Rondo Krakowska-Sikorskiego-Narutowicza
No dobra, ale i tak autobus składając się w lewo z Krakowskiej w Sikorskiego będzie zajmował całe rondo, co prawdopodobnie skutecznie będzie zaburzało ruch na nim.ad2222 pisze:ozi26, właśnie dlatego będzie domalowana część eliptyczna na czerwono, a nie zastawiona przeszkodami. Żeby autobusy mogły się wyrobić na zakrętach.
Rondo rondem a i tak piesi będą "regulować" ruch na nim.Tak samo jak codziennie mnie zalewa przejście dla pieszych poniżej teatru.Gawiedż wylewa się z busów i łazi z lewej na prawą i na odwrót skutecznie korkując Mickiewicza a druga jej część poprawia przy placu czerwonym.Jakby kto miał wolną chwilę niech policzy ile samochodów zostaje dopuszczonych do ruchu przez pelętających się singli na przejściach w/w.W końcu my kierowcy też chyba mamy prawo do ruchu nie mniejsze od singli którzy notorycznie wchodzą na zderzak nie tylko mnie.Rozwagi wszystkim życzę zwłaszcza tym KTA którzy nie mają tablic na czole.
Widzę że znów przejścia dla pieszych zaraz za rondem, no to mamy pewne korki. Tam ruch pieszych jest dość duży, więc dziękować tylko Miejskim "specjalistom" od ruchu. Zastanawiam się czy to już tradycja że nie można czegoś w Tarnowie zrobić bez spieprzenia czegokolwiek.
Na Mickiewicza, od kąd jest nowe przejście podziemne, korek tam zniknął, jednak teraz jak napisał mój poprzednik przeniósł się pod siedzibę prezydenta miasta. Każdy jeden singiel wchodzi pod maskę, bo to przeciez przejście. Zamknąć to przejście w cholerę, jest podziemne, niech zostanie to bliżej placu czerwonego. A tak to co paręnaście metrów jest przejście.
Na Mickiewicza, od kąd jest nowe przejście podziemne, korek tam zniknął, jednak teraz jak napisał mój poprzednik przeniósł się pod siedzibę prezydenta miasta. Każdy jeden singiel wchodzi pod maskę, bo to przeciez przejście. Zamknąć to przejście w cholerę, jest podziemne, niech zostanie to bliżej placu czerwonego. A tak to co paręnaście metrów jest przejście.
Różnica pomiędzy małym a dużym miastem polega na tym, że w dużym mieście można więcej zobaczyć, a w małym więcej usłyszeć. - Jean Cocteau
Stradie Nie zgodzę się z tobą - taka mała pseudo turbinka - na pewno lepsze niż światła - autobusy z Krakowskiej w lewo w Sikorskiego spokojnie się "złamią - robią to na Słonecznej zrobią i tu. Dodatkowy plus - przywrócenie skrętu w prawo z Narutowicza w Krakowską.
WIELKI MINUS - przejścia zbyt blisko ronda.
WIELKI MINUS - przejścia zbyt blisko ronda.
Super rozwiązaniem byłoby takie coś, niestety w takim układzie urbanistycznym jest to małorealne:
W ogóle w internecie jest mnóstwo zagadnień po wpisanie "rondo turbinowe", wiele z nich jest bardzo ciekawych. Według mnie rondo mogłoby być, ale wtedy robimy przejście podziemne na planie krzyża (czyli dwa długie korytarze idące prostopadle do siebie i przecinające się w samym środku) dla pieszych.
NIe mam pojęcia jaki jest to koszt, ale trzebaby brać od UE i Województwa ile wlezie na to.
Tu przykład z internetu zbliżony kształtem:
W ogóle w internecie jest mnóstwo zagadnień po wpisanie "rondo turbinowe", wiele z nich jest bardzo ciekawych. Według mnie rondo mogłoby być, ale wtedy robimy przejście podziemne na planie krzyża (czyli dwa długie korytarze idące prostopadle do siebie i przecinające się w samym środku) dla pieszych.
NIe mam pojęcia jaki jest to koszt, ale trzebaby brać od UE i Województwa ile wlezie na to.
Tu przykład z internetu zbliżony kształtem:
-
- Rhetor
- Posty: 1966
- Rejestracja: 09-09-2009, 18:28
A jaki to problem, żeby przejście na Sikorskiego było bardziej w stronę przystanku 30, na Krakowskiej także w stronę przystanku 9, a po drugiej stronie na wprost kościoła? Trochę gorzej z Narutowicza....
