Vide artykuł http://www.tarnow.net.pl/index.php?poka ... c&id=12362
czyli rondo dwupasmowe i skrzyżowanie Krasińskiego/Mościckiego. W przypadku tego drugiego to ja pytam, jeśli policja ma takie dane, czemu nie wystąpi do UM o szczególne oznaczenie tego skrzyżowania (ja z naszego forum już wiem, żeby tam nawet jadąc drogą mającą pierwszeństwo bardzo uważać na kamikadze z boku, ale "normalni" kierowcy mogą tego nie wiedzieć, więc może tam jakiś znak postawić"? jakieś migające światło czy cuś? Czemu nikt z miasta, z policji o tym nie pomyśli?
Niebezpieczne punkty w mieście
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Oo, próg jest, ale czy nie tylko bardziej w pobliżu Powstańców Warszawy i Przecznicy Strusińskiej? Bo najwyraźniej potrzebny jest też na drodze nadrzędnej...(choć tam autobusy jeżdżą, no, choć przynajmniej taki jak przy skrzyżowaniu Mościckiego/Reymonta z podniesioną zebrą). A światło jest faktycznie? Hmmm. Zrobię dzisiaj rekonesans...
Nie pomaga, bo nie przewidziało się, że Mościckiego, od strony Nowego Światu, co poniektórzy będą jechać bez zatrzymywania się na stopachMistyczny pisze:Przecież tam już jest dodatkowe oznakowanie w postaci migającego światła, jest nawet próg ale jak widać nie pomaga.
Ja po moich doświadczeniach na tym skrzyżowaniu, jak jadę Krasińskiego, zawsze zwalniam prawie do zera.
A rondo dwupasmowe jest bardzo logiczne, wystarczy tylko CZYTAĆ znaki. choć już nie raz widziałam jak na rondo wjeżdżał jakiś zabłąkany kierowca co to nie wiedział co ma robić...
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Żeby nawet Ci co nie czytają naszego forum wiedzieli, że w poprzek może w nich wjechać jakiś kamikadze, więc nawet na tak oczywistym pierwszeństwie trzeba zwolnić...
Ja do pewnego momentu jeździłem Krasińskiego z leciutkim tylko zwalnianiem, teraz zwalniam bardzo konkretnie.... Nie wszyscy to wiedzą....
Ja do pewnego momentu jeździłem Krasińskiego z leciutkim tylko zwalnianiem, teraz zwalniam bardzo konkretnie.... Nie wszyscy to wiedzą....
Zgadza się. Tam jest standardowy przykład działania "zasady ograniczonego zaufania"Marcin Zaród pisze:Żeby nawet Ci co nie czytają naszego forum wiedzieli, że w poprzek może w nich wjechać jakiś kamikadze, więc nawet na tak oczywistym pierwszeństwie trzeba zwolnić...
Ja do pewnego momentu jeździłem Krasińskiego z leciutkim tylko zwalnianiem, teraz zwalniam bardzo konkretnie.... Nie wszyscy to wiedzą....
bez przesady - ja tam też dostałem strzała i gdybym wolniej jechał oberwałbym centralnie w swoje drzwi, że jechałem szybciej i jeszcze docisnąłem jak zobaczyłem atakującego kamikaze z lewej, obyło się na przerysowanej zadniej ćwiartce.
można postawić tam jeszcze dziesięć znaków, pięć progów i renifera z mrugającymi diodkami a na bezmózgów i tak nie ma rady.
jedynym pseudousprawiedliwieniem (drogówka zeznaje, że tak się tłumaczą) dla atakujących na tym skrzyżowaniu okolicznych włościan jest fakt, że Mościckiego sprawia wrażenie "bardziej głównej" (to samo na sąsiednim skrzyżowaniu Mościckiego/Starowolskiego) ale do licha ciężkiego przecież znaki STOP stoją jak byk :\
można postawić tam jeszcze dziesięć znaków, pięć progów i renifera z mrugającymi diodkami a na bezmózgów i tak nie ma rady.
jedynym pseudousprawiedliwieniem (drogówka zeznaje, że tak się tłumaczą) dla atakujących na tym skrzyżowaniu okolicznych włościan jest fakt, że Mościckiego sprawia wrażenie "bardziej głównej" (to samo na sąsiednim skrzyżowaniu Mościckiego/Starowolskiego) ale do licha ciężkiego przecież znaki STOP stoją jak byk :\
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite