Modernizacja linii kolejowej Kraków - Rzeszów
-
- Prytan
- Posty: 196
- Rejestracja: 03-05-2010, 16:16
Akurat przebicie Al. Tarnowskich - Gumniska miasto musi zrobić równolegle do linii kolejowej do 2015 roku, bo jak nie to wszyscy się uduszą pod tym wąskim nowym wiaduktem wc. Al. Tarnowskich/Dąbrowskiego, który to według dyrektora "Wąsika" ma być panaceum na problemy w tym rejonie.
Krzyczę od dawna, że z dwóch przecięć linii kolejowej od południa zrobi się jedno i to o wąskim prześwicie na przekrój 1x1 plus chodniki na dodatek ze skrzyżowaniami po obu stronach wiaduktu, które raczej ruchu upłynniać nie będą...
Więc będę się zachwycał dopiero wtedy, gdy zobaczę przetargi na miejskie przebudowy układu drogowego, a jak nie to wspomnicie moje słowa, gdy nowy kadłubkowy układ otworzą i wjazd od Tuchowa się nam zatka i mieszkańcy Zabłocia będą wąchać spaliny. Dlatego nacisk na budowę przebicia do Gumniskiej powinien być priorytetem.
Krzyczę od dawna, że z dwóch przecięć linii kolejowej od południa zrobi się jedno i to o wąskim prześwicie na przekrój 1x1 plus chodniki na dodatek ze skrzyżowaniami po obu stronach wiaduktu, które raczej ruchu upłynniać nie będą...
Więc będę się zachwycał dopiero wtedy, gdy zobaczę przetargi na miejskie przebudowy układu drogowego, a jak nie to wspomnicie moje słowa, gdy nowy kadłubkowy układ otworzą i wjazd od Tuchowa się nam zatka i mieszkańcy Zabłocia będą wąchać spaliny. Dlatego nacisk na budowę przebicia do Gumniskiej powinien być priorytetem.
Przeczytałem uważnie cały wątek. Nie znam się detalach budowy linii kolejowych ale niech to będzie choć 160 km/h. I niech to będą perony z których mogę wejść z walizką nawet jej nie podnosząc. O żonie nie wspomnę. Choć lubię ją podnosić z tym, nie koniecznie w ubraniu i z bagażem.
A są takie koleje. Wygląda to tak; taki zwykły pociąg lokalny z Southampton do Londynu jedzie około godziny. Komfort : czysto, obsługa bez zarzutu. Bramki na dworcach, bez biletu nie da się wejść. Bilet w automacie można kupić, nawet zarezerwować.
O TGV czy innych nawet nie warto mówić. Trzeba się przejechać.
Było całkiem niedawno sympozjum w Instytucie Morskim w Gdyni. Miałem tam się zjawić i zjawiłem się . Sposób : nie było wyboru. Samoloty. Kolej to 12-13 godzin jazdy. I to w jakich warunkach. Nawet sypialny nie pomoże. A ja nie miałem czasu. Musiałem skoordynować przylot z dojazdem. Zabrakłoby koleją 4 godzin.
Cieszę się, że ktoś wziął się za modernizację kolei, że jest jakaś dyskusja, że w ogóle coś się dzieje. Że są pomysły na lotnisko w Tarnowie, choćby dla ATR-ów.
A są takie koleje. Wygląda to tak; taki zwykły pociąg lokalny z Southampton do Londynu jedzie około godziny. Komfort : czysto, obsługa bez zarzutu. Bramki na dworcach, bez biletu nie da się wejść. Bilet w automacie można kupić, nawet zarezerwować.
O TGV czy innych nawet nie warto mówić. Trzeba się przejechać.
Było całkiem niedawno sympozjum w Instytucie Morskim w Gdyni. Miałem tam się zjawić i zjawiłem się . Sposób : nie było wyboru. Samoloty. Kolej to 12-13 godzin jazdy. I to w jakich warunkach. Nawet sypialny nie pomoże. A ja nie miałem czasu. Musiałem skoordynować przylot z dojazdem. Zabrakłoby koleją 4 godzin.
Cieszę się, że ktoś wziął się za modernizację kolei, że jest jakaś dyskusja, że w ogóle coś się dzieje. Że są pomysły na lotnisko w Tarnowie, choćby dla ATR-ów.
Zając najlepszy jest w śmietanie.
Współczuje,ze wsi do miasta, z miasta do miasta, z miasta na lotnisko, z lotniska do miasta.Jela pisze:I niech to będą perony z których mogę wejść z walizką nawet jej nie podnosząc.
Było całkiem niedawno sympozjum w Instytucie Morskim w Gdyni. Miałem tam się zjawić i zjawiłem się . Sposób : nie było wyboru. Samoloty. Kolej to 12-13 godzin jazdy. I to w jakich warunkach. Nawet sypialny nie pomoże. A ja nie miałem czasu. Musiałem skoordynować przylot z dojazdem.
I jeszcze powrót. I jeszcze te walizy. Bramki na dworcach, bez biletu nie da się wejść. Bilet w automacie trzeba kupić,a czasami to nawet zarezerwować.To nie lepiej zjawić się:) szybciej i wygodniej - awionetką. Ja tylko w ten sposób podróżuje:) z lekkim bagażem podręcznym. Przecież na miejscu wszystko można kupić.
No i dobre, zabawne wręcz. Może i tymi sposobami łatwiej lecz to kosztowne i cholernie głośne. Wolałbym koleją o ile taka w końcu powstanie. Mam nadzieję, że tak się stanie.
Tak przy okazji radziłbym się doinformować ile zlikwidowano linii wąskotorowych. Zamiast tego TIR-y.
A były i służyły.
Tak przy okazji radziłbym się doinformować ile zlikwidowano linii wąskotorowych. Zamiast tego TIR-y.
A były i służyły.
Zając najlepszy jest w śmietanie.
Ja jeżdżę do Krakowa jakieś 4 razy w miesiącu powiem że nawet dość ostro ruszyli do pracy. Co prawda na niektórych odcinkach do Rzeszowa jest zrobione jeszcze więcej ale tu też to nieźle wygląda. Podczas podróży można zauważyć jeszcze jedną pozytywną sytuacje, Poldim ze Strabagiem też ostro ruszyli na A4 Brzesko-Wierzchosławice.
Sprawa nie do końca związana z E30 ale powiązana z tematyką kolejową w naszym regionie. http://www.rynek-kolejowy.pl/29172/Wroc ... zucin_.htm
W takim stanie była ta linia w październiku: http://fotozajezdnia.pl/data/media/195/D29-122.jpgMTar pisze:Sprawa nie do końca związana z E30 ale powiązana z tematyką kolejową w naszym regionie. http://www.rynek-kolejowy.pl/29172/Wroc ... zucin_.htm
Odcinek w okolicach budowanej autostrady
Jeśli chodzi o stan techniczny szczucinki to nie jest on taki zły, linia jest na podkładach w dużej części betonowych, tłuczeń jest stosunkowo dobrej jakości (nie ma wychlapów). Wystarczy wykarczować krzaki, oczyścić i uzupełnić podsypkę, podbić tor i można śmigać 70-80 km/h.faleQ pisze: W takim stanie była ta linia w październiku: http://fotozajezdnia.pl/data/media/195/D29-122.jpg
Odcinek w okolicach budowanej autostrady