[Teatr] Spektakle w Solskim - informacje prasowe
-
- Rhetor
- Posty: 2028
- Rejestracja: 23-10-2009, 16:15
- Lokalizacja: TARNÓW
-
Autor tematu - Archont
- Posty: 563
- Rejestracja: 29-03-2011, 16:23
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
PIOSENKI O WIERZE I POŚWIĘCENIU P.Wojcieszka tylko dla dorosłych, od piątku w naszym Teatrze.
http://www.youtube.com/watch?v=0Kf9qfkr ... e=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=0Kf9qfkr ... e=youtu.be
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
Tylko dla doroslych - bo.....?
z ciekawosci pytam; bo nie wiem, czy bedzie erotycznie czy ohydnie.
Notabene - "Jednoreki" tez powinien byc opatrzony taka klauzula - z powodu lejacej sie krwi, splywajacych po scianie mózgow i latajacych gesto k*rew.
Zamierzony efekt czasem lepiej osiagnac siłą aktorskich środkow wyrazu, zamiast obrzydliwymi obrazkami.
z ciekawosci pytam; bo nie wiem, czy bedzie erotycznie czy ohydnie.
Notabene - "Jednoreki" tez powinien byc opatrzony taka klauzula - z powodu lejacej sie krwi, splywajacych po scianie mózgow i latajacych gesto k*rew.
Zamierzony efekt czasem lepiej osiagnac siłą aktorskich środkow wyrazu, zamiast obrzydliwymi obrazkami.
-
Autor tematu - Archont
- Posty: 563
- Rejestracja: 29-03-2011, 16:23
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
W przypadku spektaklu "Piosenki o wierze i poświęceniu" wprowadzono ograniczenie ze względu na poruszaną tematykę oraz sceny gdzie aktorzy są w negliżu.sainte_nitouche pisze:Tylko dla doroslych - bo.....?
z ciekawosci pytam; bo nie wiem, czy bedzie erotycznie czy ohydnie.
Notabene - "Jednoreki" tez powinien byc opatrzony taka klauzula - z powodu lejacej sie krwi, splywajacych po scianie mózgow i latajacych gesto k*rew.
Zamierzony efekt czasem lepiej osiagnac siłą aktorskich środkow wyrazu, zamiast obrzydliwymi obrazkami.
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
A co sie dzialo?
Spektakl bardzo dobry.
Bez krwi, flakow, mózgow, przesadnego i nieuzasadnionego rzucania miesem.
"Jednoreki' jak dla mnie byl o wiele gorszy - i mowie tu zarowno o inscenizacji, jak i o wykonaniu.
Co takiego bylo w Blackbird, ze czynilo go wielce nieprzyzwoitym?
Tematyka?
Na co dzien ja w mediach spotkac mozna.
Spektakl bardzo dobry.
Bez krwi, flakow, mózgow, przesadnego i nieuzasadnionego rzucania miesem.
"Jednoreki' jak dla mnie byl o wiele gorszy - i mowie tu zarowno o inscenizacji, jak i o wykonaniu.
Co takiego bylo w Blackbird, ze czynilo go wielce nieprzyzwoitym?
Tematyka?
Na co dzien ja w mediach spotkac mozna.
tak, tematyka (słynne wyjście licealistów). A co do Jednorękiego-> czarny humor. moja Profesor zawsze powtarza, że do teatru trzeba iść przygotowanym, a Mistrz Witkacy mawiał, że "widz wychodząc z teatru ma się czuć jak obudzony z dziwnego snu"sainte_nitouche pisze:A co sie dzialo?
Co takiego bylo w Blackbird, ze czynilo go wielce nieprzyzwoitym?
Tematyka?
Na co dzien ja w mediach spotkac mozna.
ona jest jak skórzany pasek- niby cienki, a w rękach nie rozerwiesz. A gdybyś się na nim powiesił to też wytrzyma/ A. Sapkowski/
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
>>>tak, tematyka (słynne wyjście licealistów>>>
Az dziwne, ze z buntu dwoch chyba nauczycielek zrobiona nie daj Boze jaka afere
Czyzby licealistom ta tematyka byla obca? Zaloze sie, ze jednak wiedza na ten temat calkiem sporo i sztuka nie bylaby dla nich niczym szokujacym
>>> obudzony z dziwnego snu" >>>
Oczywiscie, jak najbardziej; katharsis.
