a o coca-coli już wspominałem zresztą poczytajcie sami http://supermarket.blox.pl/2011/12/Male ... -Cole.htmlRavir pisze:Wystarczy porównać w Biedronce CENĘ napoju Tymbark w dużych butelkach. W wszystkich sklepach ma pojemność 2 Litry w Biedronce zaś 1.75 litra - ten z Biedronki jest NIBY tańszy ALE - wystarczy podzielić cenę przez dwa oraz 1.75 i się okazuje, że napój 1.75 litra z Biedronki jest DROŻSZY za 1 litr niż te inne.
Kolejna Biedronka w Tarnowie
Kto buduje na ludzkiej głupocie, ten buduje pewnie i trwale - Feliks Chwalibóg
Do Twojej listy dodam jeszcze delicje "Paryskie" te od wedla się nie umywają.wadas pisze: Biedronka ma sporo produktów które są dużo lepsze niż ich markowe odpowiedniki, jak chociażby :
(...)
Długo by wymieniać.
Ja nie podważałem jakości produktów w biedronce bo nie mnie to oceniać, zresztą normy obowiązują wszystkich producentów jednakowo.
Natomiast mocno kładę nacisk na dostępny asortyment, a nawet bardziej na ten niedostępny w Biedronkach. Po prostu nie sposób zrobić jako takich zakupów weekendowych w tym sklepie, a jeśli mam jeździć od sklepu do sklepu, to wolę to zrobić za jednym zamachem u konkurencji. U mnie na osiedlu sklepik ma na 100% szerszy asortyment niż stonka, a wszystko to na bodaj 50 m2 - tylko te ceny, wyższe niż w Almie. Biedronkę i ten sklepik mam w tej samej odległości, a i tak wolę iść do osiedlowego bo chleb chrupiący, wędlina świeża itd.
-
- Prytan
- Posty: 107
- Rejestracja: 30-06-2010, 14:33
Nie jest to do końca prawdą.imlazy pisze:Baxon:
Wiesz, towar np. Wedla wg mnie ma tą samą jakośc tak w Kauflandzie jak i w Almie. Tyle, że w Kauflandzie będzie miał niższą cenę.
Często jakość tego samego produktu u tego samego producenta jest różna. W tańszych sklepach typu biedronka bardzo często jest tak, że trafiają do nich gorszej jakości towary jak do lepszych. Między innymi dlatego taka biedronka ma niższe ceny, niż ceny u konkurencji. Po trafiają do nich produkty gorszej jakości. Ale zależne jest to również od producenta. Podajecie przykład takich chipsów. Ale ich producent jest firmą, która jest niszowa na rynku. Mali producenci i niszowi, tacy którzy musza walczyć o utrzymanie się na rynku, to dają towar najlepszej jakości na minimalnych marżach. Bo np. jedynym ich odbiorcom jest biedronka i ona im takie reguły narzuca. Tamci chcąc zaistnieć nie mają wyboru i produkują towar wysokiej jakości pomimo bardzo niskiego zysku.
Ale istnieje również druga grupa producentów, do których zaliczamy już stabilne firmy o ogólnopolskim znaczeniu i sile. Tacy mający wiele dróg dystrybucyjnych nie muszą się martwić, ze ich produkty nie będą sprzedawane powiedzmy w biedronce. Oni i tak mają ustabilizowaną pozycje na rynku. I bardzo często jest tak ceny ich produktów w biedronce są niższe niż w innych sklepach. A wynika to z tego, że biedronka odbiera je po dużo niższych cenach, ponieważ ich jakość jest gorsza. Może się to wydać dziwne, ale jakość produktu Wedla w biedronce może odbiegać od tego samego produktu Wedla np. w Almie.
A znam dwie takie historie
Producent świeczek nieopodal Tarnowa podpisał kontrakt na dostawę świeczek z IKEA. I jakość towaru idąca do IKEI była większa niż dla innych odbiorców. Jest to dla nich duży kontrakt i przy jego realizacji dużo bardziej się starają. Jest dokładna selekcja wyprodukowanego towaru. Do IKEI idą tylko najlepsze partie. Pozostałe partie idą na pozostałych odbiorców. Ten sam produkt, tego samego producenta a jakość różna.
