Po co nam Straż Miejska?

Wiadomości "z miasta".
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

starówka
Archont
Posty: 824
Rejestracja: 14-03-2010, 11:56
Lokalizacja: od zawsze ze starówki

Post autor: starówka »

Cubaza pisze:
starówka pisze:Uwierz nie było to pytanie "Kto go dyma? "
Po takim tekscie to ja nie jestem pewien czy nie mial powodow zeby sie oburzyc i strzelic sluchawka...
Zacytuje Ciebie, kultura musi byc.
Polacy są na 9 miejscu w czytaniu ze zrozumieniem. Po twojej wypowiedzi wiem dlaczego dopiero na 9, niestety.

Szukałem pomocy, dowiedziałem się to co zawsze, że do tych "Panów" szkoda dzwonić.
Oby oni nigdy nie potrzebowali pomocy i interwencji kogoś równie kompetentnego jak sami są.
3150ml ARh- & DKMS

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

Starówka, nie wiem z jakim problemem dzwoniłeś i dlaczego tak zostałeś potraktowany.
Ja nie ukrywam, że często dzwonię i to w bardzo różnych sprawach. Począwszy od pytania kto może pomóc "wyprowadzić" z ogrodu koziołka, poprzez prośbę o interwencję w sprawie śpiącego pijaczka na ławce, nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów, nielegalnych wysypisk śmieci i w wielu innych przypadkach.
Ostatnio miałem przypadek leżącego na chodniku dobrze ubranego gościa. Kilka samochodów przejechało obojętnie ja się zatrzymałem. Fakt, był na gazie ale na czole miał guza wielkości małego jabłka a z ust słaby krwotok. Kontakt z nim był utrudniony. Telefon na 986, krótka rozmowa z dyżurnym po której wykonałem telefon na 999. Po chwili telefon ze SM z pytaniem jak wygląda sytuacja.
Dzwoniąc na 986 zawsze się przedstawiam pomimo faktu identyfikacji numeru dzwoniącego i pełnej rejestracji rozmowy.
Kilkakrotnie zdarzyło mi się zgłosić interwencję drogą mailową a w przypadku ostatniej mogę potwierdzić, że była skuteczna bo sprawdziłem to w terenie. Na każdego maila otrzymałem odpowiedź o sposobie załatwienia zgłoszenia.
Jeżeli uważasz, że zostałeś źle potraktowany to udaj się do z-cy Komendanta Pana Jacka Pietrusa i złóż zażalenie.
PS
Żeby nie było, że wychwalam działania SM w każdym aspekcie. Dużo mniej optymizmu mam wobec mobilnych patroli poruszających się po mieście.
Co do kontaktów z dyżurnym, nie mam żadnych zastrzeżeń.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Cubaza
Rhetor
Posty: 3870
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

starówka pisze:Polacy są na 9 miejscu w czytaniu ze zrozumieniem. Po twojej wypowiedzi wiem dlaczego dopiero na 9, niestety.
O moje czytanie ze zrozumieniem się nie martw.
Widzę, że trzeba bardziej dosadnie odpowiedzieć. Skoro na forum piszesz tekst w stylu:"Kto Cię dyma" to ja zaczynam się zastanawiać czy aby na pewno odzywałeś się do tego strażnika w sposób kulturalny. Na to mi nie odpowiedziałeś. Czy aby na pewno nie powiedziałeś pierwszy czegoś co miało prawo go zdenerwować.
starówka pisze:Szukałem pomocy, dowiedziałem się to co zawsze, że do tych "Panów" szkoda dzwonić.
Oby oni nigdy nie potrzebowali pomocy i interwencji kogoś równie kompetentnego jak sami są.
I dalej nie wiemy nic. W jakiej sprawie dzwoniłeś, o co poszło jak wyglądała rozmowa. Wiemy tylko tyle, że Ty byłeś cudownym obywatelem a strażnik jest bee.
Rozumiem, że rozmowa wyglądała tak:
-Proszę Pana mam pijaczka pod klatką, co mam z nim zrobić?
-Poproszę o kolejny zestaw pytań.
Brzdęk odkładanej słuchawki

... Bo na razie dokładnie tak to wygląda.

Tak jak opornik przede mną. Nie bronię strażników miejskich i dyżurnych, ale ja nigdy nie miałem problemów z rozmową z nimi przez telefon. Jak zgłaszałem interwencję to ją przyjmowali.

Awatar użytkownika

starówka
Archont
Posty: 824
Rejestracja: 14-03-2010, 11:56
Lokalizacja: od zawsze ze starówki

Post autor: starówka »

opornik pisze:Co do kontaktów z dyżurnym, nie mam żadnych zastrzeżeń.
Masz rację, ale ... jest tam jeden nieprzyjemny osobnik któremu nigdy nie zdarza się przedstawiać jak podnosi słuchawkę. Więc czemu ja mam mu się przedstawiać. Bardzo opryskliwy i niemiły jegomość.
Inna sprawa to to że przyjmujący zgłoszenie nie ma podglądu na to co się dzieje na kamerach. W związku z tym wiele telefonów jest już dawno po fakcie, zwłaszcza przy zachowaniach drogowych.
3150ml ARh- & DKMS

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

starówka pisze:Inna sprawa to to że przyjmujący zgłoszenie nie ma podglądu na to co się dzieje na kamerach. W związku z tym wiele telefonów jest już dawno po fakcie, zwłaszcza przy zachowaniach drogowych.
Nie do końca. Obrazy z kamer są rejestrowane i w każdej chwili można nagranie odtworzyć. A nagranie może być dowodem w sądzie.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku


Jakub Kwaśny
Rhetor
Posty: 3060
Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
Kontakt:

Post autor: Jakub Kwaśny »

starówka pisze:Uwierz nie było to pytanie "Kto go dyma? "
Skoro nie było, to poproszę o opowieść ze szczegółami :)
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?

