Euro 2012
No i już wiadomo co Tomaszewski na to wszystko.
http://euro2012.onet.pl/wiadomosci/toma ... tykul.htmlTomaszewski bloguje na Onecie: jak zawsze d... ratują nam bramkarze
dzisiaj, 16:38 jantomaszewski.blog.pl
- Widziałem tę interwencje i gdyby nie wyjście Szczęsnego, to byłoby przecież 2:1 dla Greków. Sfaulował, słusznie dostał czerwoną kartkę, ale bramki tam nie było. Wszedł Tytoń i obronił. Także w Polsce bez zmian – jak zawsze d... ratują nam bramkarze - napisał na swoim blogu w Onecie Jan Tomaszewski. Były bramkarz reprezentacji Polski podczas Euro 2012 na bieżąco komentuje wydarzenia polsko-ukraińskiej imprezy.
Nie oglądałem meczu z Grecją, bo jak wiadomo nie interesuje mnie drużyna Smudy, Laty i PZPN-u. Znam tylko statystyki i komentarze z telewizji. To, co widzę można skomentować tylko w jeden sposób – tragedia. Ja naprawdę nie rozumiem, jak można stracić dwa punkty z najsłabszym zespołem w grupie, który nie dość, że grał fatalnie, to jeszcze miał o jednego zawodnika mniej. Słyszałem, że nawet sędzia nam pomagał. To coś niepojętego. Wypada teraz tylko podziękować naszemu trenerowi bez matury, który chyba nie spostrzegł, że w futbolu wszyscy grają w czternastu i robią zmiany.
Druga sprawa – Lato coś mówi w telewizji, że Szczęsny zawalił bramkę. Tak sobie się zastanawiam i myślę, jak to? Widziałem tę interwencje i gdyby nie wyjście Szczęsnego, to byłoby przecież 2:1 dla Greków. Sfaulował, słusznie dostał czerwoną kartkę, ale bramki tam nie było. Wszedł Tytoń i obronił. Także w Polsce bez zmian – jak zawsze d... ratują nam bramkarze.
W ogóle to zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Czy sztab trenerski tej naszej Legii Cudzoziemskiej zalicza się do tzw. drużyny narodowej? Bo jeśli się zalicza, to mam pytanie do pani minister: gdzie jest ustawa o obowiązkowym orzełku i godle? Smuda z tego, co widziałem na zdjęciach ubrał się w jakiś t-shirt i z jednej strony miał symbol producenta, a z drugiej gapę PZPN-u, pod którym widniał napis Polska. Czy ktoś widział tam godło? Czy ktoś wyciągnie konsekwencje? Dla mnie to jest skandal.
Jedyny pozytyw, jaki zaobserwowałem w piątek, to oczywiście kibice. Najlepszy polski zawodnik. Meczu nie oglądałem, bo jeździłem po różnych telewizjach, ale widziałem, jak świetnie ludzie potrafili się bawić na ulicach. Piotrkowska żyła! Nie wierzyłem, że to będzie aż takie pospolite ruszenie. Brawa za to, co działo się w strefach kibica i tylko szkoda mi tych wszystkich kibiców, że jak zawsze zostali wpuszczeni w maliny. Jak zawsze zapłacili podatek od złudzeń.
Mam nadzieję, że ten trud, to niesamowite wsparcie kiedyś zostanie im wynagrodzone. Kiedyś, bo we wtorek z Rosją raczej będzie to niemożliwe. Oglądałem ich piątkowy mecz i przyznam, że zaskoczyli mnie. Bardzo łatwo dochodzili do sytuacji strzeleckich. Gdyby Kierżakow miał swój dzień, skończyłoby się siódemką. Tam nawet, jak wygrywali 2:1, to trener Advocaat dokonał dwóch zmian. No i trafił w dziesiątkę. Wystarczy zobaczyć, co tego dnia robił Pawluczenko. No, ale jak już powiedziałem – do tego trzeba mieć zdrowo myślącego trenera. Smudę mecz otwarcia przerósł.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
http://www.tvn24.pl/euro-2012,61,m/najw ... 57020.htmlSmuda zrobi jedną zmianę. "My się ich nie boimy"
Źródło: tvn24 Smuda nie chce eksperymentować
Na mecz z Rosją Franciszek Smuda nie szykuje rewolucji. - Zmiany? Może jedna. Więcej nie będzie - stwierdził po sobotnim treningu reprezentacji. Opromienionej zwycięstwem nad Czechami "Sbornej" się nie obawia.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Nie podzielam zachwytu nad Obraniakiem...