A kilka lat temu mój brat pracował u w znanej i popularnej w Polsce firmie produkującej przyprawy, majonezy, keczupy itd. I opowiedział mi kiedyś jak ( to nie było na jego zmianie ) przy produkcji musztardy zapomniano dodać któregoś tam składnika. I kapnęli się dopiero gdy wszystko było już ładnie wymieszane i co tam jeszcze ma być z tym zrobione. Ogólnie produkt był już przygotowany do rozlania do słoików. I wówczas ktoś się ocknął, że nie dodano jednego składnika. I mistrz zmiany szybko zadecydował, że ta partia pójdzie na Biedronkę. I tak oto ten sam produkt tego samego producenta a jakość różna,
Krótko mówiąc producent oszukał Biedronkę sprzedając mu produkt niepełnowartościowy, inny od zamówionego?klasyfikacja pisze:Ogólnie produkt był już przygotowany do rozlania do słoików. I wówczas ktoś się ocknął, że nie dodano jednego składnika. I mistrz zmiany szybko zadecydował, że ta partia pójdzie na Biedronkę. I tak oto ten sam produkt tego samego producenta a jakość różna,
-
- Prytan
- Posty: 107
- Rejestracja: 30-06-2010, 14:33
A nie wiem czy zauważyliście ale często na produktach jest podana informacja, że wyprodukowano dla biedronki. I nawet ten sam napis świadczy, że coś z tym produktem jest „nie tak”. Bo niby dlaczego producent zamieszcza na produkcie informację, że wyprodukowano dla biedronki, ale nie np. dla Almy, Realu czy pani na Burku ? Teoretycznie nie powinno być różnicy czy produkt wyprodukowany dla biedronki czy innego sklepu. A pomimo tego, producent ma obowiązek zamieścić taką informacje. I nie chodzi tutaj tylko o biedronkę, ale o inne sklepy również.
Wystarczy przecież, że producent zmieni jakość dodawanego kakao na tańsze i gorszej jakości i już produkt ma inną jakość. I właśnie takie produkty trafiają do sieci tanich jak np.: Biedronka. I dlatego podawana jest informacja, że wyprodukowana np: dla Biedronki.
Ale, żeby nie atakować tylko biedronki, że towary mają gorszej nieco jakości to uderzę w drugą stronę. Nie wiem czy pamiętacie ale w tym czy w tamtym roku była afera związana z Krakowskim Kredensem. No to taka firma co ma drogie produkty, ale teoretycznie bardzo dobrej jakości. I ciężko kupić jej wyroby. Np. w Almie można je kupić. Czekolada kosztuje 10 zł. No, ale była afera, że zawartość mięsa w ich produktach jest dużo mniejsza niż oni podawali. Nie wiem jak to się skończyło i czy się skończyło.
Aha i jak sobie kupicie ich czekoladę np. z kawałkami jakiegoś owoców to możecie się nieźle zdziwić. Otóż ich czekolady mają takie okienko w opakowaniu i widać, że te kawałki owoców są w czekoladzie. Ale te kawałki są tylko tam gdzie jest to okienko. Kupiłem i sprawdziłem.
I na koniec powiem, że właściciel Almy jest również właścicielem Krakowskiego Kredensu.
Wystarczy przecież, że producent zmieni jakość dodawanego kakao na tańsze i gorszej jakości i już produkt ma inną jakość. I właśnie takie produkty trafiają do sieci tanich jak np.: Biedronka. I dlatego podawana jest informacja, że wyprodukowana np: dla Biedronki.
