Rondo Krakowska-Sikorskiego-Narutowicza

[Dawid D]

Ostatnio w mediach wspominali o "budowie", a raczej ułożeniu ronda na wzór skrzyżowania ul. Słonecznej i Nowodąbrowskiej w tym miejscu.

Co do tego ambitnego i wspaniałego docelowego projektu z tym dużym, prawdziwym rondem o którym mowa wyżej, sprawę pieszych rozwiązałoby rozbudowane, porządne przejście podziemne, jak już by był tworzony taki kolos, to zaprojektować tunele dla pieszych nie byłoby trudno

Tak by to wyglądało


Zdjęcie pobrane ze strony lazarz.pl

[TomekMKM]

Czy to Kraków?, Rondo Mogilskie?

[Marcin Zaród]

Jeeez, czy ktoś patrzył ostatnio na zadłużenie miasta?

Kiedy snuliśmy pomysły przejścia podziemnego na Mickiewicza, sytuacja była zgoła inna. Teraz, po kilku przestrzelonych inwestycjach (przekroczony budżet i teatru, i przejścia, itd), stać nas chyba tylko na postawienie tymczasowych pachołków na środku skrzyżowania.

[Cubaza]

TomekMKM, tak to rondo mogilskie Zresztą w tle piękny Szkieletor:)

Kiedy snuliśmy pomysły przejścia podziemnego na Mickiewicza, sytuacja była zgoła inna. Teraz, po kilku przestrzelonych inwestycjach (przekroczony budżet i teatru, i przejścia, itd), stać nas chyba tylko na postawienie tymczasowych pachołków na środku skrzyżowania.

Co nie znaczy, że nie wolno nam wylewać pomysłów co by było gdyby. Jakbyśmy mieli żyć tym co jest to nikt nawet jednego posta by na tym forum nie napisał

[MTar]

Marcin ma w pewnym sensie rację, te plany to raczej melodia przyszłości, i to niestety dość odległej. Mnie martwi jedynie to, iż mam wrażenie że inwestycje drogowe w mieście są raczej nie przemyślane, to takie łatanie dziur, nie łączące się w żadną całość. Ciekawe czy w mieście jest jakiś plan całościowej organizacji ruchu w Tarnowie. Takie coś jak np. to http://pl.wikipedia.org/wiki/Obwodnice_Krakowa. Mając jakąś koncepcje możemy pomału budować poszczególne odcinki. Jednak w najbliższym czasie najpilniejsze będzie
wyprowadzenie ruchu z Tuchowskiej, unikanie odpowiedzi przez panią rzecznik na temat planów doprowadzenia ulicy do gumniskiej, sugeruje że nie nastąpi to szybko, a co za tym idzie cały ruch utknie na wąskim wiadukcie w al. Tarnowskich.

[hurricane]

Uwolnienie południowej części miasta po przebudowie linii kolejowej stanie się nieprzewidzianym priorytetem, na który miasto będzie musiało pilnie wyłożyć pieniądze... Więc na rondo pod Świtem poczekamy pewnie do 2020 roku, mam nadzieję, że wcześniej uda się w budżet wcisnąć rondo na Slonecznej, o nim nie zapominajcie.

Tak na marginesie jak pierwszy raz usłyszałem o wiadukcie wc. Al. Tarnowskich to spodziewałem się prześwitu szerokiego na 18-20 metrów, żeby wcisnąć 4 pasy, a tu zonk długie miesiące negocjacji ukazały 12 metrów prześwitu, co nie da więcej niż 2 pasy (na siłę może dać trzy pasy po 3,5 metra plus 1,5 metra na jeden chodnik, ale dla ciężarówek czy autobusów to będzie wtedy bardzo ciasne miejsce - do tego dwa skrzyżowania przy wyjazdach z tunelu). Wiem jak takie rozwiązanie wygląda w praktyce (Kraków, wiadukt na Łobzowie) i nie napawa mnie to optymizmem. Więc konieczność budowy drogi do Gumniskiej odsunie rondo na Narutowicza/Krakowska na następny dalszy plan...

[MTar]

Na Łobzowie są przynajmniej 4 pasy a tu będą 2

[Ravir]

Plany dotyczące południowej strony są GOTOWE - Miasto jest gotowe od roku. Chyba ma nawet zabezpieczoną swoją część finansowania. Jak zwykle to PKP zapier... sprawę. Co ciekawe kasa na przebudowę w PKP była dostępna już dwa lata temu (dotacje z Unii) - to PKP miała i ma burdel w papierach oraz dzięki milionowi spółeczek - całośc się opóźniła.
Zgodnie z planem przebudowa miał ruszyć w 2012 roku a już słyszymy 2013 - 2015.

Dlatego jestem zwolennikiem ZABRANIA kasy na kolej - może model amerykański, gdzie koleje wożą towary (a ta część PKP jest rentowna) a cały ruch osobowy odbywa sie innymi metodami. Za tą kasę wybudowć i zmodernizować sieć dróg - ot chodźby dobutować dwupasowe drogi ekspresowe czy nawet zwykłe drogi - dwa pasy + pobocze w jednym m kierunku - niby można jechać po takiej drodze 100 km/h ale się jedzie.

