Uwagi do sygnalizacji na tarnowskich skrzyżowaniach
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Mam jedną uwagę. W momencie gdy wyłączyli światła na Klikowskiej/Szujskiego, jak ręką odjął zniknęły korki. Nawet o 15.00. Wcześniej tragedia była niemal przez cały dzień na tym skrzyżowaniu. Nawet w niedzielę przy pustych ulicach o 8.00 trzeba było minutę odstać. Oby ich nie włączali.... A już na 100% w niedzielę powinny być wyłączane.
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Marcin Zaród, ale tak jest z każdymi światłami, jak te na Czerwonej padną to też nie ma korków, dziwne nie? Magia
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Nie otworzyłem. Zadziwiają mnie zachwyty nad wyłączonymi światłami na takich wrażliwych skrzyżowaniach. Przypomina mi się sprawa wyłączonych niedawno świateł Krzyska/Spokojna. Jasne, że Spokojną jeździło się lepiej, ale pokonanie tego skrzyżowania ulicą Krzyską było sporym wyzwaniem. Podobnie Marcin Zaród chwali wyłączenie świateł na Szujskiego/Klikowskiej, a Lord nazywa to magią. A ja nazwę magią to, że na tym skrzyżowaniu nie skasowałem pani, która wjechała mi przed zderzak z ulicy podporządkowanej. A wjechała najwyraźniej dlatego, że jej cierpliwość też sięgnęła akceptowalnych granic.opornik pisze:Pb, otworzyłeś warsztat blacharski ??
Ravir pisze:Marcin - nie wiem, jak Ty, ale ja widzę, że na Klikowskiej/Szujskiego - główna ulica zasówa aż miło a z Klikowskiej trudno wyjachać i non-stop sa tam kolejki. Wiem bo dziś tam stałem i mocno się wq...
No bo jak niektórzy nie są w stanie się włączyć i delikatnie wymusić to taki efekt (Nie mówię że Ty).
DELIKATNIE - to sobie można głaskać .... a nie wymuszać, wystarczy, że ja delikatnie wymusze a ten który jedzie na drodze z pierwszeństwem nie ustąpi. O tym, czyja będzie wina nie muszę pisać.
Pewnie, że bez wymuszania można tam stać do usr... śmierci - ale nie tędy droga. W cywilizowanym kraju by zastosowano słynny "zamek błyskawiczny" inaczej zwany jazdą na zakładkę - ale w Polsce trzeba delikatnie wymuszać Ja nie mam problemu - staram się "wcisnąć" w większe przerwy - ale jak pada i jest ślisko to nie ma co "rydzykować" - ja tak planuję trasę by to skrzyżowanie pokonywać po "głównym" kierunku.
Z utęsknieniem czekam na włączenie sygnalizacji.
Swoją drogą ciekawy jestem ja niektórzy by się zachowali na "amerykańskich" skrzyżowaniach : z każdej strony znak STOP chyba z głodu by niektórzy umarli czekając.
Pewnie, że bez wymuszania można tam stać do usr... śmierci - ale nie tędy droga. W cywilizowanym kraju by zastosowano słynny "zamek błyskawiczny" inaczej zwany jazdą na zakładkę - ale w Polsce trzeba delikatnie wymuszać Ja nie mam problemu - staram się "wcisnąć" w większe przerwy - ale jak pada i jest ślisko to nie ma co "rydzykować" - ja tak planuję trasę by to skrzyżowanie pokonywać po "głównym" kierunku.
Z utęsknieniem czekam na włączenie sygnalizacji.
Swoją drogą ciekawy jestem ja niektórzy by się zachowali na "amerykańskich" skrzyżowaniach : z każdej strony znak STOP chyba z głodu by niektórzy umarli czekając.
9000 ml A Rh-
Już myślałem, że wreszcie zgodzę się z Ravirem, prawie się udało. Ale...Ravir pisze:DELIKATNIE - to sobie można głaskać .... a nie wymuszać, wystarczy, że ja delikatnie wymusze a ten który jedzie na drodze z pierwszeństwem nie ustąpi. O tym, czyja będzie wina nie muszę pisać.
Pewnie, że bez wymuszania można tam stać do usr... śmierci - ale nie tędy droga. [...] Z utęsknieniem czekam na włączenie sygnalizacji.
Na skrzyżowaniu, gdzie masz ruch we wszystkich kierunkach?!Ravir pisze:W cywilizowanym kraju by zastosowano słynny "zamek błyskawiczny" inaczej zwany jazdą na zakładkę - ale w Polsce trzeba delikatnie wymuszać
Może i są, ale tylko od Klikowskiej, a poza tym ruch idzie sprawniej jeśli ludzie umieją się włączać. Wystarczy moment, gdy przez ulicę przechodzi pieszy i ten z boku chcąc nie chcąc musi się zatrzymać. I wtedy może nawet trzech przeskoczyć A tak na marginesie to o 16.30 już nie ma korkówfiga pisze:A to ja jestem w jakimś matriksie lub czymś podobnym... i stoję w korku, zwłaszcza od strony Klikowskiej.Marcin Zaród pisze:W momencie gdy wyłączyli światła na Klikowskiej/Szujskiego, jak ręką odjął zniknęły korki. Nawet o 15.00.
Rondo ma jedno proste zadanie. Usprawnić ruch. Dlatego nie powinno być znaków "ustąp pierwszeństwa". Takie rozwiązanie działa, sprawdziłem to osobiście. Lecz u nas nie ma rond, są skrzyżowania o ruchu okrężnym. Do sprawnej jazdy po rondzie potrzebne są minimum dwa pasy ruchu. Proste. A tu nie.
Zając najlepszy jest w śmietanie.