Tarnowskie skrzyżowania w TVP 3 "Jedź bezpiecznie"

Wiadomości "z miasta".
ODPOWIEDZ

tarnowiack
Archont
Posty: 849
Rejestracja: 27-01-2010, 17:33

Post autor: tarnowiack »

pankowal pisze:A kto oprócz Ciebie o cokolwiek mnie w tym temacie pyta.
:roll:
Przepraszamy mistrzu że nie pytaliśmy.. Widać nie poznaliśmy się na możliwości dostąpienia tak mistycznego objawienia jakim mogłyby być twoje wyjaśnienia...


pankowal
Archont
Posty: 713
Rejestracja: 19-08-2010, 08:48

Post autor: pankowal »

black_jack
O kurde naprawdę kulturalnie i merytorycznie.

Trochę dopytam.

Jak twierdzisz że żółty zakaz wjazdu za sygnalizator i czerwony zakaz wjazdu za sygnalizator to po kiego dwa sygnały o identycznym znaczeniu ???
Człowieku od merytoryki i przywracania dyskusji na właściwe tory – cytuj z przepisów to co tyczy istoty sporu czyli ten fragment:
2) sygnał żółty - zakaz wjazdu za sygnalizator, chyba że w chwili zapalenia tego sygnału pojazd znajduje się tak blisko sygnalizatora, że nie może być zatrzymany przed nim bez gwałtownego hamowania
ŻÓŁTY to sygnał przejściowy, ma znaczenie takie jak: czerwony lub zielony w zależności od okoliczności, o tym mówią przepisy.
Jak z sytuacji wynika że żółty to zielony to nie ma ludzkiej siły by zatrzymać pojazd na czerwonym i żaden przepis tego nie wymaga bo to sytuacja jak przy sygnalizacji dwukolorowej.
3. Sygnalizator używany poza skrzyżowaniem do kierowania ruchem na zwężonym odcinku drogi może nadawać sygnały o dwóch barwach - zielonej i czerwonej.
Słusznie zauważyłeś że przepisy wymagają zastosowania się do sygnalizacji tak samo traktują sygnał zielony, żółty, czerwony.
Z prawnego punktu widzenia kodeks wykroczeń światło żółte i czerwone traktuje tak samo i w art. 92 par. 1 tegoż kodeksu napisano ..."Kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego....", "... podlega karze grzywny...".
Tylko nie widzisz że chcąc się na siłę zastosować (czego przepisy nie wymagają) do czerwonego złamiesz przepis dot. Żółtego.
Nie ma takiego prawa że stosowanie się do prawa powoduje złamanie prawa – człowieku podstawowa zasada logiki prawa.



ad2222
Widzisz, jest tylko taka jedna mała kwestia - niektórzy biorący udział w dyskusji kompletnie pomijają fakt, że w myśl przepisów 'prędkość należy dostosować do warunków jazdy', i wszystkie wyliczenia opierają o maksymalną dozwoloną prędkość. I nie ma zmiłuj, mają rację, i koniec i kropka.
Człowieku pytałem Cię ile mam według ciebie jechać – odpowiedź twoja żadna.
Policzyłem za Ciebie ile to by wynosiło 37km/h – brak odniesienia.
Pytałem jakim cudem wiesz kiedy będzie żółte – czy wywąchujesz i dostosowujesz– nie zdradziłeś tajemnicy.

Może takie proste obliczonko.
Na pewno się zorientujesz o co chodzi.
3-1,3=1,7 s
V=19,44
a=v/t 19,44/1,7 =11,44
No i jak, wiesz o czym mowa ??
No bo wiesz, jak wiesz to …….. :lol:

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7691
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

pankowal pisze:Policzyłem za Ciebie ile to by wynosiło 37km/h
Jeżeli policzyłeś, to w czym problem? Twój samochód nie może osiągnąć takiej prędkości, jedynie zasuwać z max dozwoloną 50 kmh? Skoro wg Ciebie 37 kmh to prędkość bezpieczna, to tyle jedź na skrzyżowaniach. Ja z reguły skrzyżowania przejeżdżam z prędkością ok 40-45 kmh - nie wiem, może mam lepszy refleks, hamulce, opony - ale jakoś nie udało mi się złamać przepisów.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


halford
Rhetor
Posty: 2094
Rejestracja: 21-10-2009, 15:44

Post autor: halford »

Prosimy nie karmić trolla.

