Reklama przez megafony - nielegalna.

Wiadomości "z miasta".
Awatar użytkownika

Autor tematu
huziu
Archont
Posty: 641
Rejestracja: 26-08-2009, 02:10
Lokalizacja: Berlin

Reklama przez megafony - nielegalna.

Post autor: huziu »

Kiedyś przy okazji w którymś wątku, wspominałem o natarczywej reklamie jednej z tarnowskich firm handlowych, która reklamuje się poprzez megafon na jeżdżącym aucie. Ta reklama jest bardzo natarczywa, wnerwiająca i zakłócająca domowy spokój, bo ileż można słuchać czegoś, czego sobie ktoś nie życzy.

To samo tyczy się reklamowania innych usług/firm w tym mieście.

Jak się dziś dowiedziałem, taka akustyczna forma reklamy jest NIELEGALNA i reguluje to ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska:
Art.156 Zakaz używania instalacji nagłaśniających
1. Zabrania się używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miast, terenach zabudowanych oraz na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe.
2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do okazjonalnych uroczystości oraz uroczystości i imprez związanych z kultem religijnym, imprez sportowych, handlowych, rozrywkowych i innych legalnych zgromadzeń, a także podawania do publicznej wiadomości informacji i komunikatów służących bezpieczeństwu publicznemu.
Wcale mnie nie zdziwi, jak za jakiś czas pojawi się pozew zbiorowy w tej sprawie.

Awatar użytkownika

pb
Rhetor
Posty: 2004
Rejestracja: 06-10-2010, 13:47
Lokalizacja: Krzyż

Re: Samochodowa reklama przez megafony - nielegalna.

Post autor: pb »

Bardzo ładnie. Bardzo się cieszę. Chciałbym mieć tylko pewność czy zabroniona jest też prowadzona w ten sposób agitacja, w czasie wyborów dość powszechna. Wiem, że odpowiedni przepis jest powyżej, ale prawnicy żyją właśnie z tego, że je można interpretować ja się chce.


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Przepisu ust. 1 nie stosuje się do okazjonalnych uroczystości oraz uroczystości i imprez związanych z kultem religijnym, imprez sportowych, handlowych...
Wg mnie zapis zezwala na taką reklamę... w końcu weekend to wydarzenie handlowe... w ciągu tygodnia tego wydarzenia nie ma ; )

Awatar użytkownika

Autor tematu
huziu
Archont
Posty: 641
Rejestracja: 26-08-2009, 02:10
Lokalizacja: Berlin

Post autor: huziu »

Keleos, sklep otwarty w weekend to nie impreza handlowa. Nie pisz farmazonów!


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

A są jakieś przepisy regulujące co można nazwać 'imprezą handlową'? Pytam z czystej ciekawości, bo daleki jestem od nazwania weekendu Flomarkowego imprezą handlową, ale chyba na tym polega ich sposób na interpretację przepisów...

Awatar użytkownika

LordRuthwen
Rhetor
Posty: 7032
Rejestracja: 20-10-2009, 10:25
Lokalizacja: tajna

Post autor: LordRuthwen »

Ale od tego przepisu wyjątkiem nie jest agitacja do wyborów?
Bo nijak mi to nie pasuje pod imprezę kultu religijnego (choć niektórzy tak uważają), ani pod komunikat służący bezpieczeństwu publicznemu.

Awatar użytkownika

Autor tematu
huziu
Archont
Posty: 641
Rejestracja: 26-08-2009, 02:10
Lokalizacja: Berlin

Post autor: huziu »

Keleos, według Twoich interpretacji, to imprezą handlową równie dobrze można nazwać weekendowy handel na "burku", czy innym placu targowym tak jak np. nowa lokalizacja "kapłanówki".

Wydaje mi się, że ustawa zezwala na używanie megafonów w ramach imprezy handlowej na terenie gdzie się odbywa, a nie jeżdżenie po całym mieście i "wycie megafonem" w promieniu kilkudziesięciu metrów.


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

publicznie dostępnych terenach miast, terenach zabudowanych oraz na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe.
Publicznie dostępne tereny.... mnie to nie brzmi jak prywatny teren sklepu.

Awatar użytkownika

Autor tematu
huziu
Archont
Posty: 641
Rejestracja: 26-08-2009, 02:10
Lokalizacja: Berlin

Post autor: huziu »

Coś Ty się tak Keleos uczepił jednego. Impreza handlowa nie koniecznie musi odbywać się na terenie firmy, tylko np. w innym publicznym miejscu na terenie miasta.

