Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
LordRuthwen
Nie masz pojęcia co to zmiana pasa ruchu.
Więc ci wyjaśnię.
Ze zmianą pasa ruchu mamy do czynienia wtedy gdy przejeżdżamy z jednego pasa na drugi, oczywiście te pasy muszą być na jednej jezdni - i być równoległe do siebie.
Wynika z tego że żadne przepisy odnośnie zmiany pasa ruchu nie mają zastosowania w omawianym przypadku.
Przejazd przez pas to nie zmiana pasa !!!!!
Pierwszeństwo wynika z znaku ustąp.
Linie wyprowadzajace z lewego pasa to linie prowadzące.
Nie masz pojęcia co to zmiana pasa ruchu.
Więc ci wyjaśnię.
Ze zmianą pasa ruchu mamy do czynienia wtedy gdy przejeżdżamy z jednego pasa na drugi, oczywiście te pasy muszą być na jednej jezdni - i być równoległe do siebie.
Wynika z tego że żadne przepisy odnośnie zmiany pasa ruchu nie mają zastosowania w omawianym przypadku.
Przejazd przez pas to nie zmiana pasa !!!!!
Pierwszeństwo wynika z znaku ustąp.
Linie wyprowadzajace z lewego pasa to linie prowadzące.
Akurat w sytuacji włączania się do ruchu z drogi podporządkowanej na drogę o dwóch pasach w jednym kierunku, śmiało można wjeżdżać na prawy pas jak jest wolny, a jeżeli ktoś waląc lewym nagle zacznie zmieniać pas na prawy to on łamie przepisy, bo na skrzyżowaniach slalomem sie nie jeździ. Przynajmniej mnie tak uczyli.
Przykład:
Stoję na śwatłach na Fatimskiej pod kościołem i chce skręcać w prawo w Sitki, mam strzałkę zieloną. Słoneczną w Sitki jadą auta lewym pasem, prawy wolny, więc wjeżdżam i nie dopiero wtedy kiedy przejadą Ci jadący lewym. I jakby gość na środku skrzyżowania zaczął zmieniać pas i wjechał we mnie to 100% jego wina.
Przykład:
Stoję na śwatłach na Fatimskiej pod kościołem i chce skręcać w prawo w Sitki, mam strzałkę zieloną. Słoneczną w Sitki jadą auta lewym pasem, prawy wolny, więc wjeżdżam i nie dopiero wtedy kiedy przejadą Ci jadący lewym. I jakby gość na środku skrzyżowania zaczął zmieniać pas i wjechał we mnie to 100% jego wina.
Są ronda gdzie należy zmienić pas, żeby zjechaćkwaciu pisze:na skrzyżowaniach slalomem sie nie jeździ
kwaciu pisze:jadą auta lewym pasem, prawy wolny, więc wjeżdżam i nie dopiero wtedy kiedy przejadą Ci jadący lewym.
Tutaj dobry przykład bo na skrzyżowaniu nie wolno zmieniać pasa ruchu. Jednak gdybyś wyjeżdżał na Krakowskiej spod BP w prawo i prawy byłby wolny, to nie do końca masz takie prawo, bo tam ktoś może właśnie sobie zmienić pas.
-
- Archont
- Posty: 784
- Rejestracja: 17-12-2009, 12:41
- Lokalizacja: Polska
I tutaj kwaciu ma rację. Ja bym zachował się tak samo. Jeżeli samochody się spotkają w tym samym miejscu już na tym "rondzie" to wjeżdżający ze słonecznej jedzie dalej a jadący ze Starodąbrowskiej daje kierunkowskaz w prawo i czeka aż mu się prawy pas zwolni. Z tego co zauważyłem robi tak zdecydowana większość kierowców.
farciarzgilmore pisze:I tutaj kwaciu ma rację.
Powinieneś napisać - Uważam, że kwaciu ma rację.
Otóż spróbuję wyjaśnić.
