Tarnów - miasto przyjazne rowerzystom.
Goscinny, ale szlaki już są przetarte - ścieżka rowerowa na Wojska Polskiego. Teraz tylko zrobić badania zadowolenia rowerzystów, i można ruszać z kolejnymi betonowymi ścieżkami.
Najbardziej mnie denerwuje usilne lobbowanie słonia - z głupim tłumaczeniem, że ścieżka jest wtedy łatwo rozbieralna - jakby pod całym ciągiem szedł rurociąg Przyjaźń, a w sklepach nie było maszyn do cięcia betonu, i urządzeń do tegoż betonu uzupełnienia... Chociaż i tak dobrze, że nie kładą już kostki fazowanej
Najbardziej mnie denerwuje usilne lobbowanie słonia - z głupim tłumaczeniem, że ścieżka jest wtedy łatwo rozbieralna - jakby pod całym ciągiem szedł rurociąg Przyjaźń, a w sklepach nie było maszyn do cięcia betonu, i urządzeń do tegoż betonu uzupełnienia... Chociaż i tak dobrze, że nie kładą już kostki fazowanej
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
Mi wydaje sie, że to właśnie beton łatwiej "rozebrać" - po pierwsze nie musimy się przejmować kostkami - "prujemy" beton na kawałki i po krzyku.
Po drugie, jak mamy "płytę" betonową to można ją podnieść, jak się nie złamie to fajnie, jak się połamie? Patrz punkt pierwszy.
Po zakończemu remontu połamaną płytę mozna wykorzystać jako gruz i wypełniacz dziury, po zalaniu takiego "gruzu" mamy ładną i często bardziej wytrzymałą płytę.
A kostka? Najpier rozbieramy, później pieczołowicie układamy - parę osób musi się bawić. Przygotowanie podłoża musi być dobre, tyle, że pod beton nie musimy się bawić w idealnie równą powierzchnię - beton wypełni "dołki" - a w kostce powstaną zagłębienia.
Suma sumarum - proces rozbiórki kostki jest dłuższy, do betonu wystarczy młot pneumatyczny lub mały dźwig, zaś proces powtórnego kładzenia w przypadku betonu jest dużo tańszy i mniej podatny na błędy i niedoróbki. No i pózniejsza konserwacja betonu jest tańsza i łatwiejsza niż kostki.
Nie bez powodu biorąc pod uwagę koszty w całym okresie eksploatacji betonowe drogi są od 30% do nawet 50% tańsze.
Po drugie, jak mamy "płytę" betonową to można ją podnieść, jak się nie złamie to fajnie, jak się połamie? Patrz punkt pierwszy.
Po zakończemu remontu połamaną płytę mozna wykorzystać jako gruz i wypełniacz dziury, po zalaniu takiego "gruzu" mamy ładną i często bardziej wytrzymałą płytę.
A kostka? Najpier rozbieramy, później pieczołowicie układamy - parę osób musi się bawić. Przygotowanie podłoża musi być dobre, tyle, że pod beton nie musimy się bawić w idealnie równą powierzchnię - beton wypełni "dołki" - a w kostce powstaną zagłębienia.
Suma sumarum - proces rozbiórki kostki jest dłuższy, do betonu wystarczy młot pneumatyczny lub mały dźwig, zaś proces powtórnego kładzenia w przypadku betonu jest dużo tańszy i mniej podatny na błędy i niedoróbki. No i pózniejsza konserwacja betonu jest tańsza i łatwiejsza niż kostki.
Nie bez powodu biorąc pod uwagę koszty w całym okresie eksploatacji betonowe drogi są od 30% do nawet 50% tańsze.
9000 ml A Rh-
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Wiadomo, że trzeba zachować minimum staranności - ale beton jest mniej podatny na błędy. Nawet jak nam podłoże osiądzie to na chodnikach, przy małym obciążeniu nie wiele się stanie, a kostka natychmiast się zapadnie.
Niestety - lobby Bruk-betu jest silne - i wielu uważa, że kostka jest cacy. W rzeczywistości z analiz wynika, że na chodnikach i ścierzkach rowerowych najtańszy i najsłabszy jest asfalt. Kostka jest najdroższa, a trwałością nie wiele przewyższa lub wręcz jest porównywalna z asfaltem. Zaś beton jest w środku jeśli chodzi o koszty budowy - ale za to ma największa trwałość, najniższe koszty napraw oraz najmniej jest podatny na uszkodzenia.
