Jaka służba zdrowia w Tarnowie?
-
Autor tematu - Obywatel
- Posty: 95
- Rejestracja: 10-02-2010, 11:31
Jaka s³użba zdrowia w Tarnowie?
konsultacje społeczne w sprawie przekształceń w tarnowskiej służbie zdrowia
Konsultacje odbywają się w dniach 21 i 22 czerwca oraz 25 i 26 czerwca w godzinach pracy Urzędu Miasta Tarnowa oraz od godziny 16.00 do 18.00 w Centrum Spraw Społecznych przy ul. Goldhammera 3, w Istnieje również możliwość przeprowadzenia konsultacji na parterze budynku po uprzednim zgłoszeniu na portierni.
Przypomnijmy, że konsultacjom towarzyszy ankieta na Oficjalnym Portalu Miasta Tarnowa www.tarnow.pl oraz ankieta, która zostanie zamieszczona w lipcowym numerze miesięcznika miejskiego „tarnow.pl”.
Więcej na temat przekształceń na www.tarnow.pl:
http://www.tarnow.pl/index.php/pol/Mias ... -spoleczne
Czekamy na Państwa opinie w tej sprawie.
Konsultacje odbywają się w dniach 21 i 22 czerwca oraz 25 i 26 czerwca w godzinach pracy Urzędu Miasta Tarnowa oraz od godziny 16.00 do 18.00 w Centrum Spraw Społecznych przy ul. Goldhammera 3, w Istnieje również możliwość przeprowadzenia konsultacji na parterze budynku po uprzednim zgłoszeniu na portierni.
Przypomnijmy, że konsultacjom towarzyszy ankieta na Oficjalnym Portalu Miasta Tarnowa www.tarnow.pl oraz ankieta, która zostanie zamieszczona w lipcowym numerze miesięcznika miejskiego „tarnow.pl”.
Więcej na temat przekształceń na www.tarnow.pl:
http://www.tarnow.pl/index.php/pol/Mias ... -spoleczne
Czekamy na Państwa opinie w tej sprawie.
Rzecznik UMT
Dorota Kunc-Pławecka
Dorota Kunc-Pławecka
Jak byś był faktycznie zainteresowany to byś wiedział, że informacja o konsultacjach pojawiła się już 18 czerwca na stronie miejskiej i 19 np. w Radiu Kraków. No, ale to trzeba się interesować tym co się dzieje w mieście, a nie tylko narzekać.
http://www.tarnow.pl/index.php/pol/Mias ... -spoleczne
http://www.radiokrakow.pl/www/index.nsf/ID/AWRA-8VEJXE
http://www.tarnowianin.com/4217_komercj ... rowia.html
http://www.tarnow.pl/index.php/pol/Mias ... -spoleczne
http://www.radiokrakow.pl/www/index.nsf/ID/AWRA-8VEJXE
http://www.tarnowianin.com/4217_komercj ... rowia.html
Po za tym 40% szpitali i około 60% przychodni jest już prywatna i działa jako spółki. Sam do takiej jesem zapisany.
Jeszcze tylko sprywatyzować NFZ - tak by było kilka KONKURUJACYCH firm ubezpieczeniowych.
Naiwniakom wierzącym w propagandę PiS'u przypominam, że kazdemu z nas NFZ zabiera Składkę na Ubezpieczenie Zdrowotne - czyli płacimy za leczenie. Ja bym wolał mieć wybór - a dziś mam tylko złodziejski i odszukańczy NFZ.
Jako przyklad podam telefony - za komuny moi rodzice czekali 10 lat na telefon - a dziś dzięki konkurencji można przebierać w ofertach.
Jeszcze tylko sprywatyzować NFZ - tak by było kilka KONKURUJACYCH firm ubezpieczeniowych.
Naiwniakom wierzącym w propagandę PiS'u przypominam, że kazdemu z nas NFZ zabiera Składkę na Ubezpieczenie Zdrowotne - czyli płacimy za leczenie. Ja bym wolał mieć wybór - a dziś mam tylko złodziejski i odszukańczy NFZ.
