem pewien, że sztuczna nawierzchnia.

[MST wónraT]

jak długo można dziennie grać na takiej trawie?

Mój Tarnów.

Musisz poczekać.


5.3. Wykonanie nawierzchni trawiastej boiska do piłki nożnej.

Nowo zasiany trawnik może być użytkowany po 17÷22 miesiącach od jego założenia.


________________________________________________________________________

"jestem przyjacielem wujka – Wieśka F. – a przy okazji prezydentem miasta Tarnowa"
My w Tarnowie wszystko mogli
TARNÓW - POLSKA STOLICA KORUPCJI

[Dominik_PCH]

podrzucisz link, przeczytał bym warunki gwarancji na wydane 2,5 mln zł

[Dominik_PCH]

"W związku z brakiem odzewu ze strony Miasta w kwestii konsultacji społecznych, poruszamy temat koncepcji realizacji Amfiteatru Letniego podczas sesji RM.
Zapraszamy zainteresowanych."

Sesja Rady Miejskiej
Jutro w godzinach 17:00 - 18:00

https://www.facebook.com/events/1808675 ... 5769819780" onclick="window.open(this.href);return false;

____
CzasMiasta.pl

[opornik]

Moim zdaniem porażka. Kuba Kwaśny w swoim politycznym wystąpieniu dał ciała żeby dosadniej nie napisać.

[lll]

A ja wyjątkowo całkowicie się zgadzam z Kwaśnym. Zmiażdżył butnego Ciepielę jak pchłę. Pokazał jak wiele jest wart partyjniak z PO.

[Jakub Kwaśny]

Moim zdaniem porażka. Kuba Kwaśny w swoim politycznym wystąpieniu dał ciała żeby dosadniej nie napisać.

Jacku! w tej sprawie fakty są jednoznaczne:

1. Radni prosili o konsultacje społeczne - zostali zlekceważeni. (na komisji i na sesjach również)
2. Grupa "Projekt Amfiteatr" - prosiła o konsultacje społeczne - zostali zlekceważeni.
3. Konserwator Zabytków wskazywał na koncepcje Pani Słyś i Wodka jako tej "nawiązującej do pierwotnego założenia"
4. Miasto zapłaciło w konkursie za projekt Pań Słyś i Wodka.
5. "Projekt Amfiteatr" wygrali budżet obywatelski - chcieli być włączeni w prace koncepcyjne.
6. Prezydent mimo, że zapłacił za jedną koncepcję (Pani Słyś i Wodka) zapłacił za kolejną - "nową"
7. Prezydent rzekomo zorganizował konsultacje na Facebooku (Mój Tarnów) - tam również więcej wskazań było na koncepcje Pani Słyś i Wodka. (BTW Co to za konsultacje???)
8. Prezydent w tak ważnym miejscu nie rozpisał konkursu architektonicznego, ani nawet Konsultacji społecznych z architektami.
9. Odpowiedź jaką otrzymałem w tej sprawie to kpina: http://www.tarnow.pl/Miasto/Tarnowscy-r ... kub-Kwasny
10. Dzisiejsza sesja - i ten punkt, to efekt lekceważącego podejścia prezydenta

11. Niepotrzebnie Prezydent sprowadza dyskusje do konfliktu pokoleniowego i wyższości krzesełek nad trawą - to nie o to chodzi. Z mojej strony EOT.

To nie polityka, a reakcja na karygodne lekceważenie!

A ja wyjątkowo całkowicie się zgadzam z Kwaśnym. Zmiażdżył butnego Ciepielę jak pchłę. Pokazał jak wiele jest wart partyjniak z PO.

Nie wierzę, zrobiłem screena, na pamiątkę ;-)

[wejss]

Ciekawe kto potem będzie tą trawę kosił co tydzień i z czyich to będzie pieniędzy. Wybierajmy pomysły, które potem nie generują kosztów!

[ad2222]

A ja wyjątkowo całkowicie się zgadzam z Kwaśnym. Zmiażdżył butnego Ciepielę jak pchłę. Pokazał jak wiele jest wart partyjniak z PO.

