Jaka służba zdrowia w Tarnowie?
Tarnowskie SLD sprzedało, swoimi głosami, a raczej ich brakiem, publiczne przychodnie Tarnowa. Dzięki Tarwizji, na razie raczej obiektywnie przekazującej wydarzenia tarnowskie, obejrzałem sobie głosowanie nad prywatyzacją publicznych placówek medycznych Tarnowa.
Ze zdumieniem dostrzegłem, że Radny SLD Kuba Kwaśny wstrzymał się od głosu, a drugiego Radnego Krzysztofa Bazuły po prostu nie było. Przez cały czas, w różnych wypowiedziach lewica(?) tarnowska wypowiadała się przeciw prywatyzacji i pozbawieniu wpływu społecznego na politykę zdrowotną miasta. Teraz Pan Prezydent będzie mógł, w sposób nieograniczony rządzić swoimi Zarządzeniami: zarządami tych spółek, majątkiem, kierunkami działań, itd, itd... Zdumienie budzi fakt nagłej zmiany zapatrywania się SLD na prywatyzację. Trzeba powiedzieć wyraźnie: lewicy w Tarnowie nie ma, tym głosowaniem zdradziła swoje ideały i udowodniła, że potrafi robić „z gęby cholewę”.
Czyżby na ich decyzję wpłynęły inne, poza merytoryczne względy?
Ze zdumieniem dostrzegłem, że Radny SLD Kuba Kwaśny wstrzymał się od głosu, a drugiego Radnego Krzysztofa Bazuły po prostu nie było. Przez cały czas, w różnych wypowiedziach lewica(?) tarnowska wypowiadała się przeciw prywatyzacji i pozbawieniu wpływu społecznego na politykę zdrowotną miasta. Teraz Pan Prezydent będzie mógł, w sposób nieograniczony rządzić swoimi Zarządzeniami: zarządami tych spółek, majątkiem, kierunkami działań, itd, itd... Zdumienie budzi fakt nagłej zmiany zapatrywania się SLD na prywatyzację. Trzeba powiedzieć wyraźnie: lewicy w Tarnowie nie ma, tym głosowaniem zdradziła swoje ideały i udowodniła, że potrafi robić „z gęby cholewę”.
Czyżby na ich decyzję wpłynęły inne, poza merytoryczne względy?
Ostatnio zmieniony 30-11-2012, 18:38 przez majchers, łącznie zmieniany 1 raz.
W Tarnowie jest sama lewica. Jedna jaskółka wiosny nie czyni.majchers pisze:Trzeba powiedzieć wyraźnie: lewicy w Tarnowie nie ma, tym głosowaniem zdradziła swoje ideały i udowodniła, że potrafi robić „z gęby cholewę”.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Sojusz Lewicy Demokratycznej w Tarnowie jest konsekwentny! Nie popieraliśmy komercjalizacji i nie popieramy! W głosowaniu nad Zespołem Przychodni Specjalistycznych głosowałem przeciw. Jednoznacznie! Uważam, że ZPS jest w świetnej kondycji finansowej i w obecnym kształcie może się rozwijać, jeśli miasto zapewni tylko odpowiednią działkę. Niestety w uchwałach mówiących o aporcie wnoszonym przez miasto do nowej społki nie było o nowej działce ani słowa. Tym bardzie zagłosowałem PRZECIW.
Krzysztof Bazuła jest do 10 grudnia na zwolnieniu. Każdemu się może przytrafić. To jest tylko człowiek. Choruje jak każdy. A jest nas niestety tylko dwóch.
W głosowaniu nad MCM - moja ekonomiczna natura nie pozwoliła mi zagłosować przeciw. Nie chciałbym mieć na sumieniu pracowników MCM, którzy mogą niedługo przegrać w konkurencji z Centrum Zdrowia Tuchów (które ponoć przejmuje ośrodek zdrowia w Wierzchosławicach) - sytuacja MCM jest zła, utracili sporą część kontraktu z NFZ. Trochę patowa sytuacja. Wstrzymanie się od głosu nie oznacza też poparcia tych ruchów - choć problem leży w ustawie i może go rozwiązać Ministerstwo Zdrowia. Niestety minister nie robi za wiele w temacie.
Najgorszą sytuację mieli radni PiS - którzy w latach 90. nie skomercjalizowali tylko SPRYWATYZOWALI miejskie przychodnie (XXV lecia itp.) a jeden z radnych PiS był nawet Prezesem tej przychodni. A teraz krzyczeli, że to zło i grabież. My przynajmniej byliśmy konsekwentni.