Jako przyklad podam telefony - za komuny moi rodzice czekali 10 lat na telefon - a dziś dzięki konkurencji można przebierać w ofertach.
9000 ml A Rh-
-
- Rhetor
- Posty: 3060
- Rejestracja: 24-08-2009, 17:06
- Lokalizacja: Tarnów - Lwowska
- Kontakt:
Ravir - to, że system jest zły, to wszyscy wiemy. Ale zabierać się do reformy od d*** strony, to zawsze u nas w Polsce.
Wyrzucić szpitale z sektora finansów publicznych i już Roztowskiemu spadnie o parę procent statystyka. Ale zastanowić się dlaczego tak mało szpitali się przekształca w Polsce?! Już nie ma komu.
Takie przekształcenie ma sens, gdy tylko szpital jest mocno zadłużony i wymaga restrukturyzacji (patrz: Kraków, Szpital im. Rydygiera). W Tarnowie wszystkie przychodnie mają bardzo dobrą sytuację. Szczeklik i ZPS można powiedzieć wyśmienitą.
ZPS powiększył majątek w ostatnich latach PIĘTNASTOKROTNIE! Jest na plusie!
SZCZEKLIK - wystarczy się przejść i zobaczyć zmiany. Dyrektor Kuta bardzo dobrze tam zarządza.
W świetle obecnej ustawy (możliwych zmian za Arłukowicza) uważam postępowanie UMT za zbyt pośpieszne i niecelowe. BO NIE MA MARCHEWKI!
Takie spółki będą musiały płacić CIT !!!! Podatek do budżetu od naszych pieniędzy z NFZ. Lekko licząc taki szpital miejski - będzie musiał odprowadzić nawet MILION ZŁOTYCH!
A teraz stanowisko:
Stanowisko Sojuszu Lewicy Demokratycznej przyjęte na połączonym spotkaniu Zarządu Miejskiego oraz Zarządu Powiatowego SLD w Tarnowie i powiecie tarnowskim w dniu 15.06.2012
W imieniu członków Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Tarnowie wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec planów komercjalizacji samorządowych zakładów opieki zdrowotnej. Zarówno Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie, jak również Zespołu Przychodni Specjalistycznych oraz Mościckiego Centrum Medycznego.
Przekształcenie w/w placówek leczniczych spowoduje utrudnienia dla pacjentów, głównie tych gorzej sytuowanych, wzrost kosztów funkcjonowania poprzez mnożenie etatów kierowniczych oraz liczne rady nadzorcze, a także konieczność odprowadzania przez te podmioty – podatku dochodowego od osób prawnych.
Wspomniana komercjalizacja i przekształcenie Szpitala Miejskiego, ZPS i MCM w spółki prawa handlowego – spowoduje, że przyjmowanie pacjentów ponad limit przyznany przez NFZ (a ten często kończy się nawet i w połowie roku), staną się działaniem na szkodę spółki, co z prawnego punktu widzenia jest czynem niedozwolonym. Zmniejszy to w sposób istotny dostępność służby zdrowia i lekarzy specjalistów dla obywateli Tarnowa i regionu tarnowskiego. Możliwości bezpłatnego leczenia zostaną bardzo mocno ograniczone, na rzecz pacjentów z bardziej zasobnym portfelem i wysokopłatnych usług zdrowotnych, na których się zarabia. Takie działania uważamy za szkodliwe dla mieszkańców, a sposób konsultacji za zbyt pośpieszny.
lek. med. Jerzy Woźniak – Przewodniczący SLD Powiatu Tarnowskiego
Jakub Kwaśny – Przewodniczący SLD w Tarnowie
Wyrzucić szpitale z sektora finansów publicznych i już Roztowskiemu spadnie o parę procent statystyka. Ale zastanowić się dlaczego tak mało szpitali się przekształca w Polsce?! Już nie ma komu.
