Co jest niepewnego na przykład w ignorowaniu sygnalizatorów? Jazda w kolumnie też wymaga spełnienia konkretnych warunków. A zatrzymywanie ruchu przez nie uprawnione do tego osoby?Ravir pisze:W ten czy inny sposób - co do łamania przpeisów to sprawa jest śliska i mocno nie pewna.
Tarnów - miasto przyjazne rowerzystom.
Niby tak - ale jakoś przed sejmem gdy popełniano przestępstwo - bo "uwięzienie" posłów i ataki na niektróych to przestępstwo - Policja nie interweniowała. Tak więc nie dokońca z tym przestrzeganiem prawa.
Masa Krytyczna to przykład bardzo dobrej inicjatywy - w przeciwieństwie do tego co pokazują np. fanatycy od Rydzyka. Zresztą nie wiem czy można by kogoś ukarać.
Jaka manifestacja? Ja tylko jadę a inni? Nie wiem, może też jadą w podobnym kierunku. Przypominam, że nowe przepis dopuszczają chyba jazdę obok siebie. Kilka osób jedzie obok siebie. Ale to do sprawdzenia. Wiem, "Falandyzujemy" prawo.
Tu mamy prostą sprawę : rowerzyści chcą by było bezpieczniej, rowery na ścieżkach a samochody na ulicach - więc kierowcy też sie powinni dołączyć - zwłaszcza, że spora liczba kierowców jest rowerzystami.
Masa Krytyczna to przykład bardzo dobrej inicjatywy - w przeciwieństwie do tego co pokazują np. fanatycy od Rydzyka. Zresztą nie wiem czy można by kogoś ukarać.
Jaka manifestacja? Ja tylko jadę a inni? Nie wiem, może też jadą w podobnym kierunku. Przypominam, że nowe przepis dopuszczają chyba jazdę obok siebie. Kilka osób jedzie obok siebie. Ale to do sprawdzenia. Wiem, "Falandyzujemy" prawo.
Tu mamy prostą sprawę : rowerzyści chcą by było bezpieczniej, rowery na ścieżkach a samochody na ulicach - więc kierowcy też sie powinni dołączyć - zwłaszcza, że spora liczba kierowców jest rowerzystami.
9000 ml A Rh-
No właśnie, Ravir, do sprawdzenia. Były tu już przytaczane konkretne paragrafy Kodeksu Drogowego łamane przez Masę Krytyczną. Dotyczyły mniej więcej tego co napisałem powyżej. Czyli tego kto ma prawo sterować ruchem (na pewno nie "cywil" z odblaskową kamizelką Masa Krytyczna), ile maksymalnie może jechać rowerów zwartą grupą oraz znaczenia kolorów na sygnalizatorach.Ravir pisze:Ale to do sprawdzenia.
Jeśli to nie jest zwarta zorganizowana grupa to po kiego grzyba na skrzyżowaniach stoją goście zatrzymujący ruch z bocznych ulic i dlaczego rowerzyści bezkarnie jadą na czerwonym razem z innymi? A jeśli to jest zwarta zorganizowana grupa, to czemu nie spełnia ona kodeksowych wymagań? To są proste pytania z prostą odpowiedzią, tu nie ma pola do interpretacji.
Albo: skoro brak miejsc parkingowych to można stawiać auta na przystankach autobusowych oraz na podwórku starówki i Raviraangelo pisze:Idąc Twoim tokiem myślenia, nie podoba mi się jakość dróg w Tarnowie, będę więc jeździł ścieżkami rowerowymi.
100% racji. Powinno się umożliwic posłom opuszczenie miejsca pracy. Mam nadzieję, że podczas euro Solidarność nie zepsuje resztek dobrego wrażenia o tym związku.Ravir pisze:Niby tak - ale jakoś przed sejmem gdy popełniano przestępstwo - bo "uwięzienie" posłów i ataki na niektróych to przestępstwo - Policja nie interweniowała
Nie mówię, ze MK jest złąinicjatywą, ale czy nie możecie jechać rowerami bez łamania przepisów Kodeksu Drogowego?Ravir pisze:Masa Krytyczna to przykład bardzo dobrej inicjatywy - w przeciwieństwie do tego co pokazują np. fanatycy od Rydzyka. Zresztą nie wiem czy można by kogoś ukarać.