Ale, żeby nie atakować tylko biedronki, że towary mają gorszej nieco jakości to uderzę w drugą stronę. Nie wiem czy pamiętacie ale w tym czy w tamtym roku była afera związana z Krakowskim Kredensem. No to taka firma co ma drogie produkty, ale teoretycznie bardzo dobrej jakości. I ciężko kupić jej wyroby. Np. w Almie można je kupić. Czekolada kosztuje 10 zł. No, ale była afera, że zawartość mięsa w ich produktach jest dużo mniejsza niż oni podawali. Nie wiem jak to się skończyło i czy się skończyło.
Aha i jak sobie kupicie ich czekoladę np. z kawałkami jakiegoś owoców to możecie się nieźle zdziwić. Otóż ich czekolady mają takie okienko w opakowaniu i widać, że te kawałki owoców są w czekoladzie. Ale te kawałki są tylko tam gdzie jest to okienko. Kupiłem i sprawdziłem.
I na koniec powiem, że właściciel Almy jest również właścicielem Krakowskiego Kredensu.
Bardzo podobnie jest zresztą w przypadku kosmetyków, past do zębów czy proszków do prania w Polsce i na zachodzie. Niby nazwa ta sama, ale jakość produktu gorsza niż u naszych zachodnich sąsiadów. Więc żyjecie pełnią życia, kupujecie drogie rzeczy, a i tak producent was wali po ...klasyfikacja pisze: Producent świeczek nieopodal Tarnowa podpisał kontrakt na dostawę świeczek z IKEA. I jakość towaru idąca do IKEI była większa niż dla innych odbiorców. Jest to dla nich duży kontrakt i przy jego realizacji dużo bardziej się starają. Jest dokładna selekcja wyprodukowanego towaru. Do IKEI idą tylko najlepsze partie. Pozostałe partie idą na pozostałych odbiorców. Ten sam produkt, tego samego producenta a jakość różna.
Temat tych samych marek na zachodzie i u nas jest jak rzeka. Całkiem niedawno było to szeroko poruszone we wszystkich możliwych mediach ale efektu raczej nie ma. Po prostu Nestle, Kraft, Henkel czy P&G stwierdzili, że konsument w Polsce jest mniej wymagający a to, że nie ma alternatywy dla ich produktów, to będą sobie w tym przekonaniu dalej tkwili.
A świeczki do Ikei to zupełnie inny temat, producentowi po prostu oszukiwanie na jakości nie bardzo się opłaca. Ikea uznaje reklamacje jak mało kto i zgadnijcie kto pokrywa koszty?
A świeczki do Ikei to zupełnie inny temat, producentowi po prostu oszukiwanie na jakości nie bardzo się opłaca. Ikea uznaje reklamacje jak mało kto i zgadnijcie kto pokrywa koszty?
-
- Thesmothetai
- Posty: 1006
- Rejestracja: 17-12-2011, 21:45
- Lokalizacja: ze świata, obecnie Tarnów
Trochę Cię poniosło To, że jest napisane że wyprodukowano dla Bierdony czy innego sklepu pojawia się tylko na produktach sygnowanych marką danego sklepu:klasyfikacja pisze:A nie wiem czy zauważyliście ale często na produktach jest podana informacja, że wyprodukowano dla biedronki. I nawet ten sam napis świadczy, że coś z tym produktem jest „nie tak”.
czyli np. K-classic dla Kauflandu ( niektóre soki robione są pod tą marką przez Hortex czy inne znane firmy ). I wtedy oczywiście, można się spotkać z inną jakością.
Ale nie ma Wedla dla Biedronki. Jeśli są to Delicje to takie same masz w Tesco, Kauf, Biedronie i u Pana Adama w warzywniaku. Chyba, że któryś sklep kupuje towar fałszywy, nieoryginalny.
Wedel ani inna firma nie pozwoliłaby sobie na to aby ich marka traciła w oczach klientów przez takie płytkie zagrania.
Co do porównywania cen i to, że tu czy tam jest drożej bo butelka mniejsza czy kostka masła inna: przecież nie ma problemu. Na każdej metce sprzedawca ma psi obowiązek napisać jaka jest cena z litr czy za kg. Nic prostszego aby spojrzeć na to co jest nad/pod właściwą ceną.