Mecz z Rosją jak powiedział Boniek to coś więcej niż mecz. Nasi muszą wypruć z siebie flaki, walczyć do ostatniej kropli krwi, na nic nie czekać tylko iść na wymianę ciosów... ale co tacy francuzi i niemcy mogą o tym wiedzieć? Ciekawy jestem czy nasi turyści się ruszą na trybunach jak Rosjanie pociągną z dopingiem, czy dalej będą się patrzeć na Dudka jak na głupka gdy ten próbuje coś ich ożywić. Szkoda, że straciliśmy atut własnej publiczności.
Dania wczoraj rozegrała niezłe spotkanie. Wprawdzie to Holendrzy szaleli, ale Duńczycy byli jednak dobrze zorganizowali i mieli szczelną defensywe, czego kompletnie nie można powiedzieć o naszej. Holandia przegrywając postawiła się w bardzo trudnej sytuacji. Bardzo żałowałem, że Portugalczykom nie udało się wyrównać z Niemcami, bo mecz Niemcy - Holandia dla obu drużyn stałby się meczem o awans, któraś by się już żegnała z turniejem. Niemcy jak zwykle muszą wygrać, nawet jak rywal ciśnie w końcówce. To jest nieuleczalne. Za to na trybunach Niemcy pokazali się konkretnie - piro, dużo flag i doping na razie najlepszy. Dziś mecz Chorwacja - Irlandia zapowiada się ciekawie na trybunach. W tej grupie liczę na niespodziankę, tak jak i w B na awans Duńczyków.
Mecz z Rosją jak powiedział Boniek to coś więcej niż mecz. Nasi muszą wypruć z siebie flaki, walczyć do ostatniej kropli krwi, na nic nie czekać tylko iść na wymianę ciosów... ale co tacy francuzi i niemcy mogą o tym wiedzieć? Ciekawy jestem czy nasi turyści się ruszą na trybunach jak Rosjanie pociągną z dopingiem, czy dalej będą się patrzeć na Dudka jak na głupka gdy ten próbuje coś ich ożywić. Szkoda, że straciliśmy atut własnej publiczności.
Dania wczoraj rozegrała niezłe spotkanie. Wprawdzie to Holendrzy szaleli, ale Duńczycy byli jednak dobrze zorganizowali i mieli szczelną defensywe, czego kompletnie nie można powiedzieć o naszej. Holandia przegrywając postawiła się w bardzo trudnej sytuacji. Bardzo żałowałem, że Portugalczykom nie udało się wyrównać z Niemcami, bo mecz Niemcy - Holandia dla obu drużyn stałby się meczem o awans, któraś by się już żegnała z turniejem. Niemcy jak zwykle muszą wygrać, nawet jak rywal ciśnie w końcówce. To jest nieuleczalne. Za to na trybunach Niemcy pokazali się konkretnie - piro, dużo flag i doping na razie najlepszy. Dziś mecz Chorwacja - Irlandia zapowiada się ciekawie na trybunach. W tej grupie liczę na niespodziankę, tak jak i w B na awans Duńczyków.
POLAK WĘGIER DWA BRATANKIĄ
A może właśnie by tak dla odmiany w piłkę pograć, zamiast robić pseudo-patriotyczną otoczkę gdy tylko Polak spotka Rosjanina na swojej drodze?Mecz z Rosją jak powiedział Boniek to coś więcej niż mecz [...] ale co tacy francuzi i niemcy mogą o tym wiedzieć?
Boniek, Tomaszewski... czekam jeszcze na wypowiedzi Palikota ; )
Boniek = Palikot ? Pod jakim względem ??
