Ale oni już sie tym chwalą, a nie mają nawet swojej wizji czym ta strona ma być. Pomyliła im się kolejność. Odpalili projekt w mediach, a na stronie wieje pustosłowiem.gushman pisze:Może napisail dobry projekt, może faktycznie mają dobry pomys
Zakochani w Tarnowie
Całkiem niedawno powstało coś takiego: http://www.odkryjtarnow.pl/tarnow-moje-miasto.
Z jednej strony to dobrze, że są takie inicjatywy, jeśli chodzi o prawdziwą pasję, a nie osiągnięcie jakiejś korzyści materialnej. Z drugiej strony razie mnie w nich nie tylko niedopracowanie, bo to na początku jest usprawiedliwione, ale opieranie się na sztucznie wykreowanych hasłach, bez znajomości dziejów miasta i jego prawdziwej specyfiki. Pierwszym jest jego rzekoma wielokulturowość. Z pewnością Tarnów obecnie nie jest miastem wielokulturowym, a do 1942 był miastem dwukulturowym. Naprawdę wielokulturowym był w XVII w., ale wtedy było to dość powszechne zjawisko. Teraz ktoś wymyślił, żeby lansować Tarnów jako miasto zakochanych (zbliża się 14 lutego). Już wyobrażam sobie na dolnej listwie rejestracji samochodowych napis: "Tarnów - biegun ciepła i miasto zakochanych")
Z jednej strony to dobrze, że są takie inicjatywy, jeśli chodzi o prawdziwą pasję, a nie osiągnięcie jakiejś korzyści materialnej. Z drugiej strony razie mnie w nich nie tylko niedopracowanie, bo to na początku jest usprawiedliwione, ale opieranie się na sztucznie wykreowanych hasłach, bez znajomości dziejów miasta i jego prawdziwej specyfiki. Pierwszym jest jego rzekoma wielokulturowość. Z pewnością Tarnów obecnie nie jest miastem wielokulturowym, a do 1942 był miastem dwukulturowym. Naprawdę wielokulturowym był w XVII w., ale wtedy było to dość powszechne zjawisko. Teraz ktoś wymyślił, żeby lansować Tarnów jako miasto zakochanych (zbliża się 14 lutego). Już wyobrażam sobie na dolnej listwie rejestracji samochodowych napis: "Tarnów - biegun ciepła i miasto zakochanych")
taaa i jeszcze można zrewitalizować jakiś kawałek miasta i zamienić na dzielnicę czerwonych latarni, taką z prawdziwego zdarzenia, elegancką, czystą i sympatyczną. TO dopiero byłaby autentyczna atrakcja turystycznaMacumba pisze:"Tarnów - biegun ciepła i miasto zakochanych"
Zwierciadła Nehaleni dzielą się na uprzejme i rozbite
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
video2 - tu jakoś trochę lepiej.
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
CO do samego pomysłu, to mam mieszane uczucia. Myślę, że nie można od razu po nich jeździć...
Fajna jest gra słów "Zakochani w Tarnowie", bo to raz, że ludzie kochający swoje miasto, a dwa, że osoby zakochane, które do Tarnowa właśnie zjeżdżać powinny....
Druga strona medalu, to pytanie "po co? powinny zjeżdżać. Co mamy im do zaoferowania. Tu organizatorzy robią co mogą (i dobrze), choć życząc im powodzenia mam trochę czarne myśli...
Fajnie, że się komuś chce robić, nie wiem, jak to się ma do finansów (z miasta dostali 3,5 tys.) w całokształcie działalności stowarzyszenia KANON.
Natomiast kolejne pytanie, to czy to ma być ów cudowny sposób na zatrzymanie młodych ludzi w Tarnowie? Samą miłością człowiek nie wyżyje.
Jeśli to tylko jeden z drobnych kieruneczków na promocję miasta w nieco innym (tylko nieco) stylu, to ok, popieram, ale cały czas czekam na prawdziwą zmianę i mocne uderzenie. PS. Strasznie dużo poetów w tym mieście żyje, patrząc na ich stronę www... Ale ten przekaz... masakra.
