Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Nieźle!
A mnie dziwi skąd się biorą auta które nie zjeżdżają z ronda. Bo na tą chwilę to żadne auto nie powinno się "teoretycznie" zatrzymywać przed wjazdem na rondo no bo komu tu ustępować. Przez pierwsze kilka dni funkcjonowania tego ronda to co czwarte auto tak jechało...Przez to przepustowość spadła drastycznie...Wynika z tego że objeżdżają wokoło rondo i wracają skąd przyjechali....albo ktoś sobie chce pojeździć po nowym rondzie...
A mnie dziwi skąd się biorą auta które nie zjeżdżają z ronda. Bo na tą chwilę to żadne auto nie powinno się "teoretycznie" zatrzymywać przed wjazdem na rondo no bo komu tu ustępować. Przez pierwsze kilka dni funkcjonowania tego ronda to co czwarte auto tak jechało...Przez to przepustowość spadła drastycznie...Wynika z tego że objeżdżają wokoło rondo i wracają skąd przyjechali....albo ktoś sobie chce pojeździć po nowym rondzie...
Ale zastawiony szlabanami, więc niewielka to różnica. Chodzi o rondo ze zjazdem na Dębicę.ClNEK pisze:Rozumiałbym takie wjechanie na wysepkę ronda przy pogodzie typowo zimowej ale przy takiej temperaturze to dla mnie jakiś absurd. Na jednym z rond na "4" w stronę Rzeszowa to nawet pas kostki zrobili przez środek wysepki dla tych nie wyrabiających się
Rozmawiałem z ludźmi "odpowiadających" za to rondo - twierdzą oni, że ten pas przez środek jest przygotowany dla "gabarytów" - czyli pojazdów, które z jakchś przyczyn nie moga się złożyć na rondzie. Ile w tym prawdy jest nie wiem - ale brzmi sensownie.
Rozmowa miala miejsce - jak układali kostkę - zaciekawiony zatrzymałem się i zapytałem.
Rozmowa miala miejsce - jak układali kostkę - zaciekawiony zatrzymałem się i zapytałem.
9000 ml A Rh-