Ale nie z uczuciem ulgi pomieszanym z obrzydzeniem.
Zeby bylo jasne: chodzi mi o to, dllaczego sztuke typu Blackbird czy Piosenki... przeznacza sie tylko dla doroslych, a takie jak Jednoreki - nie?
I nie dlatego, ze mnie sztuka szokowala; po prostu - zabralam na nia 14-letnie dziecko, uprzednio zasiegnawszy opinii pani kasjerki, czy taka mlodsza mlodziez moze sztuke obejrzec; pani zapewnila, ze tak, ze spoko, nic szokujacego tam nie ma.
I przez cale poltorej godziny zastanawialam sie, czy juz wyjsc czy jeszcze nie?
Notabene - kilkanascie osob (doroslych) nie mialo takiego dylematu, tylko zwyczajnie wyszlo.
Az dziwne, ze z buntu dwoch chyba nauczycielek zrobiona nie daj Boze jaka afere
Czyzby licealistom ta tematyka byla obca? Zaloze sie, ze jednak wiedza na ten temat calkiem sporo i sztuka nie bylaby dla nich niczym szokujacym
>>> obudzony z dziwnego snu" >>>
Oczywiscie, jak najbardziej; katharsis.
Ale nie z uczuciem ulgi pomieszanym z obrzydzeniem.
Zeby bylo jasne: chodzi mi o to, dllaczego sztuke typu Blackbird czy Piosenki... przeznacza sie tylko dla doroslych, a takie jak Jednoreki - nie?
I nie dlatego, ze mnie sztuka szokowala; po prostu - zabralam na nia 14-letnie dziecko, uprzednio zasiegnawszy opinii pani kasjerki, czy taka mlodsza mlodziez moze sztuke obejrzec; pani zapewnila, ze tak, ze spoko, nic szokujacego tam nie ma.
I przez cale poltorej godziny zastanawialam sie, czy juz wyjsc czy jeszcze nie?
Notabene - kilkanascie osob (doroslych) nie mialo takiego dylematu, tylko zwyczajnie wyszlo.
z tym się zgodzę w 100% !!!! powinna być informacja z określeniem wieku, bo po opisie trudno się domyślić. dziś już z bratem na to nie pójdęsainte_nitouche pisze:Ale nie z uczuciem ulgi pomieszanym z obrzydzeniem.
Zeby bylo jasne: chodzi mi o to, dllaczego sztuke typu Blackbird czy Piosenki... przeznacza sie tylko dla doroslych, a takie jak Jednoreki - nie?
I nie dlatego, ze mnie sztuka szokowala; po prostu - zabralam na nia 14-letnie dziecko, uprzednio zasiegnawszy opinii pani kasjerki, czy taka mlodsza mlodziez moze sztuke obejrzec; pani zapewnila, ze tak, ze spoko, nic szokujacego tam nie ma.
I przez cale poltorej godziny zastanawialam sie, czy juz wyjsc czy jeszcze nie?
Notabene - kilkanascie osob (doroslych) nie mialo takiego dylematu, tylko zwyczajnie wyszlo
ona jest jak skórzany pasek- niby cienki, a w rękach nie rozerwiesz. A gdybyś się na nim powiesił to też wytrzyma/ A. Sapkowski/
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
-
Autor tematu - Archont
- Posty: 563
- Rejestracja: 29-03-2011, 16:23
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
"Piosenki o wierze i poświęceniu" Przemysława Wojcieszka to nie musical. Nie jest to też koncert pieśni kościelnych albo patriotycznych. To bolesna historia dojrzewania duchowości czterech zupełnie różnych osób, które łączy tragiczne wydarzenie.