Krzysztof Bazuła jest do 10 grudnia na zwolnieniu. Każdemu się może przytrafić. To jest tylko człowiek. Choruje jak każdy. A jest nas niestety tylko dwóch.
W głosowaniu nad MCM - moja ekonomiczna natura nie pozwoliła mi zagłosować przeciw. Nie chciałbym mieć na sumieniu pracowników MCM, którzy mogą niedługo przegrać w konkurencji z Centrum Zdrowia Tuchów (które ponoć przejmuje ośrodek zdrowia w Wierzchosławicach) - sytuacja MCM jest zła, utracili sporą część kontraktu z NFZ. Trochę patowa sytuacja. Wstrzymanie się od głosu nie oznacza też poparcia tych ruchów - choć problem leży w ustawie i może go rozwiązać Ministerstwo Zdrowia. Niestety minister nie robi za wiele w temacie.
Najgorszą sytuację mieli radni PiS - którzy w latach 90. nie skomercjalizowali tylko SPRYWATYZOWALI miejskie przychodnie (XXV lecia itp.) a jeden z radnych PiS był nawet Prezesem tej przychodni. A teraz krzyczeli, że to zło i grabież. My przynajmniej byliśmy konsekwentni.
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
-
- Prytan
- Posty: 251
- Rejestracja: 25-10-2009, 00:37
- Lokalizacja: Tarnow
Ja bym zaryzykował stwierdzenie, że sprywatyzowane przychodnie, przynajmniej te, z których ja korzystam działają znacznie lepiej niż wcześniej. Oczywiście dalej wąskim gardłem jest ilość kontraktów z NFZ do lekarzy specjalistów, ale w takich rzeczach jak stosunek do pacjenta, możliwość rejestracji w inny sposób niż odstanie rano swojego w kolejce, dostęp do lekarza pierwszego kontaktu, czy też sam problem kolejek przy umówionych na dany dzień wizytach to niebo a ziemia w stosunku do tego co było wcześniej.marecki 0701 pisze:No właśnie. Nie wydaje mi się, żeby miały się jakoś szczególnie źle.
Co prawda szpitale to nieco inna bajka ale jak widać prywatyzacja samych przychodni sprawdza się znakomicie. To niestety pokazuje jak nawet na szczeblu lokalnym oficjalna linia partii wpływa na decyzje radnych. Nie ważne, że prywatyzacja przychodni się sprawdziła a pacjenci na tym zyskali. Skoro linia partii mówi, że prywatyzacja przychodni jest zła to trzeba przymknąć oko na to, że w praktyce całkiem nieźle się sprawdza i nią dalej straszyć a sam pomysł prywatyzacji czy komercjalizacji traktować jako zarzut. Smutne to jest w sumie.
Dalej się stoi i trzeba stać rano lub zadzwonić ale prawdopodobieństwo dodzwonienia się rano jest niewielkiedefekator pisze:ale w takich rzeczach jak stosunek do pacjenta, możliwość rejestracji w inny sposób niż odstanie rano swojego w kolejce,
Nie ma możliwości zarejestrowania się na następne dni mówię o przychodni 25 lecia .
Jest wyremontowana i to tyle poza tym bez zmian .
''Bliższy Bogu jest niewierzący stosujący w życiu siedem przykazań, niż katolik, który wypełnia tylko trzy pierwsze''
Kulfon pisze: Dalej się stoi i trzeba stać rano lub zadzwonić ale prawdopodobieństwo dodzwonienia się rano jest niewielkie
Nie ma możliwości zarejestrowania się na następne dni mówię o przychodni 25 lecia .
Jest wyremontowana i to tyle poza tym bez zmian .
Ja korzystam z tej na Wałowej. Pamiętam dawniej telefonicznie było zarezerwowane miejsce dla 5 osób, potem nie rejestrowali. Obecnie nie ma z tym najmniejszych problemów. Odbierają o każdej porze i jeżeli tylko są miejsca to bez problemu rejestrują. Na kolejne dni chyba nigdzie nie da się zarejestrować. Oczywiście nie jest tak, że przychodnia ta działa idealnie i nic nie da się poprawić (tak jak pisałem NFZ nie da się przeskoczyć) ale jest znacznie lepiej niż było.
Z tej na XXV lecia nie korzystałem, jak robią problemy przy takich sprawach jak rejestracja przez telefon to ich olej i chodź na Wałową.
