Tarnowskie skrzyżowania

[Ravir]

Uchronią KAMERY - w wielu krajach zachodu i w USA praktycznie na każdym skrzyżowaniu sa systemy wyłapujące tych, którzy wjeżdżają na Czerwonym.
Dziwi mnie biernośc władz miasta - takie urządzenia to ŻYŁA ZŁOTA i GIGANTYCZNA kasa - dodatkowo - większość z kierowców popiera takie urządzenia - czego o fotoradarach nie można powiedzieć, O zwiększeniu bezpieczeństwa NIE wspominam - piesi też będą bezpieczniejsi na przejściach.
Same plusy - czemu więc Władze Tarnowa nie zakupią takich kamer? W Wejherowie takie urządzenie zwróciło się po dwóch miesiącach - jest zamontowane w pobliżu bloku w którym mieszka moja siostra - w nocy z balkonu doskonale widać błysk jak robiona jest fotka siostra mówiła, że pierwszej nocy błyskało niemal non-stop - teraz dużo rzadziej.

[opornik]

czemu więc Władze Tarnowa nie zakupią takich kamer?

Bo ważniejszą sprawą jest dobra fotka w doborowym towarzystwie. Niestety

[pankowal]

A od kiedy gdy zastosujemy się do żółtego sygnału nie można na czerwonym przejechać ??
Fotka że ktoś przejeżdża na czerwonym niczego nie udowadnia.
By można było udowodnić nie stosowanie się do sygnalizacji świetlnej na fotce musiała by być prędkość w momencie przekraczania linii zatrzymania i zeznanie delikwenta.

[Beny]

A od kiedy gdy zastosujemy się do żółtego sygnału nie można na czerwonym przejechać ??

OO widze jakies nowe przepisy Pan pankowal ustala, od zawsze nie mozna na czerwonym przejezdzac, jesli ktos wjezdzal na zoltym i przejezdza na czerwonym to jest to wykroczenie bo przejezdza skrzyżowanie na czerwonym.
Jesli sie jedzie na żółtym to tylko w poczatkowej jego fazie i jak juz nie mozemy zatrzymac samochodu przed skrzyżowaniem. Za ewentualne "nie wyrobienie sie" przed zmiana na czerwone tylko i wyłącznie odpowiada kierowca i jest to juz wykroczenie drogowe.

[Marcin Zaród]

Uchronią KAMERY - w wielu krajach zachodu i w USA praktycznie na każdym skrzyżowaniu sa systemy wyłapujące tych, którzy wjeżdżają na Czerwonym.
Dziwi mnie biernośc władz miasta - takie urządzenia to ŻYŁA ZŁOTA i GIGANTYCZNA kasa - dodatkowo - większość z kierowców popiera takie urządzenia - czego o fotoradarach nie można powiedzieć, O zwiększeniu bezpieczeństwa NIE wspominam - piesi też będą bezpieczniejsi na przejściach.
Same plusy - czemu więc Władze Tarnowa nie zakupią takich kamer? W Wejherowie takie urządzenie zwróciło się po dwóch miesiącach - jest zamontowane w pobliżu bloku w którym mieszka moja siostra - w nocy z balkonu doskonale widać błysk jak robiona jest fotka siostra mówiła, że pierwszej nocy błyskało niemal non-stop - teraz dużo rzadziej.

Kubo, to może konstruktywna propozycja na czas kryzysu na Radzie Miasta? - coś w zamian za niezamykanie przedszkoli i bibliotek... Faktycznie przypominam sobie kupę filmów amerykańskich, w których taki system był pokazany, np. film Paparazzi...

[Ravir]

Pankowal ma prawo jazdy? Jeśli tak to proponuję udać się na policję i spytać się jak to jest - przy okazji zdać prawo jazdy i udać się na ponowny kurs i egzamin.

Na Żółtym NIE WOLNO wjeżdżać - przepisy to mówią wyraźnie, jest kilka wyjątków, ale Żółte jest po to, by ci, którzy są bardzo blisko lub wręcz na skrzyżowaniu zdązyli przejechać i nie musieli gwałtownie hamować.

To, że w Polsce większość traktuje Żółte jak Zielone to inna sprawa - ale przepisy mówią co innego.

Systemy o których piszę wyłapują tych co WJADĄ na czerwonym. Czyli mamy Czerwone a ktoś się "wbija" na skrzyżowanie - ci, którzy wjeżdżaja na Żółtym nie sa karani - problemem są ci, któzy mimo ewidentnego Czerwonego i możliwości zatrzymania się jadą.

[LordRuthwen]

Ravir, a co z tymi co wjadą na żółtym ale zatrzymają się za pasami jak już jest czerwone?
Jest film czy zdjęcie?
Jak film to sprawa jasna, ale jak zdjęcie to trochę kibel bo widać samochód za przejściem ale nie wiadomo czy jest w ruchu.

[Goscinny]

LordRuthwen, wystarczy zrobić kilka zdjęć pod rząd z sygnaturą czasową. W erze cyfrówek to nie są koszty.

[LordRuthwen]

Wiem, tylko pytanie czy kamera będzie to obsługiwać.
Z wieloma kamerami się stykałem, ale seryjnych zdjęć nie miała żadna z nich, co najwyżej zapis strumienia lub zrzut matrycy.

