Remont Krakowskiej

[Cubaza]

Bo ?? Bo karteczka zza wycieraczki wyjmie, zmiętosi w paluchach i rzuci na ziemie. A KKu*asa będzie musiał chwilę zdrapywać. Kara/nagana działa jeśli jest choć trochę uciążliwa.
A skoro służby nic nie robią ( nie ważne z jakiego powodu ) to dlaczego nie mogę nakleić naklejeczki na szybę ?

Zaciągnij się do Policji, Straży Miejskiej jako parkingowy i dawaj mandaty skoro chcesz innych karać a nie papraj komuś szyby. Co następne będzie wydrapywanie kluczami karnych k*** na masce, z boku auta?

Sam raz dostałem i uwierz - zadziałało. Nawet nauczyłem się tego, że czasami warto ruszyć szanowne 4ry litery o te dwa kroki dalej z jakiegoś tam parkingu niż parkować blisko ( a nielegalnie/niepoprawnie ) bo wygodnie.

Od tego są służby. Ja parkuje tylko tam gdzie mogę. Nie mogę zaparkować nie staję. Jadę na inny parking bądź jadę jeszcze raz bo może się miejsce zwolni. Tak mam na parkingu koło Dęba. Mam tam abonament na parkowanie. Jak nie ma miejsca to sobie stoję i czekam aż ktoś wyjedzie. Wyjeżdża, ja wjeżdżam. Jednak nie staję jak te ćwoki i nie mam zamiaru naklejać karnych na szybę.

Zdzieranie naklejki z szyby poza wstydem i uciążliwością nie robi nic. Ani nie niszczy autka ani nie powoduje niebezpieczeństwa.

Więc proszę jeszcze raz dlaczego naklejanie KK***w jest takie fe ?

Kij, że nie niszczy. Jednak w temacie o madafakach przypomnę, że pojawił się kiedyś post w którym dla kogoś madafaką była osoba stojąca jednym kołem na linii. Czyli jemu też należy się karny za szybę. Na parkingu masz ten minus, że nie wiesz jaka była sytuacja wcześniej. Czy to on tak na bezczelnego jak idiota stanął czy może inne auto obok i tak już sobie poszło.

Jak wspomniałem wcześniej nie jesteście strażnikami teksasu. Wystarczy zrobić zdjęcie i wysłać do odpowiednich służb a nie naklejać jakieś naklejki na szybę.

[Ravir]

O to właśnie chodzi - naklejać należy TYLKO tym, którzy łamią przepisy i UTRUDNIAJĄ pieszym życie. Czym innym jest parkowanie niedozwolone ale NIE stwarzajace zagrożenia czy utrudnień - a czym innym jest parkowanie tak, że NIE można przejść chodnikiem.
Nie wolno naklejać go złośliwie i bez powodu.

Karny Ku... na szybie zmusza do myślenia i działa wychowawczo - ulotka za wycieraczką zostanie potraktowana jak śmieć - zmięta, wyrzucona i olana.

[imlazy]

Bo ?? Bo karteczka zza wycieraczki wyjmie, zmiętosi w paluchach i rzuci na ziemie. A KKu*asa będzie musiał chwilę zdrapywać. Kara/nagana działa jeśli jest choć trochę uciążliwa.
A skoro służby nic nie robią ( nie ważne z jakiego powodu ) to dlaczego nie mogę nakleić naklejeczki na szybę ?

Zaciągnij się do Policji, Straży Miejskiej jako parkingowy i dawaj mandaty skoro chcesz innych karać a nie papraj komuś szyby. Co następne będzie wydrapywanie kluczami karnych k*** na masce, z boku auta?

?? Eh, ponosi Cie Naklejam jak ktoś przegina i tyle. Nie czuję potrzeby aby posuwać się dalej. Wiesz, tak samo piję czasami piwo. Nie znaczy to, że w następstwie tego za pół roku planuję pić czysty spirytus i popaść w alkoholizm. Dziwnie jakoś do tego podeszłeś

Kij, że nie niszczy. Jednak w temacie o madafakach przypomnę, że pojawił się kiedyś post w którym dla kogoś madafaką była osoba stojąca jednym kołem na linii. Czyli jemu też należy się karny za szybę. Na parkingu masz ten minus, że nie wiesz jaka była sytuacja wcześniej. Czy to on tak na bezczelnego jak idiota stanął czy może inne auto obok i tak już sobie poszło.

Jak wspomniałem wcześniej nie jesteście strażnikami teksasu. Wystarczy zrobić zdjęcie i wysłać do odpowiednich służb a nie naklejać jakieś naklejki na szybę.

Nie przesadzaj. Jak stanie jednym kołem czy jakieś inne drobiazgi to nic wielkiego się nie dzieje ( zresztą tamta dyskusja była oceną właściwości postępowania kierowcy względem prawa, które nie zawsze powinno posuwać się do tak dokładnego definiowania przestępstw/wykroczeń z drugiej strony jest do tego zmuszone ). I tak - nikt nie dał mi prawa do oceny co cacy a co nie. Sam sobie je nadałem a raczej czuję przyzwolenie skoro jakiś mondzioł staje np. w taki magiczny sposób że zajmuje ewidentnie 2 miejsca a mógł spokojnie zając jedno.
I spokojnie: nie szastam naklejkami na prawo i lewo.
A ze zrobieniem zdjęcia itd - po co ? Mogę nakleić i to też czasami zadziała. I tak - jestem strażnikiem texasu

Co do służb:
z jednej strony mamy temat w którym większość jedzie po SM jak po łysej klaczy. Że tacy to oni nijacy i dzwonić sobie można do nich a i tak nie przyjeżdżają, a Ty tutaj piszesz aby nie próbować robić nic samemu i oddać to właściwym służbom. No to albo to albo to.

