Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...

[lll]

Słuchaj, niezbędnie to ja tobie proponuje zaopatrzyć się w kodeks drogowy. A co do reszty to zostawię bez komentarza i uznam to za żarcik, ponieważ nie zdajesz sobie sprawy z tego co klepiesz w klawiaturę.

Art. 30. pkt 3. Kierujący pojazdem może używać tylnych świateł przeciwmgłowych, jeżeli zmniejszona przejrzystość powietrza ogranicza widoczność na odległość mniejszą niż 50 m. W razie poprawy widoczności kierujący pojazdem jest obowiązany niezwłocznie wyłączyć te światła.

zaopatrzyłem się - pożyczyć ci czy wolisz się nadal pogrążać?

[Goscinny]

ozi26, to kierowca ma z miarką jeździć i sprawdzać czy widoczność jest większa czy mniejsza niż 50m? I dopiero wtedy włączać tylne? (o przednich w kodeksie jest tylko tyle, że jak jest mgła to włączamy)
Dziś miejscami w Tarnowie było zdecydowanie mniej niż 50m widoczności.

[angelo]

oziemu26 nie wolno się przeciwstawiać, jeśli chodzi o przepisy i ruch drogowy i już. Bo nie!
Dzisiaj jazda na tylnych przeciwmgłowych jak najbardziej uzasadniona, przynajmniej tam, gdzie ja przebywałem.

[halford]

Jazda jest wskazana ale nie wszędzie. Jak jedziesz po mieście, za tobą sznurek samochodów, przed tobą sznurem samochodów to wypada wyłączyć światła.

[Baxon]

Tylne przeciwmgłowe włącza się wtedy, gdy z trudem dostrzegasz samochód przed sobą. Najlepiej sobie tę odległość wyobrazić jako dwa "TIRy" jadące jeden za drugim.
Z reguły taka przejrzystość nie pozwala jechać szybciej niż 30-40 km/h.

[ad2222]

Mnie najbardziej wkurzają kierowcy którzy na czerwonym zapalają choinkę stopów,kierunkowskaz i wypalają mi oczy najlepiej ledami.Żeby chociaż było pod górke.Moż pankowal wytłumaczy mi ten fenomen czy tak uczą szkoły jazdy czy po prostu kogoś rajcuje że ten z tyłu zwłaszcza w deszczowy wieczór ma niefajnue?

To ja Cię z góry przepraszam - mam automat, i jak nie cipisnę hamulca, to zaczyna się toczyć A nie zawsze jest czas wrzucić na luz.

[lll]

Kij ma dwa końce. Właśnie tacy "nieświecący" po zapaleniu zielonego zaczynają szukać jedynki i zamiast 10 samochodów, przejeżdża przez skrzyżowanie 5. Filozof oczywiście przejedzie, bo jest pierwszy, a innych to ma gdzieś.

[LordRuthwen]

Wskaż jeszcze dowody na związek nie włączania świateł przeciwmgielnych a wolnym ruszaniem ze świateł...

[lll]

LordRuthwen,

samek napisał/a:
Mnie najbardziej wkurzają kierowcy którzy na czerwonym zapalają choinkę stopów

[LordRuthwen]

Aaa, do tego pijesz...

[Lilith]

I ja dziś sie odezwę w temacie. Chciałam bardzo podziękować rowerzyście, który wczoraj około godziny 17 na przejściu na przejściu przy skrzyżowaniu Starodąbrowska - Wojska Polskiego wjechał na przejście nie parząc czy coś jedzie czy nie. Na dodatek przemiły rowerzysta nawet nie miał włączonych świateł czy jakichkolwiek odblasków najlepiej na czarno podczas mgły.

[lll]

Lilith, Tam jest ścieżka rowerowa - miał pierwszeństwo

[TomekMKM]

Lilith, Tam jest ścieżka rowerowa - miał pierwszeństwo

A mógł wjechać mu bezpośrednio przed maskę?

[lll]

wydaje mi się że mógł, miał pierwszeństwo
jeśli jest droga podporządkowana i wjeżdżasz z niej na drogę z pierwszeństwem, to jadący po niej samochód ma prawo ci wjechać prosto pod maskę?

[Lilith]

OK tylko ja JECHAŁAM po starodąbrowskiej i tam nie ma przejazdu dla rowerów tylko przejście dla pieszych co z biegu zakazuje mu wjazdu na nie rowerem nie wspominając już o tak błachej sprawie jak wcześniejsze nie upewnienie się, że może to zrobić.
Jakby nie dobre hamulce w aucie i jako taki refleks musiałabym kolesia z maski zbierać.