Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Według tego artykułu zostaną przeniesione na inne skrzyżowania.ClNEK pisze:we Wrocławiu demontują wyświetlacze
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ ... l?cookie=1
Byłem parę dni temu w Nowym Sączu - i widziałem w działaniu licznik.
I co dziwne Żółte NIE zniknęło - normalnie Panukowalowi na złość zrobili odlicza Zielone, po czym włącza się ŻÓŁTE i po chwili Czerwone.
Co więcej Licznik PRZESTAJE odliczać Zielone parę sekund przez końcem - Czemu?
By taki przykładowy ...* Pankowal jadąc już z daleka WIDZIAL, że za chwilę się światło zmieni - po prostu jak jedziemy i widzimy Zielone a na liczniku NIE widzimy zielonych cyfr to znacza, że za kilka sekund zmieni się światło. Sumując kilka sekund pozostałego czasu Zielonego i te parę sekund Żółtego - i mamy czas na spokojne zahamowanie. Nie musimy widzieć jaka cyfra się wyświetla - jak znika to na 100% wiemy, że za chwilę będzie Żółte.
Ale trzeba obserwować i MYŚLEĆ - co w sumie KAŻDY kierowca powinien czynić.
Właśnie obaliłem kolejną tezę Pankowala liczniki nie tylko nie powodują wydłużenia cyklu ale WYRAŹNIE ograniczją owe "nagłe" zmiany świateł.
* - wstawiamy jakieś dynamizatory werbalne
I co dziwne Żółte NIE zniknęło - normalnie Panukowalowi na złość zrobili odlicza Zielone, po czym włącza się ŻÓŁTE i po chwili Czerwone.
Co więcej Licznik PRZESTAJE odliczać Zielone parę sekund przez końcem - Czemu?
By taki przykładowy ...* Pankowal jadąc już z daleka WIDZIAL, że za chwilę się światło zmieni - po prostu jak jedziemy i widzimy Zielone a na liczniku NIE widzimy zielonych cyfr to znacza, że za kilka sekund zmieni się światło. Sumując kilka sekund pozostałego czasu Zielonego i te parę sekund Żółtego - i mamy czas na spokojne zahamowanie. Nie musimy widzieć jaka cyfra się wyświetla - jak znika to na 100% wiemy, że za chwilę będzie Żółte.
Ale trzeba obserwować i MYŚLEĆ - co w sumie KAŻDY kierowca powinien czynić.
Właśnie obaliłem kolejną tezę Pankowala liczniki nie tylko nie powodują wydłużenia cyklu ale WYRAŹNIE ograniczją owe "nagłe" zmiany świateł.
* - wstawiamy jakieś dynamizatory werbalne
9000 ml A Rh-
W pewnych rejonach Europy są tak głupio zbudowane drogi, że brak skrzyżować w klasycznym rozumieniu. Liczników też nie widać. Zamiast tego wbudowane w jezdnię kabelki sterujące prędkością pojazdu, zmianą pasa ruchu. Kierowca może obrócić się w swoim fotelu i rozmawiać. Całość takiego rozwiązania polega na optymalizacji ruchu w całym tego słowa znaczeniu. Brak gwałtownych przyspieszeń czyli mniejsze zużycie paliwa, brak komentarzy o stylu jazdy, Pankowal nie ma czego liczyć.
I nie policzy, taki samochód kosztuje.
Do tego komunikacja publiczna, różnego rodzaju, często łatwiej, szybciej oraz wygodniej jest dotrzeć z A do B używając takich środków transportu.
Cóż poczytałem sobie wypociny panów z KLIR i nie wiem czy warto to komentować. Gdybań i domysłów nie warto. Istnieje ryzyko, że ... Nie wiadomo jak zachowają się kierowcy ... Podkreślam raz jeszcze, na pierwszym miejscu jest człowiek, jego życie, zdrowie i bezpieczeństwo a nie maksymalna dopuszczalna prędkość. Jeśli Pankowal przyzna mi w tym rację to publicznie, tutaj go przeproszę. Jeśli nie, do piachu razem z KLIR.