Nie wierzę, zrobiłem screena, na pamiątkę ;-)

Od razu tam marnować miejsce na dysku na screen - "wróg mojego wroga jest moim przyjacielem"

[Goscinny]

Myślę, że najlepiej zrobić tam parking, prawda aaee? Po co ludzie się mają po mieście szwendać.

ps: a pomysł z ławeczkami nie generuje kosztów?

[Dominik_PCH]

Daniel Cholewiak Piątek, 14 października 2016, 13:10

"Panie Prezydencie, kolejny raz odwołuje się Pan używając argumentu "leżenia na trawie". Nie, nie, nie! Pani architekt omawiała projekt i znów powtarzać musimy, że są miejsca siedzące i nikt nikogo na trawie nie chce usadzać. Wszystko zależy od charakteru wydarzenia, które w danym czasie będzie mieć miejsce. Bardzo proszę o nie powtarzanie tego, bo wprowadza to w błąd mieszkańców, którzy akurat zapoznają się jedynie z Pana wypowiedzią. Co do wspomnianych środowisk. Po pierwsze, chętnie byśmy porozmawiali w szerszym kręgu, o co od kilku miesięcy prosimy. Po drugie, wydaje mi się, że wolna przestrzeń dla niepełnosprawnych ruchowo jest akurat atutem, bo nie ma konieczności przesiadania się z wózka na siedzenie, ustawione w ciasnych dla wózka rzędach. Przedszkolaki, mogą uczyć się odbioru kultury na ławeczkach dopasowanych do ich wzrostu, które ustawi się pod tę okoliczność, tak jak wspomniałem wcześniej, w zależności od charakteru wydarzenia. Wolna przestrzeń dodatkowo pozwoli przedszkolakom na udział w zabawach organizowanych w tym miejscu. Kiedy jest wydarzenie sceniczne, ustawiamy krzesełka, ławki, co tam, kto woli, a kiedy są zabawy jest przestrzeń. Proszę mi pokazać przedszkolaka, który nie lubi się bawić.. Używając argumentu o bezpieczeństwie dzieci, wygląda na to, że codziennie na placach zabaw przy przedszkolu dzieci narażane są na niebezpieczeństwo korzystania z wolnej przestrzeni, a co gorsze, mają tam jeszcze niebezpieczne huśtawki, karuzele i huśtawki.. Sąsiedztwo Grobu Nieznanego Żołnierza. Znów argument o leżaczku i trawie. Panie Prezydencie, czy śpiewano pieśni patriotyczne pod BWA siedząc na krzesłach? Czy śpiewając pieśni patriotyczne, co roku pod Teatrem są miejsca siedzące? Czy znowu np. 11 listopada liczy Pan na 20 stopni ciepła żeby wygodnie sobie usiąść i śpiewać? Proszę mi uwierzyć, że nie ma mowy o znieważeniu miejsca, o którym Pan mówi, ani innych miejsc. Nie słyszałem o tym żeby wybuchł skandal w związku z tym, że podczas mszy świętej w Katedrze, na Rynku odbywa się impreza plenerowa.. Trzeba być wyrozumiałym. Poza tym, oczywistym jest, że w dni, które odbywają się uroczystości przy Grobie Nieznanego Żołnierza, miejsce stosownie jest do tego zaaranżowane. Dwa dni później natomiast na całej przestrzeni może odbyć się wystawa uczniów z liceum plastycznego, pokaz mody uczniów z Brodzińskiego, albo kiermasz technikum gastronomicznego. A może na 2-3 tygodnie stanie tam instalacja jeżdżąca po świecie, od kraju do kraju, która wzbudzi zainteresowanie mieszkańców. Z krzesełkami na stałe się nie da. Miejsc do spotkań i rekreacji jest w Tarnowie sporo. Racja. Jest jeszcze więcej poza Tarnowem, ale właśnie chodzi tu o to, żeby ludzi przyciągnąć do Starówki! Wszystkie imprezy plenerowe w formie