Nawet jak masz dalej to i tak oszczędzisz na czasie. Możesz spróbować też na tej na Długiej. Nie mam z nią dużych doświadczeń, ale ostatnio żonie udało się tam nawet umówić na badania specjalistyczne przez telefon.
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Ja chodzę na Długą, ostatnimi czasy jest tak: podchodzę do okienka--> rejestruję się--> wchodzę do gabinetu od razu lub czekam 15 minut...
Telefonicznie też nie ma problemu.
Telefonicznie też nie ma problemu.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Cisza to chyba najlepsza odpowiedź. Gdyby się pogorszyło, zapewne szybko zostalibyśmy o tym poinformowani, i to nie na forum, tylko mediami wyższego nurtu.Odgrzebuję, bo zdaje się pytanie nadal jest bez odpowiedzi.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
W 'Angorze' napisano o śmierci kobiety, która zasłabła niedaleko przychodni lekarskiej. Dyżurujący tam lekarz nie starał się udzielić poszkodowanej pomocy. Zasłaniał się przepisami. W komentarzu napisano, że taki mamy kapitalizm, prywatna przychodnię...
Tyle, że to nie ma nic do rzeczy. Lekarzowi NIE WOLNO się ruszyć z przychodni, bo komuś w przychodzi może się coś stać. I dopiero wtedy miałby problemy.
Znajoma opowiadała, jak przed Poradnią Chirurgii Dziecięcej zasłabła kobieta. Ponoć nieźle walnęła głową o posadzkę. Ludzie w krzyk, z gabinetu wypadły piguły, szukają fotela... Przy okazji dzwonią na SOR.
I co się dowiedziały? Że mają dzwonić na pogotowie, bo od nich nikt przyjść nie może!! Oczywiście skołowały wózek i zawiozły kobietę na SOR.
To nie kapitalizm, czy prywatyzacja jest be!
Tyle, że to nie ma nic do rzeczy. Lekarzowi NIE WOLNO się ruszyć z przychodni, bo komuś w przychodzi może się coś stać. I dopiero wtedy miałby problemy.
Znajoma opowiadała, jak przed Poradnią Chirurgii Dziecięcej zasłabła kobieta. Ponoć nieźle walnęła głową o posadzkę. Ludzie w krzyk, z gabinetu wypadły piguły, szukają fotela... Przy okazji dzwonią na SOR.
I co się dowiedziały? Że mają dzwonić na pogotowie, bo od nich nikt przyjść nie może!! Oczywiście skołowały wózek i zawiozły kobietę na SOR.
To nie kapitalizm, czy prywatyzacja jest be!
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)
Dzieciakowi wbiła się w oko drzazga z bombki choinkowej. Pogotowie ciupasem zawiozło delikwenta do szpitala. Tam mu wyciągnięto odłamek, ale rany nie zaszyto. Co prawda sprzęt jest, ale lekarza nie było. To znaczy był, ale pod telefonem i do byle p****** jechał nie będzie.
Zawieziono biedaka do Krakowa, duży szpital w Hucie. Mają okulistykę, że ho ho... Tyle, że nie było lekarza. To znaczy był, ale...
Sprawa chyba wyglądała paskudnie, bo migiem dzieciak znalazł się na Kopernika. Porządna uniwersytecka klinika. I lekarze byli i sprzętu od groma. Niestety pacjent miał mniej niż 15 lat i nie mogli go operować.
Odwieziono go ponownie do Huty, gdzie czeka do rana, aż lekarz się zjawi. Miejmy nadzieję, że załapie się na poranny zabieg, bo potem lekarza nie będzie. To znaczy... będzie...
A teraz proszę mi wytłumaczyć dlaczego prywaciarz jest gorszy od państwowego.
Zawieziono biedaka do Krakowa, duży szpital w Hucie. Mają okulistykę, że ho ho... Tyle, że nie było lekarza. To znaczy był, ale...
Sprawa chyba wyglądała paskudnie, bo migiem dzieciak znalazł się na Kopernika. Porządna uniwersytecka klinika. I lekarze byli i sprzętu od groma. Niestety pacjent miał mniej niż 15 lat i nie mogli go operować.
Odwieziono go ponownie do Huty, gdzie czeka do rana, aż lekarz się zjawi. Miejmy nadzieję, że załapie się na poranny zabieg, bo potem lekarza nie będzie. To znaczy... będzie...
A teraz proszę mi wytłumaczyć dlaczego prywaciarz jest gorszy od państwowego.
Nikt Panu nie da tyle, ile ja mogę obiecać (KMN)