Piłka nożna (ogólnie)

[JanPalony]

za to było widac na tym pseudo-filmiku jak została ta pijaczyna opluta , dobrze było widać jak ślina leci

[extremal]

Tak jak się domyślałem finału PP nie bedzie na Narodowym. Eksponaty muzealne mogłyby zostać uszkodzone.

Naukowcy m.in. o kibicach
http://stadiony.net/aktualnosci/2012/03 ... nej_paniki

dla mnie najciekawsze stwierdzenia z tego artykułu

Pierwszy dotyczący soli sporu, czyli sport zamieniany w komercje, czym kibice się brzydzą:

Z jednej strony jego zdaniem Polska wchodzi na drogę krajów nieegalitarnych, gdzie normy i standardy ustalane są pod dyktando najbogatszych. Jednocześnie dochodzi do społecznego wykluczenia ze stadionów ludzi, którzy nie pasują do pożądanej wizji widza. Stadiony mają bardziej przypominać galerie handlowe służące konsumpcji, a nie świątynie futbolu zakorzenione w lokalnej społeczności.

- „W ten sposób znika ostatni wentyl bezpieczeństwa, pozwalający ludziom upuścić trochę emocji. Stadiony nigdy nie były instytucją na rzecz savoir-vivre'u”

Oczywista sprawa, którą zresztą obserwujemy obecnie dzięki panu Donaldowi. Marsz Niepodległości to normalna rzecz, walka o Polske narodowościową i patriotyczną. Ja bym bardziej poszedł w kierunku, który tak boli GW, czyli kiole na turniejach dzieci. Jak się wszystkiego zabrania na stadionie to trzeba kibicować gdzieindziej.

"jeśli emocji nie będzie można okazać na trybunach, to one przeniosą się na ulice. Upraszczając wspomniał o Marszu Niepodległości z zeszłego roku, ale jego tezę potwierdza też przypadek Wielkiej Brytanii, gdzie powszechna kontrola zachowań na stadionach idzie w parze z problemem agresji młodych ludzi poza nimi. Problem nie znika, jedynie się przenosi."

Kolejna słuszna uwaga, podobnie jak to wyżej dzieje się dzięki nagonce, to również to może tak działać:

Zdaniem Szlendaka, skoro kibice są poddawani krytyce niezależnie od swoich czynów i oceniani negatywnie, częściej będą robić rzeczy złe. W tym kontekście jego zdaniem atmosfera moralnej paniki może wzmagać patologie wśród kibiców, zamiast pomóc w walce z tymi patologiami.

To co najważniejsze, wcale boisko nie jest najważniejsze, ale klimat wokół i to właśnie jest jednym z czynników powodujących przodownictwo futbolu względem innych dyscyplin:

Jedna z ich obserwacji jest taka, że ci „starzy” kibice mogą być atrakcją samą w sobie. - „Byłem niedawno na meczu Legii z PSV Eindhoven. Na boisku nic wielkiego, bo przegrali gładko 0:3. Ja, ze względu na naukowe zainteresowania, byłem wpatrzony w wydarzenia na słynnej Żylecie. Ale okazuje się, że nie tylko ja. Nagle uświadomiłem sobie, że wszyscy wokół też przestali patrzeć na boisko, a obserwują i żywo komentują doping fanatyków” – wspominał podczas wystąpienia Szlendak.

O twórczości kibicowskiej już nie będę pisał, bo aż nie wypada cytować tyle pochlebstw z jednego artykułu.

[extremal]

Magazyn Fanatyk odc. 1 - emisja na Polsat Play

http://www.youtube.com/watch?v=AhNXmT4h6CI

jest tarnowski akcent.

pory emisji magazynu
Polsat Play:
środa godz. 18:00 (Premiera)
czwartek godz. 6:00
sobota godz. 11:00
niedziela godz. 17:30
poniedziałek godz. 13:00
wtorek godz. 17:30

[extremal]

Dobry odc. 3 - o derbach, modern footballu i ełro.

http://www.youtube.com/watch?v=hXsKwUGnm1w

[opornik]

Jakoś żaden fanatyk piłki nie zauważył tego problemu. Wiem, to nie jest o "prawdziwych" kibicach tylko o tych "sympatycznych ludziach inaczej".

Pseudokibice chcieli wykoleić pociąg?
dzisiaj, 18:30 Piotr Halicki / Onet regiony Onet regiony

Sporo kłopotów sprawili pseudokibice policjantom zabezpieczającym niedzielny mecz Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok. Jeszcze przed spotkaniem pijany chuligan uderzył funkcjonariusza, w trakcie meczu kilku innych odpaliło race wbrew zakazowi, a kolejnych trzech ułożyło kamienie na torach, po których miał przejechać pociąg z kibicami z Białegostoku. Zatrzymano nw sumie siedem osób.

