ZUS Tarnów - afera?
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Po 1. Nie Kongres a narada z Przewodniczącymi Rad Powiatowych (a jestem przewodniczącym SLD w Tarnowie)
Po 2. Każdy z Klubu Poselskiego mógł przyjść, nie potrzeba było specjalnych zaproszeń.
Po 3. Ryszard Kalisz jest mi równie bliski jak Grzegorz Napieralski, Leszek Miller czy inni. Przypominam w moim spocie wyborczym w 2011 roku wystąpił A. Kwaśniewski, a Ryszard Kalisz rekomendował mnie na ulotce. To uszło waszej uwadze a kilka sekund w Faktach nie?!
Po 4. Jestem człowiekiem Jakuba Kwaśnego i patrząc w lustro spoglądam w oczy osoby od której zależy całe moje życie. Nie widzę tam nikogo innego :-)
Po 4. Temat dotyczy ZUSu i dla mnie to skandal, że osoby z problemami zdrowotnymi będą musiały teraz jeździć do Krakowa, Nowego Sącza czy jak w przypadku Powiśla Dąbrowskiego do Rzeszowa. Kowal zawinił a Cygana powiesili.
Tarnowski "lobbing" w Warszawie coś ostatnio osłabł, choć powiedziałbym dosadniej - nigdy jeszcze tak słaby nie był.
Po 2. Każdy z Klubu Poselskiego mógł przyjść, nie potrzeba było specjalnych zaproszeń.
Po 3. Ryszard Kalisz jest mi równie bliski jak Grzegorz Napieralski, Leszek Miller czy inni. Przypominam w moim spocie wyborczym w 2011 roku wystąpił A. Kwaśniewski, a Ryszard Kalisz rekomendował mnie na ulotce. To uszło waszej uwadze a kilka sekund w Faktach nie?!
Po 4. Jestem człowiekiem Jakuba Kwaśnego i patrząc w lustro spoglądam w oczy osoby od której zależy całe moje życie. Nie widzę tam nikogo innego :-)
Po 4. Temat dotyczy ZUSu i dla mnie to skandal, że osoby z problemami zdrowotnymi będą musiały teraz jeździć do Krakowa, Nowego Sącza czy jak w przypadku Powiśla Dąbrowskiego do Rzeszowa. Kowal zawinił a Cygana powiesili.
Tarnowski "lobbing" w Warszawie coś ostatnio osłabł, choć powiedziałbym dosadniej - nigdy jeszcze tak słaby nie był.
Ostatnio zmieniony 05-03-2013, 23:12 przez Jakub Kwaśny, łącznie zmieniany 2 razy.
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ja zauwazylem ze kolega jakub lubi sie fotografowac z prezydentem kwasniewskim
u mnie w szkole w I LO byl kwasniewski chyba w 1998 i tez namascil liderow
ale ja wam powiem ze zycie szarego czlowieka tez ma swoje zalety
u mnie w szkole w I LO byl kwasniewski chyba w 1998 i tez namascil liderow
ale ja wam powiem ze zycie szarego czlowieka tez ma swoje zalety
Ostatnio zmieniony 05-03-2013, 23:14 przez krzychu, łącznie zmieniany 1 raz.
Napieralski był tylko przez moment na sztucznym topie, takim na użytek kampanii. Tusk wtedy woził się autobusem, Kaczka wychwalała się aniołkami, a Napieralski rozdawał jabłuszka i biegał po Chyszowie na zakupy bez kasy.ad2222 pisze:lll, były czasy, że Napieralski był na topie. Ale potem wyszła jabłkowa afera, i się skończyło.
A kiedykolwiek był taki? Przecież wygląda na to, że Państwo robi w Tarnowie co chce, przenosi, likwiduje itd, a "nasi" posłowie tylko diety pobierają i robia sobie fotografie przy każdej okazji. Aha, jeszcze gotują - może to jest faktyczne powołanie pani poseł, a nie udawanie, że się zna na czymkolwiek innym?Jakub Kwaśny pisze:Tarnowski "lobbing" w Warszawie coś ostatnio osłabł, choć powiedziałbym dosadniej - nigdy jeszcze tak słaby nie był.
Ponoć ZUS ma zwracać koszty przejazdu, ale sam dojazd dla osób starszych, chorych, niepełnosprawnych to już jest cały korowód w który zapewne musi być zaangażowany jeszcze ktoś inny - ale co to ZUS obchodzi, że z babcią pojedzie wnuczek - niech sobie zapłaci za przejazd.