Obraniak to największe dno reprezentacji pzpnu w tym meczu, zaraz obok Boenischa, ale czego się spodziewać który o hymnie mówi, że "chodzi o ratowanie Polski w zaborze, ale kto wtedy okupował Polskę to nie wiem". Ruscy rozjadą ich walcem, takim Czechom mogli spokojnie włożyć siódemkę, tylko Kerżakow mylił się niemiłosiernie.
Obraniak to największe dno reprezentacji pzpnu w tym meczu, zaraz obok Boenischa, ale czego się spodziewać który o hymnie mówi, że "chodzi o ratowanie Polski w zaborze, ale kto wtedy okupował Polskę to nie wiem". Ruscy rozjadą ich walcem, takim Czechom mogli spokojnie włożyć siódemkę, tylko Kerżakow mylił się niemiłosiernie.
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Śmiem twierdzić, że "prawdziwi kibice" tego nie zrozumieją...pb pisze:Keleos pisze:A może właśnie by tak dla odmiany w piłkę pograć, zamiast robić pseudo-patriotyczną otoczkę gdy tylko Polak spotka Rosjanina na swojej drodze?
Amen!
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Hłe, hłe. Czytałem na jakimś portalu wezwanie jakiegoś "prawdziwego kibica", który szczerze się przejął bójką Rosjan we Wrocławiu żeby "pikniki" poprosili ich (znaczy "prawdziwych kibiców") teraz o "ochronę" Osobiście wolę takie działania: http://www.tvn24.pl/euro-2012,61,m/sa-p ... 57132.html Stawiam na normalność.
Mam wrażenie że media podgrzewają i czekają na ten cały marsz Rosjan aby coś się stało .
Okazało się że ten cały marsz nawet zgody nie potrzebuje bo Hania Gronkiewicz stwierdziła że nie ma takiej potrzeby
Będzie szło kilkanaście tysięcy ludzi i zgody nie potrzeba .... dla Polaków gdy chcą zorganizować pikietę na kilkanaście osób zgoda potrzebna dla kilkunastu tysięcy ruskich niet
Okazało się że ten cały marsz nawet zgody nie potrzebuje bo Hania Gronkiewicz stwierdziła że nie ma takiej potrzeby
Będzie szło kilkanaście tysięcy ludzi i zgody nie potrzeba .... dla Polaków gdy chcą zorganizować pikietę na kilkanaście osób zgoda potrzebna dla kilkunastu tysięcy ruskich niet
dafi33 pisze:Mam wrażenie że media podgrzewają i czekają na ten cały marsz Rosjan aby coś się stało .
Dafi, nie odpowiedziałeś (w innym wątku) o co ci chodzi z tym "stawaniem naprzeciwko" kibicom rosyjskim i o jaką wojnę ci chodzi. Mam podejrzenie (nie wiem czy słuszne), że chodzi ci o zwyczajne kibolskie szukanie zaczepki. I to nie media są temu winne, tylko idiotyczne pojmowanie "patriotyzmu", że Ruski nie będzie nam tu defilował po Smoleńsku, tfu... po Warszawie.
Rosjanie są z tego znani, że bujają się po Europie, a najbardziej chcą się pokazać tam gdzie ich nie lubią. Oto co się działo w FINLANDII, podczas meczu el. MŚ Finlandia - Rosja w 2009 roku
http://www.youtube.com/watch?v=_EygmLVCPRY
i teraz pytanie jaką siłę kibolską ma w Europie Finlandia? Ogon ogonów z Armenią, Estonią, Gruzją na czele. Jednak Finowie się postawili dość mocno i jeżeli ktoś myśli, że Rosjanie nie chcą powtórki to chyba jest nienormalny.