Problemy zaczęły się przed godz. 17. Policjanci zabezpieczający wejście na stadion przy Łazienkowskiej zauważyli agresywnie zachowującego się mężczyznę. W pewnym momencie próbował przeskoczyć przez płot na teren stadionu. - Mundurowi podjęli interwencję i wezwali mężczyznę do zachowania zgodnego z prawem. Ten jednak nie reagował i krzyczał do policjantów wulgaryzmy. W pewnym momencie odwrócił się i uderzył funkcjonariusza w klatkę piersiową. Po chwili został obezwładniony przez mundurowych, którzy ruszyli na pomoc policjantowi – informuje Iwona Jurkiewicz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Nawet wtedy agresywny chuligan nie dał za wygraną – kopał, zapierał się nogami, nie chcąc trafić do radiowozu. W końcu przewieziono go komendę. Okazało się, że 25-letni Łukasz K. ma 1,8 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został przewieziony do izby wytrzeźwień. Dzisiaj najprawdopodobniej usłyszy zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Grożą mu trzy lata więzienia.

Kolejnych pseudokibiców policjanci zatrzymali tuż po meczu. 21-letni Patryk Sz., 29-letni Marcin W. i 24-letni Robert O. odpalili na stadionie race świetlne, wbrew zakazowi. Poza tym podczas meczu mieli twarze zasłonięte szalikami, co także jest zabronione. Dziś usłyszą zarzuty dotyczące wnoszenia na imprezę zabronionych przedmiotów i zasłanianie twarzy. Grozi im za to do pięciu lat więzienia.

Kolejny wybryk pseudokibiców mógł się zakończyć tragedią. Po godz. 21 policjanci dostali informację, że w Zielonce kilku mężczyzn układa na zwrotnicy kolejowej kamienie. Godzinę później miał tamtędy przejeżdżać pociąg z kibicami Jagiellonii wracającymi z meczu. - Mundurowi bezzwłocznie usunęli kamienie z torów i zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 18, 22 i 25 lat – informuje Iwona Jurkiewicz.

Po ustaleniu wszystkich okoliczności zdarzenia mogą dostać zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Grozi za to do ośmiu lat więzienia.

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wa ... omosc.html

[Goscinny]

Czepiasz się patriotów.

[opornik]

Goscinny, piszesz o patriotach czy o rakietach patriot ?

[Dom]

Prawdziwi patrioci wczoraj w autobusie wiozacym ich na Reymonta spiewali piosenke o Auschwitz (http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425, ... __Nie.html), a pozniej juz w czasie meczu wiwatowali, gdy reprezentant Izraela zdobyl bramke na wage zwyciestwa.

[extremal]

Mecz Legia - Jagiellonia fantastyczny. Legia to chyba jedyna ekipa z czołówki odpowiadająca dawnemu wzorowi Ultras z Włoch. Piękna fiesta na rozpoczęcie meczu. Legia zaprezentowała oprawę, której nie dało się wnieść na finał PP. Jak widać w Polsce bezprawnie można zakazać wnoszenia pasów materiałów czy sektorówek, na zasadzie bo tak. Nie dali im wnieść oprawy a i tak było pełno piro, przeróżnych rodzajów, również po stronie Ruchu. Policja się nudzi i wymyśla sobie nowe rzeczy
http://stadiony.net/aktualnosci/2012/04 ... ntow_opraw
Większych absurdów nie da się wytworzyć. Ważne, że kibice się nie dają. Oprawa na meczu z Jagiellonią po argentyńsku i na pełnej korbie. Aż się chciało oglądać mecz. Szkoda chłopaków, którym za nic grożą wyroki. Chore państwo stwarza sztucznych bandytów.
Co do takich wybryków jak układanie kamieni na torach nie mam słów. Tylko pytam się po raz 10293 co to ma do meczu? Ludzie mogli wogóle na nim nie być, więc co z tego, że się da zakazy? To jest oddzielna kwestia.

