Poszerzenie granic Tarnowa
Przecież na pewno dowozicie też meble w bardziej górskie tereny niż Gmina Tarnów, np. Gmina Pleśna czy Tuchów... - wtedy tłumaczenie się brakiem łańcuchów byłoby dziecinne...Baxon pisze: Dla mnie bardzo ważna jest przyczepność nawierzchni bo nieraz załadowany meblami nie jestem w stanie wczołgać się pod wzniesienie - tłumaczenie się białą szatą, że nie mogę dojechać byłoby dziecinne.
Dla mnie wyznacznik jest prosty: jak autobus miejski linii 227 wyjedzie do Zawady to jest dobrze...
Zapraszam na Internetową Stację Meteo Tarnowiec - meteo.tarnowiec.prv.pl
pb, dokłądnie to chciałem wykazać. Dla mnie ważna jest przyczepna droga, więc w tej kategorii Tarnów jest lepszy. Ile głównych ulic ma Krzyż? Bo ja wiem o Krzyskiej i Nowodąbrowskiej, a ew. Modrzejewskiej oraz Jaracza,...
Jest jeszcze wiele innych kategorii dla mnie ważnych, w których Tarnów pozostawia w tyle gminę.
hurricane, jak jadę na Pogórze, to biorę łańcuchy pod uwagę, ale żeby do Błonia czy Tarnowca?
Abstrahując od zimowego utrzymania:
Zabudowa Krzyża różni się od zabudowy gminy Tarnów. W Krzyżu jest mnóstwo uliczek o długości 20-30 m przy której jest po 2-3 domy. Żadna jednostka nie zawracałaby sobie głowy takimi skrawkami bo po prostu się to nie opłaca. Za to w gminie Tarnów zabudowa ciągnie się wzdłuż długich ulic - w takich warunkach łatwiej jest poprowadzić infrastrukturę (wodociąg, gaz, kanalizację, internet, chodnik). Tak jest zdecydowanie taniej stąd Gmina wygląda lepiej.
Druga sprawa to pojedyncze domy rozrzucone z dala od zwartej zabudowy, bodajże Opornik dawał taki przykład, że udowodni, że w Tarnowie są domy bez wodociągu czy kanalizacji, otóż jak się ktoś pobudował na zadupiu, to i usługi ma do dupy. Moi rodzice z racji takiegoż położenia nie mieli by szans na podłączenie wodociągu i gazu, ale w 1988 roku nazwisko potrafiło wiele zdziałać, a skoro prezesem NBP i sekretarza KC PZPR był gość z naszym nazwiskiem, to i dało się wiele przeszkód przeskoczyć. Teraz żyjemy w czasach kapitalizmu więc kalkuluje się (mniej lub bardziej udanie) czy inwestycja ma szansę się zwrócić czy nie.
Np. bardziej opłaca się wysłać "szambelana" po odbiór nie czystości z szamba niż budować 1,5 km kanalizacji. Tak ciężko pojąć pewne oczywistości?
Jest jeszcze wiele innych kategorii dla mnie ważnych, w których Tarnów pozostawia w tyle gminę.
hurricane, jak jadę na Pogórze, to biorę łańcuchy pod uwagę, ale żeby do Błonia czy Tarnowca?
Abstrahując od zimowego utrzymania:
Zabudowa Krzyża różni się od zabudowy gminy Tarnów. W Krzyżu jest mnóstwo uliczek o długości 20-30 m przy której jest po 2-3 domy. Żadna jednostka nie zawracałaby sobie głowy takimi skrawkami bo po prostu się to nie opłaca. Za to w gminie Tarnów zabudowa ciągnie się wzdłuż długich ulic - w takich warunkach łatwiej jest poprowadzić infrastrukturę (wodociąg, gaz, kanalizację, internet, chodnik). Tak jest zdecydowanie taniej stąd Gmina wygląda lepiej.
Druga sprawa to pojedyncze domy rozrzucone z dala od zwartej zabudowy, bodajże Opornik dawał taki przykład, że udowodni, że w Tarnowie są domy bez wodociągu czy kanalizacji, otóż jak się ktoś pobudował na zadupiu, to i usługi ma do dupy. Moi rodzice z racji takiegoż położenia nie mieli by szans na podłączenie wodociągu i gazu, ale w 1988 roku nazwisko potrafiło wiele zdziałać, a skoro prezesem NBP i sekretarza KC PZPR był gość z naszym nazwiskiem, to i dało się wiele przeszkód przeskoczyć. Teraz żyjemy w czasach kapitalizmu więc kalkuluje się (mniej lub bardziej udanie) czy inwestycja ma szansę się zwrócić czy nie.
