Woda na ulicach
-
Autor tematu - Archont
- Posty: 824
- Rejestracja: 14-03-2010, 11:56
- Lokalizacja: od zawsze ze starówki
Woda na ulicach
Na ulicach miasta pojawiły się zbiorniki z "wodą do picia"
Czy ktokolwiek jest świadomy jaka to bomba biologiczna? Woda w plastikowym pojemniku pozostawiona na słońcu niszczy się w kilka godzin.
Czy problemem jest ustawienie pojemników na kubki, walają się nawet na sąsiednich ulicach.
Czy ktokolwiek jest świadomy jaka to bomba biologiczna? Woda w plastikowym pojemniku pozostawiona na słońcu niszczy się w kilka godzin.
Czy problemem jest ustawienie pojemników na kubki, walają się nawet na sąsiednich ulicach.
No to wyciągnij z piwnicy saturator, kup soku malinowego i biznes gotowy
Może nie do picia ale do mycia nóg? Kto z tarnowian zrobił takich biedaków, że nie stać ich na kupno butelki za złotówkę?starówka pisze:Na ulicach miasta pojawiły się zbiorniki z "wodą do picia"
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
E no, wszystko wam zle.
Przymus jakis czy cos? Kto chce to pije, kto chce to sobie zwilzy twarz czy kark, kto chce - nogi oplucze, kto nie chce - omija szerokim łukiem.
A pojemniki na kubki? jak wypijesz piwo na kanapie przed telewizorem - to puszke walniesz tam gdzie siedzisz czy jednak przejdziesz sie pare(nascie)metrow i wyrzucisz do kosza na smieci?
Wczoraj wieczorem radosnie wymoczylam nogi w fontannie obok szczepanika; nie wiem czy wolno, ale policja szla i nic nie mowila
I nie obchodzilo mnie, ile grzybow/pierwotniakow/bakterii w tej wodzie plywalo; wazne ze byla zimna
Kurtyny wodne jeszcze by sie w miescie przydaly.
Przymus jakis czy cos? Kto chce to pije, kto chce to sobie zwilzy twarz czy kark, kto chce - nogi oplucze, kto nie chce - omija szerokim łukiem.
A pojemniki na kubki? jak wypijesz piwo na kanapie przed telewizorem - to puszke walniesz tam gdzie siedzisz czy jednak przejdziesz sie pare(nascie)metrow i wyrzucisz do kosza na smieci?
Wczoraj wieczorem radosnie wymoczylam nogi w fontannie obok szczepanika; nie wiem czy wolno, ale policja szla i nic nie mowila
I nie obchodzilo mnie, ile grzybow/pierwotniakow/bakterii w tej wodzie plywalo; wazne ze byla zimna
Kurtyny wodne jeszcze by sie w miescie przydaly.
-
- Archont
- Posty: 937
- Rejestracja: 23-11-2009, 15:45
Źródło: http://www.prawnik24.pl/kw8.htmArt. 55.
Kto kąpie się w miejscu, w którym jest to zabronione, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.
Pozostaje interpretacja czym jest kąpiel, a także oznaczenie fontanny jako miejsca zakazanego do kąpieli