Natomiast co do agitacji wyborczej, w moim mniemaniu z zapisu wynika że nie jest legalna.


Keleos
Rhetor
Posty: 4114
Rejestracja: 24-10-2009, 13:57

Post autor: Keleos »

Uczepił jednego? Którego?

Najpierw traktuję o "imprezie handlowej", a następnie o "publicznych terenach". Matematykiem nie jestem, ale wierzę, że to więcej niż "jedno".

No dobra, podsumowując: nawet jeśli byłoby to nielegalne... co w związku z tym? Policja setki razy przejeżdżała obok takiego auta i nie słyszałem, by kiedykolwiek ukarali za coś takiego.

Awatar użytkownika

Dominik_PCH
Rhetor
Posty: 1669
Rejestracja: 08-11-2010, 14:37

Post autor: Dominik_PCH »

W tym wypadku wyjątkowo zgadzam się Keleosem. Prawnik zinterpretuje ten przepis na korzyść pozwanego. Sprawa w sądzie będzie się ciągnąć i ciągnąc. Policja nie wystawi mandatu. Proceder nawet jeśli nie legalny będzie trwał nadal.

Sytuacje mógłby zmienić wyrok sądu w podobnej sprawie w innym mieście.

moim zdaniem a prawnikiem nie jestem.

Awatar użytkownika

Autor tematu
huziu
Archont
Posty: 641
Rejestracja: 26-08-2009, 02:10
Lokalizacja: Berlin

Post autor: huziu »

Sytuacje mógłby zmienić wyrok sądu w podobnej sprawie w innym mieście.
Dlaczego i na jakiej podstawie dyskryminujesz Tarnów? Równie dobrze, to Tarnów mógłby być pierwszy i zmienić sytuację w innych miastach.


Ravir
Rhetor
Posty: 1788
Rejestracja: 04-09-2009, 10:40
Lokalizacja: Mościce

Post autor: Ravir »

A czemu Policia NIE wystawi mandatu? Pojazd MUSI spełniać określone warunki techniczne. Za zbyt głośny wydech - norma to 95 dB chyba - zabierają dowody i zakzują dalszej jazdy. Przyczepa ciągnięta za samochodem czy samochód ze "szczekaczkami" to dalej zespół pojazdów lub pojazd.

Policja wyciąga przyrząd i sprawdza głośność - powyżej normy - zabieramy dowód, zakazujemy dalszej jazdy i wystawiamy mandat - dodatkowo pacjent musi jechać do diagnosty na sprawdzenie. Po kilku razach albo będzie ciszej albo nie będzie w cale.
9000 ml A Rh-

Awatar użytkownika

Dominik_PCH
Rhetor
Posty: 1669
Rejestracja: 08-11-2010, 14:37

Post autor: Dominik_PCH »

@ Ravir ale jakiej podstawie ?: przecież ustawa nie zabrania jeśli jest to impreza handlowa, ale to kwestia interpretacji i udowodnienia, że firma X nie organizuje imprez handlowych w weekendy. Sąd wydaje wyrok na podstawie dowodów a nie na podstawie wolnej interpretacji prawa na agorze :).
Policja też musi działać z literą prawa.

@ huziu: ja Ci się podpisze i idź z tym do sądu. Popieram, ale czasu nie mam.

PS.
chodzi mi o to, że jeśli już taka sprawa była i skazujący wyrok wydano w innym mieście to ułatwia to sprawę. To się chyba nazywa precedens. Proszę o korektę prawnika, nie znam się.

@ huziu: oszczędzasz czas, pieniądze i nerwy.


A tak w ogóle to chyba ta ustawa nijak się ma do tego konkretnego przypadku. W treści jest mowa o nagłaśnianiu imprez a nie prowadzenia mobilnej działalności reklamowej z użyciem samochodu i instalacji nagłaśniającej w postaci megafonu.

Wydaje się, że to już zupełnie inna ustawa.

Podkreślam nie znam się, więc się nie upieram

Awatar użytkownika

Goscinny
Rhetor
Posty: 11159
Rejestracja: 03-03-2009, 12:21
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: Goscinny »

Dominik_PCH pisze:To się chyba nazywa precedens.
Tyle, że w Polsce prawo nie opiera się na precedensach - to nie USA.

ODPOWIEDZ