Poszerzenie granic Tarnowa
Rozumiem, że dzięki temu, że mieszkają w gminie mają tańsze bilety jak przyjadą do Tarnowa i będą się poruszać komunikacją miejską tak ? Bo tak wychodzi z Twojej wypowiedzi.
A mnie śmieszy to ciągłe wracanie do tego, że trzeba rozszerzyć granice administracyjne. Jest cisza przez jakiś czas. Potem ktoś zaczyna pytać czy coś się zaczyna dziać w tej materii. Kolejnym etapem jest przekrzykiwanie się ludzi z gminy z tymi z miasta co mają do zaoferowania i co odbierają jedni drugim i potem znów temat cichnie. I tak za każdym razem aż do następnego artykułu bądź wizji.
A mnie śmieszy to ciągłe wracanie do tego, że trzeba rozszerzyć granice administracyjne. Jest cisza przez jakiś czas. Potem ktoś zaczyna pytać czy coś się zaczyna dziać w tej materii. Kolejnym etapem jest przekrzykiwanie się ludzi z gminy z tymi z miasta co mają do zaoferowania i co odbierają jedni drugim i potem znów temat cichnie. I tak za każdym razem aż do następnego artykułu bądź wizji.
Cubaza pisze:Jest cisza przez jakiś czas. Potem ktoś zaczyna pytać czy coś się zaczyna dziać w tej materii. Kolejnym etapem jest przekrzykiwanie się ludzi z gminy z tymi z miasta co mają do zaoferowania i co odbierają jedni drugim i potem znów temat cichnie. I tak za każdym razem aż do następnego artykułu bądź wizji.
Słusznie zauważyłeś, że wioskowi siedzą z tym tematem cicho aż do momentu, gdy miastowi zaczynają wołać, że ci pierwsi powinni się przyłączyć. A wioskowi generalnie tego nie chcą (nie bez przyczyny), stąd reakcja.
Swoją drogą to dość ciekawa uwaga z tą przemianą prezydenta Ścigały w "zwykłego" burmistrza. Duża piarowska wpadka prezydenckiego kolektywu
Jak długo mieszkają na "wioskach" busikiem do centrum przyjadą za 2zł. W momencie wchłonięcia, komunikacją zajmie się miasto i będą jeździć za 3zł. Interes życia.Cubaza pisze:Rozumiem, że dzięki temu, że mieszkają w gminie mają tańsze bilety jak przyjadą do Tarnowa i będą się poruszać komunikacją miejską tak ? Bo tak wychodzi z Twojej wypowiedzi.
Oczywiście to był tylko taki przykład jak miasto jest w stanie zachęcić do ewentualnej zgody w referendum za przyłączeniem. Takich przykładów można mnożyć.
Pytanie brzmi tylko - Jakie korzyści i dla kogo wypłyną z przyłączenia.
Co do kwestii PREZYDENT - BURMISTRZ - fakt, 100 000 mieszkańców to jedno, a drugie to to, że w mieście będącym dawną stolicą województwa (do 1999 r.), również funkcję pełni prezydent - Nowy Sącz nie miał nigdy 100 000 mieszkańców, a ma prezydenta, podobnie jak Mielec, ale tego nie potrafię w żaden sposób wytłumaczyć Dla porównania - Dębica ma burmistrza.
Co do mieszkańców podtarnowskich wsi... Rozumiem Ich, ale jak już wcześniej ta kwestia była omawiana - żyje Im się taniej i lepiej bo mają w pobliżu duże miasto - Tarnów, które bądź co bądź jeszcze nie najgorzej funkcjonuje... Jeśli jednak liczba jego mieszkańców spadnie poniżej 100 000, automatycznie gorzej będzie zdobywać środki finansowe i dofinansowania do nowych inwestycji, a wtedy nie tylko ucierpią na tym mieszkańcy miasta...