I nie policzy, taki samochód kosztuje.
Do tego komunikacja publiczna, różnego rodzaju, często łatwiej, szybciej oraz wygodniej jest dotrzeć z A do B używając takich środków transportu.
Cóż poczytałem sobie wypociny panów z KLIR i nie wiem czy warto to komentować. Gdybań i domysłów nie warto. Istnieje ryzyko, że ... Nie wiadomo jak zachowają się kierowcy ... Podkreślam raz jeszcze, na pierwszym miejscu jest człowiek, jego życie, zdrowie i bezpieczeństwo a nie maksymalna dopuszczalna prędkość. Jeśli Pankowal przyzna mi w tym rację to publicznie, tutaj go przeproszę. Jeśli nie, do piachu razem z KLIR.
Zając najlepszy jest w śmietanie.
-
- Proksenos
- Posty: 220
- Rejestracja: 03-03-2009, 10:01
A przypadkiem Ci sie role nie pomyliły.
Od kiedy to masz uprawnienia do ingerencji w merytorykę wypowiedzi. ??
Co Ci sie nie podoba twierdzenie ??
Czy może szereg uzasadnień że jest tak a nie inaczej.
Nawet jak Ci nie pasuje, to wara od tego - co najwyżej możesz sobie z tym pogladem podyskutować.
Jakoś Cię w dyskusji nie zauważyłem.
Rozumiem że Agora w nazwie Forum do tego Cię upoważnia .
Od kiedy to masz uprawnienia do ingerencji w merytorykę wypowiedzi. ??
Co Ci sie nie podoba twierdzenie ??
Czy może szereg uzasadnień że jest tak a nie inaczej.
Nawet jak Ci nie pasuje, to wara od tego - co najwyżej możesz sobie z tym pogladem podyskutować.
Jakoś Cię w dyskusji nie zauważyłem.
Rozumiem że Agora w nazwie Forum do tego Cię upoważnia .
Zmień na stronie to hasło na <<<Tarnowskie forum wymiany myśli które odpowiadają Agorze>>>>Tarnowskie forum wolnej wymiany myśli
Cubaza pisze: Niestety już się "na mieście" śmieją z Agory, jako forum wiecznie niezadowolonych z wszystkiego co się dzieje. Wszystko im nie pasuje...
Polecam komentarze pod dowolnym artykułem np na tarnow.net.pl. Tam są sami optymiści patrzący na świat przez różowe okulary. Teraz aktualnie lamentują, że carrefoura zamykają a bez carreforua to już niedługo ostatni zgasi światło w tym mieście
Spotkałem się kilka razy z tym określeniem, że tu na agorze wszyscy marudzą, mam jednak dziwne wrażenie że stereotyp ten wziął się od kilku osób związanych z władzą i magistratem. Oni faktycznie tu łatwego życia nie mają. (zapewne bez powodu zresztą ).
Co do dyskusji z pankowalem to moim zdaniem nie ma ona najmniejszego sensu. Przecież on nawet poprawnego zdania w języku polskim sklecić nie umie. Miałem nieprzyjemność spotkać się z nim w kilku innych tematach. Jakiekolwiek argumentowanie wobec tej osoby to zwyczajne rzucanie pereł pod wieprze. Gość, zapewne nieświadomie, jest 100% trollem. Tym, którzy nie mogą wytrzymać i dla przyzwoitości starają się prostować jego bzdury polecam przycisk ignoruj.
ŻÓŁTE to zakaz wjazdu za sygnalizator.Ravir pisze:Co więcej Licznik PRZESTAJE odliczać Zielone parę sekund przez końcem - Czemu?