Takie przekształcenie ma sens, gdy tylko szpital jest mocno zadłużony i wymaga restrukturyzacji (patrz: Kraków, Szpital im. Rydygiera). W Tarnowie wszystkie przychodnie mają bardzo dobrą sytuację. Szczeklik i ZPS można powiedzieć wyśmienitą.
ZPS powiększył majątek w ostatnich latach PIĘTNASTOKROTNIE! Jest na plusie!
SZCZEKLIK - wystarczy się przejść i zobaczyć zmiany. Dyrektor Kuta bardzo dobrze tam zarządza.
W świetle obecnej ustawy (możliwych zmian za Arłukowicza) uważam postępowanie UMT za zbyt pośpieszne i niecelowe. BO NIE MA MARCHEWKI!
Takie spółki będą musiały płacić CIT !!!! Podatek do budżetu od naszych pieniędzy z NFZ. Lekko licząc taki szpital miejski - będzie musiał odprowadzić nawet MILION ZŁOTYCH!
A teraz stanowisko:
Stanowisko Sojuszu Lewicy Demokratycznej przyjęte na połączonym spotkaniu Zarządu Miejskiego oraz Zarządu Powiatowego SLD w Tarnowie i powiecie tarnowskim w dniu 15.06.2012
W imieniu członków Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Tarnowie wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec planów komercjalizacji samorządowych zakładów opieki zdrowotnej. Zarówno Szpitala im. E. Szczeklika w Tarnowie, jak również Zespołu Przychodni Specjalistycznych oraz Mościckiego Centrum Medycznego.
Przekształcenie w/w placówek leczniczych spowoduje utrudnienia dla pacjentów, głównie tych gorzej sytuowanych, wzrost kosztów funkcjonowania poprzez mnożenie etatów kierowniczych oraz liczne rady nadzorcze, a także konieczność odprowadzania przez te podmioty – podatku dochodowego od osób prawnych.
Wspomniana komercjalizacja i przekształcenie Szpitala Miejskiego, ZPS i MCM w spółki prawa handlowego – spowoduje, że przyjmowanie pacjentów ponad limit przyznany przez NFZ (a ten często kończy się nawet i w połowie roku), staną się działaniem na szkodę spółki, co z prawnego punktu widzenia jest czynem niedozwolonym. Zmniejszy to w sposób istotny dostępność służby zdrowia i lekarzy specjalistów dla obywateli Tarnowa i regionu tarnowskiego. Możliwości bezpłatnego leczenia zostaną bardzo mocno ograniczone, na rzecz pacjentów z bardziej zasobnym portfelem i wysokopłatnych usług zdrowotnych, na których się zarabia. Takie działania uważamy za szkodliwe dla mieszkańców, a sposób konsultacji za zbyt pośpieszny.
lek. med. Jerzy Woźniak – Przewodniczący SLD Powiatu Tarnowskiego
Jakub Kwaśny – Przewodniczący SLD w Tarnowie
http://www.kubakwasny.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
ponad > 22000 ml A Rh +, a TY?
Po komercjalizacji kilku przychodni z których korzystałem jakość usług i ich dostępność jednak wzrosła.Np na Wałowej do lekarza pierwszego kontaktu zawsze były kolejki, od kilku lat sytuacja jest znacznie lepsza. A także wówczas straszono spadkiem dostępności lekarzy pogorszeniem dostępu dla najbiedniejszych etc.
Za bardzo nie rozumiem jednak na czym poza zmianą statutu ma polegać komercjalizacja szpitali skoro ich właścicielem będzie dalej miasto. Wygląda mi to na zwyczajną próbę zabezpieczenia budżetu miejskiego w przyszłości gdyby któryś z nich popadł w finansowe tarapaty (to, że teraz nie mają długów nie oznacza, że tak będzie zawsze). Z punktu widzenia pacjenta nie wiele się zmieni.
