Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Może nie chodzi o samochody i nawet nie warto pozdrawiać.
Za oknem ciemno, pada deszcz, jade sobie ul. Zbylitowską, nie ma latarni, a na 6ciu spotkanych rowerzystów, 4ech jedzie sobie bez Żadnego oświetlenia. Widać ich jak murzyna w kopalni. Ale co tam - potrącisz będziesz się tłumaczył.
Za oknem ciemno, pada deszcz, jade sobie ul. Zbylitowską, nie ma latarni, a na 6ciu spotkanych rowerzystów, 4ech jedzie sobie bez Żadnego oświetlenia. Widać ich jak murzyna w kopalni. Ale co tam - potrącisz będziesz się tłumaczył.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
To wy nie wiedzieliście, że on tamtędy będzie jechał? Przecież wszyscy to wiedzieli
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Propos rowerzystów to ostatnio jakiś wyścig chyba Krakowską pomykał... wszystko byłoby ok, ale dlaczego nagle blokuje się ulice bez wcześniejszego poinformowania ludzi o tym?
Cytat od jednego ze Strażników Miejskich wyższą rangą (jak mniemam, bo jeździ samotnie): "w innych krajach to tydzień temu by tablice informacyjne stały"... a u nas nawet Straż Miejska była zaskoczona : |
Cytat od jednego ze Strażników Miejskich wyższą rangą (jak mniemam, bo jeździ samotnie): "w innych krajach to tydzień temu by tablice informacyjne stały"... a u nas nawet Straż Miejska była zaskoczona : |
Keleos, kilka dni wczesniej juz były komunikaty o tym jakie ulice i w jakich godzinach będa zamknięte dla ruchu. Pewnie tylko "zapomnieli" mieszkańców ulicy powiadomić jakimś plakatem.
A SM to normalne, że nic nie wie - ale samochód "kryzysowy" jeździł po Krakowskiej prawie non-stop. Straszny kryzys mamy w mieście, skoro oni muszą tak nim jeździć.
A SM to normalne, że nic nie wie - ale samochód "kryzysowy" jeździł po Krakowskiej prawie non-stop. Straszny kryzys mamy w mieście, skoro oni muszą tak nim jeździć.
Wczoraj wieczorem na Krzyskiej kolejny "taniec" w efekcie którego rozwalone dwa betonowe słupki i betonowe ogrodzenie plebanii. Niedawno dopiero naprawiłem ogrodzenie u teściowej po drugiej stronie ulicy.
Całe szczęście, że ciągiem pieszo-rowerowym nikt nie szedł czy nie jechał bo masakra pewna.
W obydwu przypadkach były to Focusy.
Całe szczęście, że ciągiem pieszo-rowerowym nikt nie szedł czy nie jechał bo masakra pewna.
W obydwu przypadkach były to Focusy.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku
-
- Rhetor
- Posty: 7031
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Ty, mój też
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD