Kolejny madafaka rozwalił zderzaka...
Też kiedyś słyszałem, że w niektórych przypadkach na zimę stosuję się węższe gumy. Ale to chyba ma raczej znaczenie przy trasach pokrytych nieubitym śniegiem, natomiast w mieście, gdzie przez 99% trwania zimy masz albo goły asfalt, albo biały lód na osiedlu, to chyba większa powierzchnia ogumienia ma duży wpływ na przyczepność.
Jela chciałem zauważyć, że z jedną z technik jazdy w tym czasie dość mocno się zaprzyjaźniłem, otóż zredukowałam prędkość oraz nacisk na pedał gazu do niezbędnego minimum. Na naukę technik rajdowych jeszcze poczekam bo nie chciałem ryzykować zdrowia mojej rodziny
Jela chciałem zauważyć, że z jedną z technik jazdy w tym czasie dość mocno się zaprzyjaźniłem, otóż zredukowałam prędkość oraz nacisk na pedał gazu do niezbędnego minimum. Na naukę technik rajdowych jeszcze poczekam bo nie chciałem ryzykować zdrowia mojej rodziny
Ha!
przed chwilą przez wspomniane skrzyżowanie przemykałem - TIR-a właśnie do holownika wpinali na pasie w kierunku Słonecznej - innych uszkodzonych pojazdów chyba już brak - a na trawniku między pasami policja "wypadkofurgonem" radośnie błyskała niebieskimi;
na skrzyżowaniu Krakowskiej z Czerwoną ktoś chyba w nocy sygnalizację zdefasonował;
na Krakowskiej przy skrzyżowaniu z Przemysłową chyba awaria "podziemna" - w kierunku Centrum prawy pas zablokowany przez sprzęty kopiące;
przed chwilą przez wspomniane skrzyżowanie przemykałem - TIR-a właśnie do holownika wpinali na pasie w kierunku Słonecznej - innych uszkodzonych pojazdów chyba już brak - a na trawniku między pasami policja "wypadkofurgonem" radośnie błyskała niebieskimi;
na skrzyżowaniu Krakowskiej z Czerwoną ktoś chyba w nocy sygnalizację zdefasonował;
na Krakowskiej przy skrzyżowaniu z Przemysłową chyba awaria "podziemna" - w kierunku Centrum prawy pas zablokowany przez sprzęty kopiące;
"Pan Jan z Suwalszczyzny idąc na polowanie przez pomyłkę zabrał papierosy syna - do południa upolował: niebieskiego kangura, jednorożca i dwa smoki..."
Moja rodzina żyje. Podobnie jak Lord ustępuję pierwszeństwa.Baxon pisze:Też kiedyś słyszałem, że w niektórych przypadkach na zimę stosuję się węższe gumy. Ale to chyba ma raczej znaczenie przy trasach pokrytych nieubitym śniegiem, natomiast w mieście, gdzie przez 99% trwania zimy masz albo goły asfalt, albo biały lód na osiedlu, to chyba większa powierzchnia ogumienia ma duży wpływ na przyczepność.
Jela chciałem zauważyć, że z jedną z technik jazdy w tym czasie dość mocno się zaprzyjaźniłem, otóż zredukowałam prędkość oraz nacisk na pedał gazu do niezbędnego minimum. Na naukę technik rajdowych jeszcze poczekam bo nie chciałem ryzykować zdrowia mojej rodziny
Napisałem, to był nowy samochodzik. ABS i inne bzdury.
Ten temat stale powraca a ja z uporem maniaka będę twierdził, że to kierowca kieruje i musi to umieć robić.
Porównajcie sobie stan jezdni i chodników. Jak mam dojść do byle czego odległego o 100 m gdy ani chodnika, ani kierujący różnym złomem nijak tego nie umożliwiają. Jakaś tarnowska i nie tylko mania. Jezdnie odśnieżać, z tym że najlepiej na chodnik.
Kto tu rządzi ?
O czym myśli ?
Zając najlepszy jest w śmietanie.
Kolejne słynne skrzyżowanie: Krasińskiego i Mościckiego dorobiło się kolejnego karbu - jeden z naszych firmowych samochodów zaatakowało audi z ościennego powiatu (pechowo dla siebie, bo na drogi już raczej nie wróci). Strat ludziach na szczęście brak.
pozdrawia załoga Info-Net Tarnów
<#### http://www.in.net.pl" onclick="window.open(this.href);return false; #####>
<#### http://www.in.net.pl" onclick="window.open(this.href);return false; #####>
-
- Obywatel
- Posty: 25
- Rejestracja: 18-09-2011, 14:19
Nie narzekajcie że u nas jest tak źle. Dziś jak zawsze miałem przyjemność o 4 rano udać się w kierunku Szczawnicy. Od Wojnicza droga z czarnymi pasami od kół, ale tylko 3 paski Trochę wąsko jak dla ciężarówki ale nie ma tragedi. Od ronda w Jurkowie już jest czarny asfalt, normalnie woda się leje jak po deszcze. Dolatuje to Sącza i równo z tablicą nazwy miasta robi się normalnie polna droga, czyli wszystko białe i jedna wielka szklanka, i tak już do samej Szczawnicy. Wracam koło 12 i nic się nie zmieniło od rana prócz tego że kilka dzwonów było. Biało ślisko normalnie tragedia. W Tarnowie przynajmniej robią dobre wrażenie.
https://www.youtube.com/watch?v=3WMcBC4 ... e=youtu.be" onclick="window.open(this.href);return false;
Na Krakowskiej skończyli. Zrobili próg zwalniający na prawym pasie. Na Szujskiego był nowy dywanik, więc znów będzie kolejna atrakcja na wiosnę. Pewnie z 5 cm się zapadnie jak puści mróz. Szkoda że jak robili Szujskiego, nikt mądry nie wymyślił wymiany rur na nowe. Sorki oczywiście chodziło pewnie o koszty. Tylko że teraz my kierowcy będziemy na tym cierpieć jak mróz puści.TomekMKM pisze:Na Krakowskiej robią od soboty, od wczoraj także na Szujskiego
http://www.youtube.com/watch?v=VXjiP17nQpErysio pysio pisze:Młotek ze szpachla wszystko zalatwią ;D
"Wolę być głupim z nadzieją, niż bez nadziei - niemądrym" Edward 'Dudek' Dziewoński
[quote="TomekMKM"]Na Szujskiego właśnie zasypują. Dobra wiadomość jest taka, że mają ubijarkę i robią to bardzo dokładnie . Duże ciężarówki z piaskiem czekają na zsyp.[/quote
To ubijanie na takim mrozie to można sobie wsadzić. Przy -15 i mrozach od ponad tygodnia to nic innego jak tymczasowe załatanie dziury, które się ułoży jak ziemia odmarznie.
To ubijanie na takim mrozie to można sobie wsadzić. Przy -15 i mrozach od ponad tygodnia to nic innego jak tymczasowe załatanie dziury, które się ułoży jak ziemia odmarznie.