Czy mógłby też ktoś mi wytłumaczyć na czym polega mechanizm umarzania niektórych zobowiązań finansowych placówki w przypadku komercjalizacji? Czy na tym, że po prostu pokrywa je budżet państwa a nie samorząd (z perspektywy mieszkańca danego miasta to rzecz korzystna) czy też na czymś innym.
Generalnie konsultacje w tej sprawie to rzecz potrzebna ale brakuje konkretnych informacji na czym to polega i z czym się wiąże bo wiedza ludzi jest na ten temat bardzo mała. Obawiam się, że szybko konsultacje zostaną zdominowane przez populistyczne chwyty w stylu straszenia wizją "najbiedniejszych których nie stać na leczenie w komercyjnym szpitalu"
Osobiście jestem ostrożnie za. Ale tak jak pisałem brakuje na ten temat rzetelnych informacji.
PS. Ankieta proponowana przez UM to farsa. Za bardzo nie wiem co oni chcą nią zbadać.
Za bardzo nie rozumiem jednak na czym poza zmianą statutu ma polegać komercjalizacja szpitali skoro ich właścicielem będzie dalej miasto. Wygląda mi to na zwyczajną próbę zabezpieczenia budżetu miejskiego w przyszłości gdyby któryś z nich popadł w finansowe tarapaty (to, że teraz nie mają długów nie oznacza, że tak będzie zawsze). Z punktu widzenia pacjenta nie wiele się zmieni.
Czy mógłby też ktoś mi wytłumaczyć na czym polega mechanizm umarzania niektórych zobowiązań finansowych placówki w przypadku komercjalizacji? Czy na tym, że po prostu pokrywa je budżet państwa a nie samorząd (z perspektywy mieszkańca danego miasta to rzecz korzystna) czy też na czymś innym.
Generalnie konsultacje w tej sprawie to rzecz potrzebna ale brakuje konkretnych informacji na czym to polega i z czym się wiąże bo wiedza ludzi jest na ten temat bardzo mała. Obawiam się, że szybko konsultacje zostaną zdominowane przez populistyczne chwyty w stylu straszenia wizją "najbiedniejszych których nie stać na leczenie w komercyjnym szpitalu"
Osobiście jestem ostrożnie za. Ale tak jak pisałem brakuje na ten temat rzetelnych informacji.
PS. Ankieta proponowana przez UM to farsa. Za bardzo nie wiem co oni chcą nią zbadać.
Ostatnio zmieniony 22-06-2012, 14:32 przez defekator, łącznie zmieniany 2 razy.
chyba źle postawiłeś pytanie ta ankieta nie ma nic badać, niczego dowodzić, ma być tylko listkiem figowym "przecież przeprowadziliśmy szerokie konsultacje społeczne"defekator pisze:Ankieta proponowana przez UM to farsa. Za bardzo nie wiem co oni chcą nią zbadać.
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite
Pytanie było po części retoryczne, bo faktycznie jedyny cel tak sformułowanej ankiety może być taki jak napisałeś. Dlatego odpuściłem sobie jej wypełnianiemaup pisze:chyba źle postawiłeś pytanie ta ankieta nie ma nic badać, niczego dowodzić, ma być tylko listkiem figowym "przecież przeprowadziliśmy szerokie konsultacje społeczne"defekator pisze:Ankieta proponowana przez UM to farsa. Za bardzo nie wiem co oni chcą nią zbadać.
Na tym że powstałą spółka będzie musiała jako spółka prawa handlowego osiągać zysk, a więc miasto się zabezpieczy na wypadek gdyby się sytuacja placówek pogorszyła, niemniej wtedy można spodziewać się cięć... a warto pamiętać że kasan część świadczeń z NFZ generalnie starcza tylko do połowy roku.. i to nie zawszedefekator pisze:
Za bardzo nie rozumiem jednak na czym poza zmianą statutu ma polegać komercjalizacja szpitali skoro ich właścicielem będzie dalej miasto. Wygląda mi to na zwyczajną próbę zabezpieczenia budżetu miejskiego w przyszłości gdyby któryś z nich popadł w finansowe tarapaty (to, że teraz nie mają długów nie oznacza, że tak będzie zawsze). Z punktu widzenia pacjenta nie wiele się zmieni.
dlatego jednak jestem przeciwny temu pomysłowi
NFZ trzeba zlikwidować. Prywatyzacja, to tylko przedłużanie agonii.Jeszcze tylko sprywatyzować NFZ - tak by było kilka KONKURUJACYCH firm ubezpieczeniowych.
