Goscinny pisze:Tyle, że w Polsce prawo nie opiera się na precedensach - to nie USA.
Jak się będą odwoływać do aż do SN w dużym składzie to masz coś w rodzaju precedensu - nie jest to obowiązująca wykładnia prawa ale sądy niższych instancji zwykle biorą wyrok SN pod uwagę
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite
Dominik_PCH - na podstawie przepisów o Ochronie Środowiska. Impreza handlowa NIE OZNACZA prawa do przekraczania norm zanieczyszczenia środowiska - w tym hałasu. Na przekroczenie norm hałasu czy zakłócenie ciszy nocnej na przykład w czasie koncertu potrzebujemy POZWOLENIE i to nie jedno.
Więc tłumaczenie się imprezą handlową nie przejdzie - znajomy policjant tak twierdzi - pojazd lub zespół pojazdów (samochód + przyczepa) MUSI spełniać określone warunki. Jeśli ich NIE spełnia to potrzebne jest pozwolenie - NIE MA znaczenia czy chodzi o gabaryty, głośność czy zanieczyszczenie środowiska. Dlatego ci którzy mają "żółte zabytkowe" blachy mogą dymić i hałasować bo ich NIE dotyczą normy. Każdy inny pojazd MUSI uzyskać pozwolenie.
Wystarczy CHĘĆ Policji i sprawa uciążliwych "szczekaczek" zostanie załatwiona.
