Osobnicy sprawdzający karty parkingowe

Wiadomości "z miasta".

Mark
Proedroj
Posty: 334
Rejestracja: 15-10-2009, 20:09

Post autor: Mark »

[prośba do Admina, żeby utworzyć z tego nowy wątek pt. "Panowie sprawdzający karty parkingowe", bo się nam offtop zrobił]

Osobnicy sprawdzający karty parkingowe


do poprawy



Marcin Zaród
Rhetor
Posty: 1966
Rejestracja: 09-09-2009, 18:28

Post autor: Marcin Zaród »

A chciałem być grzeczny ;)
Mark pisze:
Goście są po prostu gburami i chamami
Opłaty za parkowanie należy wnieść bezzwłocznie z chwilą zajęcia miejsca postojowego.
Mark, ale "niezwłocznie" oznacza w prawie tyle co "najszybciej jak to możliwe w danych warunkach". A warunki są takie, że w aucie kart nie było, a najbliższy punkt sprzedaży znajduje się jakieś 5-6 minut drogi piechotą, więc dotarcie do niego i powrót zająłby dłużej niż samo parkowanie.


kult_
Obywatel
Posty: 18
Rejestracja: 02-10-2010, 21:35
Lokalizacja: oS

Post autor: kult_ »

Marcin Zaród pisze:
No to się wstrzeliłem ze wspomnieniem o tych "panach" (bo na usta cisną mi się dzisiaj zupełnie inne słowa). Sytuacja z dzisiaj, żona zostawia auto ok. 8.10, zostawia dzieci, wraca dokładnie po 3 minutach, a panowie już auto fotografują. Na argument, że nawet 5 minut nie minęło. Panowie na to, że najbliższy punkt, gdzie można kupić karty, jest na Nowym Świecie (jakieś 5 minut tam i z powrotem), więc dłużej by zajęło dojście po karty i z powrotem niż zostawienie dzieci. "Panowie" byli BARDZO niemili, mimo że rozmawiali z kobietą. Do tego włączył się usłużny obywatel (chyba wszyscy, którzy odwożą dzieci do przedszkola, go znają, mieszka w bloku obok, jakiś były milicjant czy cuś) który również z pyskiem po żonie pojechał.
Ten "usłużny obywatel" to "naleśnik". Największa osobistość bloku nr 10 :P Najlepsze jego akcje to jak "zabrania" parkowania pod swoimi oknami bo tam jest miejsce na auto jego synalka. Często zdarzały się karteczki za wycieraczką z pogróżkami :) Wiem bo mieszkałem w tym bloku bardzo długo i miałem z nim nieraz spięcia. Z tego co pamiętam, to pracował dawniej w zarządzie dróg przy wylewaniu asfaltu.


Ravir
Rhetor
Posty: 1788
Rejestracja: 04-09-2009, 10:40
Lokalizacja: Mościce

Post autor: Ravir »

Jak wracam po trzech minutach a mnie fotografują - to bardzo grzecznie się im pytam o HOMOLOGACJĘ na urządzenie pomiarowe za pomocą którego mierzą czas. :mrgreen: Przepisy sa tu jasne KAŻDE urzadzenie MUSI mieć homologację, parkometry też. :mrgreen: a ich zegarki są homologowane? I skąd mają DOKŁĄDNY czas? :mrgreen:
Po za tym o ile się nie mylę obowiązuje 5 minutowy margines - nie jestem pewny ale chyba jest on ujęty w przepisach.
9000 ml A Rh-

Awatar użytkownika

opornik
Rhetor
Posty: 9736
Rejestracja: 24-08-2009, 09:38
Lokalizacja: Krzyż

Post autor: opornik »

A ja mam inną metodę. Kupowałem zawsze pakiet 50 lub 100 szt i w samochodzie zawsze miałem karty. Na dłuższe wyjścia zawsze wypełniam. Natomiast na wyjście minutowe gdzie tylko wchodzę gdzieś tam aby odebrać czy zostawić coś zabieram ze sobą jedną czystą kartę i w razie nagłego pojawienia się kontrolerów okazuję "właśnie nabytą" kartę.
Za czasów TZDM-u mieli dyspozycje, że po 5 minutach zaczynali odmierzać czas. Być może teraz po zmianach ów margines na odprawie został usunięty. Co kultury osobistej nie mam negatywnych doświadczeń a jak wyżej napisałem dużo tych kart zużywam.
ICE In Case of Emergency, w nagłym wypadku

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7031
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

opornik, nawet na kartach jest napisane, że kartę należy wypełnić z 5 minutową dokładnością.