A co mieli powiedzieć ??. Najbiedniejszy raz zapłaci składkę, i już potem nie ma pieniędzy żeby iść prywatnie, bo raz zapłacił składkę. Gdyby mu tych pieniędzy nie odbierać i on sobie sam decydował ..... , no ale jakie to są "straty" dla"służby zdrowia".defekator pisze:A także wówczas straszono spadkiem dostępności lekarzy pogorszeniem dostępu dla najbiedniejszych etc.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.
-
- Rhetor
- Posty: 3592
- Rejestracja: 28-01-2010, 19:31
System jest zły nie dlatego, że jest czy go nie ma NFZ. System jest chory , bo pozostały w nim relikty socjalizmu. Jakie? Ano takie, że w myśl litery prawa Szpital np. Szczeklika nie może przyjąć facet chcącego zapłacić za operację, bo taki Kaczyński twierdzi, że służba zdrowia jest bezpłatna i nie może być przedmiotem handlu. Otoz nie tylko może, ale i powinien. Wyczytałem w Temi, że szpitale nie będą chciały przyjmować pacjentów, bo np,nie będzi eim się opłacać. Bzdura zupełna. Szpitale zawiera kontrakt na świadczenie usług i płacone ma wtedy jak pacjentów przyjmie. Gdyby część pacjentów zamiast czekać w 2 letnich kolejkach dostała co chce płacąc za to, to kolejka oczekujących po pierwsze maleje, po drugie szpital ma na bieżaco pieniądze, po trzecie pula pieniędzy jaka zostaje po tych co wyleczyli jaskrę może przejśc np. na operację nowotworowe.
Mówicie, że NFZ jest chory, ale popatrzcie jakie prawo jest chore i ile kanałów na ujście pieniędzy. Idziecie do szpitala na operacje kolana. Po operacji lejarz wypisuje wam tzw. zlecenie na sprzęt. Biegniecie z tym do NFZ i otrzymujecie refundację na nowiutką ortezę za 800 PLN. Mijają 3 msc i orteza niepotrzebna. Zamiast tego można wprowadzić obowiązek zwrotu sprzętu albo rozszerzyć wypożyczanie sprzętu. Dzisiaj lekarz każdemu pacjentowi wypisuje receptę na nowiutki sprzęt.
Kolejna sprawa-okulary. Refundacja okularów od 6-30 złotych. Żeby optyk otrzymal taką refundację z apacjenta to pacjent musi biec do NFZ, oni wprowadzają w jakiś tam system, podbijają, idzie się do optyka, a na koniec optyk wprowadza to do bazy, odsyła do Centrali NFZ i ktoś to weryfikuje Tymczasem idziesz od okulisty do optyka i on daje ci 5% rabatu, czasami jedna pare za darmo albo z pol ceny. be zbiurokracji i kosztow.
Rozsmieszyl mnie Jakub Kwasny piszacy, po co co komercjalizowac, jak wyniki sa dobre. Ano wlasnie po to, ze teraz jest to latwe. A jak bedzie zle to trzeba bedzie wyrownac straty przed taka komercjalizacja(tudziez podniesc kapital zakladowy). Pytam sie jaki interes ma miasto, zeby utrzymywac szpital? Co ma miasto na dzien dzisiejszy z utrzymywania szpitala, co? A jak bedzie skomercjalizowane to przynajmniejsobie moze dywidende wyplacic jako udzialowiec spolki prawa handlowego.
