Tarnów oszukany ?

[dafi33]

O co chodzi ? czyżby kolejna afera ? .
Pół miliona złotych - taką stratę w kasie Tarnowa spowodowała umowa z rzeszowską firmą Łączbud, która budowała "Orlika" na os. Zielonym. Co więcej, tarnowskie boisko to nie jedyne kłopoty prezeski Łączbudu Leokadii W.-L. i pełnomocniczki zarządu spółki Wioletty R. Aferę obszernie opisuje dziś "Polska Gazeta Krakowska".

Urząd Miasta Tarnowa na łamach dzisiejszej "Gazety Krakowskiej" wyjaśnia, że przez firmę Łączbud został wprowadzony w błąd, nie zdradza jednak szczegółów ze względu na dobro śledztwa. - Inwestycja była warta milion, my szacujemy szkodę na połowę tej kwoty - wzjaśniła redaktorom "GK" Dorota Kunc-Pławecka, rzeczniczka prasowa prezydenta miasta.
http://www.tarnowianin.com/3666_tarnow_ ... rliku.html

[Goscinny]

http://www.laczbud.rze.pl/
"Zakład Instalatorstwa i Teletechniki ŁĄCZBUD Sp. z o.o.- sieci telefoniczne, elektryczne, boiska-sportowe".
To ostatnie to chyba specjalnie, żeby wygrac przetarg, bo od kabli telefonicznych do boisk to droga daleka

[LordRuthwen]

I teraz pytania:
1. W jaki sposób oszukany?
2. W jaki sposób wprowadzony w błąd?
3. Ktoś to przecież odebrał, czyż nie?
4. Ktoś zatwierdził przetarg w takiej kwocie?

WTF?!

[Keleos]

Goscinny - szli tropem Telefoniki... ; D

[Mark]

W jaki sposób oszukany?

"...urzędnicy o szczegółach mówią, ale tylko nieoficjalnie. - "Łączbud" przedstawił nam fałszywą dokumentację, z której rzekomo miało wynikać, że nie mają kłopotów finansowych. I to na polecenie ich pracownika pieniądze za budowę Orlika przelaliśmy spółce, a nie bankowi, tak jak powinniśmy byli to zrobić. Z tego co wiemy "Łączbud" ten sam mechanizm stosował w całej Polsce, a banki żądają pieniędzy od urzędów - mówią nam wysokiej rangi pracownicy tarnowskiego urzędu.

- Sprawa jest bardzo poważna - kwituje krótko Dorota Kunc-Pławecka."

Od grudnia ubiegłego roku to trochę czasu upłynęło. Brawo tarnowscy "dziennikarze".

http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,3497 ... kach_.html

[dafi33]

Od grudnia ubiegłego roku to trochę czasu upłynęło. Brawo tarnowscy "dziennikarze".

Sprawa wyszła jak już wyjścia nie było czyli standard na tarnowskim podwórku .

I to na polecenie ich pracownika pieniądze za budowę Orlika przelaliśmy spółce, a nie bankowi, tak jak powinniśmy byli to zrobić.

Nie no szczyt antykompetencji '' ktoś'' z UM lekką ręką przelewa 500 tyś. nie na to konto co trzeba ? .

[Jakub Kwaśny]

Nie no szczyt antykompetencji '' ktoś'' z UM lekką ręką przelewa 500 tyś. nie na to konto co trzeba ?

No to będzie ciekawie. A jak się mają do tego przepisy o odpowiedzialności urzędnika za decyzję?

[halford]

I to na polecenie ich pracownika pieniądze za budowę Orlika przelaliśmy spółce

Zaraz do nich chyba wyślę pismo z prośba o przelanie 500 tyś na moje konto skoro tak szybko wykonują polecenia.

[ad2222]

A jak się mają do tego przepisy o odpowiedzialności urzędnika za decyzję?

Pewnie nagana i to wszystko.

A to czasem nie było tak, że Łączbud zataił komornika, którego miał na karku i który zgarniał pieniądze z jednego konta, a oni podawali inne?

[opornik]

Coś mi tu nie pasi.

To wszystko powoduje, że ten koszt standardowy często jest wyższy – wskazuje minister. Zaznacza jednocześnie, "że od 2008 roku do 2010 ten koszt budowy Orlika systematycznie maleje". – Zaczynaliśmy od średniego kosztu ponad milion trzysta tysięcy, w roku ostatniej edycji, roku 2010 ten koszt już wynosił brutto milion sto – informuje.

http://www.wprost.pl/ar/232196/Koszty-b ... ie-maleja/
I teraz pytania, czy wybudowano Orlika za około 1.5 mln czy wybudowano połowę Orlika za 1 mln?

Kuba, zażądaj proszę na najbliższej sesji wyjaśnień w tej sprawie, tak po chłopsku. Kawa na ławę.

[Baxon]

Ja myślę, że te 1,5 mln dopiero będzie. Bo wygląda na to, że w tej chwili koszt inwestycji to ten rzeczony milion z tym, że pół zostało przelane nie tam gdzie trzeba, więc teraz trzeba będzie go jeszcze raz zapłacić...

[Weredyk]

Przypomina mi sie sprawa Michała L.
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/pzpn ... 28655.html

Oczywiście nie sa to sytuacje zbiezne, zreszta nie znam szczegółów, zeby forować swoje spostrzezenia i wnioski na ten moment.

Mam rozumieć Jakub, że zainteresujesz się sprawą.

[Goscinny]

że pół zostało przelane nie tam gdzie trzeba, więc teraz trzeba będzie go jeszcze raz zapłacić

Dlaczego? Przecież jak przelew poszedł na konto firmy i jest potwierdzenie, to firma nie może żądać zapłaty jeszcze raz, chyba, że ktoś podsunął jakieś "lewe" konto jako niby tej firmy.

[Baxon]

To chyba nie firma lecz bank czy inna instytucja miała dostać tę kasę. A teraz dopomina się zapłaty kwoty formalnie niewpłaconej.
Tak wnioskuję z tekstów zalinkowanych.

[Mark]

Cesja wierzytelności,