Co do mieszkańców podtarnowskich wsi... Rozumiem Ich, ale jak już wcześniej ta kwestia była omawiana - żyje Im się taniej i lepiej bo mają w pobliżu duże miasto - Tarnów, które bądź co bądź jeszcze nie najgorzej funkcjonuje... Jeśli jednak liczba jego mieszkańców spadnie poniżej 100 000, automatycznie gorzej będzie zdobywać środki finansowe i dofinansowania do nowych inwestycji, a wtedy nie tylko ucierpią na tym mieszkańcy miasta...
Dopóki Tarnów nie da wyraźnego sygnału, że wioskom zwyczajnie opłaca się się przyłączyć (w czynach, nie w słowach) nic z tego nie będzie. Wydawanie milionów na wieczne remonty paru ulic w centrum, elektroniczną kartę mieszkańca dla przerośniętego ego zarządu miasta, budowę przejścia podziemnego z wiecznie zepsutą windą czy niby-fontann nie pomoże. A puste gadanie, że po prostu warto nic nie da. Wioski maja na tę sprawę zupełnie inne spojrzenie niż miasto. Każdy kto ma oczy otwarte widzi, że:
- Krzyż i Klikowa (standardowy przykład w tej kwestii) są generalnie olewane przez miasto i taki sam los czeka każdą wioskę, która zdecydowałaby się przyłączyć
- wioski wcale nie muszą się przyłączać i są one generalnie zadowolone z obecnego stanu
- to miastu ewentualnie może na zależeć na połączniu, ale zachowuje się tak aby maksymalnie zrazić do tego pomysłu mieszkańców wiosek
- Krzyż i Klikowa (standardowy przykład w tej kwestii) są generalnie olewane przez miasto i taki sam los czeka każdą wioskę, która zdecydowałaby się przyłączyć
- wioski wcale nie muszą się przyłączać i są one generalnie zadowolone z obecnego stanu
- to miastu ewentualnie może na zależeć na połączniu, ale zachowuje się tak aby maksymalnie zrazić do tego pomysłu mieszkańców wiosek
Moim zdaniem jest to nie do uniknięcia,dlaczego:Dawid D pisze: Tarnów[...] jeśli jednak liczba jego mieszkańców spadnie poniżej 100 000,
-utrata statusu województwa
-brak pracy w regionie
Żadne "kosmetyczne" zmiany tego nie zmienią(no może trochę autostrada czy szybka kolej)- tak więc zacznijmy się przyzwyczajać
Polak Szkot dwa bratanki*
dzik, masz rację, jeśli będzie tak jak teraz, albo jeszcze gorzej. Zwróć jednak uwagę, że gdyby jednak przyłączyć chociaż część sołectw Gminy (wiejskiej) Tarnów, to Ci ludzie, którzy wyprowadzają się z centrum miasta na jego peryferie (gmina), byliby nadal tarnowianami.
Inny temat w tej sprawie:
Nie rozumiem jednej rzeczy... wszyscy, a na pewno znaczna większość Użytkowników pisze o wyprowadzaniu się z Tarnowa, argumentując to praktycznie tylko jednym czynnikiem - PODATKI? Albo ja myślę nienormalnie albo ten argument nie jest do końca przemyślany... Jak kogoś stać na przeprowadzkę, to korzysta, z drugiej strony ile się zaoszczędzi na tych podatkach? Ogrzewanie w podobnej cenie jak w mieście, media itd. to samo... Uważam, że wyprowadzanie się ludzi z Tarnowa związane jest z chęcią spokojnego życia w zieleni, na peryferiach, zamiast w centrum, przy ruchliwej ulicy. Nie znam osobiście takiej osoby, która wyprowadza się z Tarnowa tylko dlatego, że jego psychika nie znosi tej nazwy, a za to Gmina wiejska Tarnów mu bardzo odpowiada, dla samej zasady i tańszego podatku od nieruchomości.