Jak na dziś PKP to jedna wielka porażka - co najgorsze dzięki potwornemu burdelowi KAŻDA kasa jaką wpompujemu w PKP zostanie na 100% zmarnowana. Miliardy jakie dotychczas poszły gdzie są? Przejazd z Krakowa do Gdańska trwa dziś DŁUŻEJ niż przed wojną, pociągiem z lokomotywą parową, która musiała po drodze uzupełniać węgiel i wodę.

[gumini_0317]

Dlatego jestem zwolennikiem ZABRANIA kasy na kolej - może model amerykański, gdzie koleje wożą towary (a ta część PKP jest rentowna) a cały ruch osobowy odbywa sie innymi metodami. Za tą kasę wybudowć i zmodernizować sieć dróg - ot chodźby dobutować dwupasowe drogi ekspresowe czy nawet zwykłe drogi - dwa pasy + pobocze w jednym m kierunku - niby można jechać po takiej drodze 100 km/h ale się jedzie.

Nawet nie potrafisz zauważyć, że USA są nieco większe od Polski Gęstość zaludnienia w USA 32,23 osób/km². w Polsce 120,92 osób/km²
226612 km linii kolejowej w USA. 20665 km linii kolejowej w Polsce.
9373967 km² powierzchnia USA. 312689 km² powierzchnia Polski.
W Polsce na km² przypada 0,0242 km torów. W USA 0,0661 km. Czyli niecałe trzy razy. Ale nasza gęstość zaludnienia jest czterokrotnie większa.

Kolej jest dobra na średnie podróże. Jazda pociągiem z Tarnowa do Madrytu jest lekko nieekonomiczna czasowo. Więc patrząc na rozmiar USA ciężko nie zauważyć, że transport lotniczy musiał się rozwijać.
Pytanie za 100 pktów: Po jaką cholerę są pociągi:
a) Niemczech
b) Włoszech
c) Zjednoczonym Królestwie
d) Francji
e) Czechach?

[Ravir]

Ja bardzo bym chciał mieć sieć pociągów jak TGV na lini Przemyśl - Wrocław czy Kraków - Gdańsk. Problemem jest PKP - a dokładnie MARNOWANIE pieniędzy i ogólna NIEMOC - stąd moje propozycje. jestem REALISTĄ - ile byśmy nie wpompowali kasy w PKP i tak 90% zostanie przejedzone i zmarnowane. Po za tym w całej Europie kolej jest DOTOWANA - jedynie TGV czy inne tego typu linie przynoszą zyski - na odcinkach do 1000 km wyparły samoloty. Na przykład budowa lini Paryż-Lyon zwróciła się w ciągu 10 lat, zaś pociągi Londyn-Paryż/Bruksela od począku przynoszą zyski.

Zaś jeśli w Tarnowie za dwożec odpowiada jedna spółka, za tory druga, za sieć eneretyczną trzecia, za teleinformatyczną czwarta a za przewozy piąta i szósta - i KAŻDA ma prezesa, zarząd, kierowników i obowiązkowych etatowych związkowców - to nie dziwmy sie, że z kasa jaką PKP dostanie na inwestycje NIC zostaje

Jedynie pociągi jak TGV mogą spowodować, że pojadę do siostry do Wejherowa (czyli do Gdańska lub Gdyni) pociągiem. Nawet jak Pociąg będzie jechać 12 godzin to i tak wolę jechać samochodem, zwłaszcza jak jedzie się w trzy osoby. Jak bym jechał 6 godzin to co innego.

[rowerzysta]

Tutaj macie plan ronda, które powstanie.

[pb]

Jakieś daty? Terminy? Kiedy przetargi? Kiedy planowane rozpoczęcie budowy? Wiadomo coś na ten temat?

[zicc]

Rondo bardzo fajne, ale obawiam się że przechodzący non-stop piesi skutecznie je przykorkują. No chyba że będzie to pierwsze rondo z sygnalizacją świetlną w Tarnowie. I wyspa centalna będzie mieć kształt koła czy owalu?

[LordRuthwen]

rowerzysta, ten co to wymyślił jest wprost "genialny".
Bo nie dało się przejść dla pieszych zrobić kilka metrów dalej.
Kolejny projekt przedstawiający przerost formy nad treścią i ignorancję projektanta.

[gumini_0317]

Jedynie pociągi jak TGV mogą spowodować, że pojadę do siostry do Wejherowa (czyli do Gdańska lub Gdyni) pociągiem. Nawet jak Pociąg będzie jechać 12 godzin to i tak wolę jechać samochodem, zwłaszcza jak jedzie się w trzy osoby. Jak bym jechał 6 godzin to co innego.

Ale ja już kiedyś podawałem czas 6 godzin z Tarnowa. Tak było 15 lat temu. Niestety pewne rządy spieprzyły wszystko dzieląc na spółki, bo niby, żeby monopolu nie było.