[Ravir]

Tego typu kamery robią zdjęcia - zwykle serię lub nagrywają krótki film - tym, którzy wjeżdżają NA CZERWONYM. Nie rejstrują samochodów, które wjechały na żółtym.
Całość wygląda tak : kamera jest zwykle umieszczona na drugim końcu skrzyżowania, przy "wyjeździe" - zaś czujniki przy wjeździe. Jak jedziesz i wjeżdżasz na czerwonym to zaczyna sie rejstracja. Całość jest tak ustawiona, że rejstrowane są samochody które łamią przepisy, te, które wjechały na zielonym czy żółtym nie są rejstrowane.

Dodatkowo istnieje możliwość detekcji skrętu - czyli jak ktoś skręca na zakazie - jest kilka takich skrzyżowań, gdzie nie można skręcać w którąś ze stron.

Można też spiąć to z pomiarem prędkości - i tak na wylocie w Zgłobicach można fotografować przekraczającycj prędkość i tych, którzy wjeżdżają na czerwonym - wszystko jednym systemem. Co więcej wystarczy wpiąć takie urządzenie w sieć i postawić mały serwer podpięty do CEPiK - a z "automatu" rozpozna numer rejstracyjny i wystawi mandat właścicielowi widziałem to na targach. Polskie rozwiązanie dodajmy. Co ciekawe czułość jest taka, że odczytać można spokojnie numer rejstracyjny z naklejki na szybie

[pankowal]

Pankowal ma prawo jazdy? Jeśli tak to proponuję udać się na policję i spytać się jak to jest - przy okazji zdać prawo jazdy i udać się na ponowny kurs i egzamin.

Na Żółtym NIE WOLNO wjeżdżać - przepisy to mówią wyraźnie, jest kilka wyjątków, ale Żółte jest po to, by ci, którzy są bardzo blisko lub wręcz na skrzyżowaniu zdązyli przejechać i nie musieli gwałtownie hamować.

To, że w Polsce większość traktuje Żółte jak Zielone to inna sprawa - ale przepisy mówią co innego.

Systemy o których piszę wyłapują tych co WJADĄ na czerwonym. Czyli mamy Czerwone a ktoś się "wbija" na skrzyżowanie - ci, którzy wjeżdżaja na Żółtym nie sa karani - problemem są ci, któzy mimo ewidentnego Czerwonego i możliwości zatrzymania się jadą.

Znowu zaczynasz bajki opowiadać jakbyś sygnalizacji świetlnej nie widział i nie wiedział że gdy sygnalizacja ma zadanie zatrzymać ruch to po żółtym jest wyświetlany czerwony sygnał.
Więc teraz już wiesz jak to działa.

To jakim udem jak się nie daje zatrzymać na sygnale żółtym chcesz wymagać zastosowania się do czerwonego sygnału.
Przecież żółty to zakaz wjazdu za sygnalizator chyba że…..
Jak jest prawdą chyba że …. to żółty traci moc zakazu – robi się zielony.
To na zielonym możesz jechać czy nie.

[TomekMKM]

Pankowal ma prawo jazdy? Jeśli tak to proponuję udać się na policję i spytać się jak to jest - przy okazji zdać prawo jazdy i udać się na ponowny kurs i egzamin.

Na Żółtym NIE WOLNO wjeżdżać - przepisy to mówią wyraźnie, jest kilka wyjątków, ale Żółte jest po to, by ci, którzy są bardzo blisko lub wręcz na skrzyżowaniu zdązyli przejechać i nie musieli gwałtownie hamować.

To, że w Polsce większość traktuje Żółte jak Zielone to inna sprawa - ale przepisy mówią co innego.

Systemy o których piszę wyłapują tych co WJADĄ na czerwonym. Czyli mamy Czerwone a ktoś się "wbija" na skrzyżowanie - ci, którzy wjeżdżaja na Żółtym nie sa karani - problemem są ci, któzy mimo ewidentnego Czerwonego i możliwości zatrzymania się jadą.

Znowu zaczynasz bajki opowiadać jakbyś sygnalizacji świetlnej nie widział i nie wiedział że gdy sygnalizacja ma zadanie zatrzymać ruch to po żółtym jest wyświetlany czerwony sygnał.
Więc teraz już wiesz jak to działa.

To jakim udem jak się nie daje zatrzymać na sygnale żółtym chcesz wymagać zastosowania się do czerwonego sygnału.
Przecież żółty to zakaz wjazdu za sygnalizator chyba że…..
Jak jest prawdą chyba że …. to żółty traci moc zakazu – robi się zielony.
To na zielonym możesz jechać czy nie.

Prawie masz rację. Dokładnie to kierowca ma ocenić, czy zdąży czy nie się zatrzymać oraz czy nie stworzy zagrożenia wjeżdżając na żółtym. I to on robi to na własną odpowiedzialność. A w tym przypadku sygnalizator mu nie gwarantuje, że z boku nic nie wyjedzie...

[pankowal]

Za bezpieczeństwo ruchu odpowiada ustawodawca, właściwy minister, organizator ruchu.
Kierujący ma się stosować do obowiązujących przepisów.
Kontrolujący przestrzeganie przepisów powinien wiedzieć jaka jest konstrukcja przepisów odnośnie sygnalizacji co jest po czym (czerwone po żółtym)
I nie może wymagać zatrzymania pojazdu – stosowania się do sygnału czerwonego gdy sygnał żółty zezwala na jazdę.
Dokładnie w takiej sytuacji nie ma zakazu wjazdu za sygnalizator, więc za co punkty i mandat panie władza.
Mandat i punkty należą się za niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej nie ma sankcji za stosowanie się do sygnalizacji bo to by była paranoja.

[Bastekxyz]

Macie tu artykuł o żółtym :x
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article ... /844525957

[opornik]

http://moto.onet.pl/10957215,29,4,filmy ... de=29#play