Szaleju się pankowal najadł? Rondo wg owego projektu po kosmetycznych poprawkach jest najlepszym, co mogłoby to miejsce spotkać... A to, że kierowcom trudno się nauczyć jeździć nawet po obecnym tymczasowym to już inna inszość...pankowal pisze:
Czuwa nad nami Opatrzność.
Nie dopuściła do wybudowania za ciężkie pieniądze ronda wg. projektu "MASAKRA" .
Opatrzność nie dopuściła do zablokowania tego skrzyżowania.
Jak to dobrze że rządzą nami specjaliści ale i że czuwa nad Tarnowem wyższa władza nadzorcza - Opatrzność.
O dzięki ci Panie.
Ciekawe kto dostał laurki za ten śmiały, bezkonkurencyjny, taki tani projekt przebudowy ronda na badziewie blokujące ruch i pogarszające bezpieczeństwo ruchu.
Projekt ma same zalety - powiększa przepustowość, dokonuje selekcji ruchu przed wjazdem na rondo, przejrzystość zachowań na rondzie powinna ułatwić kierowcom ruch... A to, że się niektórzy boją dobrych wynalazków - to inna sprawa. Rondo turbinowe to rodzaj ronda zaprojektowane w taki sposób, że potoki ruchu pasa wewnętrznego i zewnętrznego nie przecinają się, ponieważ pojazdy są w naturalny sposób kierowane na odpowiednie wyloty z ronda. Zmniejsza to znacząco ryzyko kolizji. Ustąpienie pierwszeństwa następuje tylko przy wjeździe na rondo. W żadnym punkcie na rondzie lub przy zjeździe z niego nie występują punkty kolizyjne, w przeciwieństwie do ronda zwykłego.
Zaprojektowane rozwiązanie podniesie przepustowość tego skrzyżowania nawet o 1/3 w stosunku do stanu obecnego (ciasne rondo tymczasowe).
Więc generalnie nie wiem o co chodzi? Bo to rozwiązanie jest i bezpieczniejsze i efektywniejsze, coraz częściej ronda zwykłe, które się zatykają są przebudowywane na ronda turbinowe.
A tak przy okazji, to nie opatrzność - tylko pustka w miejskiej kasie. A takie ronda powinny powstać zamiast wszystkich newralgicznych w Tarnowie jak to pod Świtem, czy to w Mościcach przy placu manewrowym.