PS. Co do innych przejść, których lokalizację zmienia się przy okazji różnych "tymczasowych" rozwiązań, to niepełnosprawni na wózkach, matki z dziećmi na wózkach i rowerzyści mają przekopane na przejściu koło ronda tymczasowego przy dawnym Tesco... Przesunęli przejścia, nie przerobili krawężników (czy to tak wielki koszt?) i skutek to 20-cm spadek z krawężnika przy tymczasowym przejściu...
To samo przejście zrobione naprzeciwko wejścia do Parku Strzeleckiego na Słowackiego... Ktoś zapomniał o obniżeniu krawężników...
PS. Co do innych przejść, których lokalizację zmienia się przy okazji różnych "tymczasowych" rozwiązań, to niepełnosprawni na wózkach, matki z dziećmi na wózkach i rowerzyści mają przekopane na przejściu koło ronda tymczasowego przy dawnym Tesco... Przesunęli przejścia, nie przerobili krawężników (czy to tak wielki koszt?) i skutek to 20-cm spadek z krawężnika przy tymczasowym przejściu...
To samo przejście zrobione naprzeciwko wejścia do Parku Strzeleckiego na Słowackiego... Ktoś zapomniał o obniżeniu krawężników...
Czy o tym koło parku nie było już przypadkiem monitowane? Problem jest taki, że asfalt póki się dobrze trzyma to szkoda go nawet przy krawężniku ruszać. Bo jakoś nie wierzę, żeby w obecnych realiach dało się rozebrać tylko chodnik i go "wyjąć" bez zniszczeni chociażby kawałeczka nawierzchni.Marcin Zaród pisze:A jaki to problem, żeby przejście na Sikorskiego było bardziej w stronę przystanku 30, na Krakowskiej także w stronę przystanku 9, a po drugiej stronie na wprost kościoła? Trochę gorzej z Narutowicza....
PS. Co do innych przejść, których lokalizację zmienia się przy okazji różnych "tymczasowych" rozwiązań, to niepełnosprawni na wózkach, matki z dziećmi na wózkach i rowerzyści mają przekopane na przejściu koło ronda tymczasowego przy dawnym Tesco... Przesunęli przejścia, nie przerobili krawężników (czy to tak wielki koszt?) i skutek to 20-cm spadek z krawężnika przy tymczasowym przejściu...
To samo przejście zrobione naprzeciwko wejścia do Parku Strzeleckiego na Słowackiego... Ktoś zapomniał o obniżeniu krawężników...
Jeżeli mowa o niepełnosprawnych na wózkach i matkach z dzićmi na wózkach to faktycznie mają dodatkową przeszkodę, a dopisując do tej listy rowerzystów to akurat dobrze - przy tym rondzie są tylko! przejscia dla pieszych i nie ma! przejazdów dla rowerzystów!Marcin Zaród pisze:[...]to niepełnosprawni na wózkach, matki z dziećmi na wózkach i rowerzyści mają przekopane na przejściu koło ronda tymczasowego przy dawnym Tesco...
A wracając do pomysłu ronda na skrzyżowaniu Sikorkiego - Krakowska - Narutowicza i pomyśle przejść podziemnych to dodałbym pomysł aby nie montowano przy nich wind które będą ciągle niesprawne a np. pochylnie stałe lub ruchome takie jak w Gemini.
BIGer
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein
Takie ruchome chodniki to za droga sprawa, ale z pochylaniami dobry pomysł. Myślę że najlepszym rozwiązaniem byłoby wyniesienie ronda trochę wyżej żeby zmniejszyć głębokość tunelu i zamiast schodów zrobić zjazdy. Najtańsze i najlepsze rozwiązanie, wszyscy będą zadowoleni, od pieszych do rowerzystów.
-
- Rhetor
- Posty: 7032
- Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
- Lokalizacja: tajna
Szczególnie w zimie
Wysłane z mojej budki telefonicznej
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
PCPR Tarnów i problemy rodziny zastępczej z dziećmi z RAD
Chyba nie droższa niż awaryjne widny?Mistyczny pisze:Takie ruchome chodniki to za droga sprawa[...]
To tylko kwestia nawierzchni i służb a nie zapominajmy o możliwości zadaszenia.LordRuthwen pisze:Szczególnie w zimie
BIGer
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein
"Wyzwolona energia atomu zmieniła wszystko z wyjątkiem naszego sposobu myślenia."
— Albert Einstein