Po drugie - koszty pensji orzecznika chyba są niższe niż te koszty, które będą wracać klientom, prawda? No, ale jak wyżej - przecież to nie problem dla ZUS'u wydać więcej nieswoich pieniędzy.
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1896
- Rejestracja: 05-05-2011, 22:57
Nie ponoć, do tej pory też zwracał, regulują to odpowiednie przepisy.Goscinny pisze:Ponoć ZUS ma zwracać koszty przejazdu,...
Rozporządzenie Ministra Polityki Społecznej z dnia 31.12.2004 r. w sprawie zwrotu kosztów przejazdu osób wezwanych do osobistego stawiennictwa przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Napieralski był na topie, bo SLD chciało wystawić kogoś nie umoczonego w PZPR. Hodowali sobie takiego jednego właśnie do takiego celu . Miał "uwieść" młody elektorat metodami hop sip disco polo, że my nie tylko stare pryki, ale i nowocześni, młodzieżowi. To samo było z Kwaśniewskim, Olejniczakiem. Trzymali go tak z boczku, a potem "objawiła" się gwiazda, w zasadzie znikąd. Czyści, z piarem w nowych gajerkach, wyszczupleni, no i głupi lud dał się dwa razy nabrać. Jak tu wierzyć w demokrację.lll, były czasy, że Napieralski był na topie. Ale potem wyszła jabłkowa afera, i się skończyło.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
Szanowny Panie Ministrze!
Zaskakująca wieść obiegła niedawno region tarnowski. Okazało się, że – jak podaje prasa - mieszkańcy miasta i regionu, ubiegający się w ZUS o renty i świadczenia rehabilitacyjne muszą teraz jeździć na badania do lekarzy orzeczników daleko poza Tarnów i nie mogą tego zrobić, tak jak dotychczas, na miejscu. Zmiany te obowiązują od 1 marca i mają być (oficjalnie lub nieoficjalnie) konsekwencją łamania prawa (sprawa z ub. r.) przy wydawaniu decyzji istotnych dla zakwalifikowania osób do korzystania z renty.
W szczególnie trudnej sytuacji są mieszkańcy powiatu dąbrowskiego, którzy w sprawach dotyczących rent i świadczeń rehabilitacyjnych muszą fatygować się aż do Rzeszowa. Z kolei mieszkańcy powiatu tarnowskiego od września ub. r. ubiegając się o wydanie orzeczenia przez lekarza orzecznika badani byli w siedzibie oddziału ZUS w Tarnowie, a mieszkańcy powiatu bocheńskiego i brzeskiego w oddziale ZUS w Krakowie. Obecnie bez zmian pozostaje sytuacja dla mieszkańców powiatu brzeskiego i bocheńskiego, ale mieszkańcy Tarnowa i powiatu tarnowskiego na badania muszą jechać do Nowego Sącza, co z ich punktu widzenia słusznie wydaje się niepotrzebnym narażeniem ludzi na dodatkowe wydatki i uciążliwe podróże.
Z informacji podawanych mediom przez przedstawicieli ZUS wynika, że w tarnowskiej placówce ZUS i Inspektoracie w Bochni odbywać się będą badania ubezpieczonych wyłącznie w zakresie kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy i wystawiania zaświadczeń lekarskich, zgodnie z właściwością terytorialną tych jednostek.
Tego typu rozwiązanie traktowane jest powszechnie jako karanie osób ubiegających się o świadczenia w ZUS za „grzechy” osób odpowiedzialnych za wydawania decyzji, które łamały prawo. Abstrahując od powodów, dla których zmiana została wprowadzona nie ulega jednak wątpliwości, że nowe rozwiązanie nie tylko nie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, ale ma wszelkie znamiona działania podejmowanego wbrew woli mieszkańców. Jest rzeczą oczywistą, że zmuszanie mieszkańców powiatu dąbrowskiego i tarnowskiego do podróżowania do Rzeszowa i do Nowego Sącza jest dalekie od tworzenia warunków jak najlepszej obsługi klienta. Jazda do Rzeszowa w przy obecnych warunkach komunikacyjnych jest narażaniem ludzi na stratę czasu i niepotrzebne koszty. Podobnie jest w przypadku odsyłania mieszkańców powiatu tarnowskiego do Nowego Sącza, z którym połączenia komunikacyjne są wyjątkowo niekorzystne. Trudno też to zrozumieć w tym kontekście, że tarnowski ZUS ma nowoczesną siedzibę i zatrudnieni w tej instytucji ludzie w pierwszej kolejności powinni służyć swoją praca mieszkającym tu ludziom.