pikników, koncerty, tematyczne, kinowe, propagujące to czy tamto, oddające cześć, rocznicowe, organizowane cyklicznie lub okazyjnie cieszą się wśród mieszkańców wielkim zainteresowaniem i ludzie angażują się tłumnie, rodzinami, młodzi i starsi.. Tu jest miejsce idealne żeby aranżować wiele ciekawych wydarzeń i aktywności, wielu środowisk, a Pan chce szukać innego miejsca?! Ograniczając teren jedynie do muzyki i wydarzeń scenicznych? I do muzyki słuchanej na raczej siedząco? Nieporozumienie. Odniosę się teraz do udziału Jakuba Kwaśnego.. Nie patrzę na politykę. Uważam, że wystąpienie Jakuba Kwaśnego było dość emocjonalne. Może nawet zbyt mocne i niekonieczne, bo mam wrażenie, ze niepotrzebnie zawrzało między Panami. Niemniej jednak, fakt jest taki, iż kiedy dowiedział się o inicjatywie w 2013 r. z chęcią od razu się w nią włączył. Jako Projekt Amfiteart byliśmy również u Pana, w gabinecie na al. Solidarności licząc na podpowiedź od Pana i pomoc ze stronu Urzędu Marszałkowskiego i wówczas miał Pan okazję złapać bakcyla, aczkolwiek pozostał Pan na ten projekt obojętny. Wówczas pracował Pan poza Tarnowem i na pewno miał Pan dużo swojej pracy. Rozumiem, ale nie licytujmy się, bo działając społecznie niejednokrotnie dostało mi się od żony, ze tracę czas i nic z tego nie mam prócz odcisków od chodzenia. Wielu ludzi pyta, po co robię to czy tamto, morduję się z ciężką materią, skoro i tak „wszystko zrobią po swojemu”. Uważam, że dużo zrobiłem, ale w licytacji nie chcę brać udziału. Nie odniosę się do kwestii technicznych i przepisów, bo się na tym nie znam, ale po rozmowach z osobami, którzy się na tym znają i realizacjach w innych miastach Polski i spoza granic naszego kraju widzę, że się da i są to bardzo chętnie odwiedzane miejsca. Podaje Pan przykład o użyciu drewna na terenie szpitalnym i porównuje Pan do miejsca, które ma służyć dla celów kulturalnych i społecznych. To niedorzeczne… W całej dyskusji, spłyca Pan temat do siedzenia, a tu nie chodzi tylko o to w jakim ułożeniu ciała mamy odbierać wydarzenia sceniczne, tylko o to, co można zrobić tam więcej, co będzie atrakcyjne dla ludzi, bo 365 dni w roku, choćbyśmy chcieli muzykować, wystawiać przedstawienia i oglądać filmy, nie będzie to wystarczająco ciekawe. Wylicza Pan, że ludzie chcą usiąść i popatrzeć na innych, porozmawiać.. Ciężko rozmawiać siedząc w czwórkę, jeden obok drugiego. Lepiej twarzą w twarz. Są miejsca na bocznych platformach. Ci, których w tym czasie przekona słońce do leżenia na trawie, nie zmuszajmy do wyjazdu poza miasto. Nie wyganiajmy ich stąd! Kiedy nie ma koncertu niech leżą. Nie sprowadzamy do jednej generacji. Widzimy potrzeby wszystkich grup wiekowych i środowisk utworzonych wg wielu zainteresowań. Oferujemy rozwiązania, które pozwolą pogodzić i korzystać z tego miejsca wszystkim zainteresowanym. Proszę nam zaufać. To nie są wydumane wizje. To pragmatyzm i chęć nadania nowego kierunku. Jeżeli chcemy żeby coś się zmieniło, nie możemy stosować tych samych rozwiązań."

źródło: RK
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/ta ... zo-goraca/" onclick="window.open(this.href);return false;

-------
CzasMiasta.pl