Plakaty, bannery i inne szmaty...

[Stradie]

Co uważacie, o reklamach śmiecących nasze miasto? Ja sądzę, że dzięki temu nasze miasto traci urok, a do tego zaczyna ginąć w chaosie. Osobiście nie rozumiem też faktu klejenia w naszym mieście plakatów z innych miast. Na słonecznej w miejscu gdzie długo była reklama castoramy, dzisiaj przejeżdżam i na prawdę "bardzo kusząca" oferta Galerii Kazimierz z Krakowa. Uważam, że dosyć nasze miasto uległo wpływom tych śmieci reklamowych i wydaje mi się, że należy coś z tym zrobić, bo to jeden wielki jarmark. Dochodzimy do absurdów, w których jeden billboard zasłania będący zaraz za nim. Kto tego pilnuje?

[Goscinny]

Nikt tego nie pilnuje. Co więcej - na każdą próbę regulacji tego problemu (na wzór "zachodni" np. francuski), reakcje są alergiczne. "to mój teren i mogę umieścić na nim co tylko chcę". A potem mamy koszmarki, gdzie baner zasłania baner przez 100 metrów a zza billboardów nie widać budynków.
Masz kawałek muru? To zarób na reklamie. Dla wielu osób jest ot kuszące i mamy to, co widać.

[Stradie]

[gushman]

Stradie, czy do tematu popchnęła Cię reklama Galerii Kazimierz? A co ona ma do tematu? Wynajęli powierzchnię od AMSa to mają. Mogą sobie wieszać nawet nad morzem skoro mają taki kaprys a nośniki są dostępne.

Bardziej chodzi o to, że wspomniany AMS czy Stroer śmieją się Plastykowi Miejskiemu w twarz. Jedynie lokalni czują jeszcze jakiś mores, bo z nimi jest jak z lokalnymi mediami - podpadniesz, to Ci zrobią kuku i nie będziesz się liczył.

Lata temu zapowiedziano "sprzątanie" z reklam ul. Krakowskiej. Udało się zrobić porządki do numeru... 1. Czyli tylko pl. Sobieskiego jako tako wygląda. I Św. Anny, której nie widać.

[sbs]

szczytem są narty które są przykręcone do znaku drogowego na ulicy Lwowskiej koło sklepu mięsnego Taurus .

[Dominik_PCH]

Kiedyś polecałem, dziś wkleję
http://www2.star.net.pl/~raisz/artykul/01-d2.jpg
http://www2.star.net.pl/~raisz/artykul/02-d2.jpg
http://www2.star.net.pl/~raisz/artykul/03-d2.jpg

Polecam zwłaszcza plastykowi miejskiemu, który wydaje zgody na co raz większe reklamy zewnętrzne na wałowej.

[Goscinny]

Widocznie nie ma możliwości zablokowania czegokolwiek - "co je moje, to je moje" i mamy cepelię i chaos.
A ten projekt z linków fajny - tyle, że u nas jeden by się z przekory nie zgodził i tyle by było.

[Dominik_PCH]

Finalnie plastyk miejski wydaje opinie/zgodę na dany projekt. Przypuszczam, że jak by chciał to by się dało...

Bardziej chodzi o to, że wspomniany AMS czy Stroer śmieją się Plastykowi Miejskiemu w twarz. Jedynie lokalni czują jeszcze jakiś mores, bo z nimi jest jak z lokalnymi mediami - podpadniesz, to Ci zrobią kuku i nie będziesz się liczył.

Skoro można tak jak pisze gushman, to również można we właściwą stronę.

PS
trochę w kontrze . zamek królewski w budapeszcie

[Goscinny]

A tutaj artykuł jak Sao Paulo zrobiło zakaz reklam i co to dało.
http://www.newdream.org/resources/sao-paolo-ad-ban

[okazik.zenit]

Kiedyś polecałem, dziś wkleję
http://www2.star.net.pl/~raisz/artykul/01-d2.jpg
http://www2.star.net.pl/~raisz/artykul/02-d2.jpg
http://www2.star.net.pl/~raisz/artykul/03-d2.jpg

Polecam zwłaszcza plastykowi miejskiemu, który wydaje zgody na co raz większe reklamy zewnętrzne na wałowej.

W przypadku reprezentacyjnych ulic: Krakowskiej, Wałowej, wokół rynku powinien zostać wprowadzony ujednolicony wzór szyldów i całkowity zakaz wywieszania jakichkolwiek reklam. Szczególnie teraz jak odnowią Krakowską to fajnie by się prezentowały odnowione szyldy na kamienicach.

Co do billboardów przy ulicach.. powiem szczerze, że tutaj aż takiego problemu nie widzę. W centrum nie ma tego aż tak dużo, a gdzieś na obrzeżach to mi aż tak nie przeszkadza.

[LordRuthwen]

fajnie by się prezentowały odnowione szyldy na kamienicach

Pod warunkiem, że będą stylizowane na stare.

[Dominik_PCH]

zaryzykuje.
Agora pozdrawia Galerie Miejską w Tarnowie i życzy miłego dnia

[Marcin Zaród]

Jakby to powiedzieć, zamiast biadolić, proponuję działać - wystarczy na Facebooku polubić tę stronkę - http://www.facebook.com/KorporacjaPaczy i zgłaszać przykłady badziewia!!!

Ja to już zrobiłem.

tu wyjaśnienie - http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... okowi.html

[Dom]

Temat powraca co jakis czas, swego czasu nawet Kuba Kwasny obiecal zapytac o to na radzie miasta ale chyba sie nie udalo.

[Marcin Zaród]

Bo się nie uda, jak będziemy liczyli na tych, co na górze. Tymczasem firmy dbające o wizerunek nie znoszą złej "publicity", dlatego np. ten bank i toyota w Warszawie się wycofały... Im więcej ludzi na tym fanpage, tym większa "siła rażenia"!