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Jak na rynku 24h na dobę, 365 dni w roku stoi kto chce i nie ma reakcji SM mimo wielu interwencji mieszkańców, nawet prasowych to jest dobrze w/g Keleosa?
... no i po tych długich oczekiwaniach w końcu wlepili mandaty i jest zgrzyt zębami.

Na rynku też się w końcu pojawią i wtedy wpadnie ktoś i będzie narzekał, jaka ta SM niedobra, bo przyszli na łatwy zarobek mandaty na rynku sadzić, a w innych miejscach ich nie ma.

Typowe zawodzenie ukaranego. "Dlaczego ja, a inni nie". Tym razem padło na Ciebie, innym razem padnie na kogoś innego... to jest naturalne.

Awatar użytkownika

figa
Archont
Posty: 770
Rejestracja: 19-07-2011, 21:55

Post autor: figa »

Goscinny pisze:Jak ich nie lubię, to tym razem brawa - żeby tak jeszcze w tygodniu walili a takim tempie mandaty za złe parkowanie w mieście, to całkiem się do niech przekonam.
Ja również :D

A jeśli chodzi o chamstwo SM to doświadczenia mam różne - był sobie jeden pan, który podczas interwencji mnie potrafił zwyzywać, nie wylegitymował się (na moją prośbę), itp. A podczas innej sytuacji - SM przyjeżdża, znają szczegółowo przepisy, pomagają. I rozstajemy się w zgodzie i przyjaźni :)


BLAST
Obywatel
Posty: 79
Rejestracja: 27-03-2010, 13:50
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: BLAST »

Tak przy okazji, ktoś się orientuje jak wygląda sprawa z wprowadzeniem płatności za pomocą systemu Mobilet? Będziemy to mieć czy nie?


Eredhel
Archont
Posty: 548
Rejestracja: 15-09-2009, 20:50
Lokalizacja: z urodzenia Tarnowianin

Post autor: Eredhel »

Przecież Mobilet działa w Tarnowie, ja od czasu do czasu tak jeżdżę... choć ostatnio rzadko autobusem po Tarnowie.

P.S. Mój 500tny post :D
[center]"We're the lucky ones. Don't forget that"
[/center]


Cubaza
Rhetor
Posty: 3870
Rejestracja: 06-10-2009, 19:27

Post autor: Cubaza »

Eredhel, chodzi o Mobilet za parkowanie a nie Mobilet za bilety autobusowe ;)

Awatar użytkownika

gosis
Prytan
Posty: 244
Rejestracja: 26-06-2010, 23:10
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: gosis »

Ale tu chodzi o płatność za parkowanie samochodem w mieście, a nie bilety autobusowe :)


Eredhel
Archont
Posty: 548
Rejestracja: 15-09-2009, 20:50
Lokalizacja: z urodzenia Tarnowianin

Post autor: Eredhel »

Sorki... Nie pomyślałem o drugiej funkcjonalności, którą Mobilet oferuje.
:)
[center]"We're the lucky ones. Don't forget that"
[/center]


halford
Rhetor
Posty: 2094
Rejestracja: 21-10-2009, 15:44

Post autor: halford »

Ravir pisze:Hawana4 - wystarczyło pojechać kilkaset metrów pod kościół - Masz trzy minuty piechotą do stadionu i OGROMNY parking, na którym Możesz stać do upojenia.
Ale ja jako mieszkaniec widzę, że nikomu nie chce sie du... ruszyć i musi stać na trawnikach tuż obok stadionu. Wybacz ale ja byłem jednym z tych mieszkańców, którzy dzwonili i prosili o interwencję - jest zaj*... parking obok koscioła - parę minut obok stadionu - więc wara od trawników. Dodatkowo ogromna ilość BURAKÓW utrudnia jazdę zastawiajac skrzyżowania.
Ravir, chyba nigdy nie byłeś na żużlu. Pod kościołem miejsc na godzinę przed meczem już praktycznie nie ma. Znaleźć "legalne" miejsce do parkowania jest na prawdę ciężko. Sam musiałem stawać w miejscu gdzie nie do końca wolno. Co prawda zakazu tam nie ma ale jest pas zieleni. Z przyjemnością zaparkowałbym na miejscu do tego przeznaczonym - niestety jest ich za mało w trakcie meczu. I dlatego uważam, że o ile Ci którzy zatrzymują się i stwarzają przez to zagrożenie (koło przejścia, skrzyżowania) powinni być karani, reszta nie !

ODPOWIEDZ