Planowana podwyżka w żłobkach

[dp]

Wczoraj odbierając pociechę ze żłobka na tablicy ogłoszeniowej pojawiła się informacja o planowanej podwyżce od września 2012r opłaty stałej za żłobek o 20zł. Czyli z jednej strony nagłośnione w mediach uchwalenie przez radnych zgodę na Kartę Rodziny a z drugiej podwyżka żłobka.

[LordRuthwen]

Wielkie halo, chciałem przypomnieć, że za żłobek płaci się <200 zł, od września mój maluch idzie do przedszkola, gdzie opłata jest zdecydowanie wyższa, przejmuj się raczej opłatami jak ze żłobka wyjdzie

[dp]

Nie wiem gdzie TY posyłasz dziecko do przedszkola ale ja za żłobek i przedszkole płacę zbliżoną kwotę.

[LordRuthwen]

Do Mościc.

[imlazy]

Lord: to napisz jeszcze jakie zajęcia dodatkowe masz poopłacane
Mówimy o podstawowej opłacie - ona jest w miarę znośna choć wyższa niż przed tymi rewolucjami jakie wprowadzili.
Jednak po dodaniu zajęć typu: rytmika, itd już nie jest ciekawie.

[LordRuthwen]

imlazy, ja mówię już w sumie

[imlazy]

Lord: No też tak pomyślałem, ale później przyszło mi do głowy, że żlobek jest tani bo i dzieciaczki nie mają wtedy tych wszystkich: języków, nauki tańca i innych cudów A to generuje koszty.

W skrócie: im starsze tym droższe

[Cubaza]

Ja w przedszkolu płacę <200zł Owszem jedyną rzeczą na jaką chodzi mój chrześniak to rytmika, ale od przyszłego roku będzie jeszcze angielski A to dalej będzie mniej niż 200zł Chyba, że liczycie wszystkie wycieczki, wyjścia, rady rodziców, zbieranie na mikołaja itp. to owszem będzie to więcej niż 200zł, ale to nie są opłaty co miesiąc

[imlazy]

No mnie ostatnio ten cały angielski zaczął denerwować. Bo mam nieodparte wrażenie, że więcej nasz maluch angielskiego wynosi z domu niż z przedszkola ( a w domu go nie uczymy, bardziej dzięki własnym pytaniom o jakieś słowa się ich uczy ).

Nas wychodzi średnio w okolicach 180 - 190 zł miesięcznie z tymi dodatkami ( raz na jakiś czas jakiś teatrzyk, do tego angielski i rytmika ).
Tyle, że syn jest w przedszkolu od 8 do 15. A po ostatnich zmianach koszty zależą od ilości godzin, stąd takie rozbieżności. Mamy znajomych których dzieci są w przedszkolu od 7.30 do 16.30 ( lub 17.00 ) i wtedy sumy są większe.

[farciarzgilmore]

Mój synek siedzi w przedszkolu od 6:45 - 15:30 i wychodzi mnie to ok 230 zł ale w tym jest angielski i rytmika. Z angielskiego jestem bardzo zadowolony bo po każdej lekcji chwali się nowymi słówkami i widać, że pani do tego podchodzi sumiennie. Jakieś atutki dostają za naukę

[lysolek]

Też się mieszcze w 2 stówkach i jescze jedzenie przynosimy do domu
Kwoty (nie zarabiam kokosów ) bardzo rozsądne dla mnie .