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7691
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

halford, robi się, szefie.
:oops:
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


pankowal
Archont
Posty: 713
Rejestracja: 19-08-2010, 08:48

Post autor: pankowal »

ad2222 pisze:
pankowal pisze:Policzyłem za Ciebie ile to by wynosiło 37km/h
Jeżeli policzyłeś, to w czym problem? Twój samochód nie może osiągnąć takiej prędkości, jedynie zasuwać z max dozwoloną 50 kmh? Skoro wg Ciebie 37 kmh to prędkość bezpieczna, to tyle jedź na skrzyżowaniach. Ja z reguły skrzyżowania przejeżdżam z prędkością ok 40-45 kmh - nie wiem, może mam lepszy refleks, hamulce, opony - ale jakoś nie udało mi się złamać przepisów.
Taż napisałem że jadę z dopuszczalnymi prędkościami w normalnych warunkach 50 lub 70 dla mnie to prędkość bezpieczna, dla Ciebie obliczenia były do twojej prędkości, bo ty jeździsz z kotwicą bo musisz się dostosować do czerwonego w d… mając żółte.
37km/h to prędkość zapewniająca zastosowanie się do żółtego i czerwonego, więc nie szalej z 40-45 km/h
Ty zamiast hamować bez gwałtownego hamowania to se dociśniesz bo <<< może masz lepszy refleks, hamulce, opony.>>>
W przepisie - nie gwałtowne hamowanie, nie jest po to by ci brzucha pod kierownicę nie wciągało, ale po to by ci du…. nie rozjechało .
Więc parametry tego jadącego za twoim zadkiem się liczą, rozumiem że za Tobą zawsze jedzie bolid F1, z co najmniej Kubicą za kierownicą.

Jedziesz 40-45 przy ograniczeniu do 70 i jeszcze twierdzisz że jakoś Ci się przepisów złamać nie udało.
Takie masz odczucie, bo nie znasz przepisów, BO:
Art. 19. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1) jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;
2) hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;


Kirk
Archont
Posty: 646
Rejestracja: 25-09-2009, 09:18
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Kirk »

pankowal pisze: Jedziesz 40-45 przy ograniczeniu do 70 i jeszcze twierdzisz że jakoś Ci się przepisów złamać nie udało.
Takie masz odczucie, bo nie znasz przepisów, BO:
Art. 19. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1) jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;
2) hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;
Ale dojeżdżając do skrzyżowania masz zachować szczególną ostrożność, czyli między innymi być przygotowanym na zatrzymanie pojazdu, a zmniejszenie prędkości zdecydowanie to ułatwia, po drugie zachowanie szczególnej ostrożności polega wg. mnie na spodziewaniu się zmiany światła. Co do średniego czasu reakcji, który we wzorach używasz, jest to wartość średnia, więc być może ad2222, ja i wielu innych kierowców reagujemy w czasie mniejszym niż 1 s. co daje dodatkowe metry i możliwość zatrzymania samochodu bez kotwicy.
A co do jechania z prędkością nieutrudniającą jazdę innym, to jeśli nie jadę z prędkością maksymalną dopuszczalną prędkością na danej drodze, to jadę prawym pasem, a nawet jeśli jest tylko jeden pas i jadę te 40 km/h, to nie zdarzyło mi się, żeby ktoś na mnie trąbił bo mu jazdę utrudniam.

Na koniec pankowal dajmy już spokój dalszej dyskusji, bo temat chyba wyczerpaliśmy, a szkoda wątek zamykać, bo może wkrótce pojawić się nowy odcinek z TVP3 z Tarnowa i będą kolejne zagadnienia do dyskusji. :)

Awatar użytkownika

ad2222
Rhetor
Posty: 7691
Rejestracja: 03-03-2009, 10:51
Lokalizacja: Tarnów, Zabłocie

Post autor: ad2222 »

pankowal pisze:Jedziesz 40-45 przy ograniczeniu do 70
Przekłamujesz fakty, ponieważ napisałem:
Ja z reguły skrzyżowania przejeżdżam z prędkością ok 40-45 kmh
Tak jak zaproponował Kirk - zakończmy ten temat, bo nic nie wnosisz ciekawego tylko jakieś teoretyczne obliczenia, które mają zbyt dużo zmiennych, żebyś mógł z nich wysnuć jakąś ciekawą i logiczną teorię. Tematu nie zamykam, bo pewnie znów pojawi się kolejne skrzyżowanie w następnym odcinku.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński


tarnowiack
Archont
Posty: 849
Rejestracja: 27-01-2010, 17:33

Post autor: tarnowiack »

poza tym pankowal jest ciekawym zjawiskiem w swoim uporze maniaka...
zaczytuję się w w tych jego rewelacjach i nie ukrywam, że czekam z utęsknieniem na dalsze odcinki dyskusji.. 8)
to jak komiks w odcinkach w "świecie młodych" - nie można doczekać sie było następnego numeru... :D

Awatar użytkownika

maup
Thesmothetai
Posty: 1254
Rejestracja: 03-07-2010, 22:45
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: maup »

to może faktycznie poczekajmy na kolejny numer, bo na razie troll powtarza cały czas te same brednie z tą samą pseudonaukową teorią i to się już zrobiło mocno nudne
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite


pankowal
Archont
Posty: 713
Rejestracja: 19-08-2010, 08:48

Post autor: pankowal »

