O czym nie wie a powinna wiedzieć nasza władza.
Kosze na śmieci są opróżniane codziennie, podobnie jak codziennie zamiatane są przystanki autobusowe i ich okolica. Problem polega na tym, że mieszkańcy miasta podrzucają domowe śmieci do tych miejskich koszy całymi reklamówkami/workami. Najczęściej upychają ile się tylko zmieści i mimo, że kosze regularnie opróżniane to śmieci się wysypują. Nie wiem czy częstsze opróżnianie coś pomoże, bo pewnie patole zamiast reklamówki śmieci dziennie pozbędą się darmowo dwóch albo trzech.
Może masz rację.halskky pisze:Kosze na śmieci są opróżniane codziennie
Chyba żartujesz. Jaki palant niesie worek ze śmieciami aby upchnąć go w koszu na Rynku czy Placu Sobieskiego?halskky pisze:Problem polega na tym, że mieszkańcy miasta podrzucają domowe śmieci do tych miejskich koszy całymi reklamówkami/workami.
W centrumie miasta jest monitoring. Jaki więc jest problem po namierzeniu takiego gościa szybko zareagować i wypisać druczek do zapłaty.
W centrum miasta póki co to kosze wypełnione są śmieciami "bieżącymi" a służby odpowiedzialne powinny reagować trzy razy na dobę skoro sytuacja tego wymaga.
Ale tu kłaniają się zapisy przetargu ogłoszonego przez Magistrat i podpisanego przez Pana Prezydenta lub upoważnionych ludzi.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Skoro ktoś wygrał przetarg na opróżnianie i zamiatanie raz dziennie nie będzie tego robił trzy razy dziennie
W następnym przetargu wystarczy skorygować że w pewnych okresach będzie to np 3 razy dziennie no ale wiadomo nie da się , podobnie jak z naszymi miejskimi dziurami bo ....przecież nie była zgłoszona , nie wiedzieli itp itd
W następnym przetargu wystarczy skorygować że w pewnych okresach będzie to np 3 razy dziennie no ale wiadomo nie da się , podobnie jak z naszymi miejskimi dziurami bo ....przecież nie była zgłoszona , nie wiedzieli itp itd
Zdziwiłbyś się co ludzie potrafią wyrzucać i gdzie potrafią wyrzucać swoje śmieci...opornik pisze:Chyba żartujesz. Jaki palant niesie worek ze śmieciami aby upchnąć go w koszu na Rynku czy Placu Sobieskiego?
Monitoring, buhehehehehehehe. Dobry żart na rozpoczęcie dniaopornik pisze:W centrumie miasta jest monitoring. Jaki więc jest problem po namierzeniu takiego gościa szybko zareagować i wypisać druczek do zapłaty
Oporniku zapewniam cię, że kosze są opróżniane codziennie wieczorem a teren wokół jest zamiatany. Zwróć też uwagę na to jakie śmieci często są w tych koszach. Opakowania po wędlinach, jogurtach, kartony po mleku, obierki z warzyw i owoców. Nie powiesz mi chyba, że ktoś to wszystko konsumuje na przystanku albo nosi w kieszeniach i przy okazji wyrzuca do kosza obok którego przechodzi. I uprzedzając pytania, moja wiedza na ten temat nie bierze się z grzebania w śmieciach Po prostu przechodząc koło przystanków autobusowych codziennie widzę jakie śmieci wystają albo walają się wokół.
Przecież nie napisałem że tak nie jest. Czasami jadąc wieczorem czy wczesną nocą widzę ekipy sprzątające przystanki.halskky pisze:Oporniku zapewniam cię, że kosze są opróżniane codziennie wieczorem a teren wokół jest zamiatany.
Mnie chodziło bardziej o kosze na ulicach. Przed remontem Krakowskiej pisałem kilkakrotnie o bałaganie w niedzielne popołudnie na Pl. Sobieskiego i na tej ulicy.
Skoro śmieci nie mieszczą się w koszach koło godz. 16 to są dwa wyjścia. Zwiększyć ich objętość albo częściej opróżniać. Tylko tyle i aż tyle.
W moim gospodarstwie śmiecie się nie walają, tak samo na chodniku i ulicach przyległych. Jeżeli coś leży to zabieram to do swojego kosza. Takie gospodarskie mikro podejście do estetyki. No i mnie jeszcze za to nie płacą.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Bo generalnie jest czysto. Tylko zdarzają się dni w których kosze się przesypują i czysto wówczas być przestaje. Co wydaje się być problemem nie do rozwiązaniawejss pisze:No właśnie też to słyszałem od znajomego z innego miasta, że jest u nas bardzo czysto. Był pod wrażeniem ulic, chodników itd. Pomyślałem sobie ....o w morde o co chodzi?
A to Ty chyba mało widziałeś.opornik pisze:Chyba żartujesz. Jaki palant niesie worek ze śmieciami aby upchnąć go w koszu na Rynku czy Placu Sobieskiego?halskky pisze:Problem polega na tym, że mieszkańcy miasta podrzucają domowe śmieci do tych miejskich koszy całymi reklamówkami/workami.
Jak jeszcze mieszkałam w centrum, potrafili mi pod bramę kamienicy worek śmieci przynieść, a kosz "blokowy" stał jakieś 5 metrów dalej.
I mało razy to ja dostałam starymi ziemniakami lub spleśniałym chlebem, który jakiś sk....n wyrzucał przez okno z czwartego piętra.
Już ja dopilnuję, żeby wiedzieli o istnieniu dziur i studzienek w które mam okazje wjeżdżać. Jaki tam jest do nich adres mailowy ? Chętnie podeślę im długą listęsamek pisze:Dlaczego TZDM wymówką "nie wiedziałem" załatwia kierowców niszczących samochody na dziurach?Nowak kasuje zawieszenie i koło,Policja,TZDM,jego ubezpieczyciel i co?Dowody niezbite a jedno "nie wiedziałem" i po sprawie.Tak to się robi w Tarnowie.Gratuluję godła "Teraz Polska";naprawdę zasłużenie.