Syn Anny i Piotra pewnego dnia mdleje w szkole. Ona, wykształcona, pracująca dziewczyna, i on, spędzający całe dnie w pracy aktywny biznesmen, muszą zmierzyć się z tematami, które dotychczas istniały poza nimi. Anna, osoba wierząca, pomocy w momencie zwątpienia szuka w instytucji Kościoła katolickiego i w ramionach Mariusza- zagubionego, ale pewnego swoich przekonań młodego księdza, z którym zna się od szkolnych lat. Piotr, absolutny ateista, który "nie musi w nic wierzyć, żeby rano wstać, ogolić się, wyrzucić śmieci", na tragedię, która spotyka jego rodzinę, reaguje kompulsywnym poszukiwaniem uciech cielesnych. Zaczyna spotykać się z prostytutką Agnieszką. Dla tej postaci jedyną osiągalną formą religii jest miłość do drugiego człowieka- również ta fizyczna.
Sztuka Wojcieszka eksploruje tematy, które rzadko pojawiają się w publicznym dyskursie. W wywiadzie dla "Dialogu" Przemysław Wojcieszek podkreśla, że przede wszystkim ineresował go splot religii i seksualności.Choć akcja sztuki wyraźnie zakorzeniona jest w polskim kontekście i pokazuje kontrast między wiarą zinstytucjonalizowaną oraz tą, której bohaterowie poszukują na własną rękę- dotyka spraw uniwersalnych. "Czy ponoszę konsekwencje wszystkich moich działań? Czy zło, któe wyrządzam, wróci do mnie? Czy mogę sie spodziewać satysfakcji z tego, że jestem dobry dla ludzi, których nie cierpię? Jak ich pokochać? Czy dobrze przeżyję swoje życie, rezygnując z miłości?"- pyta Wojcieszek. I nie daje na te fundamentalne pytania wyraźnej odpowiedzi, dzięki czemu jego dramat otwiera wiele przestrzeni do interpretacji.
Dla reżysera tarnowskiej realizacji tekstu (a jest to polska prapremiera sztuki Wojcieszka, dotychczas wystawianej tylko w The Reg Factory w Londynie), Piotra Waligórskiego, kluczowym pojęciem związanym ze sztuką jest śmierć. "Czy śmierć boli? Czy śmierć innych to ulga dla mnie? Czy właśnie teraz umierasz?"- pyta.
Bo "Piosenki o wierze i poświęceniu" to tekst, który przede wszystkim dotyka tematów tabu- seksu, religii, potrzeby miłości, śmierci, rozpadu relacji w tradycyjnych konstelacjach rodzinnych czy wreszcie grzechu, zwłaszcza tego definiowanego przez instytucję Kościoła katolickiego. Wojcieszek poprzez relacje czwórki sportretowanych w "Piosenkach..." pyta, kim jesteśmy tu i teraz- w kraju rozwijającym się, przechodzącym przemianę, w którym podstawowe potrzeby człowieka są jednak takie same, jak wiele lat temu.
"Życie bez Boga jest możliwe. Życie bez Boga jest niemożliwe"- pisał Tadeusz Różewicz. Jest możliwe? Nie jest? Po obejrzeniu spektaklu w Tarnowskim Teatrze każdy z widzów będzie musiał odpowiedzieć sobie na to pytanie sam- w głowie, sercu lub duszy, w zależności od tego, w co wierzy.
Anna Wakulik
Syn Anny i Piotra pewnego dnia mdleje w szkole. Ona, wykształcona, pracująca dziewczyna, i on, spędzający całe dnie w pracy aktywny biznesmen, muszą zmierzyć się z tematami, które dotychczas istniały poza nimi. Anna, osoba wierząca, pomocy w momencie zwątpienia szuka w instytucji Kościoła katolickiego i w ramionach Mariusza- zagubionego, ale pewnego swoich przekonań młodego księdza, z którym zna się od szkolnych lat. Piotr, absolutny ateista, który "nie musi w nic wierzyć, żeby rano wstać, ogolić się, wyrzucić śmieci", na tragedię, która spotyka jego rodzinę, reaguje kompulsywnym poszukiwaniem uciech cielesnych. Zaczyna spotykać się z prostytutką Agnieszką. Dla tej postaci jedyną osiągalną formą religii jest miłość do drugiego człowieka- również ta fizyczna.