29500ml B Rh+... A Ty?
Wiesz co mnie najbardziej wkurza w tym kraju? Szukanie usprawiedliwień (i znajdowanie ich! choćby były absurdalne, byle pasowały do założonej tezy) dla łamania prawa i wszelakich przepisów. Taka jest natura tego narodu. A potem wyrastają z tego kasty "nietykalnych", żyjących ponad prawem. Przykładów takiego "nieszkodliwego" łamania prawa można przytaczać mnóstwo, codziennie. Masa Krytyczna też jest tego przykładem.
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Piszesz o politykach?pb pisze:A potem wyrastają z tego kasty "nietykalnych", żyjących ponad prawem. Przykładów takiego "nieszkodliwego" łamania prawa można przytaczać mnóstwo, codziennie.
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Zabiję człowieka aby pokazać, że kary dla morderców są zbyt niskie. Takie to jest myślenie. Jeździcie niezgodnie z przepisami po to żeby pokazać jak to jest źle na ścieżkach ? Mi chodniki też się nie podobają, ale nie wchodzę na środek skrzyżowania i nie krzyczę, że są be...Ravir pisze:Problem w tym, że jak będziemy jechać "normalnie" to Miasto uzna, że jest OK. Zgodnie z zasadą : Zbij termometr nie będziesz miał goraczki.
Nie ja, nie kierowcy, nie piesi są winni takiej kolei rzeczy. Idźcie robić to co napisałeś, czyli blokujcie urzędy...
angelo, fakt przepisy są łamane, ale to jedyny sposób aby być zauważonym. Też średnio mi się podoba ten sposób, ale jazda zgodnie z przepisami, w godzinach szczytu doprowadziła by do prawdziwego paraliżu ruchu. Jeśli biorąc udział w MK dostałbym jakikolwiek mandat od policji, gwarantuję że chodziłbym z kamerą i aparatem nagrywając wszystkich kierowców łamiących przepisy. Policja i Straż Miejska miała by masę zgłoszeń.
Poza tym, jestem ciekaw czy jeżdżąc samochodem jeździsz zawsze zgodnie z przepisami i czy uważasz ze np przekroczenie prędkości o 20km/h stwarza mniejsze zagrożenie niż 50 rowerzystów jadących w grupie większej niż im wolno, i przejeżdżając na czerwonym na obstawionym skrzyżowaniu?
A co do twojego pomysłu jazdy samochodem po chodniku to proszę bardzo, za to grozi mandat, w przeciwieństwie do jazdy rowerem po drodze gdy jest chodnik. Radzę najpierw zaznajomić się z przepisami dla rowerzystów, a później rzucac takimi tekstami. Abyś nie musiał szukać to w skrócie: rowerzysta ma jechać jezdnią na drodze z ogr do 60km/h jeśli nie ma zakazu lub drogi rowerowej, gdy jest droga rowerowa to ma obowiązek nią jechać tylko w tym kierunku w którym jedzie, czyli w skrócie jadąc alejami w kierunku marcinki musi jechać drogą dla rowerów, a jadąc w kierunku miasta już nie. Wyjątkiem który dopuszcza są złe warunki atmosferyczne. Tak więc na terenie całego miasta rowerzystom w dobrą pogodę wolno jeździć tylko po jezdni i drodze dla rowerów, w żadnym przypadku po chodniku. Samochodom wolno tylko po jezdni, ot taka różnia
Jak dla mnie najczęściej łamanym przepisem kierowców samochodów wobec rowerzystów jest niezachowanie 1 m odległości i wymuszanie pierszeństwa wobec rowerzystów i jak dla mnie to jest głównym celem MK, brak ścieżek to sprawa nie mniej ważna. Ja sobie radzę jeżdżąc poza miastem, ale faktycznie ciężko z tymi ścieżkami u nas w mieście
Poza tym, jestem ciekaw czy jeżdżąc samochodem jeździsz zawsze zgodnie z przepisami i czy uważasz ze np przekroczenie prędkości o 20km/h stwarza mniejsze zagrożenie niż 50 rowerzystów jadących w grupie większej niż im wolno, i przejeżdżając na czerwonym na obstawionym skrzyżowaniu?