Np. bardziej opłaca się wysłać "szambelana" po odbiór nie czystości z szamba niż budować 1,5 km kanalizacji. Tak ciężko pojąć pewne oczywistości?
Znaczy to chciałeś wykazać: "Że Tarnów naprawde nie jest lepszy od wiosek?"Baxon pisze:pb, dokłądnie to chciałem wykazać.
Narciarza widziano dzisiaj na Wiśniowej. Więc wyobraź teraz sobie, że masz dowieźć te swoje meble na Wiśniową
Wczoraj przejeżdżałem przez Piaskową i Romanowicza. Prędkość bezpieczna: 30 km/h.
Baxon, sorry, ale ty pieprzysz. Jest masa ulic, gdzie stoją domy koło domu: Platanowa, Sosnowa, Świerkowa, Jodłowa, Bukowa, Modrzewiowa itd. Zaprzeczysz? I takie ulice są skazane przez magistrat na zapomnienie. Uzasadnij, że takie ulice jak Przemysłowa, Warsztatowa czy Główna zasługują na lepsze traktowanie niż wymienione przeze mnie ulice krzyskie.Baxon pisze:Abstrahując od zimowego utrzymania:
Zabudowa Krzyża różni się od zabudowy gminy Tarnów. W Krzyżu jest mnóstwo uliczek o długości 20-30 m przy której jest po 2-3 domy.
Wiśniowa to pierwsza ulica w Tarnowie (jadąc pod Lisiej Góry) łącząca Nowodąbrowską z Krzyską. Z tego punktu widzenia jest to dość ważna ulica. W jakim ona jest stanie to powód do wstydu dla miasta Tarnowa.
A że nie jesteś w stanie podać ani jednego powodu dlaczego ulice w Krzyżu mozna olewać, a ulice z domkami w bliżej centrum nie - jakoś mnie to nie dziwi , to normalny punkt widzenia dla tych mieszkańców miasta, którzy dziwią się, że wioski nie chcą dzielić losu Krzyża i Klikowej.
Nie dziwi mnie też, że nie martwi cię, że musiałbys zakładać łańcuchy by dowieźć swoje produkty na adres tarnowski.
A że nie jesteś w stanie podać ani jednego powodu dlaczego ulice w Krzyżu mozna olewać, a ulice z domkami w bliżej centrum nie - jakoś mnie to nie dziwi , to normalny punkt widzenia dla tych mieszkańców miasta, którzy dziwią się, że wioski nie chcą dzielić losu Krzyża i Klikowej.
Nie dziwi mnie też, że nie martwi cię, że musiałbys zakładać łańcuchy by dowieźć swoje produkty na adres tarnowski.
To, że jest pierwsza od jakiejś tam strony nie oznacza, że jest ważna. Jest po prostu skrótem do Pawęzowa, a Pawęzów nie leży w granicach miasta więc ja bym się nie godził na finansowanie ułatwień dla nierezydentów.
Powodów na olewanie nie podałem i nie podam bo nie mam zamiaru nikogo olewać. Za to podałem kilka powodów, dla których uliczki w Krzyżu mają dla miasta niższy priorytet - według mnie słusznie.
Mieszkam w Tarnowie na wzniesieniu, na które jest chyba najbardziej stromy podjazd w mieście (nie licząc Spokojnej), jadąc ulicą osiedlową nigdy nie musiałem zakładać łańcuchów - więc nie wiem do czego pijesz.
Po raz któryś powtarzam, że Krzyż (Klikowa także) mają taki układ ulic, że żaden samorząd nie zrobiłby więcej niż to do tej pory zostało zrobione. Układ taki jest nieefektywny i wymaga podjęcia prac we wszystkich miejscach na raz, bo jak się zrobi kilka uliczek w jednym roku, to mieszkańcy pozostałych będą wylewali swoje żale ze zdwojoną siłą.
Powodów na olewanie nie podałem i nie podam bo nie mam zamiaru nikogo olewać. Za to podałem kilka powodów, dla których uliczki w Krzyżu mają dla miasta niższy priorytet - według mnie słusznie.
Mieszkam w Tarnowie na wzniesieniu, na które jest chyba najbardziej stromy podjazd w mieście (nie licząc Spokojnej), jadąc ulicą osiedlową nigdy nie musiałem zakładać łańcuchów - więc nie wiem do czego pijesz.