Fajna jest gra słów "Zakochani w Tarnowie", bo to raz, że ludzie kochający swoje miasto, a dwa, że osoby zakochane, które do Tarnowa właśnie zjeżdżać powinny....
Druga strona medalu, to pytanie "po co? powinny zjeżdżać. Co mamy im do zaoferowania. Tu organizatorzy robią co mogą (i dobrze), choć życząc im powodzenia mam trochę czarne myśli...
Fajnie, że się komuś chce robić, nie wiem, jak to się ma do finansów (z miasta dostali 3,5 tys.) w całokształcie działalności stowarzyszenia KANON.
Natomiast kolejne pytanie, to czy to ma być ów cudowny sposób na zatrzymanie młodych ludzi w Tarnowie? Samą miłością człowiek nie wyżyje.
Jeśli to tylko jeden z drobnych kieruneczków na promocję miasta w nieco innym (tylko nieco) stylu, to ok, popieram, ale cały czas czekam na prawdziwą zmianę i mocne uderzenie. PS. Strasznie dużo poetów w tym mieście żyje, patrząc na ich stronę www... Ale ten przekaz... masakra.
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
zabawa, bez spiny
Wrócę do mojego ulubionego Budapesztu, do którego można polecieć już za 44 złote z Krakowa. To jest promocja miasta link
Marcin na podstawie danych dostępnych na stronie i pierwszego wrażenia napisz dlaczego ludzie mieli by się zakochać w Tarnowie a nie w Gdyni, Wrocławiu, Krakowie, Krynicy itp itd i przyjechać do hotelu, kawiarni w Tarnowie i usiąść przy stoliku dla zakochanych. Gdzie na stronie www jest ten magnes ? (możesz korzystać tylko ze strony)Marcin Zaród pisze:CO do samego pomysłu, to mam mieszane uczucia. Myślę, że nie można od razu po nich jeździć...
Fajna jest gra słów "Zakochani w Tarnowie", bo to raz, że ludzie kochający swoje miasto, a dwa, że osoby zakochane, które do Tarnowa właśnie zjeżdżać powinny....
Jak wyżej pokaż (w wolnej chwili)Marcin Zaród pisze:Druga strona medalu, to pytanie "po co? powinny zjeżdżać. Co mamy im do zaoferowania. Tu organizatorzy robią co mogą (i dobrze), choć życząc im powodzenia mam trochę czarne myśli...
masz rację nie można ograniczać i zabraniać ale jak pojawiają się środki publiczne można już zadawać pytania np. takie jak poniżej :Marcin Zaród pisze: Fajnie, że się komuś chce robić, nie wiem, jak to się ma do finansów (z miasta dostali 3,5 tys.) w całokształcie działalności stowarzyszenia KANON.
Marcin Zaród pisze: Natomiast kolejne pytanie, to czy to ma być ów cudowny sposób na zatrzymanie młodych ludzi w Tarnowie? Samą miłością człowiek nie wyżyje.
Marcin to jest Anty promocja miasta! Nauczycielskie podejście jest dobre do dzieci, a nie działań marketingowo-promocyjnych.Marcin Zaród pisze: Jeśli to tylko jeden z drobnych kieruneczków na promocję miasta w nieco innym (tylko nieco) stylu, to ok, popieram, ale cały czas czekam na prawdziwą zmianę i mocne uderzenie. PS. Strasznie dużo poetów w tym mieście żyje, patrząc na ich stronę www... Ale ten przekaz... masakra.
Wrócę do mojego ulubionego Budapesztu, do którego można polecieć już za 44 złote z Krakowa. To jest promocja miasta link
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
Hah, gdybym był to w stanie pokazać, to bym napisał, że świetny pomysł
Tymczasem już same zadanie pytania dają do myślenia, że tak naprawdę w tym wszystkim chodzi o to, że nie wiadomo o co chodzi.
