Dziś orzekli, że, w skrócie, działki są ciut ciut 'beee'.
Kto z Was korzysta z ogródka działkowego na terenie Tarnowa ?
Czy już ktoś coś wie ?
Są osoby które:
a) boją się radykalnych wzrostów opłat
b) utraty działki 'bo teren jest atrakcyjny dla developera lub innego kogoś z dużą kasą'.
Chciałby poznać Wasze zdanie.
Co dalej z Ogródkami Działkowymi ??
-
Autor tematu - Thesmothetai
- Posty: 1006
- Rejestracja: 17-12-2011, 21:45
- Lokalizacja: ze świata, obecnie Tarnów
Co dalej z Ogródkami Dzia³kowymi ??
Im Lazy and I like it
Odniosłem inne wrażenie - TK uznał, że ustawa o ogródkach jest 'beee' - i to bardzo. Takie państwo w państwie, bez obowiązków za to z dużymi prawami.imlazy pisze:działki są ciut ciut 'beee'.
W Tarnowie to akurat nie ma o co się bić, ale w Wa-wie, gdzie nie dość, że pozabierali bezprawnie właścicielom po kilka hektarów w centrum (niedawno oglądałem program o Pałacu Krasińskich w stolicy - jedyne uzasadnienie na oficjalnym papierze to był tekst o tym, że nie może być tak, że jeden człowiek trzyma w rękach tyle gruntów w centrum - śmiech) to jeszcze ogródki są 'u siebie', i ewentualne odszkodowanie miało by płacić miasto - będzie niezła hekatomba.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Nie moja broszka, nie mam działki. Ale generalnie uważam, że postanowienie sądu jest logiczne. Działkowcy? Cóż, prawda jest taka, że użytkują ziemię, do której nie maja żadnych praw, ani własności ani dzierżawy. Z drugiej strony rozumiem zarząd Związku Działkowców:
Żyć nie umierać.Zgodnie z ustawą, którą zajmował się TK, nikt nie może być użytkownikiem działki w takich ogrodach, nie będąc równocześnie członkiem PZD. Każdy działkowiec musi też płacić składkę, która w tym roku wynosi 19 gr za m kw. działki. 65 proc. składki zatrzymuje zarząd ogrodu na jego utrzymanie, pozostała kwota trafia do okręgowych i krajowych struktur związku, m.in. na etaty zawodowych działaczy, utrzymanie biur, ale także na prawników i dotacje do ogrodów.
Rodzaj myślenia będący spadkiem po socjalizmie. Pamietam jak będąc w Łańcucie słuchałem opowieści przewodnika. Uderzyła mnie historia gdy Potocki ewakuował się z pałacu do Szwajcarii. "Spakował część dobytku na wagonów kolejowych i wyjechał zabierając to ze sobą. I nie chce oddać!"ad2222 pisze:niedawno oglądałem program o Pałacu Krasińskich w stolicy - jedyne uzasadnienie na oficjalnym papierze to był tekst o tym, że nie może być tak, że jeden człowiek trzyma w rękach tyle gruntów w centrum - śmiech
-
Autor tematu - Thesmothetai
- Posty: 1006
- Rejestracja: 17-12-2011, 21:45
- Lokalizacja: ze świata, obecnie Tarnów
Napisałem to w 'dużym skrócie'.ad2222 pisze:Odniosłem inne wrażenie - TK uznał, że ustawa o ogródkach jest 'beee' - i to bardzo. Takie państwo w państwie, bez obowiązków za to z dużymi prawami.imlazy pisze:działki są ciut ciut 'beee'.
Rozumiem całą sprawę, grunty na których leżą ogródki często mają niejasną sytuację prawną. Nie ma problemu, jeśli zostanie to wyjaśnione itd.
Problem i obawy są tam, gdzie może dojść do likwidacji ogródków na korzyść kolejnego centrum handlowego lub innego osiedla.
Choć oczywiście: rynek jest wolny więc jeśli sytuacja będzie jasna, kogoś będzie stać na wykup itd...
Im Lazy and I like it
Imlazy - podejście Moherowego Beretu.
USTAWA - jest niezgodna - i całkiem słusznie, działkowiec MUSI nalezeć do Związku - od decyzji Związku NIE MA odwołania. Nie ma kontroli, calkowita samowola.
Ogórdki Działkowe nie będą likwidowane - posłowie mają 1.5 roku na nową ustawę. Nie ma paniki.
I na koniec - Imlazy czy Ty w ogóle do cięzkiej chol... przeczytałeś uzasadnienie? Czy może wzorem bandy matołów usłyszałeś, że ktos powiedział, ze państwo zabiera Działki?
Ja przeczytalem i uważam, że Związek Działkowców to banda, którą należy natychmiast zlikwidować lub przynajmniej pozbawić większości praw. Tak bym mógł mieć dzialkę bez konieczności "całowania w du..." jakiegoś dzialacza.
Działki sa potrzebne i jestem za tym by je chronić - ale Związek musi podlegac kontroli i conajważniejsze nie musi zmuszać do płacenia i przynależności. Dziś jest tak : chcesz dzialkę? To się zapisz i płać.
USTAWA - jest niezgodna - i całkiem słusznie, działkowiec MUSI nalezeć do Związku - od decyzji Związku NIE MA odwołania. Nie ma kontroli, calkowita samowola.
Ogórdki Działkowe nie będą likwidowane - posłowie mają 1.5 roku na nową ustawę. Nie ma paniki.
I na koniec - Imlazy czy Ty w ogóle do cięzkiej chol... przeczytałeś uzasadnienie? Czy może wzorem bandy matołów usłyszałeś, że ktos powiedział, ze państwo zabiera Działki?
Ja przeczytalem i uważam, że Związek Działkowców to banda, którą należy natychmiast zlikwidować lub przynajmniej pozbawić większości praw. Tak bym mógł mieć dzialkę bez konieczności "całowania w du..." jakiegoś dzialacza.
Działki sa potrzebne i jestem za tym by je chronić - ale Związek musi podlegac kontroli i conajważniejsze nie musi zmuszać do płacenia i przynależności. Dziś jest tak : chcesz dzialkę? To się zapisz i płać.
9000 ml A Rh-