Pytanie retoryczne. Jozeftar jako osoba światła pewnie zna znaczenie tego słowa i udzieli konstruktywnej odpowiedzi.rzuf pisze:Powtarzam pytanie Jozeftar. Czym zasłużyli się Jadwiga i reszta Kaczyńskich dla Tarnowa?
Nowe nazwy ulic
Re: Nowe nazwy ulic
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Re: Nowe nazwy ulic
Były Prezydent RP zasłużył się tym, że przed jego wizytą w Tarnowie wyasfaltowano ulicę Mościckiego od TARR aż do siedziby biskupów. Musieli tam mnóstwo asfaltu wlać, bo to była tylko nowa nakładka na stary asfalt, a trzyma się do dziś.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Re: Nowe nazwy ulic
W "Krakowskiej" czytam, że zapłacimy jeszcze za dodatkowy pomysł radnych - i to nie tak mało.
Albowiem chcą zmienić ul. Dąbrowskiego na św. Marcina.
A tam jest "tylko" sąd, prokuratura, WKU - za wymianę tam wszystkich papierów zapłacimy wszyscy.
Wydaje mi się, że dla sądu dosyć ważne jest, że ktoś dostaje wezwanie na Dąbrowskiego, a w międzyczasie nastąpiła zmiana adresu. I jak się nie zjawi, to ma pełne prawo powiedzieć, że nie trafił, bo nie ma takiego adresu jak Dąbrowskiego 27.
No, ale w końcu to nie pójdzie z prywatnej kieszeni radnych.
I kim byli Kryplewscy?
Albowiem chcą zmienić ul. Dąbrowskiego na św. Marcina.
A tam jest "tylko" sąd, prokuratura, WKU - za wymianę tam wszystkich papierów zapłacimy wszyscy.
Wydaje mi się, że dla sądu dosyć ważne jest, że ktoś dostaje wezwanie na Dąbrowskiego, a w międzyczasie nastąpiła zmiana adresu. I jak się nie zjawi, to ma pełne prawo powiedzieć, że nie trafił, bo nie ma takiego adresu jak Dąbrowskiego 27.
No, ale w końcu to nie pójdzie z prywatnej kieszeni radnych.
Ja bym z Kuklińskim nie ryzykował.osiedle XXV-lecia PRL mogłoby po dekomunizacji zyskać patrona w osobie płk Ryszarda Kuklińskiego. Ul. Buczka zostałaby przemianowana na Kresową, Szenwalda zastąpiłby Jacek Kaczmarski lub rodzina Kryplewskich, a Zubrzyckiego – żołnierz AK Władysław Kowal
I kim byli Kryplewscy?
Re: Nowe nazwy ulic
Goscinny pisze: Albowiem chcą zmienić ul. Dąbrowskiego na św. Marcina.
Po co? Jak oni to uzasadniają?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM
Re: Nowe nazwy ulic
Bo to nazwa historyczna tej ulicy. Koniec uzasadnienia.
-
- Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
Re: Nowe nazwy ulic
Marzę o tym, żeby mieć patrona Kuklińskiego, nie mogę się doczekać. Fajnie jak by w między czasie Kraków określił co do zachęt do płacących tam podatki.
Re: Nowe nazwy ulic
jest sobie w Rzeszowie ulica Bohaterów. Bohaterów i tyle, bardzo uniwersalny pomysł, może do zastosowania i u nas? Taniej będzie.
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite
Re: Nowe nazwy ulic
Wiesz, trochę na tej samej zasadzie mógłbyś twierdzić, że Tarnów przez 5 lat leżał na terenie Generalnej Guberni i jest to element naszej historii, który powinien zostać jakoś upamiętniony, np. nazwą jakiegoś osiedla. Kto pierwszy żeby zamieszkać na osiedlu "pięciolecia objęcia urzędu gubernatora przez Hansa Franka"? Tylko nie wszyscy na raz, porządna kolejka ma być!Jan Kowalski pisze:Polska przez ponad 40 lat była PRL-em i to jest element naszej historii, a dla większości tu obecnych, znaczna część życia.
-
- Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
Re: Nowe nazwy ulic
https://www.google.pl/maps/place/Budape ... 35!6m1!1e1" onclick="window.open(this.href);return false;
Węgrzy "nie mają z tym problemu". Tak było. Moim zdaniem chodzi o pamięć, a nie o to żeby zapomnieć. Jak człowiek zapomina to może popełnić drugi raz ten sam błąd.
Powtórzę apel do pani Krakowskiej i Kazimierza. Pani jest nauczycielką więc używa głowy, a pan panie Kazimierzu, proszę spróbować się wysilić.
Na moim osiedlu, siadła by historia na ścianach bloków. Lepszy rezultat, bo każdy mógłby się dowiedzieć jak było. Zmiana bez obciążania mieszkańców osiedla kosztami wymiany dowodów. Jak by to przekazać do realizacji
1. Antoni Sypek - konsultacja historyczna
2. Artyści projektujący w PRL znający dobrze styl, grafika użytkowa (szyldy, mała architektura, oznaczenia etc), tamtych czasów
Powstałoby mocne żywe muzeum. Z czasem rozpoczęcie remontu osiedla przywracając je do stanu w PRL, płyty chodnikowe, ławki z tamtego okresu, kosze na śmieci i inne. Osiedle byłoby propsowane na całą Polskę!.
Węgrzy "nie mają z tym problemu". Tak było. Moim zdaniem chodzi o pamięć, a nie o to żeby zapomnieć. Jak człowiek zapomina to może popełnić drugi raz ten sam błąd.
Powtórzę apel do pani Krakowskiej i Kazimierza. Pani jest nauczycielką więc używa głowy, a pan panie Kazimierzu, proszę spróbować się wysilić.