Ja to traktuję jako ciekawe (i niezbyt jednak dla miasta drogie) urozmaicenie, natomiast w żadnym wypadku jako główny wyznacznik promocji miasta... Ot, jedno ze stu działań, mających jeden cel (i dobrze).
I w sumie to nie wiem, po co oni się na te publiczne pieniądze łasili, bo teraz o marne 3,5 tys. każdy ich będzie rozliczał jak szalony, a tak by zrobili za kasę od sponsorów i każdemu by była wara do tego, czy coś z tego wychodzi, czy nie.
PS> tekst na stronie nie wygląda na nauczycielski (chyba?), ale raczej wskazuje na autorstwo jakiegoś artysty (z gatunku opisów do katalogów i wytłumaczeń, dlaczego ktoś stworzył dzieło i co ono ma sobą prezentować)....
Tymczasem już same zadanie pytania dają do myślenia, że tak naprawdę w tym wszystkim chodzi o to, że nie wiadomo o co chodzi.
Ja to traktuję jako ciekawe (i niezbyt jednak dla miasta drogie) urozmaicenie, natomiast w żadnym wypadku jako główny wyznacznik promocji miasta... Ot, jedno ze stu działań, mających jeden cel (i dobrze).
I w sumie to nie wiem, po co oni się na te publiczne pieniądze łasili, bo teraz o marne 3,5 tys. każdy ich będzie rozliczał jak szalony, a tak by zrobili za kasę od sponsorów i każdemu by była wara do tego, czy coś z tego wychodzi, czy nie.
PS> tekst na stronie nie wygląda na nauczycielski (chyba?), ale raczej wskazuje na autorstwo jakiegoś artysty (z gatunku opisów do katalogów i wytłumaczeń, dlaczego ktoś stworzył dzieło i co ono ma sobą prezentować)....
-
Autor tematu - Rhetor
- Posty: 1669
- Rejestracja: 08-11-2010, 14:37
Z tym nauczycielskim podejściem to w kontekście interpretacji Twojego wpisu, że się starają, że trzeba to docenić, że widać plusiki, że nie jest takie złe. NIE. Chodzi o sukces i prestiż . Nie robią tego charytatywnie, jak tak było to by do tego dopłacali jak inni Ci co siedzą cicho i robią.
Przepraszam, chyba się pomyliłem w kwotach.
Lp. 13.
Nr zadania 1/1
Nr oferty 1
Organizacja: Stowarzyszenie KANON
Tytuł zadania: „Zakochani w Tarnowie”
Koszt realizacji: 13 360
Środki własne + wolontariat: 3 960
Środki dotacji: 9 400
Czuje, że skończę podobnie jak dziennikarka Natalia Estemirowa, nie tak brutalnie ale bardzo podobnie.
źródło: link
Trochę mnie ruszyło, teza pod wpływem: To miasto nigdy z dupy nie wyjdzie. Grajdoł.
Przepraszam, chyba się pomyliłem w kwotach.
Lp. 13.
Nr zadania 1/1
Nr oferty 1
Organizacja: Stowarzyszenie KANON
Tytuł zadania: „Zakochani w Tarnowie”
Koszt realizacji: 13 360
Środki własne + wolontariat: 3 960
Środki dotacji: 9 400
Czuje, że skończę podobnie jak dziennikarka Natalia Estemirowa, nie tak brutalnie ale bardzo podobnie.
źródło: link
Trochę mnie ruszyło, teza pod wpływem: To miasto nigdy z dupy nie wyjdzie. Grajdoł.
-
- Obywatel
- Posty: 26
- Rejestracja: 23-01-2012, 16:44
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Krótki materiał z konferencji gdzie wypowiadają się organizatorzy i dyrektorzy szkół udzielający się w projekcie.
http://tarwizja.pl/index.php/na-kady-te ... -tarnowie-
http://tarwizja.pl/index.php/na-kady-te ... -tarnowie-
www.tarwizja.pl
Tarnowska Telewizja Internetowa
Regionalny Portal Informacyjny
[email protected]
661 064 614
Tarnowska Telewizja Internetowa
Regionalny Portal Informacyjny
[email protected]
661 064 614