Poszerzenie granic Tarnowa

[Navyy]

Nagi Tarnów
'Po zielonej stronie mocy' - felieton posła Andrzeja Sztorca


O tym, że król był nagi gdzieś już czytaliśmy. Teraz widzimy nagość stolicy naszego regionu, a raczej bezpardonową ekspansję Tarnowa, którego władze mówią wprost, no może pośrednio: chcemy więcej! Poszerzenie granic administracyjnych miasta Tarnowa jak stara przyśpiewka weselna pojawia się przy różnych okazjach.

Tym razem nie wybory, a plany budowy wschodniej obwodnicy Tarnowa kosztem gminy Tarnów, a dokładniej Woli Rzędzińskiej wprowadziły ponownie na tapetę problem ciasności tarnowskiej. Nikt nie powie tego wprost, prócz mnie i kilku innych osób, że obwodnica na terenie Woli oznacza oderwanie sporej jej części i w perspektywie czasu przyłącz do Tarnowa.

Prawda, która brzydzi swoją nagością mnie i mieszkańców wsi, w której mieszkam od urodzenia, pilnie strzeżona jest między innymi w tarnowskim magistracie. Co jakiś czas ktoś puści parę i z nożem na gardle przystawionym przez dziennikarza przyzna, że tak naprawdę miasta nie stać na budowę obwodnicy, a ci co mają na to kasę, nie wybudują jej na terenie Tarnowa, tylko poza jego granicami. To z kolei jest miodem na włosy, uszy czy tam serce tym, którym Tarnów w granicy się nie mieści.

Dobrze jednak, że mieszkańcom utrata części Woli także nie mieści się, ale w głowach. Lobbingowe towarzystwo chcące zainstalować w Woli Rzędzińskiej obwodnicę będzie miało nie lada trudne zadanie. Mieszkańcy podtarnowskiej wsi już organizują się, aby protestować i co więcej mogą liczyć na poselskie wsparcie!

Wola jest łakomym kąskiem dla Tarnowa, jednak może mu się ona odbić czkawką. Problem w tym, że wcale nie chodzi o to, iż miasto nie mieści się w swoich granicach. Wystarczy spojrzeć ile terenów na obrzeżach jest niewykorzystane. Cała gra toczy się o miliony złotych, które dla Tarnowa są tuż obok, na wyciągnięcie ręki. Śliniąc się na widok grubych baniek, które już są do wzięcia, miasto nie wykorzystuje swojej szansy, aby samemu przyciągnąć wielki biznes i samemu robić kasę. Cóż, łatwiej zabrać to, co już jest, niż samemu wziąć się do roboty...
__________________________________________

Haha! Uśmiełem się po przeczytaniu tego...

[pb]

Haha! Uśmiełem się po przeczytaniu tego...

Ja też. Naiwność tarnowian, którym wydaje się, że mieszkańcy wiosek nie mogą się wprost doczekać aż Tarnów ich wchłonie jest rozczulająca.

[Keleos]

Schowaj słomę, bo wystaje. Jak nie wiesz o co chodzi to poczytaj kilka razy swój post.

[Ricardo]

Widać że idą wybory... szkoda tylko że wciska się ludziom taki kit.

1. Jak niby obwodnica ma podzielić Wolę (czy podzieliła Skrzyszów ?)
2. Poszerzenie granic miasta leży w długofalowym interesie wszystkich

[defekator]

Widać że idą wybory... szkoda tylko że wciska się ludziom taki kit.

1. Jak niby obwodnica ma podzielić Wolę (czy podzieliła Skrzyszów ?)

W ten sam sposób w jaki autostrada odetnie Tarnów od północy kraju

[ad2222]

Z tego co widzę, to najbardziej przyłączenia do miasta nie chce 'waaadza' - stoły, stołki, stołeczki. Ale miasto będzie się rozwijać, i 'praw fizyki pan nie zmienisz, i nie bądź pan rura'.

[pb]

Z tego co widzę, to najbardziej przyłączenia do miasta nie chce 'waaadza' - stoły, stołki, stołeczki. Ale miasto będzie się rozwijać, i 'praw fizyki pan nie zmienisz, i nie bądź pan rura'.

Wynika z tego, że waaaadza na wioskach jest mocno rozbudowana, większość mieszkańców nawet nie wie, że jest waaaadzą Mieszkańcy wiosek widzą, że jest im tam lepiej niż w mieście, wioski lepiej się rozwijają bez miasta (ech, ostatnio przejeżdżałem przez Śmigno po świeżo położonym asfalcie, choć ten stary nie był jeszcze taki zły, pomarzyć...) i najbardziej na przyłączeniu może zyskać jedynie miasto.

Ech, ileż to już razy pisaliśmy to samo? Lepiej zamknij temat, nic nowego już się tu nie pojawi

[ad2222]

pb, jedyne, co w chwili obecnej el'Presidente może obiecac 'prowincji' to literki na tablicy rejestracyjnej ('kasa, misiu, kasa' - to z Kilera)

[pb]

pb, jedyne, co w chwili obecnej el'Presidente może obiecac 'prowincji' to literki na tablicy rejestracyjnej ('kasa, misiu, kasa' - to z Kilera)

I większy podatek gruntowy Wiem to wszystko, wylaliśmy tu na ten temat hektolitry elektronów.

[Jakub Kwaśny]

I większy podatek gruntowy Wiem to wszystko, wylaliśmy tu na ten temat hektolitry elektronów.

Ten akurat w Tarnowie jest niższy dla mieszkańców:)

[chemol]

u nas po raz kolejny temat ucichł, natomiast nasi niedalecy sąsiedzi rozpoczęli myśleć o tym samym :


http://supernowosci24.pl/rozpoczeto-bat ... ka-debice/

[Stradie]

O ile uważam, że Tarnów może wchłonąć gminę, to wydaje mi się, że bez Woli Rzędzińskiej. To jest zbyt duży terem i bez tak na prawdę nie potrzebny. A do tego na mapie wyglądalibyśmy jak Kraków w pomniejszeniu.



Uploaded with ImageShack.us

[Goscinny]

o jest zbyt duży terem i bez tak na prawdę nie potrzebny

To prędzej Wola będzie stawała okoniem - mają kilka sporych zakładów na swoim terenie, to po co podatki lokalne mają iść do miasta?

[Stradie]

Poza tym miasto zyskałoby aż prawie 83km2 powierzchni, a ludności 35 tysięcy. Także taki duży teren byłby nierentowny. Tarnów powinien jak narazie pokusić się o kilka południowych miejscowości, albo o samą Wolę w takim razie.

[Ricardo]

Także uważam że gmina Tarnów w pierwszej kolejności powinna zostać włączona w granice miasta. W dalszej kolejności część gminy Lisia Góra, Skrzyszów, Pleśna, Wierzchosławice...