By taki przykładowy ...* Pankowal jadąc już z daleka WIDZIAL, że za chwilę się światło zmieni - po prostu jak jedziemy i widzimy Zielone a na liczniku NIE widzimy zielonych cyfr to znacza, że za kilka sekund zmieni się światło. Sumując kilka sekund pozostałego czasu Zielonego i te parę sekund Żółtego - i mamy czas na spokojne zahamowanie. Nie musimy widzieć jaka cyfra się wyświetla - jak znika to na 100% wiemy, że za chwilę będzie Żółte.
Ale trzeba obserwować i MYŚLEĆ - co w sumie KAŻDY kierowca powinien czynić.
Właśnie obaliłem kolejną tezę Pankowala liczniki nie tylko nie powodują wydłużenia cyklu ale WYRAŹNIE ograniczją owe "nagłe" zmiany świateł.
Jak zastosujesz licznik to ten licznik powoduje to, że wiesz kiedy się pojawi żółte, więc absolutnie nie wolno ci wjechać na żółtym za sygnalizator.
BO WIESZ ŻE BĘDZIE ZA 5 SEKUND.
To po co to żółte ??
Równie dobrze mogło być: licznik i po zielonym czerwone.
Wzory na liczenie czasów międzyzielonych są ustalone i niezmienne i uwzględniają te 3 sek żółtego.
Więc ciesz się że się przygotujesz do hamowania , tyle że to kosztuje niepotrzebne wydłużenie każdej zmiany o 3s dla każdej fazy sygnalizacji.
Taka rada - niczym coś odpowiesz, to czytaj ten tekst dotąd aż go zrozumiesz.
No to jak czytałeś to się dowiedziałeś że żółte przed zielonym trwało 2s w 2003 roku zmieniono na 1s i pewnie doczytałeś dlaczego.Cóż poczytałem sobie wypociny panów z KLIR i nie wiem czy warto to komentować. Gdybań i domysłów nie warto. Istnieje ryzyko, że ... Nie wiadomo jak zachowają się kierowcy ... Podkreślam raz jeszcze, na pierwszym miejscu jest człowiek, jego życie, zdrowie i bezpieczeństwo a nie maksymalna dopuszczalna prędkość. Jeśli Pankowal przyzna mi w tym rację to publicznie, tutaj go przeproszę. Jeśli nie, do piachu razem z KLIR.
A reszta zagadnień to też sama prawda łącznie z ty co pisałem że licznik przed zielonym powoduje wydłużenie czasu międzyzielonego.
Oczywiście że człowiek jest na pierwszym miejscu, jego zdrowie i bezpieczeństwo, ale to wszystko ma być osiągnięte przy maksymalnej do osiągnięcia przepustowości sygnalizacji.
Po to się zwiększa prędkość dopuszczalną by zwiększyć przepustowość.
Ps. KLIR to Stowarzyszenie Klub Inżynierii Ruchu - stowarzyszenie inżynierów od inżynierii ruchu, nie mylcie z TROLLAMI.
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
Dafekatorze łatwo nacisnąć "ignoruj" lecz nie wszyscy czytający to forum mają odpowiednią wiedzę i doświadczenie by zrozumieć bezsens pankowalowej wykładni.defekator pisze: Co do dyskusji z pankowalem to moim zdaniem nie ma ona najmniejszego sensu. Przecież on nawet poprawnego zdania w języku polskim sklecić nie umie. Miałem nieprzyjemność spotkać się z nim w kilku innych tematach. Jakiekolwiek argumentowanie wobec tej osoby to zwyczajne rzucanie pereł pod wieprze. Gość, zapewne nieświadomie, jest 100% trollem. Tym, którzy nie mogą wytrzymać i dla przyzwoitości starają się prostować jego bzdury polecam przycisk ignoruj.
Mamy co mamy, inżynieria ruchu w takim wydaniu jakie sobie poczytałem to jakieś bajki. Współcześnie załatwia się takie sprawy inaczej, jest automatyka, instaluje się zintegrowane systemy kierowania ruchem z predykcją czyli czas zapalania się świateł jest zmienny. Działa dużo lepiej niż wszystkie parametry czasowe wyliczane przez pankowala i KLIR.
