Autostrada A4
taaaaaaaaaaaaaa -- takimi czterokołowymi z napędem na przednią oś i dieslem pod maską...
napiszę raz jeszcze:
na odcinku budowanym przez Dragadosa moim subiektywnym zdaniem nawierzchnia jest gorsza niż na pozostałych - jak po internetach poszperałem to nie są to tylko i wyłącznie moje obserwacje - sporo ludzi sygnalizuje taki a nie inny stan...
i przy okazji ... czy kałuże stojącej tu i tam wody to normalny stan na autostradach - bo i takie cuda zdarzyło mi się zauważyć ( ok. 12.30 to było - dzisiaj, pomiędzy Tarnów Zachód a Tarnów Północ) - woda na pasie awaryjnym i prawym pasie - stojąca, nie płynąca ....
na odcinkach gdzie obecnie jeździmy jedną jezdnią nawierzchnia moim zdaniem bardziej "komfortowa" jest;
napiszę raz jeszcze:
na odcinku budowanym przez Dragadosa moim subiektywnym zdaniem nawierzchnia jest gorsza niż na pozostałych - jak po internetach poszperałem to nie są to tylko i wyłącznie moje obserwacje - sporo ludzi sygnalizuje taki a nie inny stan...
i przy okazji ... czy kałuże stojącej tu i tam wody to normalny stan na autostradach - bo i takie cuda zdarzyło mi się zauważyć ( ok. 12.30 to było - dzisiaj, pomiędzy Tarnów Zachód a Tarnów Północ) - woda na pasie awaryjnym i prawym pasie - stojąca, nie płynąca ....
na odcinkach gdzie obecnie jeździmy jedną jezdnią nawierzchnia moim zdaniem bardziej "komfortowa" jest;
"Pan Jan z Suwalszczyzny idąc na polowanie przez pomyłkę zabrał papierosy syna - do południa upolował: niebieskiego kangura, jednorożca i dwa smoki..."
Moim także. A zawieszenia i układu kierowniczego sprawdzać nie muszę, bo na pozostałych dwóch odcinkach jedzie się dobrze. Magia? Nie mówię, że na całej AOT jedzie się źle. bo takie coś występuje tylko fragmentami moim zdaniem. Mimo to słowo "źle" w stosunku do takiej tarki nie jest trafione, bo jechać się da, i jedzie się w miarę dobrze - pomijając pewien dyskomfort.opornik pisze:Jak już pisałem, moim subiektywnym zdaniem nawierzchnia jest skopana.pan_wAZOn pisze:na odcinku budowanym przez Dragadosa moim subiektywnym zdaniem nawierzchnia jest gorsza niż na pozostałych
Dradziados swoim tradycyjnym kunsztem to potwierdził, to samo przecież było na odcinku Wielicka - Szarów, ale jak to ścieralna, problem się trochę starł przez pierwsze lata eksploatacji, tu będzie pewnie podobnieopornik pisze: Jak już pisałem, moim subiektywnym zdaniem nawierzchnia jest skopana.
Ja też uważam, że najgorsza nawierzchnia jest na odcinku C na jezdni południowej.
Zapraszam na Internetową Stację Meteo Tarnowiec - meteo.tarnowiec.prv.pl
a czemu ma się zawalić - z subiektywnych obserwacji wynika mi, że ruch tam spadł a nie wzrósł.ad2222 pisze:To teraz takie szybkie pytanie - jeżeli most się zawali, to kto za to personalnie odpowie?
Zdecydowanie mniej KBR-ów które z miasta jadą od razu na autostradę zamiast pchać się przez Ostrów. Z autostrady w Ostrowie też mało kto zjeżdża w kierunku Tarnowa wiec ruch nie miał prawa się zwiększyć - nie wiem nawet czemu takie założenia były...
-
- Prytan
- Posty: 251
- Rejestracja: 25-10-2009, 00:37
- Lokalizacja: Tarnow
Ja dopiero dzisiaj miałem okazję po raz pierwszy pokonać trasę Tarnów - Kraków nowym odcinkiem autostrady. I jak rano jeszcze całkiem nieźle się jechało to jak wracałem koło 12 to się jakiś TIR zabłąkał i od Brzeska do Wierzchosławic 50-70 na godzinę. Sznur samochodów taki że w lusetrku wstecznym końca nie było widać. Jak go wyminąłem w Wierzchosławicach to widziałem że rejestracja jakaś zagraniczna więc się chłop chyba nie zorientował że trzeba w Szarowie zjechać. W sumie od węzła Bieżanów do Krzyża jechałem jakąś godzinę.
A na węźle Brzesko vectra policyjna jakąś osobówkę legitymowała a na TIRa nawet nie popatrzyli - chociaż nie miał prawa tam być.
A na węźle Brzesko vectra policyjna jakąś osobówkę legitymowała a na TIRa nawet nie popatrzyli - chociaż nie miał prawa tam być.
A bo to trzeba jakiś język obcy znać i się porozumieć z kierowcą. Zerknęli pewnie na blachy i doszli do wniosku że go nie zobaczyli.karamba pisze:A na węźle Brzesko vectra policyjna jakąś osobówkę legitymowała a na TIRa nawet nie popatrzyli - chociaż nie miał prawa tam być.
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
Ide się założyc o duże piwo że akurat panowie w czarnej vectrze minimum jeden język obcy znają:)ozi26 pisze:A bo to trzeba jakiś język obcy znać i się porozumieć z kierowcą. Zerknęli pewnie na blachy i doszli do wniosku że go nie zobaczyli.karamba pisze:A na węźle Brzesko vectra policyjna jakąś osobówkę legitymowała a na TIRa nawet nie popatrzyli - chociaż nie miał prawa tam być.
Nie, nie będę się z Tobą zakładał, bo masz 100% racji, tylko jest małe "ale".artur pisze:
Ide się założyc o duże piwo że akurat panowie w czarnej vectrze minimum jeden język obcy znają:)
W obecnym czasie pracownicy wszelakich służb mundurowych są zobligowani do znajomości jednego języka obcego w takim stopniu, aby mogli się porozumieć z obcokrajowcem w podstawowych kwestiach. I są to przeważnie angielski lub niemiecki. Bardzo rzadko operują innymi językami w stopniu podstawowym.
Natomiast problem jest w tym, że kierowcy TIR-ów /oczywiście nie wszyscy/ zmierzających tym szlakiem na wschód, nie operują tymi językami w stopniu podstawowym. A nawet jak coś rozumie, to jeżeli jest świadom że coś przeskrobał, będzie wmawiał ze nie panimajet.
I jest to problem nie tylko policji, ale innych służb takich jak Straż Graniczna, ITD, Służba Celna, SM itp.
Bądź tak mało konkretny, jak to tylko możliwe, dzięki temu nikogo nie urazisz.
-
- Prytan
- Posty: 266
- Rejestracja: 08-08-2011, 23:51
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt: