Autostrada A4
Czyli wniosek jest jeden że ta firma zostało w miejscu jakieś 20 lat temu, jak i większość polskich firm, które zajmują się światłami jak i ich ustawieniem. Szlak mnie i ponad 90 % kiero właśnie trafia przez takich głąbów. Ja takiego idiotę to bym posadził na zestaw 40 ton na plecach i kazał mu ruszać pod górkę co 200 metrów, i szarpać się z 18 razy lewarkiem i przełącznikiem niska połówka niska cała i po 9 razach od nowa tylko że na wysokiej skrzyni. K..... Kasę biorą a pojęcia nie mają żadnego o tym co robią. Jak mam jechać JP II to koło szpitala biorę z 4 tabletki na nerwy a później za Lisią Dziurą ze dwie przeciwbólowe na nadgarstek.
Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
Autostrada i kolejny zjazd w ...................krzaki.
http://www.rdn.pl/~radiom/rdn/index.php ... ka-etapamiBudowa łącznika etapami?
Utworzono: wtorek, 02, październik 2012 10:59
Łącznik autostradowy w Bochni można wybudować etapami - uważa były burmistrz, a obecnie radny Bogdan Kosturkiewicz. Autostrada natomiast ma zostać otwarta jeszcze w tym roku.
Dopóki łącznik nie powstanie ruch będzie przebiegał drogami powiatowymi. Zdaniem Kosturkiewicza trzeba rozważyć pomysł budowy łącznika etapami.
Pierwszy etap obejmowałby budowę skomunikowania pomiędzy już budowanym zjazdem z autostrady a ul. Krzeczowską, a drugi etap obejmowałby skomunikowanie ul. Krzeczowskiej z drogą krajową nr 4 - mówi radny.
Według obecnych szacunków, koszt budowy całego łącznika autostradowego w Bochni wyniósłby 100 mln zł.
Pobierz plik
Szerzej o tym w Pulsie Regionu po 16.00. Opinie na [email protected], czekamy na telefony podczas programu 14 6 200 500.
pm
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Tylko, że te protesty to teraz musztarda po obiedzie. Ruch na JP II będzie ogromny, bo w Tarnowie na tą chwilę autostrada się będzie kończyła i cały tranzyt (czyli tak na oko dobre 90% ruchu na tym odcinku A4) właduje się w miasto.
Nawet jeżeli ktoś się przejmie protestami to zanim wystartuje budowa obwodnicy autostrada zostanie pociągnięta dalej a wraz z nią dalej pojedzie lwia część tranzytu i problem w dużej mierze sam się rozwiąże. Na protesty i analizy natężenia ruchu był czas 5 lub 6 lat temu. Na chwilę obecną nie widzę możliwości uniknięcia paraliżu tej części miasta. Zresztą może nie będzie tak źle. Pamiętam, że nawet na tym forum niektórzy straszyli jak to tabuny kibiców jadących na Euro 2012 na Ukrainie rozjadą nam miasto
Nawet jeżeli ktoś się przejmie protestami to zanim wystartuje budowa obwodnicy autostrada zostanie pociągnięta dalej a wraz z nią dalej pojedzie lwia część tranzytu i problem w dużej mierze sam się rozwiąże. Na protesty i analizy natężenia ruchu był czas 5 lub 6 lat temu. Na chwilę obecną nie widzę możliwości uniknięcia paraliżu tej części miasta. Zresztą może nie będzie tak źle. Pamiętam, że nawet na tym forum niektórzy straszyli jak to tabuny kibiców jadących na Euro 2012 na Ukrainie rozjadą nam miasto
Biorąc pod uwagę, że NIE ogłoszono jeszcze przetargu na odcinek Tarnów - Debica (Krzyż - Pustynia dokładnie) to mocno wątpię by budowa ruszyła w 2013 roku.
Jeśli sprawnie przeprowadzą przetarg i wykonawca "wejdzie" na budowę jeszcze w zimie to MOŻE jest szansa na przejezdność końcem 2013 roku.
Ale pod warunkiem, że GDDKiA w kontrakcie zapewni warunek przejezdności - jak to zrobić? Budujemy/Kończymy jeden pas drogi - puszczamy nim ruch jak po zwykłej drodze 1x1 i kończymy drugi pas. Da się, bo tak ma wyglądac ruch na odcinku Brzesko - Tarnów w tym roku.
Ja osobiście przejzdność do Dębicy obstawiam na koniec 2014 roku.
Jeśli sprawnie przeprowadzą przetarg i wykonawca "wejdzie" na budowę jeszcze w zimie to MOŻE jest szansa na przejezdność końcem 2013 roku.
Ale pod warunkiem, że GDDKiA w kontrakcie zapewni warunek przejezdności - jak to zrobić? Budujemy/Kończymy jeden pas drogi - puszczamy nim ruch jak po zwykłej drodze 1x1 i kończymy drugi pas. Da się, bo tak ma wyglądac ruch na odcinku Brzesko - Tarnów w tym roku.
Ja osobiście przejzdność do Dębicy obstawiam na koniec 2014 roku.
