Brak ciepłej wody
Pierwsza moja myśl była taka, że MPEC wiele nie straci na wyłączeniu ciepłej wody właśnie przez takie mechaniczne liczniki ale po pierwszym prysznicu w takiej wodzie już wiem, że zużycie tej "ciepłej", szybciej naliczanej z powodu ustawienia kranu na max ciepła i tak będzie znikome, gdyż nie da się wytrzymać w takiej wodzie dłużej jak 2 min
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Dzisiaj wstałem specjalnie o 6 żeby się wykąpać, a MPEC zamknął grzanie wody chyba ok 12.Goscinny pisze:ClNEK, ale MPEC'u nie interesuje licznik indywidualny Twojego mieszkania tylko główny w piwnicy, który się "nie kręci" bo jest wyłączony. Tak samo jak wodociągi nie interesują się indywidualnymi licznikami zimnej wody, tylko głównym.
Ps Gościnny. Może i MPEC'u nie interesuje licznik indywidualny, ale mieszkańcy się ze wspólnotą na jego podstawie rozliczają. Najwyżej wspólnota będzie miała delikatną nadpłatę.
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
to właśnie próbuje powiedzieć ale to nie kwestia uporu a tego, że woda jest minimalnie mniej zimna na ustawieniu jej na ciepłąkaramba pisze:U mnie podobno tak jest że jak nie ma ciepłej wody a z uporem maniaka będę próbował lać ciepłą to chociaż leci zimna to płącę jak za ciepłą
Nie wiem, nie znam się ale tak mi w Jaskółce powiedzieli.
W wymienniku ciepła w piwnicy powinien być zainstalowany Licznik Energii Cieplnej - który na podstawie przpływu i temperatur oblicza zużycie energii. W końcu podgrznie wody do 55 stopni kosztuje mniej niż do 60 stopni.
Jesli nie ma go - a jest zwykły licznik - i liczą tylko przepływ wody zakładając, że woda ma stałą temperaturę - to na Waszym miejscu zanotowal bym stan licznika w momencie ustanie grzania ciepłej wody i po powrocie.
Różnicę bym reklamował - i zapłacił tylko za zimna wodę - może te małe ilości wody sa dla nas nie istotne - ale w skali calego osiedla pozwolą MPEC'owi nastukac sporo kasy.
A biroąc pod uwagę "złodziejskie" ceny za ciepła nie należy im popuścić nawet jednego grosza.
Ja jestem szcześliwym posiadaczem piecyka gazowego - "złodzieje" z MPEC'u naszej wspólnocie zaproponowali taką cenę za CWU, że powiedziałem przedstawicielowi MPEC'u, że chyba zwariował. W przeliczeniu wyszło mi, że miesięcznie musiał bym płacić 120 zł tylko za ciepłą wode - a za gaz (lącznie z gotowaniem) placę 120 - 140 zl za DWA miesiące. No i chcieli mi przez przedpokój ciągnąć rurę zamiast schować ją pod sufitem podwiesznym, który mam i nie zgadzali się na takie podłączenie, że w razie W móglbym się od nich odciąc i wrócić do piecyka gazowego - bo tak mam zaprojektowaną instalację. Więc na dziś MPEC dla mnie to badziewie i dziadostwo i nigdy w życiu nie zgodzę się na CWU.
Jesli nie ma go - a jest zwykły licznik - i liczą tylko przepływ wody zakładając, że woda ma stałą temperaturę - to na Waszym miejscu zanotowal bym stan licznika w momencie ustanie grzania ciepłej wody i po powrocie.
Różnicę bym reklamował - i zapłacił tylko za zimna wodę - może te małe ilości wody sa dla nas nie istotne - ale w skali calego osiedla pozwolą MPEC'owi nastukac sporo kasy.
A biroąc pod uwagę "złodziejskie" ceny za ciepła nie należy im popuścić nawet jednego grosza.
Ja jestem szcześliwym posiadaczem piecyka gazowego - "złodzieje" z MPEC'u naszej wspólnocie zaproponowali taką cenę za CWU, że powiedziałem przedstawicielowi MPEC'u, że chyba zwariował. W przeliczeniu wyszło mi, że miesięcznie musiał bym płacić 120 zł tylko za ciepłą wode - a za gaz (lącznie z gotowaniem) placę 120 - 140 zl za DWA miesiące. No i chcieli mi przez przedpokój ciągnąć rurę zamiast schować ją pod sufitem podwiesznym, który mam i nie zgadzali się na takie podłączenie, że w razie W móglbym się od nich odciąc i wrócić do piecyka gazowego - bo tak mam zaprojektowaną instalację. Więc na dziś MPEC dla mnie to badziewie i dziadostwo i nigdy w życiu nie zgodzę się na CWU.
9000 ml A Rh-