A co do twojego pomysłu jazdy samochodem po chodniku to proszę bardzo, za to grozi mandat, w przeciwieństwie do jazdy rowerem po drodze gdy jest chodnik. Radzę najpierw zaznajomić się z przepisami dla rowerzystów, a później rzucac takimi tekstami. Abyś nie musiał szukać to w skrócie: rowerzysta ma jechać jezdnią na drodze z ogr do 60km/h jeśli nie ma zakazu lub drogi rowerowej, gdy jest droga rowerowa to ma obowiązek nią jechać tylko w tym kierunku w którym jedzie, czyli w skrócie jadąc alejami w kierunku marcinki musi jechać drogą dla rowerów, a jadąc w kierunku miasta już nie. Wyjątkiem który dopuszcza są złe warunki atmosferyczne. Tak więc na terenie całego miasta rowerzystom w dobrą pogodę wolno jeździć tylko po jezdni i drodze dla rowerów, w żadnym przypadku po chodniku. Samochodom wolno tylko po jezdni, ot taka różnia
Jak dla mnie najczęściej łamanym przepisem kierowców samochodów wobec rowerzystów jest niezachowanie 1 m odległości i wymuszanie pierszeństwa wobec rowerzystów i jak dla mnie to jest głównym celem MK, brak ścieżek to sprawa nie mniej ważna. Ja sobie radzę jeżdżąc poza miastem, ale faktycznie ciężko z tymi ścieżkami u nas w mieście
2250ml 0 Rh+
To nie jest żadne usprawiedliwienie!Labudu pisze:fakt przepisy są łamane, ale to jedyny sposób aby być zauważonym.
Jak rowerzyści blokowali rondo (nie łamiąc żadnych przepisów!) to była nagonka na uczestników.
A jeżdżenie po ulicy, kiedy obok jest ciąg rowerowo-pieszy, zatrzymywanie ruchu przez "byle kogo" - to jest łamanie przepisów.
Za jazdę rowerem po chodniku można dostać mandat. Tak samo jak za jazdę ulicą przy której jest ścieżka albo ciąg rowerowo-pieszy.Labudu pisze:A co do twojego pomysłu jazdy samochodem po chodniku to proszę bardzo, za to grozi mandat, w przeciwieństwie do jazdy rowerem po drodze gdy jest chodnik
Gościnny, wiem że to żadne usprawiedliwienie. Na 99% łamanych przepisów nie ma sensownego usprawiedliwienia. Polecam program Uwaga Pirat, tam można się pośmiać z wymysłów ludzi Mnie też zastanawia używanie klaksonu w mieście, 99% też jest nieuzasadnione, między innymi na rowerzystów jeżdżących zgodnie z przepisami.
Co do drugiego, to dokładnie to napisałem Ale nie zapominaj że za jazdę ulicą nie przy której jest ścieżka tylko ulicą przy której ścieżka jest W TYM SAMYM KIERUNKU co jedzie rowerzysta. Znaki zakazu to inna bajka
Co do drugiego, to dokładnie to napisałem Ale nie zapominaj że za jazdę ulicą nie przy której jest ścieżka tylko ulicą przy której ścieżka jest W TYM SAMYM KIERUNKU co jedzie rowerzysta. Znaki zakazu to inna bajka
2250ml 0 Rh+