Wczorajsze mecze piłkarsko znowu nie zawiodły. Oba emocjonujące, choć oba zupełnie inne. Hiszpania - Włochy piknik na trybunach, chociaż liczba Hiszpanów mnie zaskoczyła na plus. Na boisku zaś popis techniki, z tym problemem, że klepanka kończyła się w okolicach pola karnego, a ciężko jest wejść z piłką do bramki szczególnie włoskiej defensywie. Hiszpanie nie potrafią z nimi wygrywać, udało im się ale w karnych. Nawet w sparingu, które Włosi niemal seryjnie przegrywają Hiszpania z nimi nie wygrała. I wygrać nie mogła. Balotelli okazał się wielkim ignorantem w akcji sam na sam, ale przyszła zmiana i Di Natale strzelił po pięknej kontrze. Drugi mecz zupełnie inny, bez bawienia się, akcja za akcją, długie podania, pełno dośrodkowań na główkę i najlepsza atmosfera tych mistrzostw na trybunach!! Ponownie Chorwaci nie zawiedli, race, śpiewy. Irlandczycy też w dużej liczbie i głośni. Obie strony na stojąco, co dla naszych pikników jest wielkim wyzwaniem. Chorwaci trochę szaleli w Poznaniu w nocy i przed meczem. Wygrana zasłużona, więc teraz trzymam kciuki za Chorwatów. Czas wyeliminować pierwszego z faworytów a czy będzie to Hiszpania czy Włochy, czas pokaże.
Chcecie żeby nasi poprostu grali w piłkę? To trzeba umieć, a im to średnio wychodzi. To jest taki sport, że zawziętością i walką się góry przenosi, więc jeżeli mają to traktować jak zwykły mecz to już mogą się żegnać z Euro.
Szwedzi organizują sobie marsz na mecz w Kijowie, zobaczymy co na to Dynamo Kijów.
http://www.youtube.com/watch?v=_EygmLVCPRY
i teraz pytanie jaką siłę kibolską ma w Europie Finlandia? Ogon ogonów z Armenią, Estonią, Gruzją na czele. Jednak Finowie się postawili dość mocno i jeżeli ktoś myśli, że Rosjanie nie chcą powtórki to chyba jest nienormalny.
Wczorajsze mecze piłkarsko znowu nie zawiodły. Oba emocjonujące, choć oba zupełnie inne. Hiszpania - Włochy piknik na trybunach, chociaż liczba Hiszpanów mnie zaskoczyła na plus. Na boisku zaś popis techniki, z tym problemem, że klepanka kończyła się w okolicach pola karnego, a ciężko jest wejść z piłką do bramki szczególnie włoskiej defensywie. Hiszpanie nie potrafią z nimi wygrywać, udało im się ale w karnych. Nawet w sparingu, które Włosi niemal seryjnie przegrywają Hiszpania z nimi nie wygrała. I wygrać nie mogła. Balotelli okazał się wielkim ignorantem w akcji sam na sam, ale przyszła zmiana i Di Natale strzelił po pięknej kontrze. Drugi mecz zupełnie inny, bez bawienia się, akcja za akcją, długie podania, pełno dośrodkowań na główkę i najlepsza atmosfera tych mistrzostw na trybunach!! Ponownie Chorwaci nie zawiedli, race, śpiewy. Irlandczycy też w dużej liczbie i głośni. Obie strony na stojąco, co dla naszych pikników jest wielkim wyzwaniem. Chorwaci trochę szaleli w Poznaniu w nocy i przed meczem. Wygrana zasłużona, więc teraz trzymam kciuki za Chorwatów. Czas wyeliminować pierwszego z faworytów a czy będzie to Hiszpania czy Włochy, czas pokaże.
Chcecie żeby nasi poprostu grali w piłkę? To trzeba umieć, a im to średnio wychodzi. To jest taki sport, że zawziętością i walką się góry przenosi, więc jeżeli mają to traktować jak zwykły mecz to już mogą się żegnać z Euro.
Szwedzi organizują sobie marsz na mecz w Kijowie, zobaczymy co na to Dynamo Kijów.
POLAK WĘGIER DWA BRATANKIĄ
Przed chwilą na Jana Pawła II widziałem samochód z francuskimi kibicami jadący w stronę Rzeszowa. Ciekawe czy jadą na dzisiejszy mecz w Doniecku. I ciekawe czy zdają sobie sprawę, że "raczej" nie zdążą
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe" S. LEM