Nie dla ostrożności ale musi bo musi To, że pieszy wykorzystuje sytuacje gdzie jeden pas 'stoi' z powodu korka nie oznacza, że przy wchodzeniu na pas ruchu przeciwnego ( choć nadal idzie tym samym przejściem ) lepiej aby spojrzał - tutaj traktuje się go jak wejście na pasy i tyle.Beny pisze:Napewno dla ostroznosci lepiej jakby pieszy popatrzyl czy cos nie jedzie,(...)
Pieszy wychodząc zza przeszkody, jaką niewątpliwie jest samochód stojący przy pasach, musi się upewnić że nic nie nadjeżdża.
Będę o tym uparcie mówił ale nie można zapominąc, że pieszego też obowiązują przepisy jak tylko staje się uczestnikiem ruchu - czyli wczłapie na ulicę
Oczywiście masz rację - trzeba uważać i brać pod uwagę to, że pieszy może wykonać mniej lub bardziej niespodziewany manewr.
Byłbym jednak za tym aby i wśród pieszych zacząć prowadzić trochę mocniejszą kampanię na temat bezpieczeństwa na drodze ( nawet w mieście ).
Jakiś czas temu po serii informacji na temat widoczności na drodze zauważyłem np. że w terenie niezabudowanym ( np. między wioskami ) jadąc wieczorem coraz większa ilośc pieszych ma jakieś odblaskowe elementy lub światełka LED/latarki. To ułatwia zauważenie pieszego tym samym jest on bezpieczniejszy.
Sądzę, że po podobnej kampanii przypominającej pieszym, że i oni powinni używać wyobraźni sytuacja na drogach w mieście się poprawi.