Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Takie pytanie mam - teraz taka moda jest, czy tak uczą jeździć na kursach?
Chodzi mi o to, że codziennie mijam przynajmniej jednego debila który w środku dnia przy normalnej widoczności jedzie z włączonymi światłami przeciwmgłowymi. Czasami ma wyłączone światła mijania, czasami jedzie na obydwu parach.
O ile kojarzę, to w żadnym samochodzie nie można włączyć przeciwmgłowych przez przypadek, zawsze od tego jest jakiś osobny przycisk, a ci jadą jakby nigdy nic.
Chodzi mi o to, że codziennie mijam przynajmniej jednego debila który w środku dnia przy normalnej widoczności jedzie z włączonymi światłami przeciwmgłowymi. Czasami ma wyłączone światła mijania, czasami jedzie na obydwu parach.
O ile kojarzę, to w żadnym samochodzie nie można włączyć przeciwmgłowych przez przypadek, zawsze od tego jest jakiś osobny przycisk, a ci jadą jakby nigdy nic.
To nie jest nowość. Dziś wieczorem taki baran jechał Jana Pawła>Słoneczna, na środku na dole miał latarnię taką, że pała boli... Ale fajnie jest, bo popiera akcję "Bądź widoczny"...
^
^
Kluczem do sukcesu w zawodach fonicznych jest klucz sztorcowy.
Bo łączność musi być pewna!
Bo łączność musi być pewna!
Dzisiaj rano "specjalista" jadąc od centrum ul. Nowodąbrowską zabrał ze sobą szafę sterowniczą sygnalizacji świetlnej przy Stokrotce w Krzyżu uciekając przed zatrzymującym się samochodem.
Kalkulatora nie miał i nie był w stanie policzyć. Szkoda, że pankowala nie ma bo by pewnie wykonał działanie matematyczne i udowodnił, że powinien się zatrzymać.
Kalkulatora nie miał i nie był w stanie policzyć. Szkoda, że pankowala nie ma bo by pewnie wykonał działanie matematyczne i udowodnił, że powinien się zatrzymać.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
Troche sniegu w LUTYM!!! (chyba nie mozna tego nazwac 'naglym atakiem zimy'?) - i miasto sie sypie; drzewa sie lamia, kable wisza nd glowami ludzi; jakies sluzby miejskie cos-gdzies-kiedys-ktokolwiek widzial-ktokolwiek-wie?
Co by bylo w razie jakiejs faktycznie duzej katastrofy? Wladze oczekiwalyby od obywateli, ze sie zbiora w kupe i pojda masowo zakopywac zywcem? bo chyba nic innego by nie zaoferowali.
Prezydent naa Karaibach lapie braz, ze nie wie nic?
Parafrazujac Pankowala z postu, za ktory wylecial (notabene naprawde zabawnego ) - O Ryszardzie, co ci sie sni? idz sie opuć
BTW: po wcvzesniejszych opadach sniegu - wladze MZB zarzadzily odsniezenie dachu kamienicy w ktorej mieszkam; tyle, ze haslo 'wykonac' padlo po tym, jak przeszla szybka odwilz z deszczem i wiatrem, i sniegu zostalo po 1 cm w gleboko ukrytych zakamarkach dachu; ale zwalali, zwalali, az dziw ze sami nie spadli, sniegu na dachu nie bylo, nie mieli sie czego trzymac
co za gupie miasto
Co by bylo w razie jakiejs faktycznie duzej katastrofy? Wladze oczekiwalyby od obywateli, ze sie zbiora w kupe i pojda masowo zakopywac zywcem? bo chyba nic innego by nie zaoferowali.
Prezydent naa Karaibach lapie braz, ze nie wie nic?
Parafrazujac Pankowala z postu, za ktory wylecial (notabene naprawde zabawnego ) - O Ryszardzie, co ci sie sni? idz sie opuć
BTW: po wcvzesniejszych opadach sniegu - wladze MZB zarzadzily odsniezenie dachu kamienicy w ktorej mieszkam; tyle, ze haslo 'wykonac' padlo po tym, jak przeszla szybka odwilz z deszczem i wiatrem, i sniegu zostalo po 1 cm w gleboko ukrytych zakamarkach dachu; ale zwalali, zwalali, az dziw ze sami nie spadli, sniegu na dachu nie bylo, nie mieli sie czego trzymac
co za gupie miasto
Nawet kilka godzin może jeszcze potrwać nietypowa akcja strażaków na drodze wojewódzkiej w Łęgu za Tarnowem w województwie małopolskim.
W nocy z ciężarówki przewożącej byki spadł kontener ze zwierzętami, a przyczepa się przewróciła. Strażakom udało się postawić na koła przyczepę, którą już odholowali. Mają problem z piętrowym kontenerem, który przewrócił się na bok.
- Musimy po kolei rozcinać segmenty tego kontenera i wyprowadzać pojedynczo zwierzęta, które żyją. Nie można po prostu otworzyć kontenera i wygonić byli żeby sobie pobiegały. Są niebezpieczne - wyjaśnił starszy brygadier Arkadiusz Dziadyk.
Ciężarówka przewoziła w sumie31 byków. Co najmniej pięć zginęło. Droga wojewódzka numer 973 z Tarnowa do Żabna w Łęgu jest zablokowana. Policjanci kierują samochody na objazdy.
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... aly-droge-
W nocy z ciężarówki przewożącej byki spadł kontener ze zwierzętami, a przyczepa się przewróciła. Strażakom udało się postawić na koła przyczepę, którą już odholowali. Mają problem z piętrowym kontenerem, który przewrócił się na bok.
- Musimy po kolei rozcinać segmenty tego kontenera i wyprowadzać pojedynczo zwierzęta, które żyją. Nie można po prostu otworzyć kontenera i wygonić byli żeby sobie pobiegały. Są niebezpieczne - wyjaśnił starszy brygadier Arkadiusz Dziadyk.
Ciężarówka przewoziła w sumie31 byków. Co najmniej pięć zginęło. Droga wojewódzka numer 973 z Tarnowa do Żabna w Łęgu jest zablokowana. Policjanci kierują samochody na objazdy.
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... aly-droge-
To jeszcze dorzucę jeden- będę miał dwa bezcenne
Jak w weekend ginie w wypadkach 50 osób to nie ma sprawy, ale jak zginie 10 w jednym autobusie to telewizje mają live na dwa dni.
Jakby zginął jeden byk to spoko, ale że zginęło 5 (co najmniej 5) to powinno być to jakoś szczególnie oznajmione.
Idę za trendami świata
Jak w weekend ginie w wypadkach 50 osób to nie ma sprawy, ale jak zginie 10 w jednym autobusie to telewizje mają live na dwa dni.
Jakby zginął jeden byk to spoko, ale że zginęło 5 (co najmniej 5) to powinno być to jakoś szczególnie oznajmione.
Idę za trendami świata