O kurde ale zbieg okoliczności, się było w ZOO i się widziało piękną klatkę z oponami na sznurkach.
I sie widzi mocno zainteresowanych tą klatką.
Tylko co oni UT robią??


trix
Rhetor
Posty: 5081
Rejestracja: 02-09-2009, 19:17

Post autor: trix »

Tak zapytam z ciekawości: o czym mowa ??. Jeżeli pankowal w niej uczestniczy; czy to nie udowadnianie że 2+2+4 ??. Pytam z ciekawości, bo wątek przydługawy.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.


sainte_nitouche
Archont
Posty: 937
Rejestracja: 23-11-2009, 15:45

Post autor: sainte_nitouche »

>>> czy to nie udowadnianie że 2+2+4 ??. >>>

Nie, to udowadnianie, ze 'cztery + cztery = łosiem"

Niedawno pilny wyznawca pankowalowych teorii o malo mnie nie rozgniotl na skrzyzowaniu - bo wjechal na 'poźne żółte', bedace juz tak naprawde solidnym czerwonym. Chwala bogom, ze ja sie nie zebralam szybko i nie wjechalam zaraz jak tylko sie zapalilo zielone. Niestety auto z przeciwka zebralo sie szybko, i potrzebne bylo ostre hamowanie, tudziez otrabienie i zwyzywanie debila.
Pankowal ty sobie wyliczysz i udowodnisz, ze masz racje; mocno w to wierze; ze potrafisz to zrobic.
Tyle, ze kiedys lezac 2 metry pod ziemia - trudno bedzie ci ta racje przedstawic innym.
Po kazdym czytaniu watku o madafakach i tym podobnych - coraz bardziej boje sie w ogole wyjsc na ulice, nie mowiac o wyjechaniu na nią.
Czolg sobie musze kupic.
Wtedy zawsze ja bede miec racje.
Sie was wszystkich boje zwyczajnie, jak to wszystko czytam.
A, i kiedys karnego k*tasa znalazlam za szyba.
I nie wiem, za co :)
Za to, ze stalam grzecznie, rowniutko w rzadku z innymi samochodami na miejscu parkingowym ( strefa parkowania w centrum). Oplaty nie mialam - niedziela byla. Zreszta - poki co, karny k*tas nie jest oficjalnym dokumentem sluzb miejskich. Wiec to nie sluzby miejskie.
Ot, szedl matolek i k*tasy wsadzal za wycieraczki. Bo pare innych prawidlowo zaparkowanych aut tez mialo. Straznik teksasu; sprawiedliwosc swoja mała prywatna sobie wymierzal. Jak - nie przymierzajac - wielu dyskutantow z naszego forum, zachwycajacyh sie niegdys ideą "karnok*utasowania' tudziez fotografowania wszystkiego co popadnie :P
Sie w sumie nie powinnam przejmowac, bo niczym nie zawinilam.
Ale jednak widok watpliwej urody meskiego szczegolu anatomicznego - nie jest tym, co z rana wprawia w dobry nastroj.
Amen :roll:


Cubaza
Rhetor
Posty: 3870
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

sainte_nitouche pisze:Za to, ze stalam grzecznie, rowniutko w rzadku z innymi samochodami na miejscu parkingowym ( strefa parkowania w centrum). Oplaty nie mialam - niedziela byla. Zreszta - poki co, karny k*tas nie jest oficjalnym dokumentem sluzb miejskich. Wiec to nie sluzby miejskie.
Ot, szedl matolek i k*tasy wsadzal za wycieraczki. Bo pare innych prawidlowo zaparkowanych aut tez mialo. Straznik teksasu; sprawiedliwosc swoja mała prywatna sobie wymierzal. Jak - nie przymierzajac - wielu dyskutantow z naszego forum, zachwycajacyh sie niegdys ideą "karnok*utasowania' tudziez fotografowania wszystkiego co popadnie
O proszę :D Kiedyś o tym pisałem :D To się wielcy zwolennicy karnych ku** oburzali, że przecież to dobre :D A tutaj popatrzcie się, ktoś się bawił w strażnika teksasu na poprawnie zaparkowanych w niedziele samochodach :D Tak dla zasady :D
A to jest madafaka:
http://www.youtube.com/watch?v=5yfiu2X0 ... D445E19EAF
A nie koleś stojący jednym kołem na linii miejsca parkingowego.


halford
Rhetor
Posty: 2094
Rejestracja: 21-10-2009, 15:44

Post autor: halford »

A to jest madafaka:
Tym madafaką już się służby zajęły :)
Niedawno pilny wyznawca pankowalowych teorii o malo mnie nie rozgniotl na skrzyzowaniu
Wyznawcy tych teorii powinni ją testować na skrzyżowaniu Nowodąbrowska - 16 PP. Tam nawet nawet wyjazd na późnym zielonym może się skończyć tragedią...

ODPOWIEDZ