I nie bojcie sie ze prywatne podmioty beda wybierac pacjentow. To nieprawda. Kontrakty sa tak tworzone, ze ilosc pacjentow=ilosc pieniedzy. Za to zmniejsza sie kolejki na tzw, darmowa (hehhe) sluzbe zdrowia.
Mówicie, że NFZ jest chory, ale popatrzcie jakie prawo jest chore i ile kanałów na ujście pieniędzy. Idziecie do szpitala na operacje kolana. Po operacji lejarz wypisuje wam tzw. zlecenie na sprzęt. Biegniecie z tym do NFZ i otrzymujecie refundację na nowiutką ortezę za 800 PLN. Mijają 3 msc i orteza niepotrzebna. Zamiast tego można wprowadzić obowiązek zwrotu sprzętu albo rozszerzyć wypożyczanie sprzętu. Dzisiaj lekarz każdemu pacjentowi wypisuje receptę na nowiutki sprzęt.
Kolejna sprawa-okulary. Refundacja okularów od 6-30 złotych. Żeby optyk otrzymal taką refundację z apacjenta to pacjent musi biec do NFZ, oni wprowadzają w jakiś tam system, podbijają, idzie się do optyka, a na koniec optyk wprowadza to do bazy, odsyła do Centrali NFZ i ktoś to weryfikuje Tymczasem idziesz od okulisty do optyka i on daje ci 5% rabatu, czasami jedna pare za darmo albo z pol ceny. be zbiurokracji i kosztow.
Rozsmieszyl mnie Jakub Kwasny piszacy, po co co komercjalizowac, jak wyniki sa dobre. Ano wlasnie po to, ze teraz jest to latwe. A jak bedzie zle to trzeba bedzie wyrownac straty przed taka komercjalizacja(tudziez podniesc kapital zakladowy). Pytam sie jaki interes ma miasto, zeby utrzymywac szpital? Co ma miasto na dzien dzisiejszy z utrzymywania szpitala, co? A jak bedzie skomercjalizowane to przynajmniejsobie moze dywidende wyplacic jako udzialowiec spolki prawa handlowego.
I nie bojcie sie ze prywatne podmioty beda wybierac pacjentow. To nieprawda. Kontrakty sa tak tworzone, ze ilosc pacjentow=ilosc pieniedzy. Za to zmniejsza sie kolejki na tzw, darmowa (hehhe) sluzbe zdrowia.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell
A zdal sobie sprawe ktos z faktu, iz niektore oddzialy w szpitalach i przychodniach sa zwyczajnie nierentowne a ratuja zycie ?
Do tych nierentownych zalicza sie OIOMy i SORy, czyli te bezposrednio ratujace zycie.
Po komercjalizacji, te oddzialy zwyczajnie znikna a osoby potrzebujace pomocy z tych dziedzin medycyny, pozostana zdani na laske i nielaske przepelnionych oddzialow funkcjonujacych w niezkomercjalizowanych jednostkach sluzby zdrowia, czesto poza granicami miasta a nawet wojewodztwa.
Ciekawe czy gawiedz bedzie sie cieszyc i tak hucznie popierac komercjalizacje jesli zajdzie potrzeba a nawet koniecznosc skorzystania z nich ?
Nalezy zdac sobie sprawe z faktu iz jesli OIOMy pozamykaja to firmy pogrzebowe beda miec ruch w interesie.
Do tych nierentownych zalicza sie OIOMy i SORy, czyli te bezposrednio ratujace zycie.
Po komercjalizacji, te oddzialy zwyczajnie znikna a osoby potrzebujace pomocy z tych dziedzin medycyny, pozostana zdani na laske i nielaske przepelnionych oddzialow funkcjonujacych w niezkomercjalizowanych jednostkach sluzby zdrowia, czesto poza granicami miasta a nawet wojewodztwa.
Ciekawe czy gawiedz bedzie sie cieszyc i tak hucznie popierac komercjalizacje jesli zajdzie potrzeba a nawet koniecznosc skorzystania z nich ?
