Ja już swojego Peugota 407 się pozbyłem. W Tarnowie nie do jazdy. Dwa razy urwałem zderzak przedni na krawężnikach w centrum.zack pisze:Wielkie dzięki.
Po pracy zrobię zdjęcia i zrobię zgłoszenie. Zdjęcia wrzucę też tutaj.
Kurcze, teraz mając samochód z bardzo niskim zawieszenie muszę się tamtędy praktycznie czołgać. A biorąc pod uwagę że nie mam stałego meldunku w Tarnowie to nawet nie mogę załatwić pozwolenia na parkowanie na Lwowskiej.
Remonty ulic w Tarnowie
W sprawie dziur i jakości nawierzchni należy pisać do:
Kierownika Biura Miejskiego Inżyniera Utrzymania Miasta
Pana Pawła Czerwienia
[email protected]
Kierownika Biura Miejskiego Inżyniera Utrzymania Miasta
Pana Pawła Czerwienia
[email protected]
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Co jak nie napiszę to sami od siebie nie załatają dziur ? ..... to co nikt nie ma w OBOWIĄZKACH wpisanych kontroli nawierzchni ulic ?
Czy to działa na zasadzie no proszę nikt nie zgłosił nie napisał to sprawy NIE MA ?
W najbliższych dniach można się spodziewać sporej ilości nowych dziur zresztą już wychodzą pomału .
Czy to działa na zasadzie no proszę nikt nie zgłosił nie napisał to sprawy NIE MA ?
W najbliższych dniach można się spodziewać sporej ilości nowych dziur zresztą już wychodzą pomału .
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''
Czyli co? Czyli ja jako obywatel miasta mam łazić po ulicach i szukać gdzie są dziury do załatania i chodniki do remontu i mam to zgłaszać do urzędu? A co ja kuźwa jestem zatrudniony tam? To po co jest ta banda nierobów, która pochłania moje podatki??? Dupska nie ruszą z gabinetu tylko my mieszkańcy mamy załatwiać to za nich? Najlepiej jeszcze jak bym załatał te dziury we własnym zakresie.
Ktoś już próbował ratować sytuację na pl. Morawskiego i dywan "perski" położył ale dziur nie ubyło.zack pisze:Wielkie dzięki.
Po pracy zrobię zdjęcia i zrobię zgłoszenie. Zdjęcia wrzucę też tutaj.
Kurcze, teraz mając samochód z bardzo niskim zawieszenie muszę się tamtędy praktycznie czołgać. A biorąc pod uwagę że nie mam stałego meldunku w Tarnowie to nawet nie mogę załatwić pozwolenia na parkowanie na Lwowskiej.
P.S.
Ładnie to tak płacić podatki w Katalonii, a jednocześnie wymagać by miasto zadbało o ulicę na której parkujesz?
P.S. 2
To taka mała złośliwość z mojej strony zainspirowana tematem o poszerzeniu (a raczej jego braku) granic miasta
Baxon, podatki płacę w Tarnowie, mam tu zarejestrowaną działalność gospodarczą. Nie mam stałego meldunku ponieważ przeniosłem się z całkiem innych stron (Lublin,więc proszę mnie od Katalończyków nie wyzywać) a na razie nie możemy z żoną zmienić umowy wynajmu bym na niej figurował. Stąd brak stałego meldunku.Baxon pisze:P.S.
Ładnie to tak płacić podatki w Katalonii, a jednocześnie wymagać by miasto zadbało o ulicę na której parkujesz?
Dlatego też chcę dla dobra ogółu (dojazd do sklepu elektronicznego) aby to jakoś zrobili a jednocześnie abym i ja mógł spokojnie do domu dojechać.
Dzwoniłem wczoraj na SM. Miły dyżurny przyjął zgłoszenie. Wiedział o które dokładnie miejsce chodzi więc widocznie musiały być już na to skargi.
Dodatkowo - jeżeli coś się tam uszkodzi, wzywać policję i pisać protokół. Zgłaszać się po odszkodowanie do UM.
zack, tak tylko troszeczkę pisałem w Twoim kierunku, bardziej chodzi mi o szerszy trend. Ja mieszkam na nowym osiedlu i zdecydowana większość samochodów jest zarejestrowana poza Tarnowem, a więc i właściciele także nie mają tutaj meldunku
A co do Klasztornej, to taki stan pamiętam co najmniej od 2004 roku. Jest tam dziki parking i zapewniam Cię, że póki istnieje on w takiej formie, to będzie ułatwienie dla wszystkich. Jeśli komuś przyjdzie do głowy remont tego zakątka, to na 100% zrobią porządek z parkingiem i się skończy dobre...
Nie wiem czy pamiętasz jaka sytuacja była na os. XXV-lecia
A co do Klasztornej, to taki stan pamiętam co najmniej od 2004 roku. Jest tam dziki parking i zapewniam Cię, że póki istnieje on w takiej formie, to będzie ułatwienie dla wszystkich. Jeśli komuś przyjdzie do głowy remont tego zakątka, to na 100% zrobią porządek z parkingiem i się skończy dobre...
Nie wiem czy pamiętasz jaka sytuacja była na os. XXV-lecia
Niestety nie. Jak już wcześniej pisałem od niedawna mieszkam w Tarnowie - stąd pochodzi moja żona.
Widzisz, teściowa swój samochód naprawiała już 2 razy (urwana miska olejowa) a ja nie zamierzam popełniać jej błędów stąd ruszyłem tą sprawę.
A co do parkingu? Widziałeś kto z reguły tam parkuje? I jak?
Szlag człowieka trafia jak o 6 rano ryczy Ci taki silnikiem bo parkuje lekko pod górkę tyłem. A spróbuj tamtędy po deszczu przejść, czy tak jak teraz przy chlapie.
Widzisz, teściowa swój samochód naprawiała już 2 razy (urwana miska olejowa) a ja nie zamierzam popełniać jej błędów stąd ruszyłem tą sprawę.
A co do parkingu? Widziałeś kto z reguły tam parkuje? I jak?
Szlag człowieka trafia jak o 6 rano ryczy Ci taki silnikiem bo parkuje lekko pod górkę tyłem. A spróbuj tamtędy po deszczu przejść, czy tak jak teraz przy chlapie.