Awatar użytkownika

lll
Rhetor
Posty: 2927
Rejestracja: 27-06-2012, 10:28
Lokalizacja: Prawda w oczy kole

Post autor: lll »

figa pisze:
lll pisze:Kawałek dalej przed skrzyżowaniem Szeroka - Lwowska jest takie miejsce do parkowania dla inwalidów na którym parkuje sobie dostawczak ze sklepu (chyba AGD) obok.
Często tam parkuje, bardzo często. Choć ostatnio zauważyłam że za szybą była plakietka inwalidy. Pytanie tylko, czy na pewno kierującego czy tylko wykorzystywana, aby "zdobyć" miejsce parkingowe.
z lekkim opóźnieniem, ale zwracam honor - faktycznie ma plakietkę inwalidy w tym dostawczaku.

Awatar użytkownika

starówka
Archont
Posty: 824
Rejestracja: 14-03-2010, 11:56
Lokalizacja: od zawsze ze starówki

Post autor: starówka »

Już wiem po co pasibrzuchy jeżdżą w kółko po mieście.
Oni jak Superbohaterowie niosą pomoc mieszkańcom Tarnowa.
Ciekawe kiedy pojawi się patrol z ciepłą herbatą i pączkami, oraz drugi, który będzie rozcinał blokady.
3150ml ARh- & DKMS

Awatar użytkownika

^cypis^
Proedroj
Posty: 316
Rejestracja: 27-12-2010, 22:28
Lokalizacja: KO00MA
Kontakt:

Post autor: ^cypis^ »

A co, jeśli okaże się, że unieruchomiony delikwent przez przypadek stoi tam, gdzie nie powinien? Czy tłumaczenie, że "zgasł nagle i musiałem zepchnąć" zda się na coś? ;) Pewnie nie dość, że nie naładują, to za karę jeszcze blankiecik wypełnią...

^
Kluczem do sukcesu w zawodach fonicznych jest klucz sztorcowy.
Bo łączność musi być pewna!


Kulfon
Rhetor
Posty: 2185
Rejestracja: 14-11-2012, 08:37

Post autor: Kulfon »

Nie tylko odpalają auta ale i niosą pomoc potrzebującym ...... kto to wymyśla ? :lol:
http://www.tarnow.pl/Galeria/Galeria-Mi ... rzebujacym

Co prawda najpierw konferencja prasowa a potem dopiero ..... niesienie pomocy no ale nie wybrzydzajmy :lol:
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''

Awatar użytkownika

Winter
Proedroj
Posty: 336
Rejestracja: 11-12-2011, 19:00

Post autor: Winter »

Tak zawsze najlepiej narzekać ale dzisiaj ze szwagrem skorzystaliśmy z tej pomocy. Zadzwoniliśmy i za 5 minut byli, mili panowanie podpieli swój prostownik i na strzała odpaliło, po czym odjechali. Gdyby takiej możliwośći nie było, a dajmy na to w większym np. Krakowie coś takiego było to i tak było by biadolenie " a w Tarnowie nie ma choć płacimy" itd. Nigdy nie dogodzi.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

Winter, tylko, czy odpalanie samochodów w zimie musi kosztować tyle milionów rocznie z naszych pieniędzy?
O wiele taniej byłoby rozwiązać SM, zapłacić kasę jakiejś firmie żeby był ktoś 24h pod telefonem z samochodem i prostownikami. Efekt ten sam, ale o kilka rzędów tańszy. To raptem ze 4 miesiące.
Ostatnio zmieniony 20-01-2013, 16:50 przez Goscinny, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

Winter
Proedroj
Posty: 336
Rejestracja: 11-12-2011, 19:00

Post autor: Winter »

Odpalanie jest "przy okazji" zakupili prostownik z rozruchem za 500zł i zamiast bezczynnie patrolując miasto mogą przy okazji pomóc.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Goscinny
Rhetor
Posty: 11157
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

Winter, widząc często tą Navarrę (o ile się nie mylę) w różnych częściach miasta, uważam, że miasto jest bardzo niebezpieczne i nawiedzają go non stop jakieś kataklizmy, bo ten samochód miał być używany wyłącznie w szczególnych okolicznościach i w czasie akcji specjalnych, ale fajnie tak sobie za cudzą kasę pojeździć bez sensu po mieście.

"Ubiegłoroczna powódź potwierdziła zasadność zakupu samochodu terenowego. Samochód będzie służył do patrolowania trudno dostępnych terenów zalewowych znajdujących się wzdłuż Dunajca, Białej i Wątoku, a także Góry Św. Marcina, Lasu Lipie czy wysypisk śmieci. W razie potrzeby umożliwi szybkie dotarcie do miejsc podtopionych, ewakuację ludności, a także sprawny dowóz worków z piaskiem, pomp i innego sprzętu niezbędnego do skutecznej walki z powodzią."

Wg tego, to cały Tarnów jest terenem zalewowym - pamiętajcie!


Kulfon
Rhetor
Posty: 2185
Rejestracja: 14-11-2012, 08:37

Post autor: Kulfon »

Nigdy nie widziałem żeby cokolwiek było przewożone (poza strażnikami ;) ) tą Navarą :lol:

Tutaj ktoś nakręcił pilną interwencję :lol:
https://www.youtube.com/watch?v=-D2OeiNU2bA
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''

ODPOWIEDZ