9000 ml A Rh-
No ja też nie wcześniej. A na kiedy oceniasz przejezdność obwodnicy wschodniej przy założeniu, że np jutro pada decyzja "budujemy" ? Bo na mój chłopski rozum nie ma najmniejszych szans, nawet przy najbardziej optymistycznych założeniach, na to aby pojechać wcześniej wschodnią obwodnicą niżj autostradą w kierunku Rzeszowa. Samo wykupienie gruntów może potrwać ładnych parę lat.Ravir pisze:.
Ja osobiście przejzdność do Dębicy obstawiam na koniec 2014 roku.
W ogóle nie zdziwiłbym się gdyby ona nigdy nie powstała. Bo jak autostrada pociągnięta zostanie dalej to ta obwodnica nie będzie już tak krytycznie potrzebna jak w tym momencie.
Wieść gminna niesie, że Dragados za odsetki na swoim odcinku biegnące chyba od lutego ma dostać ten odcinek po cenie przetargowej Hydrobudowy. Ile w tym prawdy? Nie wiem.Ravir pisze:Biorąc pod uwagę, że NIE ogłoszono jeszcze przetargu na odcinek Tarnów - Debica (Krzyż - Pustynia dokładnie) to mocno wątpię by budowa ruszyła w 2013 roku.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
-
- Archont
- Posty: 833
- Rejestracja: 16-12-2010, 12:52
- Lokalizacja: zza Dunajca
Napisałem to całkiem poważnie. Może w dziwny sposób, ale taka jest prawda. Dla Was, Mieszkańców Miasta Tarnowa szeroko pojęta autostrada stała się problemem dopiero teraz. Do tej pory ten temat was praktycznie nie dotyczył. I nagle podnosicie krzyk, że zwiększy się ruch przez te kilka lat. A mi stuknie 3 latka, jak się męczę z budową. Do głupiego sklepu muszę przechodzić przez jezdnie 2 razy i iść po pseudo ścieżce rowerowej, na której rower z trudem się mieści. Wieczne korki przez 2 lata. Nie ma to jak jechać 4,5 km samochodem w 40 minut:) I to dobrze, że kierowca znał skrót, bo "wbił" się w połowę korka. Już nie wspomnę o stanie dróg. A gdy otworzą autostradę to sznur aut będzie mi sunął obok domu. I też mam wyjść i protestować ja Wy czy ludzie w Brzesku? Więc raczcie się z deka uspokoić i przyjąć to z cierpliwością. Bo wielka krzywda się wam nie dzieje, a płaczecie, jak babki na burku na wieść, że "Ruskie Azoty kupiły".karamba pisze:Jak piszesz ironicznie to dawaj na końcu uśmieszek bo niektórzy mogą pomyśleć że Ty tak na poważnie.gumini_0317 pisze:Przecież Autostrada to wielkie dobro. Czemu narzekacie? Te kilkanaście samochodów wam tak przeszkadza? Powinniście być dumni, że macie autostradę. Nowy Sącz może pomarzyć o tym dobru, a wam to wszystko przeszkadza! A te utrudnienia są NICZYM, wobec ulgi, jaką przyniesie autostrada TYSIĄCOM kierowców, a tu garstka malkontentów narzeka!
Ostatnio gdzieś czytałem, że ruch na Kraków-Tarnów to ok. 26000 samochodów na dobę. Faktycznie to jest "kilkanaście samochodów".gumini_0317 pisze:I nagle podnosicie krzyk, że zwiększy się ruch przez te kilka lat
Jak już się wbijemy na autostradę w Tarnowie to będziemy sobie radośnie jechać do Krakowa, ale jazda tamtym kawałkiem miasta będzie nieciekawa.
Bajek ktoś naopowiadał. Będzie normalny przetarg.opornik pisze:Wieść gminna niesie, że Dragados za odsetki na swoim odcinku biegnące chyba od lutego ma dostać ten odcinek po cenie przetargowej Hydrobudowy. Ile w tym prawdy? Nie wiem.Ravir pisze:Biorąc pod uwagę, że NIE ogłoszono jeszcze przetargu na odcinek Tarnów - Debica (Krzyż - Pustynia dokładnie) to mocno wątpię by budowa ruszyła w 2013 roku.
-
- Archont
- Posty: 833
- Rejestracja: 16-12-2010, 12:52
- Lokalizacja: zza Dunajca
Goscinny, http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/5 ... ,id,t.html Ja też za ciekawie mieć nie będę, więc przestańcie histeryzować.
-
- Prytan
- Posty: 212
- Rejestracja: 25-09-2009, 19:12
wcale się nie dziwię. Przejeżdżałem przez autostradę w okolicach Biadolin w tą niedzielę i NIE MA SZANS na wyrobienie się z autostradą za miesiąc.lll pisze:Radio Kraków właśnie podało, że na święto zmarłych się nie wyrobią
Na odcinku Brzesko - Wierzchosławice są w głębokim lesie. Takie mam przynajmniej wrażenie. (chciałbym aby mnie zadziwili i było inaczej).
Na trasie autostrady leżą kupki żwiru, który dopiero trzeba rozprowadzić, utwardzić, wylać 2 warstwy asfaltu i pomalować pasy. Jak będą się sprężać to na święta BN może pojedziemy autostradą.