Proste rozumowanie - jak mam wybór - mieszkanie przy brudnej ulicy w centrum, czy w małym domku przy lasku obok sarenek, to chyba wybór jest prosty... Czy ktoś naprawdę zwraca wtedy uwagę na to, czy to obcowanie z sarenką odbywa się w miejscu, które zwie się Tarnów, czy w Jodłówka - Wałki?
A na sam koniec - jedyne co tracą mieszkańcy przyłączonych miejscowości, to dofinansowania rolnicze. I to jest jedyny główny problem, uzasadniony oczywiście. Podatki tylko od nieruchomości, rzeczywiście są niższe, ale czy to aż takie wielkie różnice? Same paliwo ile kosztuje, żeby dojechać do miasta, a o straconym czasie w oczekiwaniu na autobus nie wspomnę.
Inny temat w tej sprawie:
Nie rozumiem jednej rzeczy... wszyscy, a na pewno znaczna większość Użytkowników pisze o wyprowadzaniu się z Tarnowa, argumentując to praktycznie tylko jednym czynnikiem - PODATKI? Albo ja myślę nienormalnie albo ten argument nie jest do końca przemyślany... Jak kogoś stać na przeprowadzkę, to korzysta, z drugiej strony ile się zaoszczędzi na tych podatkach? Ogrzewanie w podobnej cenie jak w mieście, media itd. to samo... Uważam, że wyprowadzanie się ludzi z Tarnowa związane jest z chęcią spokojnego życia w zieleni, na peryferiach, zamiast w centrum, przy ruchliwej ulicy. Nie znam osobiście takiej osoby, która wyprowadza się z Tarnowa tylko dlatego, że jego psychika nie znosi tej nazwy, a za to Gmina wiejska Tarnów mu bardzo odpowiada, dla samej zasady i tańszego podatku od nieruchomości.
Proste rozumowanie - jak mam wybór - mieszkanie przy brudnej ulicy w centrum, czy w małym domku przy lasku obok sarenek, to chyba wybór jest prosty... Czy ktoś naprawdę zwraca wtedy uwagę na to, czy to obcowanie z sarenką odbywa się w miejscu, które zwie się Tarnów, czy w Jodłówka - Wałki?
A na sam koniec - jedyne co tracą mieszkańcy przyłączonych miejscowości, to dofinansowania rolnicze. I to jest jedyny główny problem, uzasadniony oczywiście. Podatki tylko od nieruchomości, rzeczywiście są niższe, ale czy to aż takie wielkie różnice? Same paliwo ile kosztuje, żeby dojechać do miasta, a o straconym czasie w oczekiwaniu na autobus nie wspomnę.
Nie sądzę aby ludzie którzy z miasta uciekli chcieli nagle do niego wrócić.Dawid D pisze:, masz rację, jeśli będzie tak jak teraz, albo jeszcze gorzej. Zwróć jednak uwagę, że gdyby jednak przyłączyć chociaż część sołectw Gminy (wiejskiej) Tarnów, to Ci ludzie, którzy wyprowadzają się z centrum miasta na jego peryferie (gmina), byliby nadal tarnowianami.
Polak Szkot dwa bratanki*
Proste rozumowanie, bo mieszkając pod nazwą Tarnów ten mieszkaniec nigdy nie doczeka się asfaltowej drogi pod swój dom, bo mu władza delikatnie da do zrozumienia, że ma go "w d...". Tak jak w Krzyżu, Klikowej etc... Poza tym obecny Prezydent Tarnowa nie ma nic do zaoferowania poza wątpliwym "prestyżem"...Dawid D pisze: Proste rozumowanie - jak mam wybór - mieszkanie przy brudnej ulicy w centrum, czy w małym domku przy lasku obok sarenek, to chyba wybór jest prosty... Czy ktoś naprawdę zwraca wtedy uwagę na to, czy to obcowanie z sarenką odbywa się w miejscu, które zwie się Tarnów, czy w Jodłówka - Wałki?
Ja mieszkam poza granicami miasta i jest mi z tym bardzo dobrze, bo wszystkie potrzeby mam zapewnione, nie trzeba prosić się miesiącami o załatanie głupiej dziury w drodze...