W związku z powyższym proszę o odpowiedź na następujące pytania:
1. Jaki jest powód, dla którego wprowadzono wskazane wyżej zmiany w obsłudze klientów ZUS?
2. Czy zdaniem Pana Ministra tego typu rozwiązania są dobrym przykładem wykorzystania pieniędzy podatników, które przeznaczono m.in. także na modernizacje tarnowskiej siedziby ZUS?
3. Jakie jest stanowisko Pana Ministra w sprawie propozycji przywrócenia dotychczas obowiązujących zasad w obsłudze klientów ZUS z terenu powiatu tarnowskiego i dąbrowskiego ?
Robert Wardzała
Zaskakująca wieść obiegła niedawno region tarnowski. Okazało się, że – jak podaje prasa - mieszkańcy miasta i regionu, ubiegający się w ZUS o renty i świadczenia rehabilitacyjne muszą teraz jeździć na badania do lekarzy orzeczników daleko poza Tarnów i nie mogą tego zrobić, tak jak dotychczas, na miejscu. Zmiany te obowiązują od 1 marca i mają być (oficjalnie lub nieoficjalnie) konsekwencją łamania prawa (sprawa z ub. r.) przy wydawaniu decyzji istotnych dla zakwalifikowania osób do korzystania z renty.
W szczególnie trudnej sytuacji są mieszkańcy powiatu dąbrowskiego, którzy w sprawach dotyczących rent i świadczeń rehabilitacyjnych muszą fatygować się aż do Rzeszowa. Z kolei mieszkańcy powiatu tarnowskiego od września ub. r. ubiegając się o wydanie orzeczenia przez lekarza orzecznika badani byli w siedzibie oddziału ZUS w Tarnowie, a mieszkańcy powiatu bocheńskiego i brzeskiego w oddziale ZUS w Krakowie. Obecnie bez zmian pozostaje sytuacja dla mieszkańców powiatu brzeskiego i bocheńskiego, ale mieszkańcy Tarnowa i powiatu tarnowskiego na badania muszą jechać do Nowego Sącza, co z ich punktu widzenia słusznie wydaje się niepotrzebnym narażeniem ludzi na dodatkowe wydatki i uciążliwe podróże.
Z informacji podawanych mediom przez przedstawicieli ZUS wynika, że w tarnowskiej placówce ZUS i Inspektoracie w Bochni odbywać się będą badania ubezpieczonych wyłącznie w zakresie kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy i wystawiania zaświadczeń lekarskich, zgodnie z właściwością terytorialną tych jednostek.
Tego typu rozwiązanie traktowane jest powszechnie jako karanie osób ubiegających się o świadczenia w ZUS za „grzechy” osób odpowiedzialnych za wydawania decyzji, które łamały prawo. Abstrahując od powodów, dla których zmiana została wprowadzona nie ulega jednak wątpliwości, że nowe rozwiązanie nie tylko nie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, ale ma wszelkie znamiona działania podejmowanego wbrew woli mieszkańców. Jest rzeczą oczywistą, że zmuszanie mieszkańców powiatu dąbrowskiego i tarnowskiego do podróżowania do Rzeszowa i do Nowego Sącza jest dalekie od tworzenia warunków jak najlepszej obsługi klienta. Jazda do Rzeszowa w przy obecnych warunkach komunikacyjnych jest narażaniem ludzi na stratę czasu i niepotrzebne koszty. Podobnie jest w przypadku odsyłania mieszkańców powiatu tarnowskiego do Nowego Sącza, z którym połączenia komunikacyjne są wyjątkowo niekorzystne. Trudno też to zrozumieć w tym kontekście, że tarnowski ZUS ma nowoczesną siedzibę i zatrudnieni w tej instytucji ludzie w pierwszej kolejności powinni służyć swoją praca mieszkającym tu ludziom.
W związku z powyższym proszę o odpowiedź na następujące pytania:
1. Jaki jest powód, dla którego wprowadzono wskazane wyżej zmiany w obsłudze klientów ZUS?
2. Czy zdaniem Pana Ministra tego typu rozwiązania są dobrym przykładem wykorzystania pieniędzy podatników, które przeznaczono m.in. także na modernizacje tarnowskiej siedziby ZUS?
3. Jakie jest stanowisko Pana Ministra w sprawie propozycji przywrócenia dotychczas obowiązujących zasad w obsłudze klientów ZUS z terenu powiatu tarnowskiego i dąbrowskiego ?
Robert Wardzała
Władze zainteresowały się sprawą:
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/7 ... ,id,t.html
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/7 ... ,id,t.html