kamery
kamery
Mam pyt czy w tarnowie te kamery co sa na skrzyzowaniach robia zdjecia przejezdzajacych na czeownym swietle,chodzi mi dokladnie o ulice sloneczna wczoraj przelecialem na czerownym bo bylo dosc slisko i nie wychamowalem;-/ teraz mnie to dreczy prosze o odp
Na początku witam bo to mój pierwszy post na tym forum
Dokładnie;) nie wkręcajcie człowieka;) Te kamery są po to, aby kontrolować sygnalizację świetlną a nie po to aby robić zdjęcia autom przejeżdżającym na czerwonym
A co do mostu na Dunajcu to fakt faktem w niedziele i sobotę był tam fotoradar aktywny W sensie, że był w skrzyneczce
Dokładnie;) nie wkręcajcie człowieka;) Te kamery są po to, aby kontrolować sygnalizację świetlną a nie po to aby robić zdjęcia autom przejeżdżającym na czerwonym
A co do mostu na Dunajcu to fakt faktem w niedziele i sobotę był tam fotoradar aktywny W sensie, że był w skrzyneczce
Nie :-) nie robią zdjęć Te "kamery" to tak zawane wideodetektory - wykrywają pojazdy i sterują ruchem, dodatkowo są w stanie wykryć liczbę pojazdów (bez przesady ale rozróznią czy jeden stoi czy dwa czy więcej niż pięć). Mają wiele zalet i jedną wadę - nie działają jak jest mgła.
Bardzo chciał bym aby robiły. Sam nie jestem świętym i nie zawsze przestrzegam ograniczeń prędkości ale ZAWSZE przestrzegam świateł -i NIGDY nie "przeskakuję" na tak zwanym "późnym żółtym" - sam nie raz musiałem ostrohamować bo wariaci wymuszają przejazd na czerwonym. Co innego jechać 70 tam gdzie jakiś idiota postawił ograniczenie do 50 (na prostym, gładkim odcinku) a co innego wjeżdżać na czerwonym gdy inni ruszają.
Bardzo chciał bym aby robiły. Sam nie jestem świętym i nie zawsze przestrzegam ograniczeń prędkości ale ZAWSZE przestrzegam świateł -i NIGDY nie "przeskakuję" na tak zwanym "późnym żółtym" - sam nie raz musiałem ostrohamować bo wariaci wymuszają przejazd na czerwonym. Co innego jechać 70 tam gdzie jakiś idiota postawił ograniczenie do 50 (na prostym, gładkim odcinku) a co innego wjeżdżać na czerwonym gdy inni ruszają.
Ograniczenia na całej wyjazdówce z Tarnowa to patologia, niedość że znaków jest nas...e jak na ruskim jarmarku babć z chustkami, to jeszcze światła.Ravir pisze:Co innego jechać 70 tam gdzie jakiś idiota postawił ograniczenie do 50
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
Pomieszkaj sobie tam i poobserwuj jak ludzie jeżdzą. Jakby nie było tego ograniczenia to było by jeszcze gorzej niż jest. Wg mnie jest to słuszne ograniczenie i nikomu nie wadzi.trix pisze:
Ograniczenia na całej wyjazdówce z Tarnowa to patologia, niedość że znaków jest nas...e jak na ruskim jarmarku babć z chustkami, to jeszcze światła.
Widze że pan ze Zgłobic. Mnie troszkę razi to że są dwa pasy, i zamiast Ci co chcą wyjechać z miasta zrobiliby to szybko i sprawnie musza gnieść sie ograniczeniami. Co do wariatów drogowych to to, czy jest znak z ograniczeniem prędkości czy go nie ma to dla nich różnicy żadnej nie ma, a taki znak utrudnia życie normalnie jeżdżącym.toomas pisze: Pomieszkaj sobie tam i poobserwuj jak ludzie jeżdzą. Jakby nie było tego ograniczenia to było by jeszcze gorzej niż jest. Wg mnie jest to słuszne ograniczenie i nikomu nie wadzi.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.