Poza tym: gdyby służby działały tak jak trzeba i wtedy kiedy trzeba to ja bym nie miał okazji do naklejenia KK***a.

I po ostatnie: w ciągu 4rech miesięcy nakleiłem raptem z 6 - 7 sztuk. To pokazuje moją opieszałość w obdarowywaniu delikwentów 'nagrodami'.

[Info-Net]

Od tego są służby.

Widzisz, mamy dość pechowo umiejscowiony wjazd w nasze podwórko - tuż przy końcu Krasińskiego, już ZA znakiem zakazu zatrzymywania się i postoju. Notorycznie jest on zastawiany przez auta rozmaitych [censored], którzy tylko na chwilkę (2h) a jak się im zwracało uwagę to jeszcze się rzucali.
Oczywiście telefony na Policję (dzwońcie do SM, telefon do SM, tak przyjedziemy.... ) - przyjeżdżali albo i nie, najczęściej nie. A my mamy zablokowany wjazd (to pół biedy) i wyjazd z posesji - zadzwonisz, żeby zgłosić pilną awarię a ja Ci powiem, żebyś się uzbroił w cierpliwość bo nie mogę wyjechać autem?
Chamstwo jest na ogół głuche na argumenty ale ośmieszenie (no i oczywiście konieczność skrobania) jakoś dziwnie dobrze działa. Od czasu, kiedy chłopaki zaopatrzyli się w rulonik karnych wacków, przynajmniej nie widać nagminnej recydywy.
Lepszą nauczką byłoby oczywiście odholowanie takiego delikwenta na parking strzeżony ale SM najwyraźniej nie ma do tego kompetencji a Policja takimi sprawami po prostu się nie zajmuje.
Powiesz zaraz coś o samozwańczych szeryfach, o prymitywnej zemście, OK, niech będzie. Ale to DZIAŁA.
A przynajmniej chłopaki odreagują wkurzenie na zastawiającego buraka i odśmiani spokojnie polatają sobie po dachach.

[hurricane]

http://www.rdn.pl/index.php/puls-dnia/1 ... rakowskiej

Żałosne jest to wszystko - żałosne...

[ad2222]

Granit jest granit - chiński taki sam plamolubny jak polski. Na Nowym Świecie w Warszawie jest to samo. Pewnie pomogło by gruntowne czyszczenie i impregnacja, ale kto ma na to $$...

[MTar]

Głupoty gadasz. Pamiętam jak dziś że w badaniach robionych przed położeniem okazało się, iż ten granit ma większą nasiąkliwość niż polski. W normie się mieścił ale nasiąkliwy bardziej był.

[hurricane]

Ad2222, zobacz na granit pod dworcem w Tarnowie, ten z Mikoszowa i porównaj sobie...

[sainte_nitouche]

Z plyt na chodnikach - jak z otwartej ksiegi - mozna wyczytac co sie na ulicy dzialo:

- gdzie ktos wyrzucil gume do zucia (jest juz calkiem pokazna kolekcja czarnych kropek)
- gdzie sie komus wylalo piwo/cola/soczek
- gdzie ktos zwrocil zawartosc zoladka (widocznie glownie w poniedzialkowe poranki)
- gdzie sie piesek raczyl wyproznic

A teraz jeszcze remontowany tymi samymi plytami ma byc pl. Kazimierza, a pozniej rynek, na razie w sferze projektu.
Moze ich Krakowska czegos nauczy?


Swoja droga - straszne z nas mieszkancow brudasy.

[suraiw]

A teraz jeszcze remontowany tymi samymi plytami ma byc pl. Kazimierza,

Nie płytami, tylko kostką z porfiru, czyli taką samą jaką jest wyłożony plac dworcowy, czy też jezdna część Krakowskiej.
Moje zdanie jest takie, że ta kostka z porfiru dobrze za fugowana, lepiej się prezentuje od płyt z chińskiego granitu.

[Zimny]

Widok poplamionego granitu staje się obrzydliwy.

[TomekMKM]

Wystarczyło nie wyznaczać parkingu na tych płytkach i problem z głowy. To było do przewidzenia. Już wcześniej ktoś na forum pisał - "Już widzę te plamy oleju!"
Tak to chyba miasto samo do siebie może mieć pretensje

[hurricane]

A miasto straszy Strażą Miejską haha za plamienie Krakowskiej

po pierwsze: radosnym strażnikom będzie się musiało chcieć,
po drugie: niech udowodnią, że ta plama pochodzi z mojego auta

[ad2222]

W tej chwili odbywa się konsylium nad dziurą na rogu Urszulańskiej

[Cubaza]

A ja mam w sumie takie małe pytanie
Kiedy wróci oznakowanie pionowe na "skrzyżowanie" przy Świcie, czyli zakaz skrętu w lewo w stronę świtu i zakaz skrętu w lewo spod Świtu na Krakowską? Powoduje to niepotrzebne korki skoro można 10 metrów dalej normalnie zawrócić tak jak to było dawniej.