Mam nadzieję, że po reorganizacji TZDM może w końcu doczekamy się PORZĄDNYCH ścieżek jak na przy MW - beton, gładki jak stół, jazda rowerem to poezja.
Niestety - lobby Bruk-betu jest silne - i wielu uważa, że kostka jest cacy. W rzeczywistości z analiz wynika, że na chodnikach i ścierzkach rowerowych najtańszy i najsłabszy jest asfalt. Kostka jest najdroższa, a trwałością nie wiele przewyższa lub wręcz jest porównywalna z asfaltem. Zaś beton jest w środku jeśli chodzi o koszty budowy - ale za to ma największa trwałość, najniższe koszty napraw oraz najmniej jest podatny na uszkodzenia.
Mam nadzieję, że po reorganizacji TZDM może w końcu doczekamy się PORZĄDNYCH ścieżek jak na przy MW - beton, gładki jak stół, jazda rowerem to poezja.
9000 ml A Rh-
-
- Prytan
- Posty: 266
- Rejestracja: 08-08-2011, 23:51
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
W piątek kolejna masa krytyczna! więcej informacji: https://www.facebook.com/events/417443888289099/
Fajna jest ścieżka na Sadowej - zarośla i chaszcze zrobiły z niej dwupasmówkę Może Masa Krytyczna zamiast lansować się w śródmieściu zaopatrzy się w proste narzędzia ogrodnicze (Urząd Miasta ponoć dysponuje okolicznościowym szpadlem) i zrobi coś pożytecznego?
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite
Szpadel był jak Pan Prezydent w świetle kamer i fleszy aparatczyków sadził tuje przy stacji benzynowej na Lwowskiej.maup pisze:(Urząd Miasta ponoć dysponuje okolicznościowym szpadlem)
A o czymś pożytecznym Maupie drogi zapomnij, to nie mieści się w ramach pozytywnego PR.
PS
Chyba, że Kuba zapieprzył ten szpadel
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
Pisałem o tym juz tu wcześniej, ścieżka rowerowa Piaskowa - Sadowa jest w fatalnym stanie zwłaszcza jej początkowa część w okolicach ulicy szklanej, w ogolę to nie wiadomo czy to ścieżka dla rowerów bo oznaczenia z tamtej strony zostały skrzętnie pousuwane, może dlatego by tego nie remontować jako ścieżka rowerowa a zostawić jako zarośnięty chodnik.maup pisze:Fajna jest ścieżka na Sadowej - zarośla i chaszcze zrobiły z niej dwupasmówkę
A czy Agora ma taki status?trix pisze:To FB ma jakiś oficjalny status nośnika informacji ??.
Goscinny pisze:To jest ta masa, która uważa, że w Tarnowie ciągi rowerowo-piesze są super
A gdzie to przeczytałeś? Podaj źródło informacji z którego korzystasz!
A może powiedział Ci to jakiś "prawdziwy" biker, który ciągle tą samą trasą do lasu jeździ.
Masz takie same możliwości zrobienia tego, czego żądasz od innych. Popytaj w UM może dostaniesz grabki, łopatkę i pokażesz jak to powinno wyglądać.maup pisze: Może Masa Krytyczna zamiast lansować się w śródmieściu zaopatrzy się w proste narzędzia ogrodnicze i zrobi coś pożytecznego?
Nie wiem czy ma oficjalny, ale nawet nieoficjalnie nie będąc zalogowanym na forum mogę sobie poczytać to i owo, a na FB nie.A czy Agora ma taki status?
Nie zaczynaj.starówka pisze:Goscinny napisał/a:
To jest ta masa, która uważa, że w Tarnowie ciągi rowerowo-piesze są super
A gdzie to przeczytałeś? Podaj źródło informacji z którego korzystasz!
A może powiedział Ci to jakiś "prawdziwy" biker, który ciągle tą samą trasą do lasu jeździ.
maup napisał/a:
Może Masa Krytyczna zamiast lansować się w śródmieściu zaopatrzy się w proste narzędzia ogrodnicze i zrobi coś pożytecznego?
Masz takie same możliwości zrobienia tego, czego żądasz od innych. Popytaj w UM może dostaniesz grabki, łopatkę i pokażesz jak to powinno wyglądać.
Szmaciak chce władzy nie dla śmichu, lecz dla bogactwa, dla przepychu, chce mieć tytuły, forsę, włości i w nosie przyszłość ma ludzkościĄ - Tow Szmaciak.