Nalezy zdac sobie sprawe z faktu iz jesli OIOMy pozamykaja to firmy pogrzebowe beda miec ruch w interesie.
Jok@r - w USA mamy wszystko prywatne i jakoś te nie rentowne oddziały istnieją i mają lepszą jakość obsługi niż nasza niby darmowa słuzba zdrowia. Nawet w USA jak nie masz ubezpieczenia i jesteś bezdomnym to na OIOM'ie uratują ci życie.
Przestań więc pier... głupoty - na całym świecie pewne oddziały jak i zabiegi sa dotowane przez państwo. Dziala to nawet w USA, gdzie mamy czysty kapitalizm i gdzie nikt nikogo nie zmusza do płacenia składki ubezpieczeniowej.
Sprywatyzowany szpital może przyjmować pacjentów, którzy placą - dziś jest tak, że z kasy NFZ'tu można zrobić "jakieś" 2 operacje - i przez pół dnia sala stoi pusta - w "prywatnym" szpitalu będzi można operować za kasę.
Czy to grozi tym, że bogaci wskoczą bez kolejki? NIE bo ci co są z NFZ'tu i TAK CZEKAJĄ - bo NFZ zapłacił za 2 operacje dziennie a szpital może ich zrobić 5 - i te 3 "ekstra" można "sprzedać" i zarobić - to są przykłady ale tak to funkcjonuje.
Co więcej prywatna jednostka będzie mogła być lepiej zarządzana - w państwowych instytucja marnotrawi się OGROMNE ilości pieniędzy.
Przykład to telefony - za komuny był państwowy moloch Telekomunikacja - i na telefon czekało się 10 lat - a dziś?
Szpitak sprywatyzowany moze też szybciej reagować na zmiany rynkowe - dostosowywać ofertę do rynku i zapotrzebowania - zmniejszając ilość "miejsc" w jednych oddzialach i zwiększają tam gdzie jest większe zapotrzebowanie.
Przestań więc pier... głupoty - na całym świecie pewne oddziały jak i zabiegi sa dotowane przez państwo. Dziala to nawet w USA, gdzie mamy czysty kapitalizm i gdzie nikt nikogo nie zmusza do płacenia składki ubezpieczeniowej.
Sprywatyzowany szpital może przyjmować pacjentów, którzy placą - dziś jest tak, że z kasy NFZ'tu można zrobić "jakieś" 2 operacje - i przez pół dnia sala stoi pusta - w "prywatnym" szpitalu będzi można operować za kasę.
Czy to grozi tym, że bogaci wskoczą bez kolejki? NIE bo ci co są z NFZ'tu i TAK CZEKAJĄ - bo NFZ zapłacił za 2 operacje dziennie a szpital może ich zrobić 5 - i te 3 "ekstra" można "sprzedać" i zarobić - to są przykłady ale tak to funkcjonuje.
Co więcej prywatna jednostka będzie mogła być lepiej zarządzana - w państwowych instytucja marnotrawi się OGROMNE ilości pieniędzy.
Przykład to telefony - za komuny był państwowy moloch Telekomunikacja - i na telefon czekało się 10 lat - a dziś?
Szpitak sprywatyzowany moze też szybciej reagować na zmiany rynkowe - dostosowywać ofertę do rynku i zapotrzebowania - zmniejszając ilość "miejsc" w jednych oddzialach i zwiększają tam gdzie jest większe zapotrzebowanie.
9000 ml A Rh-
Że Cię tak zacytuję... Nie wyskakuj tak z tą amerykańską wspaniałą służbą zdrowia, bo za dużo Hausa oglądałeś...Ravir pisze:Przestań więc pier... głupoty
http://www.filmweb.pl/film/Chorowa%C4%8 ... 007-217841 - odejmij może ze 20%, bo to Moore, ale większość się zgadza.