Sztuka Wojcieszka eksploruje tematy, które rzadko pojawiają się w publicznym dyskursie. W wywiadzie dla "Dialogu" Przemysław Wojcieszek podkreśla, że przede wszystkim ineresował go splot religii i seksualności.Choć akcja sztuki wyraźnie zakorzeniona jest w polskim kontekście i pokazuje kontrast między wiarą zinstytucjonalizowaną oraz tą, której bohaterowie poszukują na własną rękę- dotyka spraw uniwersalnych. "Czy ponoszę konsekwencje wszystkich moich działań? Czy zło, któe wyrządzam, wróci do mnie? Czy mogę sie spodziewać satysfakcji z tego, że jestem dobry dla ludzi, których nie cierpię? Jak ich pokochać? Czy dobrze przeżyję swoje życie, rezygnując z miłości?"- pyta Wojcieszek. I nie daje na te fundamentalne pytania wyraźnej odpowiedzi, dzięki czemu jego dramat otwiera wiele przestrzeni do interpretacji.
Dla reżysera tarnowskiej realizacji tekstu (a jest to polska prapremiera sztuki Wojcieszka, dotychczas wystawianej tylko w The Reg Factory w Londynie), Piotra Waligórskiego, kluczowym pojęciem związanym ze sztuką jest śmierć. "Czy śmierć boli? Czy śmierć innych to ulga dla mnie? Czy właśnie teraz umierasz?"- pyta.
Bo "Piosenki o wierze i poświęceniu" to tekst, który przede wszystkim dotyka tematów tabu- seksu, religii, potrzeby miłości, śmierci, rozpadu relacji w tradycyjnych konstelacjach rodzinnych czy wreszcie grzechu, zwłaszcza tego definiowanego przez instytucję Kościoła katolickiego. Wojcieszek poprzez relacje czwórki sportretowanych w "Piosenkach..." pyta, kim jesteśmy tu i teraz- w kraju rozwijającym się, przechodzącym przemianę, w którym podstawowe potrzeby człowieka są jednak takie same, jak wiele lat temu.
"Życie bez Boga jest możliwe. Życie bez Boga jest niemożliwe"- pisał Tadeusz Różewicz. Jest możliwe? Nie jest? Po obejrzeniu spektaklu w Tarnowskim Teatrze każdy z widzów będzie musiał odpowiedzieć sobie na to pytanie sam- w głowie, sercu lub duszy, w zależności od tego, w co wierzy.
Anna Wakulik
-
Autor tematu - Archont
- Posty: 563
- Rejestracja: 29-03-2011, 16:23
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
KONKURS DLA CZYTELNIKÓW FORUM
Dla czytelników forum - Teatr Solskiego przygotował konkurs z wejściówkami na sobotni spektakl "Piosenki o wierze i poświęceniu".
Do wygrania:
3 zaproszenia na 27 października 2012 na godz 18.00
Każdy kto prześle na adres [email protected] do piątku 26 października do godziny 17.00 swoje imię i nazwisko oraz nr tel. i adres e-mail weźmie udział w losowaniu wejściówek.
Zwycięzcy zostaną poinformowani e-mailem o wygranej (rozstrzygnięcie do godziny 18.00 - 26 października).
Dla czytelników forum - Teatr Solskiego przygotował konkurs z wejściówkami na sobotni spektakl "Piosenki o wierze i poświęceniu".
Do wygrania:
3 zaproszenia na 27 października 2012 na godz 18.00
Każdy kto prześle na adres [email protected] do piątku 26 października do godziny 17.00 swoje imię i nazwisko oraz nr tel. i adres e-mail weźmie udział w losowaniu wejściówek.
Zwycięzcy zostaną poinformowani e-mailem o wygranej (rozstrzygnięcie do godziny 18.00 - 26 października).
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45