Mieszkańcy dwóch ulic z Tarnowa, przyszli kiedyś na zebranie wiejskie do jednej z podtarnowskich miejscowości, by zapytać Wójta Kozioła o możliwość przyłączenia do Gminy Tarnów, bo przez całą zimę miasto nawet pługa nie wysłało, by ulicę odśnieżyć.
Zapraszam na Internetową Stację Meteo Tarnowiec - meteo.tarnowiec.prv.pl
hurricane pisze:Ja mieszkam poza granicami miasta i jest mi z tym bardzo dobrze, bo wszystkie potrzeby mam zapewnione, nie trzeba prosić się miesiącami o załatanie głupiej dziury w drodze...
I nie musisz się dokładać do rozrzutności, by nie nazwać tego niegospodarnością tutejszej waaaadzy (remont Krakowskiej, karta mieszkańca, sponsorowanie prywatnej spółki itd.). Zazdroszczę. Ja kiedyś też opuszczę Tarnów, to pewne.
Dletego właśnie jestem za tym, żeby skorygować funkcje powiatów grodzkich. W ich skład nie powinny wchodzić same miasta centralne, ale również okoliczne miejscowości, któe są ściśle z miastem związane. Wtedy byłby wspólny budżet, który jednocześnie po części zostawałby w granicach administracyjnych miast, wspólne zarządzanie, ale i pozostałaby autonomia. DOdatkwym plusem byłby zmieniony przelicznik naliczania mieszkańców. Wtedy możnaby było stosaować to do celów statystycznych jak Australia, Kanada, Wielka Brytania i inni. Mało kto utożsamia Sydney z właściwą liczbą mieszkańców miasta, od którego wzięła się nazwa całej aglomeracji:
http://pl.wikipedia.org/wiki/City_of_Sydney
Zamiast 156 571, które mieszka w właściwym City of Sydney, używa się określenia 4 575 532 osób, zamieszkujących Sydney jako aglomerację.
http://pl.wikipedia.org/wiki/City_of_Sydney
Zamiast 156 571, które mieszka w właściwym City of Sydney, używa się określenia 4 575 532 osób, zamieszkujących Sydney jako aglomerację.
Stradie,to niemożiwe-do tego trzeba by było" wymienić" wszechobecny jeszcze centralizm .Stradie pisze:Dletego właśnie jestem za tym, żeby skorygować funkcje powiatów grodzkich. W ich skład nie powinny wchodzić same miasta centralne, ale również okoliczne miejscowości, któe są ściśle z miastem związane. Wtedy byłby wspólny budżet, który jednocześnie po części zostawałby w granicach administracyjnych miast, wspólne zarządzanie[...]jak Australia, Kanada, Wielka Brytania i inni.
Polak Szkot dwa bratanki*
A to dobre jest. Jestem za ! ja też chce żeby Krzyż przyłączono do Gminy Tarnów.hurricane pisze:Mieszkańcy dwóch ulic z Tarnowa, przyszli kiedyś na zebranie wiejskie do jednej z podtarnowskich miejscowości, by zapytać Wójta Kozioła o możliwość przyłączenia do Gminy Tarnów, bo przez całą zimę miasto nawet pługa nie wysłało, by ulicę odśnieżyć.
O, to, to, to! W Polsce nawet ludzie niegdyś walczący za demokrację twierdzą dzisiaj, że władza centralna jest jednynie słuszna a próby odbierania centrali poszczególnych uprawnień (tych dających korzyści lokalnej społeczności, bo zrzucanie na nich kolejnych obciążeń przychodzi łatwiej) kojarzone są wręcz z zamachem na polskie państwo.dzik pisze:Stradie,to niemożiwe-do tego trzeba by było" wymienić" wszechobecny jeszcze centralizm .
Jest nas więcej.GregTrN pisze:A to dobre jest. Jestem za ! ja też chce żeby Krzyż przyłączono do Gminy Tarnów.