Tych leśnych dziadków już dawno opisałem. To elementarz ale przypomnę że w Polsce jest tylko kilka rond, o których tak często piszemy w innych tematach. Są skrzyżowania o ruchu okrężnym a to zupełnie inna bajka. Tłumaczyłem instruktorowi, egzaminatorom, nie używajcie w mojej obecności tych pojęć zamiennie. Nie dotarło. Akurat tam, gdzie to tłumaczyłem są dwa ronda. Instruktor kierujący "L-ką" zgłupiał, nie wiedział co zrobić a przecież zasada jest prosta : ustąp temu z prawej. Koniec, kropka. Chcesz jechać, zjedź na lewy pas, tam obowiązują inne zasady. Wszystko staje się oczywiste.
Ktoś musi prostować ścieżki tych panów.
Zając najlepszy jest w śmietanie.
Zaraz, powoli.
Albo rozmawiamy o konkretach, albo se chłopaczki gaworzycie o waszych odczuciach.
Jakie ustrojstwo, takie odczucie, więc nie znajdziemy wspólnego pola polemiki.
Wy czujecie że ja Trooll a ja wiem że Wy osły pojęcia nie mający o tym i o czym tu mowa.
Pojęcia nie mający co to analiza, wnioski i takie inne które są po za waszym zasięgiem.
A co w przepisach piszą to czarna dla was magia.
Więc się poklepcie po plecach, przytaknijcie sobie.
Na mieście się śmieją ??
A kto się smieje?
Tacy jak WY.
Czy tacy jak ja.
Ps,
Goście nie misja nawracania przed wami, ale do szkoły nauki pobierać - oczywiste jak was do tej szkoły przyjmą- w co nie watpię.
Chociaż jak macie kasę to zrobia z was profesorów .....
Albo rozmawiamy o konkretach, albo se chłopaczki gaworzycie o waszych odczuciach.
Jakie ustrojstwo, takie odczucie, więc nie znajdziemy wspólnego pola polemiki.
Wy czujecie że ja Trooll a ja wiem że Wy osły pojęcia nie mający o tym i o czym tu mowa.
Pojęcia nie mający co to analiza, wnioski i takie inne które są po za waszym zasięgiem.
A co w przepisach piszą to czarna dla was magia.
Więc się poklepcie po plecach, przytaknijcie sobie.
Na mieście się śmieją ??
A kto się smieje?
Tacy jak WY.
Czy tacy jak ja.
Ps,
Goście nie misja nawracania przed wami, ale do szkoły nauki pobierać - oczywiste jak was do tej szkoły przyjmą- w co nie watpię.
Chociaż jak macie kasę to zrobia z was profesorów .....
Zmiana motywu przewodniego.
Temat był tu poruszany nie raz.
Wczoraj w godzinach wieczornych jadę przez budowane rondo Czysta - Mościckiego - Kwiatkowskiego - ??? (ciekaw jestem jaką będzie miała nazwę), ciemno jak u murzyna (zapewne coś grzebali w oświetleniu i się nie udało) więc pomagam sobie "długimi" i co widzę? - przed wjazdem na most nowiutka, duża tablica z zaleceniem jazdy na zakładkę. Po otwarciu ronda zobaczymy czy informacja z tablicy dociera do wszystkich.
Temat był tu poruszany nie raz.
Wczoraj w godzinach wieczornych jadę przez budowane rondo Czysta - Mościckiego - Kwiatkowskiego - ??? (ciekaw jestem jaką będzie miała nazwę), ciemno jak u murzyna (zapewne coś grzebali w oświetleniu i się nie udało) więc pomagam sobie "długimi" i co widzę? - przed wjazdem na most nowiutka, duża tablica z zaleceniem jazdy na zakładkę. Po otwarciu ronda zobaczymy czy informacja z tablicy dociera do wszystkich.
BIGer
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein