Idea przestaje się sprawdzać, kiedy spod śniegu nie widać żadnych linii. Wtedy z turbiny robi się normalne rondo.No bo taka jest idea tego ronda aby nie zmieniać pasów. Linia przerywana musi być aby z innego kierunku dało się przejechać rondo.
A wczoraj byłem świadkiem ciekawego manewru: autokar wjechał na rondo od ul. Czystej, zrobił pełną rundkę, po czym wykręcił na Mościce. Nie zwróciłem uwagi na tablice.