Kierowca jadący Słoneczną jest informowany, że znajduje się na ulicy podporządkowanej, co oznacza, że ten na rondzie ma pierwszeństwo. Wjeżdża na prawy- zewnętrzny pas ronda, a następnie chce jechać na wprost przez pas, którym podąża kierowca jadący ze Starodąbrowskiej, który jak już ustaliliśmy ma pierwszeństwo. Czyli wg Ciebie ten który ma pierwszeństwo, ma ustąpić temu który wjechał z podporządkowanej? Nie ma problemu gdy ten ze Słonecznej skręca w Nowodąbrowską, podobnie jak na tym przykładzie z wyjechaniem na strzałce z Fatimskiej w Sitki. Ale Idąc za Twoim tokiem rozumowania to wyjeżdżając na Fatimskiej w prawo w Sitki, mógłbym wjechać na lewy pas, bo ten jadący nim ma mi ustąpić bo jestem z prawej i już jestem na skrzyżowaniu.
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
farciarzgilmore, a linie widział?
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
-
- Archont
- Posty: 784
- Rejestracja: 17-12-2009, 12:41
- Lokalizacja: Polska
Wow ale na mnie siedli Zamieszcze później rysunek o co mi chodzi bo jeżeli jest inaczej niż piszę to ..... będę jeździł lwowską. Teraz nawet lepiej bo nowy asfalt położyli
Nie zabijcie mnie ale tak głośno pomyślę jak to widzę i napiszę Jadąc Słoneczną w kierunku Sitki dojeżdżam do ronda. Patrzę na znak pionowy i jest ustąp pierwszeństwa. Patrzę w lewo i na pasie na który chcę wjechać (pas prawy) nie ma nikogo to wjeżdżam. W tym czase jadący od Starodąbrowskiej dojeżdża na moją wysokość (jedzie pasem wewnętrznym lewym). Ja chcę jechać dalej prosto swoim pasem a on chce zjechać z ronda w prawo w ulicę Nowodąbrowską. Chcąc to zrobić musi najpierw zmienić pas na prawy (zewnętrzny) ale tam ja już jestem. Wg mnie, musi mnie puścić i dopiero potem zmienić pas na prawy a następnie zjechać z ronda w Nowodąbrowską.
Zaznaczę jeszcze raz, wjeżdżając na rondo zastosowałem się do znaku pionowego ustąp pierwszeństwa, natomiast będąc już na rondzie są tylko linie. Teraz się pytam dlaczego ja go mam puszczać skoro on zmienia pas na mój?! Linia na asfalcie w tym momencie jest przerywana.
Proszę u uwagi bez besztania Zaznaczam, że czytałem wszystkie wypociny od początku.
"Niniejszym oświadczam, że znane mi jest oznakowanie na tym skrzyżowaniu a moje słowa są moją prywatną opinią"
Nie zabijcie mnie ale tak głośno pomyślę jak to widzę i napiszę Jadąc Słoneczną w kierunku Sitki dojeżdżam do ronda. Patrzę na znak pionowy i jest ustąp pierwszeństwa. Patrzę w lewo i na pasie na który chcę wjechać (pas prawy) nie ma nikogo to wjeżdżam. W tym czase jadący od Starodąbrowskiej dojeżdża na moją wysokość (jedzie pasem wewnętrznym lewym). Ja chcę jechać dalej prosto swoim pasem a on chce zjechać z ronda w prawo w ulicę Nowodąbrowską. Chcąc to zrobić musi najpierw zmienić pas na prawy (zewnętrzny) ale tam ja już jestem. Wg mnie, musi mnie puścić i dopiero potem zmienić pas na prawy a następnie zjechać z ronda w Nowodąbrowską.
Zaznaczę jeszcze raz, wjeżdżając na rondo zastosowałem się do znaku pionowego ustąp pierwszeństwa, natomiast będąc już na rondzie są tylko linie. Teraz się pytam dlaczego ja go mam puszczać skoro on zmienia pas na mój?! Linia na asfalcie w tym momencie jest przerywana.
Proszę u uwagi bez besztania Zaznaczam, że czytałem wszystkie wypociny od początku.
"Niniejszym oświadczam, że znane mi jest oznakowanie na tym skrzyżowaniu a moje słowa są moją prywatną opinią"