to stwarza potężne zagrożenie dla tych co jada droga która na razie wygląda jak tymczasowa albo objazd, tylko czekać jak ktoś w bok samochodu oberwieopornik pisze:Nie do końca z tymi zasiekami. A jak ktoś będzie chciał zawrócić?
Autostrada A4
Jaki problem? Policja staje i kasuje mandaty Na CB i nie tylko roznosi się, że stoją i "loją" - nagle każdy zaczyna zwracać uwagę na znaki.
Po za tym proponuję w miejscu gdzie nie wolno wjechać wbić wystające na 40 cm rury jak pacan wjedzie mimo zakazu i zmasakruje sobie samochód to się nauczy patrzeć na znaki. (Dobra żartowalem)
Po za tym proponuję w miejscu gdzie nie wolno wjechać wbić wystające na 40 cm rury jak pacan wjedzie mimo zakazu i zmasakruje sobie samochód to się nauczy patrzeć na znaki. (Dobra żartowalem)
9000 ml A Rh-
Jednoznaczne? To wytłumacz mi Waść jak to się dzieje że przynajmniej 10% objeżdża rondo. Robią to i jadący od Centrum, i Ci od Lisiej Góry. Zagrody to najlepsze rozwiązanie dla tych 10%. Smutne to ale jednak prawdziwe.opornik pisze:Ale tam jest przecież jednoznaczne oznakowanie pionowe i poziome na dojeździe do ronda.
Jednoznaczność oznakowania miałem na myśli odpowiadając na Twoje słowa zwłaszcza te pogrubione:
B-33 ograniczenie prędkości do 50 km/h,
A-7 ustąp pierwszeństwa,
A-8 skrzyżowanie o ruchu okrężnym
oraz znaki poziome:
P-13 linia warunkowego zatrzymania
Niestety, te znaki nie mają wpływu na przekaz informacji co do kierunków jazdy i zjazdów z ronda ale mają wpływ na wykonywanie prawidłowych manewrów.
Przy dojeździe do ronda mamy znaki pionowe:to stwarza potężne zagrożenie dla tych co jada droga która na razie wygląda jak tymczasowa albo objazd, tylko czekać jak ktoś w bok samochodu oberwie
B-33 ograniczenie prędkości do 50 km/h,
A-7 ustąp pierwszeństwa,
A-8 skrzyżowanie o ruchu okrężnym
oraz znaki poziome:
P-13 linia warunkowego zatrzymania
Niestety, te znaki nie mają wpływu na przekaz informacji co do kierunków jazdy i zjazdów z ronda ale mają wpływ na wykonywanie prawidłowych manewrów.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Więc po prostu patrzmy na znaki, i wszystko będzie ok, dlaczego mamy zabraniać komuś na nim zawracać jeśli tego chce.opornik pisze:Jednoznaczność oznakowania miałem na myśli odpowiadając na Twoje słowa zwłaszcza te pogrubione:Przy dojeździe do ronda mamy znaki pionowe:to stwarza potężne zagrożenie dla tych co jada droga która na razie wygląda jak tymczasowa albo objazd, tylko czekać jak ktoś w bok samochodu oberwie
B-33 ograniczenie prędkości do 50 km/h,
A-7 ustąp pierwszeństwa,
A-8 skrzyżowanie o ruchu okrężnym
oraz znaki poziome:
P-13 linia warunkowego zatrzymania
Niestety, te znaki nie mają wpływu na przekaz informacji co do kierunków jazdy i zjazdów z ronda ale mają wpływ na wykonywanie prawidłowych manewrów.
Ja to rondo traktuję jak każde inne, jak dojeżdżam to przed wjazdem zawsze najpierw sprawdzam czy przypadkiem nie będę musiał komuś "kołującemu" ustąpić pierwszeństwa, a zjazd z ronda zawsze sygnalizuję prawym kierunkowskazem, żeby dobitnie pokazać że nie planuję nad programowych kółek.
"Gdyby wszystkie terminy zostały dotrzymane, to już od kilku miesięcy powinniśmy bez problemu jeździć autostradą do Krakowa, a od sierpnia do Rzeszowa. Tymczasem żaden z sześciu odcinków A4, po jednej i drugiej stronie Tarnowa, nie jest gotowy. Wciąż też nie wiadomo, kiedy wyczekiwana droga zostanie ostatecznie oddana do użytku"
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/6 ... ,id,t.html
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/6 ... ,id,t.html
Szczerze mówiąc to mi się nie spieszy do autostrady w Tarnowie z 2 powodów:
1) jak długo nie będzie dociągnięta, tak długo nie będzie opłat - wystarczy, żeby dociągnęli do Brzeska i już będzie super bo ominie Bochnie i Łapczycę - dwa punkty hamulcowe
2) Tarnów nie jest przystosowany do zbierania aut z końca autostrady. To że z węzła będzie się zjeżdżało na Jana Pawła to jakiś zły sen pijanego urzędasa. Tam już bez autostrady jest ciężko na odcinku Jana Pawła- Rondo Okrężna
1) jak długo nie będzie dociągnięta, tak długo nie będzie opłat - wystarczy, żeby dociągnęli do Brzeska i już będzie super bo ominie Bochnie i Łapczycę - dwa punkty hamulcowe
2) Tarnów nie jest przystosowany do zbierania aut z końca autostrady. To że z węzła będzie się zjeżdżało na Jana Pawła to jakiś zły sen pijanego urzędasa. Tam już bez autostrady jest ciężko na odcinku Jana Pawła- Rondo Okrężna
http://biznes.onet.pl/klopoty-firm-ktor ... news-detal
No to piknie na niektórych odcinkach zaawansowanie wynosi ''aż'' 38 % ...... no to za rok o tej porze można najwcześniej zacząć się zastanawiać nad ukończeniem całości .
No to piknie na niektórych odcinkach zaawansowanie wynosi ''aż'' 38 % ...... no to za rok o tej porze można najwcześniej zacząć się zastanawiać nad ukończeniem całości .
-
- Prytan
- Posty: 251
- Rejestracja: 25-10-2009, 00:37
- Lokalizacja: Tarnow
Czekamy, czekamy - już coś robią i nagle schodza z placu budowy, terminy są przesuwane. To jest frustrujące.
Jak nie było ani kawałka autostrady, to jakoś inaczej się jechało, bo człowiek nie miał świadomości, że autostrada powinna już być gotowa, a oni w lesie jeszcze są.
A potem jak w końcu otworzą, to pierwsze co zrobią, to uruchomią opłaty, żeby przypadkiem ludzie się nie nacieszyli darmową drogą, na którą się zrzucili.
Jak nie było ani kawałka autostrady, to jakoś inaczej się jechało, bo człowiek nie miał świadomości, że autostrada powinna już być gotowa, a oni w lesie jeszcze są.
A potem jak w końcu otworzą, to pierwsze co zrobią, to uruchomią opłaty, żeby przypadkiem ludzie się nie nacieszyli darmową drogą, na którą się zrzucili.