Po raz któryś powtarzam, że Krzyż (Klikowa także) mają taki układ ulic, że żaden samorząd nie zrobiłby więcej niż to do tej pory zostało zrobione. Układ taki jest nieefektywny i wymaga podjęcia prac we wszystkich miejscach na raz, bo jak się zrobi kilka uliczek w jednym roku, to mieszkańcy pozostałych będą wylewali swoje żale ze zdwojoną siłą.
Skrót do Pawęzowa? To jest ważna miejska ulica, którą jadąc od strony Lisiej Góry najłatwiej (byłoby) wjechać do Krzyża. Do Pawęzowa najłatwiej dostać się przez Śmigno i sam korzystam z takiego połącznia, bo lepiej skorzystać z dróg gminnych niż miejskich. Wisniowa jest miejską ulica, przy której jest kilkadziesiąt domów plus następnych kilkadziesiąt (a moze i kilkaset) w ulicach do których jest dojazd wyłącznie przez Wisniową. Ty piszesz, że Krzyż ma mniejszy priorytet niz osiedla domków w innych rejonach miasta. Masz prawo do takiej opinii. I masz przy tym odpowiedź dlaczego wioski mają gdzieś przyłączenie się do miasta. Ty oczekujesz, by wioski na własna prośbę zeszły do poziomu Krzyża. Tylko wariat na to się zgodzi.
Gdzie tak napisałem, albo z której części mojej wypowiedzi tak wynika? Bezsensowna jest dyskusja z Tobą. Ja próbuję wytłumaczyć dlaczego w Krzyżu nie dzieje się więcej niż to, co widać, a Ty próbujesz mi wmówić, że moim zdaniem należy kogoś olewać czy narzucać problemy Krzyża. Jestem za dynamicznym i opartym na partnerstwie rozwojem. Zauważ, że Strusina, Rzędzin czy Mościce też kiedyś były przyłączone do Tarnowa - jakoś nie widać tam dążeń separatystycznych.pb pisze: Ty oczekujesz, by wioski na własna prośbę zeszły do poziomu Krzyża.
Zaprosiłbym Cię na Azory w Krakowie gdzie dojazd do ogromnego osiedla jest poprowadzony drogą wyglądającą jakby była po bombardowaniu czy do szeregówek za Shellem przy Conrada. Krzyż przy tym wygląda na prawdę znośnie. Ale Ciebie to nie interesuje, przecież wiem.
Bez odbioru.
Ty tylko sobie nie życzysz by remontować ulice w Krzyzu, bo może się okazać, że mieszkańcy Pawęzowa też z nich skorzystają. To może lepiej oddać gminie ten kawałek miasta i miasto już oficjalnie nie będzie sie musiało troszczyć o ten kawałek ziemi.Baxon pisze:Gdzie tak napisałem, albo z której części mojej wypowiedzi tak wynika?
Tam też trzeba nosić gumiaki, gdy wychodzi sie z domu po deszczu? Współczuję.Baxon pisze:Jestem za dynamicznym i opartym na partnerstwie rozwojem. Zauważ, że Strusina, Rzędzin czy Mościce też kiedyś były przyłączone do Tarnowa - jakoś nie widać tam dążeń separatystycznych.
Zaprosiłbym Cię na Azory w Krakowie gdzie dojazd do ogromnego osiedla jest poprowadzony drogą wyglądającą jakby była po bombardowaniu czy do szeregówek za Shellem przy Conrada. Krzyż przy tym wygląda na prawdę znośnie. Ale Ciebie to nie interesuje, przecież wiem.
Dobrze, że wspomniałeś Mościcie. Tam też jest sporo domków, ale dróg gruntowych prawie wcale. Za to dla ciebie praktycznie każda ulica w Krzyzu jest drugiej albo i gorszej kategorii. (Zacytować?)
Amen.Baxon pisze:Bez odbioru.
Biorąc pod uwagę, że na Strusinie nie zainwestowano od dwóch lat ani złotówki nie byłby to głupi pomysł. Ale realnie trzeba pogonić po prostu bandę bezużytecznych radnych i władz miejskich. I jak obserwuje swoich sąsiadów dochodzę do wniosku, że ludzie lubią być w d... kopani i palcem nie kiwnąć.Zauważ, że Strusina, Rzędzin czy Mościce też kiedyś były przyłączone do Tarnowa - jakoś nie widać tam dążeń separatystycznych.
"Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba mówić do ludzi"