Wczoraj obserwowałem jedne z najkrwawszych derbów Europy Wisła - Cracovia. Śmiać mi się chce z tej medialnej propagandy starchu, przecież na takim stadionie trudno cokolwiek wykręcić. Cracovia i Wisła próbowały zrobić wjazd do przeciwnych sektorów, ale to jest naprawde trudne.
Druga kwestia uczenie kultury. Przecież to jest jakaś kpina. Przyśpiewki wyzywające rywala najlepiej się niosły i chętnie włączała się reszta stadionu. Wrogość do rywala było czuć na całym stadionie, zaklinanie rzeczywistości i gadanie, że matki z dziećmi zaczną same przychodzić na mecz jest absurdalne. Te matki z dziećmi, które przychodzą lub przyjdą na mecz prędzej wkręcą się w obecny klimat stadionowy, niż siedzenie i gapienie się w ciszy na piłkarzy.
Sukcesy Tuska to tylko to, że pojawia się coraz więcej achtungów, które łatwo wnieść. Jeżeli policja będzie sobie zakazywała wnoszenia wszystkich opraw, to pozostanie walenie achtungami cały mecz. Sami doprowadzają swoją głoptą do takiego stanu rzeczy.
Euro za miesiąc.

[Dom]

Symptomatyczne jest to, ze nie napisales ani slowa o przebiegu samego meczu, co wiecej nie podales nawet wyniku.

[Ricardo]

Zależy co kto lubi, jednych bardziej interesuje to co się dzieje na boisku a innych to co się dzieje na trybunach (oprawy, ultras) i nie widzę w tym nic niewłaściwego.

Chamskie przyśpiewki na rywala to osobna sprawa, podobnie jest wszędzie, to niestety w dużej mierze także mentalność tzw. pikników którzy potrafią się włączyć tylko w hasła przeciwko rywalowi, ale gdy prowadzony jest standardowy doping wolą siedzieć cicho na krzesełku, i mi akurat osobiście średnio się to podoba, wolę doping pozytywny tzn. dla swojej drużyny a nie przeciw rywalowi...

Co do gości z Zielonki... cóż bez komentarza, ale trzeba umieć rozróżnić kibiców którzy przychodzą na mecze, robią oprawy, zdzierają gardła dla swojej drużyny od idiotów którym się nawet tyłka na mecz nie chce ruszyć ale pociągi to by sobie już chętnie wykolejali

[Keleos]

Derby opisane bez upiększania: http://www.weszlo.com/news/10343-Z_mecz ... lem_brudny

Uwaga - tekst zawiera całą masę wulgaryzmów.

[extremal]

Symptomatyczne jest to, ze nie napisales ani slowa o przebiegu samego meczu, co wiecej nie podales nawet wyniku.

... gdyż mało go oglądałem, chociaż ładną bramkę Meliksona dostrzedłem, ciekawiej na boisku było chociażby na meczu Unia - Granat. U nas są emocje, bo z każdym meczem toczy się walka o istnienie klubu.

Derby opisane bez upiększania: http://www.weszlo.com/news/10343-Z_mecz ... lem_brudny

Uwaga - tekst zawiera całą masę wulgaryzmów.

Zgadza się, chociaż to podobno konfrontacja Realu i Barcy jest największym natężeniem bluzgów i wyzwisk. Tylko tam jest generalnie słaby doping, a tu przeciwnie.
Dla całej Polski krakowski klimat jest specyficzny, mało zrozumiały, niesmaczny. O achtungach już pisałem, im więcej represji to więcej tego się pojawia.
Ciekawy widok jak bluzga cały stadion niezależnie od wieku i płci. Po żenujących - "kulturalnych" poprzednich derbach balon był tak napompowany, że publiczność musiała się wyszumieć. Od tego są derby. Świadczy o tym chociażby fakt, że jeszcze sporo minut po meczu stadion był nadal pełny.
Skoro to był najbardziej skandaliczny mecz sezonu w kraju to jest u nas spokojnie na stadionach, aż się dziwie że derby Śląska przeszły jakoś bez echa.
Te mecze, doping, oprawy robią wrażenie. Na to przyjeżdżają dziennikarze i reporterzy, o tym kręci się dokumenty, a nie o jakiś festynach na innych dyscyplinach sportowych, które niczym się nie wyróżniają.

Staramy się, aby na meczach w Tarnowie było kulturalnie, a jakoś tych matek z dziećmi jest mniej.

[Cubaza]

im więcej represji to więcej tego się pojawia.

Przepraszam, ale jakich represji?

aż się dziwie że derby Śląska przeszły jakoś bez echa.

Miałem o tym napisać, ale wolałem nie bo rzuciliby się ludzie, że o co mi chodzi. A ja chciałem tylko zapytać jak to jest, że osoba, która kocha klub, jest gotowa oddać życie za ten klub naraża go na straty finansowe, chociaż bardzo ale to bardzo mało kasy ma w klubie. A tutaj jeszcze minus wpływy z biletów, możliwość zerwania umowy z Węglokoksem i jeszcze kara od Ekstraklasy za "zamieszki". Jak to jest?

[ad2222]

Po żenujących - "kulturalnych" poprzednich derbach

Dobre Cytat tygodnia, z dużą szansą na cytat miesiąca.