ad2222 pisze:a wiesz dlaczego został zarzucony?
Wiem. Takie rozwiązania projektowane były w latach 80. Potem przyszedł dobrobyt więc nikt z kasą się nie liczył. W ramach eksploatacji energetyka modernizowała oświetlenie uliczne w tym sterowanie. Pamiętać należy, że w tamtych czasach oświetlenie było w gestii energetyki.
Potem przepisy się zmieniły i zgodnie z Prawem Energetycznym oświetlenie zostało zesłane na karki gmin i to lokalna władza decyduje o czasie świecenia.
Należy jeszcze zwrócić uwagę na dwa rodzaje sieci.
Na sieciach napowietrznych wszystkie oprawy świecą na jednym przewodzie i sterowanie nie jest możliwe.
Na sieciach kablowych (np. Słoneczna, Starodąbrowska, Lwowska, Krakowska i inne) oprawy "powieszone" są na trzech fazach i przy może drobnych przełączeniach możliwe jest wyłączenie w trybie nocnym 1/3 lub 2/3 opraw. Wymaga to przełączeń na sieci i zmiany układów sterowania. Koszty przeróbek musi ponieść gmina.
Kolejna sprawa. Na majątku gminy wybudowane jest kilka/kilkanaście dużych odcinków sieci oświetlenia ulicznego różnej długości. W ostatnim czasie zabudowano przy szafach oświetlenia ulicznego reduktory mocy. Myk polega na zmniejszeniu napięcia zasilającego a tym samym zmniejszeniu mocy. Dla przeciętnego śmiertelnika obniżenie napięcia zasilania nie jest zauważalne. Fachowcy widzą różnice. Reduktory takie zabudowane są minnymi na Węźle Lwowska, Węźle Krakowska, Węźle Tuchowska, Osiedlu Nauczycielskim. Z tego co wiem uzyskano tam znaczące oszczędności w zużyciu energii.