Na moim osiedlu, siadła by historia na ścianach bloków. Lepszy rezultat, bo każdy mógłby się dowiedzieć jak było. Zmiana bez obciążania mieszkańców osiedla kosztami wymiany dowodów. Jak by to przekazać do realizacji
1. Antoni Sypek - konsultacja historyczna
2. Artyści projektujący w PRL znający dobrze styl, grafika użytkowa (szyldy, mała architektura, oznaczenia etc), tamtych czasów
Powstałoby mocne żywe muzeum. Z czasem rozpoczęcie remontu osiedla przywracając je do stanu w PRL, płyty chodnikowe, ławki z tamtego okresu, kosze na śmieci i inne. Osiedle byłoby propsowane na całą Polskę!.
Ostatnio zmieniony 25-01-2017, 15:11 przez Dominik_PCH, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nowe nazwy ulic
Ale gdyby Ukraińcy postawili pomnik poświęcony bohaterom Wehrmachtu, którzy wyzwolili Ukrainę spod władzy Sowietów to by Cię już pewnie kłuł w oczy?Dominik_PCH pisze:Węgrzy "nie mają z tym problemu". Tak było. Moim zdaniem chodzi o pamięć, a nie o to żeby zapomnieć. Jak człowiek zapomina to może popełnić drugi raz ten sam błąd.
Albo - po co szukać daleko? Wszak granica była (mniej-więcej) na linii Wisły i Sanu - postawmy w Przemyślu piętnastometrowy pomniczek podpisany: "Zu Ehren der Helden der Wehrmacht", przecież "wyzwolili" te tereny w czterdziestym pierwszym?
-
- Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
Re: Nowe nazwy ulic
Ale przestań gdybać i spójrz na fakty. W Budapeszcie jest też pomnik ofiar komunizmu. Czechy też nie wymazują swojej historii ale to trzeba coś poczytać i najlepiej trochę pozwiedzać, a później się wypowiadać gdybaczu
Re: Nowe nazwy ulic
Wow, ale ekstra pomysł! O które osiedle dokładnie chodzi?Dominik_PCH pisze:Powstałoby mocne żywe muzeum. Z czasem rozpoczęcie remontu osiedla przywracając je do stanu w PRL, płyty chodnikowe, ławki z tamtego okresu, kosze na śmieci i inne. Osiedle byłoby propsowane na całą Polskę!. Tylko do tego trzeba mieć jaja.
Przykładem jak to mogłoby wyglądać jest osiedle Zamoyskiego w Zamościu, tam wszystkie bloki mimo lat wyglądają jak nowe.
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,1521 ... entem.html
Re: Nowe nazwy ulic
W Wiedniu, w zasadzie w centrum, jest do dzisiaj ogromny pomnik Bohaterów Armii Czerwonej.
A Austria nie ma dobrych wspomnień związanych z ruskimi.
A Austria nie ma dobrych wspomnień związanych z ruskimi.
Re: Nowe nazwy ulic
No, fakty są takie że jak udało się pogonić niemieckiego okupanta to każdy Reichsadler zaliczył malowniczą glebę, a każdy Adolfhitlerplatz zmienił nazwę. Każdy. I nikt wtedy nie płakał, że: "To przecież nasza historia - trudna, bolesna, ale prawdziwa historia, której nie wolno nam nigdy zapominać!". Natomiast jak udało się pozbyć okupanta sowieckiego to jakoś symetrii brakło. I nie tylko w Polsce, niestety.Dominik_PCH pisze:Ale przestań gdybać i spójrz na fakty.
Nie mówię o tym, żeby nie pamiętać o żołnierzach, którzy nasze ziemie zajmowali/wyzwalali (jak zwał tak zwał - przy okazji nierzadko grabili co popadło i mordowali naszą ludność). Ich cmentarze na naszej ziemi powinny być zawsze utrzymane w należytym porządku. Ale pomniki ku czci? Oh really?
Widzisz, podawanie jako "dobry przykład" pomników wdzięczności, które sowieci sami sobie nastawiali w każdej zajętej przez siebie stolicy wcale dobrym przykładem nie jest. Co najwyżej jest dobrym przykładem swoistego braku konsekwencji u władz owych krajów, które rugując z przestrzeni publicznej monumenty upamiętniające jednych bandytów przymykają oko na drugich.
Re: Nowe nazwy ulic
To jeszcze nic. Takie cóś znalazłem http://www.dzienniknarodowy.pl/5000/spa ... h-katowni/" onclick="window.open(this.href);return false;recedent pisze:Ale pomniki ku czci? Oh really?
U góry strony: Kościół.Naród.PaństwoW ramach odkłamywania tzw. „Dnia Wyzwolenia” stołeczni działacze RN zorganizowali publiczny spacer szlakiem Praskich Katowni. Złożyli kwiaty m.in. pod dawną placówką NKWD oraz Kwaterą Główną NKWD i UB. Spacer poprowadziła Anna Straszyńska ze Stowarzyszenia „Kolekcjonerzy Czasu”.
17 stycznia to data wkroczenia wojsk sowieckich do Warszawy, propaganda komunistyczna określała wydarzenie sprzed 72. lat wyzwoleniem, ale było to dalsze zniewolenie i przejście z okupacji niemieckiej pod okupację radziecką. Armia sowiecka wkroczyła na Pragę we wrześniu 1944, gdy jeszcze trwało Powstanie Warszawskie. Armia Czerwona, NKWD, MBP, KBW i inne aparaty sowieckich i polskich służb komunistycznych przejęły na własność wiele budynków, w których rozlokowali swój aparat terroru.
a na dole: Bóg.Honor.Ojczyzna
Rowerkiem po Tarnowie
Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie. /George R.R. Martin
Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie. /George R.R. Martin