A to, że szpital nie może robić operacji 'prywatnych' bez kolejek to faktycznie czystej wody niesprawiedliwość, myślę nawet, że działanie na szkodę szpitala. Ale to wymysł, o ile dobrze pamiętam, skomuszałego pisu - według zasady 'albo wszyscy, albo nikt'.
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
-
- Rhetor
- Posty: 3592
- Rejestracja: 28-01-2010, 19:31
Nie ważne czy służba zdrowia będzie prywatna czy państwowa. Ważne żeby leczyła, a pacjent opłacający składkę był leczony. A dzisiaj jest tak: KRUSowiec gówno wpłaca, a ma to co przedsiębiorca płacący podatki, zusy i do tego składkę zdrowotną. A potem obu przysługuje to samo. Do tego dochodzą ludzie pokroju menele wspieranie przez MOPS czy też ludzie poubezpieczeni po dwa lub trzy razy z różnych tytułów i dziwota potem , zę pieniądze znikają z budżetu...Czyli ktoś jest ewidentnie je@#any w dupę w imię tzw. społęcznej sprawiedliwości.
Sprawy zdrowia nie rozwiążę jedno nawet najlepsze posunięcie. Tutaj potrzebna jest autentyczna reforma, a nie pojedyncze, nawet najlepsze działania z jakimi mamy do czynienia.
1) dostęp do tzw. CWu (centralny wykaz ubezpieczonych). Wbijasz PESEL i wiesz, kto jest ubezpieczony a kto nie 9podobno od października ma działać w całej Polsce...)
2) jeden unormowany już przecież ustawą o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych, dokument stanowiący potwierdzenie ubezpieczenia. Na dzisiaj jest ich cala masa...
3) system komputerowy, dzieki któremu wiesz, ze pani Goździkowa nie poleciała do trzech specjalistów chirurgów w ciągu miesiąca , bo uważa , że zasługuje na trzy rózne diagnozy. System elimował by efekt tzw. sztucznego tłumu
4) koniec z refundacją rzeczy na śmieszne kwoty. Np. para szkieł podobno refundowana jest na 8.4 zł! Kula wspierająca chodzenie 12 zł...To chyba więcej kosztuje utrzymanie armii urzędasów zajmujacych się takimi refundacjami niż rzeczywistego pożytku dla pacjenta!
5)zawężenie koszyka specjalistycznych świadczeń gwarantowanych
Niestety ilość ludzi zainteresowanych wyprowadzaniem pieniędzy z sektora służby zdrowia jest taka, że to życiu nie przejdzie.
Sprawy zdrowia nie rozwiążę jedno nawet najlepsze posunięcie. Tutaj potrzebna jest autentyczna reforma, a nie pojedyncze, nawet najlepsze działania z jakimi mamy do czynienia.
1) dostęp do tzw. CWu (centralny wykaz ubezpieczonych). Wbijasz PESEL i wiesz, kto jest ubezpieczony a kto nie 9podobno od października ma działać w całej Polsce...)
2) jeden unormowany już przecież ustawą o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych, dokument stanowiący potwierdzenie ubezpieczenia. Na dzisiaj jest ich cala masa...
3) system komputerowy, dzieki któremu wiesz, ze pani Goździkowa nie poleciała do trzech specjalistów chirurgów w ciągu miesiąca , bo uważa , że zasługuje na trzy rózne diagnozy. System elimował by efekt tzw. sztucznego tłumu
4) koniec z refundacją rzeczy na śmieszne kwoty. Np. para szkieł podobno refundowana jest na 8.4 zł! Kula wspierająca chodzenie 12 zł...To chyba więcej kosztuje utrzymanie armii urzędasów zajmujacych się takimi refundacjami niż rzeczywistego pożytku dla pacjenta!
5)zawężenie koszyka specjalistycznych świadczeń gwarantowanych
Niestety ilość ludzi zainteresowanych wyprowadzaniem pieniędzy z sektora służby zdrowia jest taka, że to życiu nie przejdzie.
"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell